Fryzura a basen

[crazy-in-love]

Hmm...szczerze mówiąc nadal nie przyzwyczaiłam się do nowej fryzury i nadal boję sie chociażby ruszyć glową a co dopiero mówiąc o basenie..? tak tak...otóż jutro MUSZĘ iść na basen :/ tylko tak bardzo boję się że mi się włosy rozporostują :P:P (wiem, popadam w psychoze) co prawda zamierzam nie moczyć głowy, bo z suszeniem zeszło by mi chyba do soboty rano(a basen zaczyna się o 7:30, lekcje o 8:50 :/ więc jak tu zdążyć??:/)...powiedzcie mi jaki czepek najlepiej ze sobą zabrać? i czy wy myjecie włosy z trwała po wyjściu z basenu?? bo ja naprawdę nie wiem co zrobić ;/

[neysa]

Polecam czepek silikonowy. I radzę go nosić, bo basenowa woda niszczy i wysusza włosy. Po basenie na miejscu włosy tylko opłukuję, bo szkoda jakos mi czasu tyle tam stać pod prysznicem. Za to zaraz po powrocie do domu myję włosy, odżywiam i nawilżam.

[crazy-in-love]

Hmm...tylko ze ja nie plywam z zanuzona glowa hehe zawsze mam ja nad woda...to moze mi sie wlosy nie zamacza? myslalam o materialowym czepku, zeby mi nie ugniotl tych wlosow bo nie chce mi sie bardzo ich myc a potem suszyc aaaaj bezsensu ten basen

[neysa]

Basen jest jak najbardziej ok. Ja tez nie zawsze zanurzam głowę, ale mimo to i tak trochę wody zamoczy mi tylną jej część. Czepek silikonowy jest natomiast elastyczny. A ten materiałowy to na pewno szybciej przepuści wodę, no chyba że znasz jakis sposób na całkowicie 'bezszelestne' i suche pływanie. Ja nie znam. Poza tym nie zależnie od rodzaju, to i tak będziesz mieć czepek nałożony ścisle na głowę.

[sweet_mystery]

crazy in love, ta nowa fryzurka to TRAWAŁA jesli sie dobrze orientuje tak?? a kiedy ja robiłas?? bo przez kilka dni (nawet do tygodnia) nie mozna myc, moczyc (i w ogole nic z woda) włosów-tak czytałam

[neysa]

Słuszna uwaga Sweet. A tu trochę o trwałej http://www.wizaz.pl/kurs_fryzury_trwala_ondulacja.php

[crazy-in-love]

nio robilam w czwartek i fryzjerka powiedziala ze w niedziele juz moge umyc...tak tez zrobilam, wiec mysle ze juz od tego 1 mycia moge normalnie funkcjonowac?;>

[sweeney]

Napisane przez crazy-in-love

nio robilam w czwartek i fryzjerka powiedziala ze w niedziele juz moge umyc...tak tez zrobilam, wiec mysle ze juz od tego 1 mycia moge normalnie funkcjonowac?;>

Jak najbardziej . A moze po tym basenie, jesli by Ci sie zamoczyly, to po prostu wgniec pianke i je wysusz . Ja tak robilam jak mialam trwala i bylo Ok