|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2019-06-23, 21:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 5
|
Boję się co dalej
Witam wszystkich i z góry dziękuję każdemu kto poświęcił chwilę na zapoznanie się z moim problemem. Nie jest to właściwie problem jak obawa o życie bliskiej mi osoby.
Otóż chodzi o moją mamę. Kilka miesięcy temu dowiedziała się, że jest w ciąży. To jej czwarte dziecko. Ja byłam pierwsza. No i niby co tu się bać, mama przecież jest już weteranem w tej sprawie a kolejne dziecko to przecież nic strasznego prawda? No i owszem, nie byłoby w tym nic strasznego gdyby nie fakt, że mama nie ma już lat trzydziestu, a czterdzieści cztery i ta ciąża zdecydowanie nie była planowana. Oczywiście cieszymy się na myśl, że niedługo dołączy do nas nowy członek rodziny, ale jednocześnie nic nie mogę na to poradzić, że boję się o zdrowie i życie mojej mamy. Na początku nie byłam tak świadoma zagrożenia jakie wiąże się z ciążą w tym wieku, ale im więcej czasu mija tym bardziej widzę jak ta ciąża, choć zdecydowanie ją odmłodziła, wciąż jest dla niej dużym utrapieniem. Często ma duszności, a czasami towarzyszy temu kłucie w mostku. Gdy zaczynam się martwić, mama mówi, że to nic złego, po prostu macica ją uciska i czasami ciężko jej złapać oddech. Oprócz tego ma normalne objawy ciąży takie jak mdłości, bóle pleców, wahania nastrojów itd. Generalnie więc nie ma dużego powodu do niepokoju, ale wiek mamy i fakt, że przez urodzenie trójki dość sporych dzieci jej pochwa ostatnio się nieznacznie obniżyła nie dają mi spokoju. Boję się, że podczas porodu coś pójdzie nie tak i coś złego stanie się albo z maleństwem albo z moją mamą. Wiem, że nie powinnam panikować albowiem takie zachowanie ze strony bliskich nie służy ciężarnej, ale nic nie mogę na to poradzić, że się martwię. Tym bardziej, że mama sama ostatnio przyznała, że ma jakieś źle przeczucia. Tata jednak zapewnił mnie, że mama miała takie "złe przeczucia" przy każdej ciąży i jakoś wszystko skończyło się dobrze. No dobrze, nie będę już przeciągać i tak zbyt wiele napisałam. Założyłam ten wątek albowiem chciałam się dowiedzieć ile prawdy jest w tym, że kobiety 35+ mają większe szanse na komplikacje podczas porodu? Czy nie powinnam się przejmować albowiem nie ma powodu do niepokoju? Bardzo proszę o jakąś radę bo czuję, że to mnie przerasta i nie dam rady dłużej gdybać i zastanawiać się a co gdyby itd. Dodam jeszcze, że z samym dzieckiem wszystko w porządku. Testy papa wyszły poprawne, na ostatnim połówkowym USG lekarz stwierdził, że dziecko rozwija się prawidłowo i wszystko wygląda dobrze. Więc to o mamę martwię się bardziej. |
2019-06-25, 13:13 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Boję się co dalej
Cytat:
Obecne 40to latki to ciągle jeszcze dość młode kobiety. Nie spracowane i nie zniszczone fizycznie jak kobiety kiedyś, dobrze odżywione, jesli w miarę zadbane to zdrowe, silne, elastyczne i o zdrowych zębach. Wiec serio nie ma co panikować. Pomagać mamie w codziennych zajęciach i wyganiać wieczorami jak chłodniej na spacery, niech się rusza. Na problemy ginekologiczne poradzi ginekolog. Przy obecnych możliwościach fizjoterapii i medycyny korekcyjnej, obniżenie narządów rodnych to nie jest jakiś problem zagrażajacy czemukolwiek. To się naprawia.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2019-06-25, 13:50 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Boję się co dalej
Zgodzę się z powyższą opinią.
W tych czasach poród u kobiety po 40tce to nic nadzwyczajnego i zagrażającego życiu. Szczególnie że, tak jak piszesz, ciąża przebiega prawidłowo. To normalne, że mama może się trochę gorzej czuć, zwłaszcza w te upaly. Każdy się gorzej czuje, a co dopiero kobieta w ciąży. Moja mama ma kilka koleżanek, które urodziły po 40tce i wszystkie porody zakończyły się szczęsliwie, a dzieci są zdrowe. Głowa do gory. Wspieraj mamę, pomagaj w domowych czynnościach, żeby się nie przemęczała nadmiernie, ale to tyle. Nie ma się czym martwić i stresować. |
2019-06-25, 17:31 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 548
|
Dot.: Boję się co dalej
44 to nie aż tak dużo na poród. Jeśli Twoja mama jest zdrową osobą, dba o siebie, ciąża przebiega prawidłowo, ma dobrego lekarza to nie ma się co stresować W tych czasach porody po 40stce to nic szokującego i niespotykanego
|
2019-06-26, 12:47 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 448
|
Dot.: Boję się co dalej
Dokładnie, moja mama rodziła w podobnym wieku i wszystko było ok
|
2019-06-28, 23:27 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Boję się co dalej
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Twoje słowa trochę podniosły mnie na duchu. Jednocześnie myślę, że powinnam zaktualizować pewne informacje. Otóż mama miała wczoraj umówioną wizytę z ginekolgoiem podczas której dowiedziała się, że ma cukrzycę ciążową. Póki dostała tylko skierowanie do poradni diabetologicznej i zalecenia by najlepiej w ogóle nie spożywać produktów zawierających cukier i zmienić dietę. Stąd pozwól, że zadam jeszcze jedno pytanie - Jakie są zagrożenia związane z cukrzycą ciążową? Czy lekarz słusznie straszy moją mamę, że zignorowanie cukrzycy i niepodjęcie leczenia może skończyć się tragicznie dla matki i dziecka? Oczywiście nie powiedział jej tego wprost, ale mama twierdziła, W zasugerował jej, że cukrzyca w ciąży jest dużym problemem. Wybacz jeśli zawracam głowę, ale to dla mnie ważne i wolę zapytać użytkowników na tym forum, którzy na pewno będą wiedzieli na ten temat więcej.
|
2019-07-01, 07:22 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Boję się co dalej
Cytat:
Niestety takie rzeczy się zdarzają - i w wieku Twojej mamy, i u mlodszych kobiet. Na pewno nie można tego bagatelizować. To bardzo groźne dla zdrowia i życia. Ale przy odpowiedniej kontroli można z tym niemal normalnie żyć. |
|
2019-07-01, 09:21 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Boję się co dalej
Trzymam kciuki, opiekuj się mamą, nich odpoczywa, to chyba jedyne co możesz zrobić. Miną upały, będzie lepiej.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.