Czysta micha cz. 11

[Wolha wRedna]

Napisane przez Margot85

Ja po prostu bardzo lubię jeździć i po 40 do 60 km i to dla mnie standard. 20 km traktuje jak nic, zresztą było powoli i dla relaksu i cieszenia się otoczeniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takie przejażdżki też są ważne Ja tak dla relaksu popylam na spacerki, też ani nie pędzę, ani nie idę na rekord kroków.


Kqq może zrób sobie jesienią testy? Umawiaj się już teraz do lekarza to sobie idealnie ogarniesz w razie czego testy.



Aisha czyli już za chwilę sie zacznie remoncik? A takie wyjścia po pracy baaaardzo fajne.


Margot udanego wypadu do rodziny


Wróciłam z pływania i umieram z głodu. Omlet już opędzlowałam, ale to chyba nie koniec.

[Margot85]

Aisha to dlatego wolisz pracować zdalnie teraz rozumiem, moja wątroba też być takiej stacjonarnej nie wytrzymała

Wolha dzięki omlecik mniam mniam, po pływaniu wyjątkowość chce się jeść, nie wiem why

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Pierwsz raz wczoraj mieliśmy gościa takiego poznanego tutaj na miejscu. Koleżankę z mojego kursu duńskiego. Jeny jakie to było odświeżające rozmawiać z kimś innym



NIe wiem ile ważę, bo zrobiłam wczoraj duuużo sushi i teraz idę po algi, bo się skończyły a ryż mamy nadal. Cały wkład też. Także ten weekend stoi cały poz znakiem sushi.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wczoraj rekreacyjny rower. Dzisiaj rano spokojne pół godziny jogi na rozruszanie. A zaraz rower trochę dalej.

Testy pewnie kiedyś zrobię, już kilka lat zabieram się żeby sprawdzić np alergie pokarmowe.

Wolha fajnie, zazdroszczę łatwości w poznawaniu ludzi. Na tyle kursów językowych chodziłam, a z nikim się nie zakolegowałam.
Zbiorniki typu jeziora, zalewy mnie nie przekonują do pływania. Ale może znalazłaś coś czystego. Tam gdzie jeżdżę rowerem to za opłatą bym nie weszła.

Kiedyś pewnie też bym do rodziny pojechała na długi weekend. Ale sobie posłucham przez telefon co tam się dzieje, to może i lepiej że nie jeżdżę.

U mnie dzisiaj wątróbka z jabłkiem. Sushi nigdy sama nie robiłam.
Za to mam całą lodówkę warzyw i owoców, wczoraj na rynku byłam.
Powoli dojrzewam do myśli, że bez liczenia kcal się nie obędzie. Ale na razie spróbuję starych sposobów. Powoli, bo znów się zniechęcę.

[Wolha wRedna]

kqq - ja po prostu jakoś tak mam, dużo gadam, ciągnę innych za jezyk i no jakoś tak.. się dzieje. Mój (już były) pracodawca z którym się można powiedziec koleguję, jest psychologiem i kiedyś o tym rozmawialiśmy. Wymienił mi którym typem osobowości jestem, czy coś takiego No w każdym razie tym prącym do ludzi.


Dla mnie - jak zbiornik wodny ma badania, ma ratowników (czyli na bank ma badania, bo to jest w końću przestrzegane) to nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Nawet mam przekonanie, że woda w basenach jest o wiele gorsza niż w takich naturalnych zbiornikach wodnych. Wiem jednak, że sporo osób ma opory. Dla każdego coś innego ja jestem człowiekiem wychowanym nad jeziorem wiec dla mnie oczywiste jest że lato = woda.Kurcze chyba pływać umiałam szybciej niż jeździć na rowerze



Pamiętam kilka razy co pisałaś i trochę się nie dziwię, że CI się nie spieszy w takie odwiedziny.



Ja żałuję, że się nie zdążyłam spotkać z mamą przed wyjazdem. No ale my wyjechaliśmy z końcem kwietnia, a ona w czerwcu przyjechała. Teraz jakoś we wrześniu znowu jedzie za granicę.



Jestem dzieckiem szczęścia. Poszłam po algi, wróciłam z wielkim zapasem wszystkiego, bo promka na rzeczy do sushi, a tutaj promki to są tak po 30% np. No to kupiłam ile uniosłam

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Zgadnij Wolha co to.
Dostałam natkę, to ja przerobiłam. Dobre, myślałam że będzie czuć sama pietruszkę, a smaki się mieszają.

Poranna joga zaliczona. Co prawda 30 min, ale zawsze to coś.
Zmotywowałam Tżta do złożenia biurka, odsunęliśmy stary stół i okazało się że nie ma klucza odpowiedniego. I znowu kolejny tydzień zanim klucze przyjdą.Załącznik 7777659

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Czyżby tabbouleh? Mniaaaaam!


My mamy 2 lustra do powiedzenia i musimy w końcu kupić jakiś wieszak do przedpokoju. Cierpliwe czekam na wiertarkę


Gratulacje jogi, u mnie dzisiaj pływanko. Na razie nie ćwiczę w domu, bo za ciepło. Pewnie do końca tygodnia już nie poćwiczę.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Tak, nie wiedziałam o istnieniu tego zanim nie wspomniałaś o tym na wątku

Ponad 30 km roweru za mną. W sumie przez ostatnie 3 dni wyszło 80 km.
Co prawda na kolację do filmu było piwo i 100 g chipsów. No ale dobrze że się ruszyłam

[Aisha_Q]

A ja wczoraj przywalilam stopą w szafę i złamałam sobie palca

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Aisha :O i co masz gips? Ja często uderzam stopą o coś, ale na szczęście tylko poboli i przestanie.

30 min porannej jogi za mną

[Aisha_Q]

Na szczęście tylko plaster, taki palec usztywnia się przyklejeniem do drugiego palca.
Ja też ciągle w cos walę nogą i pierwszy raz taki strzał, TZ aż się przestraszył, bo twierdzi, że zawyłam głośniej niż zazwyczaj

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89318931]Tak, nie wiedziałam o istnieniu tego zanim nie wspomniałaś o tym na wątku

Ponad 30 km roweru za mną. W sumie przez ostatnie 3 dni wyszło 80 km.
Co prawda na kolację do filmu było piwo i 100 g chipsów. No ale dobrze że się ruszyłam [/QUOTE]


Zalety mieszkania z weganinem przez kilka lat. Duuużo rzeczy poznałam dzięki niemu.


O wow! Ładny wynik.



Z ciekawostek, w Danii dużo paczek chipsów ma np 180-190 g. Rekordzista jest w Lidlu 300. Ta paczka to to kurcze prawie dziennie zapotrzebowanie.

Napisane przez Aisha_Q

A ja wczoraj przywalilam stopą w szafę i złamałam sobie palca

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Aisha weź Ty se podaj rękę z A. No wypisz wymaluj jak on. Że on jeszcze nie złamał to cud, ale średnio raz w tygodniu wali którymś palcem a to w szafkę, a to w nogę łóżka. Ileś razy już było zagrożenie ściągania paznokcia.


A tak serio - oby szybko się zrastało


Pierwsza duńska burza za nami, ale w porównaniu z polskimi argameddonami to taka popier**** dółka nie burza. Nadal jest niestety mega duszno. Nie ćwiczę nic, bo za gorąco, idę tylko popływać.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Już w Grecji ekspertowałam ze smakiem chipsów. W necie pisza jakie dobre. Dla mnie sam kwas.

Dzisiaj kolejne 30 min yogi na dzień dobry.
Od razu lepiej się czuję i nawet wczorajszej pizzy nie żałuję. Zaczęli je robić coraz mniejsze. W jednym miejscu miała średnicę jak średnia, a nie duża.
I dziejszy obiad już w piekarniku.

Zastanawiam się czy nie kupić sobie kettlebell. W sumie kosztuje tyle co tort, a niedługo mam urodziny.
Zamówiłam rant do tortu i mąkę migdałową. Będę próbować coś zrobić.Załącznik 7777799Załącznik 7777800

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Przejrzałam swoje stare zdjęcia i muszę doprowadzić się do stanu przynajmniej sprzed roku. Ważyłam wtedy 60-61 kg. Może jakieś startowe zdjęcia zrobię żeby mieć co porównywać

Dzisiaj czysto

[Wolha wRedna]

Zjadlabym i picke i rybke z warzywami

Kqq takie foty motywuja, ale kurcze dla mnie to jest roznica na focie jak masz do schudniecia min. 5 kg, ponizej to o ile na zywo sie widzi to jakos na zdjeciach nie bardzo.

No ale ja tsk pisze, a sama sobie strzelilam zdjecia i to jeszcze na najwiekszym lustrze ever bo w tym moim klubie. Takze mam zdjecia na 62 kg.

Dzisiaj zobaczylam znowu nizsza wage, a czekam na okres wiec jestem pod wrazeniem. Mysle jednak, ze mam teraz najlepsze "okolicznosci przyrody" do chudniecia. Nie zamawiamy fastfoodow i nie imprezujemy ze stadem ludzi co weekend. Takze moze mi sie nawet uda znowu zobaczyc 5 z przodu, niemniej nie umre jak nie zobacze. Ot podchodze na luzie. Poki co jakies 1,5 kg mniej w 2 miesiace.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Jestem pod wrażeniem, waga po trzech dniach na białej mące u rodziców 56,4 kg jestem zakochana w swoim odbiciu w lustrze nie wiem co to będzie jak jeszcze schudnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Margot cudownie się czyta takie posty jak Twój



Aż się dobry humor udziela.


U mnie się teraz utrzymuje 61,0 (no wczoraj było 60,9) ale nie będę jęczeć nad 0,1 różnicy bo to byłoby śmieszne.



Dzisiaj mamy wyjście więc ciekawe jak będzie jutro, ale się nie przejmuję, bo w końću IDĘ DO LUDZI Jeszcze tylko nie wiem czy będzie po polsku czy angielsku, bo A. ma koleżankę Polkę w pracy i iziemy do niej, ale ni huhu nie wie (bo nie pytał) czy jej chłop jest Polakiem czy Duńczykiem. Zabieramy winko domowe.



W ogóle wczoraj na aerialu pierwszy raz tak w miarę swobodnie sobie rozmawiałam z dziewczynami o pier***ołach, co u mnie jest postępem, bo small talk po angielsku mi nie szedł dotychczas w ogóle

[Margot85]

Wolha i jak było ?


Kupiłam sobie wczoraj nową sportową bieliznę i to w kolorze (bo tak to zawsze wszystko czarne, co niby też jest kolorem ale wiadomo:P), wściekły róż i takie wycięte pod pachami koszulki i od razu na rower wypróbować skoczyłam

Moja jedyna uwaga to, że mało kto świateł/odblasków używa, a jednak po 21 już taka szarówka i musiałam uważać bardziej niż zwykle na biegaczy i rowerzystów innych.

Dziś chill w mieszkaniu, tyle za nie płacę, że warto pokorzystać
Nie mam jeszcze pomysłu na jedzenie, mam nadzieję, że zaraz coś mi przyjdzie do głowy

[Aisha_Q]

Remont to straszna rzecz dziewczyny. Zwłaszcza jak się zabierają za niego dwa żółtodzioby.
Pójdę się dziś napić chyba.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Margot ja nadal tylko czarne. Mam z deczka obsesję że na tych wszelkich kolorkach neonowych czy pastelach widać pot, a ja wiem, że ludzi jak ćwiczą to się pocą, ale ja niestety się pocę bardziej.... wiec nie czułabym się komfortowo.



Było bardzo fajnie, Jednak impreza po polsku. Oczywiście musiałam się naćpać, bo mają kota. No ale kot ma oczywiście sesję zdjęciową no i perwsze co zrobił jak weszliśmy to musiał się skubany ocierać o mnie i o mój plecek. A. miał w kociej doopce


Zwiał nam nocny autobus wiec jeszcze przechadzka po nocy przez kilka przystanków nam się trafiła.



Też jestem kompletnie zjechana, bo poszliśmy dzisiaj na targi vintage rzeczy do domu i ubrania. Prawie umarłam ze szczęścia.



Obkupiliśmy sie jak wariaci, Może później zrobię foty.



Jutro idę do mojego klubu na posiadówę kursantek i instruktorek aerialu, bo będą zmieniane taśmy na kołach i można pomóć, będziemy zamawiać jakieś jedzenie i będzie można sobie później poćwiczyć. Niestety to ostatnie chyba mi się nie uda, bo mam takie odciski na rękach, że dzisiaj nawet chleba nie mogłąm rano sama ukroić

[Margot85]

Aisha ja bardzo to rozumiem i trzymam za Was kciuki
Po zakupie i remoncie mieszkania jestem pewna, że zostanie tak na zawsze, tam mnie remont dobił

Wolha tu się z Tobą zgodzę w kwestii potu na kolorach.
Zrobiłam sobie nawet botoks skrót głowy, ale na treningu i tak się ze mnie leje bardziej niż z innych dalej
Cieszę się, że impreza udana atrakcje były

Byłam wczoraj na rowerze i oczy mi tak wyschły, że musiałam z trasy zawrócić. Oczywiście kropli w domu brak, a po 20 w sobotę żadna apteka pobliska nieczynna. Zamówię na zapas, bo nie będę rezygnować z tego co lubię, ale wczoraj pierwszy raz poczułam minus bycia samą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja też mam prawie wszystko ciemne. Ale ostatnio kupiłam kilka cielistych staników pod białe bluzki. Odkryłam, że wtedy większa szansa, że go nie widać.

Margot super z wagą.

Aisha coś o tym wiem, powodzenia!

Wolha pokaż co kupiłaś. Co prawda ja nie jestem fanką rzeczy vintage, ale chętnie obejrzę

zrobiłam tort urodzinowy. Miał być śliczny i pyszny. Biszkopt z mąki migdałowej, dużo owoców. Ale śmietana z mascarpone źle się ubiła i to wycieka I jak takie coś na stół postawić. Mogłam pomyśleć wcześniej i chociaż żelatyny do masy dodać jak wyszła za rzadka.

[Aisha_Q]

Margot, czy taki botoks pomagają na pocącą się skórę głowy? Bo to mój wielki problem, reszta ciała w miarę normalniej się zachowuje, a łeb mam mokry przy byle wysiłku.

Kqq jak jest baaaardzo źle to możesz podać w kawałkach, a jak tak umiarkowanie to bym stawiała na stół i się nie przejmowała. Taki urok domowych tortów, że nie wyglądają idealnie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Specjalnie kupiłam rant. Po wyjęciu z rantu miał wyglądać tak i miał tak zostać. Miał być taki ładny jak na youtube.
Nie umiem ubić śmietany z mascarpone, ale podejrzewam że to temu że połowa śmietany to była tylko 30. Gardzę biedronką. Nie przyszło mi na myśl że w śmietanie w składzie będzie jakiś karagen.
Śmietana z czekoladą była dość sztywna.
No nic. Wyrównam boki przed podaniem. A następnym razem zrobię z ganache, to to przynajmniej zawsze mi zastyga.

Na szczęście mam jeszcze swój 3 warstwowy sernik, on na szczęście zawsze mi wychodzi.Załącznik 7777950Załącznik 7777951

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Napisane przez Aisha_Q

Margot, czy taki botoks pomagają na pocącą się skórę głowy? Bo to mój wielki problem, reszta ciała w miarę normalniej się zachowuje, a łeb mam mokry przy byle wysiłku.

Kqq jak jest baaaardzo źle to możesz podać w kawałkach, a jak tak umiarkowanie to bym stawiała na stół i się nie przejmowała. Taki urok domowych tortów, że nie wyglądają idealnie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tak, botoks wstrzyknięty w skórę głowy, żeby zmniejszyć potliwość. Ale u mnie to też jest bardzo duży problem i na codzień efekt jakiś jest jest (mokra głowa była przy wejściu rano na 4 piętro) ale przy wysiłku na siłowni czy tańcu to i tak głowa cała mokra. Lekarz mi odradzał więcej wstrzykiwać, dał 10 tys jednostek czy jakoś tak. Mówił, że mężczyznom podaje dwie fiolki nawet. Nie wiem czy będę powtarzać, jest to kosztowne a i tak się pocę okrutnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Kqq niezły ten tort jadłabym bez względu na konsystencję bitej śmietany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aisha_Q]

Mnie też się podoba Chociaż rozumiem, że miał być inny, to jednak sam w sobie apetycznie wygląda i jest naprawdę spoko.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Odszukałam i spakowałam rzeczy po Tz. Trochę to przygnębiające było, teraz stoi w szafie spakowany do jednej papierowej torby. Na razie tyle.
Przy okazji umyłam lodówkę, to bardziej pozytywne mega mnie nosi i dużo mam w sobie energii, robię różne dziwne rzeczy, tzn pewnie normalne ale, że dawno tego nie robiłam to dużą radość mi dają. Np. selekcja kabli, ułożenie przypraw w pojemniku itd. Ciuchy danej ogarniam i jest coraz lepiej w szafie, małe kroczki ale do przodu rano byłam na siłowni, uwielbiam słuchać muzyki i uprawiać niemy śpiew

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

kqq Twoje słodkości nawet jak mialy być inne to i tak mi się mega podobają i jadłabym Ja nawet ze zwykłej glutenowej mąki prawnie nic nei potrafię i co drugi raz kończy się zakalcem więc to co Ty tutaj czasami wrzucasz to taki high level.



Wrzucę jutro zdjęcia, teraz sobie rozładowałam tel do końca i się łąduje niewłączony.


Aisha - mam kilkoro znajomych po remontach i urządzaniu, kilkoro w trakcie i każdy pada na pysk. Jedni 2 miesiące żyli np. w mieszkaniu bez drzwi do łazienki. Także zero prywatności.... w każdej sytuacji


Margot czytałam o botoksie. Ja sobie po prostu z moim poceniem żyję, bo u mnie to problem ogólny, a nie żadnej konkret części ciała. Zero syntetyków na co dzień mocno ratuje, a jak ćwiczę to już nic się nie da zrobić, więc maskuję. Czarny pomaga.



Kurcze nie zazdroszczę tego sprzątania - ale masz to z głowy i już nie będziesz miała gdzieś tam z tyłu, że trzeba to ogarnąć.


Byłam 4 h w tym moim klubie. Okazało się, że nie tylko ja mam tak rozwalone ręce, że sobie nie poćwiczę Ale było przyjemnie. Niemniej musze nadal piłować... angielski. Nienawidzę się zacinać kiedy brakuje mi słów.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Margot spakowane to z głowy. Też tak mam, że czasem najdzie mnie na układanie rzeczy. Ogólnie ja team koszyczki jestem, bo mam wszędzie. Jakoś i w szufladzie łatwiej znaleźć, a jak na wierzchu jest to mniejszy chaos wprowadza.

Wolha z tym angielskim to Ci szybko przyjdzie płynność jak będziesz używać. Tż był po kursach, chodził uczył się. A jak przyszło do używania na co dzień, to jednak na początku musiał się chwilę rozkręcić, żeby nie zastanawiać się jak coś powiedzieć. Teraz normalnie płynnie mówi.

Tort był dobry, nawet aż tak się nie rozpadał jak myślałam. Jednak na następny raz poeksperymentuję z przełożeniem, bo sumienie mnie gryzie za taką ilością śmietany i mascarpone.
Sernik jak zwykle każdemu smakował, w sumie to miłe, nawet dziecko mówi: "Ciocia twój sernik jest najlepszy, zawsze go lubię jak robisz, dołożysz mi kawałek".

Także jestem oficjalnie rok starsza.

Ktoś mi zrobił zdjęcie jak grałam w piłkę z dzieckiem, nie chcę na nie patrzeć . Wracam do czystego jedzenia po cieście. W sumie i tak zjadłam może 3 większe kawałki.

[Margot85]

Kqq kochana, wszystkogo najlepszego
Nie pokleiłam w głowie , że sobie ten tort robisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz