Rozmowa kwalifikacyjna

[invisible_01]

Ja na rozmowie nie pytam o poprzednią osobę na danym stanowisku, za to zawsze pytam:
- jaka jest rotacja w zespole i firmie ogólnie,
- od jak dawna istnieje ten zespół, a jaki jest staż pracowników w nim obecnie pracujących (z mojego doświadczenia firmy się chwalą długimi stażami, a jak mówią, że nie mogą zdradzić, to z reguły ta rotacja jest wysoka), czy rotacja spowodowana jest awansami/zmianą zespołu czy odejściem z firmy,
- czy na każdy wakat uruchamiana jest zawsze rekrutacja wewnętrzna (dla mnie bardzo istotne, bo cenię politykę firmy, w której docenia się obecnych pracowników i daje im szansę na awans, za to spotkałam i takie, które na stanowiska kierownicze szukały tylko kogoś z zewnątrz twierdząc, że jak kolega z zespołu zostaje Twoim przełożonym to nie ma autorytetu),
- czy możliwa jest zmiana stanowiska/zespołu i na jakich zasadach to się odbywa (znam firmy, gdzie dopiero po 2 czy 3 latach można przejść na inne stanowisko).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patka_Natka]

Napisane przez invisible_01

po prostu domagaj się takiej kwoty, jaka cię zadowoli na teraz i najbliższe lata, biorąc pod uwagę, że podwyżki w firmach często tyłka nie ukrywają i nie są duże. Jeśli dostaniesz niższą ofertę, nie zgadzaj się. Ja negocjuję w taki sposób, że biorę pod uwagę, ile wynosi moja obecna pensja brutto + premie (które są przecież różne, w niektórych firmach kwartalne i roczne, w innych tylko roczne) + benefity (bo są różne, dużo lepszy pakiet medyczny w jednej firmie pozwala sporo zaoszczędzić, sporo firm dofinansowuje studia, kursy, bilety na komunikację miejską czy daje karty lunchowe co miesiąc np. Na kwotę 300 zł) i wyliczam, ile więcej muszę powiedzieć w nowej firmie biorąc pod uwagę to, co ona oferuje (czyli, czy ma gorszy czy lepszy pakiet benefitów czy przyznawania premii). Kalkuluję też wszelkie dodatkowe kryteria takie jak lokalizacja i warunki pracy - jeśli do obecnej pracy mam dajmy na to 20 min tramwajem, 2 razy w tygodniu mogę pracować zdalnie i mam elastyczne godziny pracy, a do innej firmy musiałabym dojeżdżać godzinę, nie ma pracy zdalnej i praca jest tylko w określonych godzinach powiedzmy 9-17, to także będę chciała mieć to odpowiednio zrekompensowane. Moje minimum to jest 25-30% wyższe wynagrodzenie, reszta zależy od wymienionych przeze mnie czynników.

Wysłane z aplikacji forum wizaz

No właśnie sama szukam teraz pracy i mam problem z podaniem kwoty jaką chciałabym zarabiać. Ile powinnam wpisać jeśli nie mam dużego doświadczenia? Tzn. pracuję w biurze od pół roku a chciałabym znaleźć inną pracę, lepiej płatną i z perspektywą na rozwój. Zarabiam teraz nieco ponad najniższą krajową. Jak teraz szukam pracy to wszędzie trzeba podać ile chcę zarabiać a czasami jeszcze ile premii chciałabym dostawać. Jest to dla mnie problem bo nie wiem ile tam powinnam wpisać z moimi kompetencjami.
Jak ostatnio miałam kilka rozmów to tylko chcą studenta do 26 roku życia bo wtedy ma bez podatków czyli brutto=netto i um. zlecenie.

W obecnej pracy nie mam żadnych benefitów tylko pensja co miesiąc i koniec, żadnego dofinansowania do biletów i innych. Nic.

Napisane przez squirrelqa

Jak sami nie mówią, że po jakimś czasie będzie UOP, to raczej nie będzie.
Możesz za to pytać, jakie korzyści dają Ci dodatkowo do tego zlecenia. Normalnie płatne 26 dni urlopu, L4, elastyczne godziny pracy?

Jak hybrydowa to pewnie dostaniesz laptop, żeby pracować na nim w biurze i zabierać do domu na home office. Możesz dopytać jeśli podejrzewasz, że to może jakiś januszex.

Co do pytania o osobę pracującą wcześniej na tym stanowisku - dość nieprzyjemne pytanie, bo na 99% po prostu złożyła wypowiedzenie. Zamiast tego warto spytać, jaka duża jest rotacja pracowników w firmie/dziale, ile osób liczy zespół, jakie są relacje, czy pracujecie na open space czy w małych osobnych pokojach, elastyczność zaczynania pracy, czy są problemy, aby okazjonalnie zrobić sobie okienko w trakcie pracy na lekarza itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O UoP nic nie mówią tylko zlecenie a w przyszłości może jak jakiś etat się zwolni tylko usłyszałam i też zależeć będzie przedłużenie umowy po okresie próbnym od tego jakim będę pracownikiem itd. A przecież zwolnić mogą bo nawet jakbym dobrze wykonywała swoje obowiązki to zawsze mogą się do czegoś przyczepić, może coś nie pasować w mojej pracy.


Co do pytania o osobę wcześniej pracują to takie pytanie było podane na stronie ze wskazówkami dot. rozmowy kwalifikacyjnej. Ostatnio zadałam je na rozmowie i chyba osoba po drugiej stronie nie była zadowolona z tego pytania.

Napisane przez invisible_01

Ja na rozmowie nie pytam o poprzednią osobę na danym stanowisku, za to zawsze pytam:
- jaka jest rotacja w zespole i firmie ogólnie,
- od jak dawna istnieje ten zespół, a jaki jest staż pracowników w nim obecnie pracujących (z mojego doświadczenia firmy się chwalą długimi stażami, a jak mówią, że nie mogą zdradzić, to z reguły ta rotacja jest wysoka), czy rotacja spowodowana jest awansami/zmianą zespołu czy odejściem z firmy,
- czy na każdy wakat uruchamiana jest zawsze rekrutacja wewnętrzna (dla mnie bardzo istotne, bo cenię politykę firmy, w której docenia się obecnych pracowników i daje im szansę na awans, za to spotkałam i takie, które na stanowiska kierownicze szukały tylko kogoś z zewnątrz twierdząc, że jak kolega z zespołu zostaje Twoim przełożonym to nie ma autorytetu),
- czy możliwa jest zmiana stanowiska/zespołu i na jakich zasadach to się odbywa (znam firmy, gdzie dopiero po 2 czy 3 latach można przejść na inne stanowisko).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za wskazówki. Wykorzystam na kolejnych rozmowach. Chciałabym jeszcze się pozbyć stresu na takich rozmowach.

[squirrelqa]

Patka, nie wiesz, ile chciałabyś zarabiać? 3 tysiące, 5 tysięcy, 10 tysięcy? Wiadomo, że każdy chciałby jak najwięcej, ale tu pewnie pytasz "ile maksymalnie mogę zawołać, żeby to było osiągalne dla danego pracodawcy do spełnienia", tak?
Dodaj sobie z 800zł-1000zł do obecnego wynagrodzenia i od tego startuj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patka_Natka]

Napisane przez squirrelqa

Patka, nie wiesz, ile chciałabyś zarabiać? 3 tysiące, 5 tysięcy, 10 tysięcy? Wiadomo, że każdy chciałby jak najwięcej, ale tu pewnie pytasz "ile maksymalnie mogę zawołać, żeby to było osiągalne dla danego pracodawcy do spełnienia", tak?
Dodaj sobie z 800zł-1000zł do obecnego wynagrodzenia i od tego startuj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem ile bym chciała tylko żeby to było realne przy moim doświadczeniu-prawie żadnym.
Pracuję teraz w księgowości i nie mam zbyt dużego doświadczenia szefowi nie zależy na tym żeby nowi pracownicy się nauczyli pracy na swoim stanowisku. Jak aplikowałam do firm podobnych czyli w księgowości albo do banków, administracji to proponują mi najniższe wynagrodzenie. Mniej niż mam teraz mi proponują w jednym z większych miast. Albo jak podam że 4000 zł brutto choć to i tak nie jest tak dużo netto to pytają czy można negocjować stawkę. Czasami podałam stawkę 100 zł więcej niż mam obecnie i też było za dużo dla pracodawcy.

[Patka_Natka]

Mi powiedzieli że po ok. 2 tygodniach się dowiem w kilku firmach, w innych po tygodniu. I czasami w ogóle się nikt nie odzywa a czasami na maila dostałam info że został wybrany ktoś inny. W kilku przypadkach nie mam info zwrotnego ale za to widzę nadal tą ofertę pracy ponowioną.

[olsch123]

Ja bym do nich zadzwoniła i zwyczajnie poprosiła o info dotyczące wyników rekrutacji. Niektóre firmy mimo obietnic że się skontaktują nawet z odmową nigdy tego nie robią, a czasem wybór kandydata zajmuje im dłużej niż przewidywali - także ja bym zadzwoniła, żeby wiedzieć na czym stoję. Trzymam kciuki

[andra]

Napisane przez squirrelqa

Zgadzam się.
Podobno są jakieś pozytywne feedbacki po tygodniach, ale nigdy tego nie doświadczyłam. Jak są zainteresowani, to wiedziałam to bardzo szybko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzam że są, z ofertą pracy miałam raz nazajutrz i raz niepełen tydzień po. Podsumowując, jeśli im zależy, potrafią zadzwonić i 'zaklepać' (ba, nawet umowę z datą przyszłą podpisać).
Podejrzewam że przyspiesza tę czynność czas wypowiedzenia w miesiącu/cach - za każdym razem tel był w 2 połowie mca (30/31 = ostatnia chwila na wypowiedzenie)
Jednocześnie zdarza się czyjaś choroba lub wypadek i wtedy sprawy się przeciągają nawet miesiącami.

Napisane przez Patka_Natka

Mi powiedzieli że po ok. 2 tygodniach się dowiem w kilku firmach, w innych po tygodniu. I czasami w ogóle się nikt nie odzywa a czasami na maila dostałam info że został wybrany ktoś inny. W kilku przypadkach nie mam info zwrotnego ale za to widzę nadal tą ofertę pracy ponowioną.

Należy to rozumieć jako odpowiedź. Choć zdarza się że wcześniej złożyli zamówienie i ogłoszenie ponowiło się automatem.
Warto dzwonić zapytać jeśli taka była umowa, lub napisać z prośbą o feedback


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz