2022-08-14, 11:20 | #4861 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Zagroda babuszki
Boże, zjadłam talerz flaków z fasolą w 3 minuty Koniecznie Wam polecam. Naprawdę, to jest odkrycie roku dla mnie. Nie moje, na jakimś blogu mi mignęło takie połączenie. Niby woda ostra od przypraw, a fasola jest słodka i nadaje takiej słodkosci. No...poezja smaku. Chyba juz nigdy inaczej nie zrobię, a do takiej to nawet chleba nie brałam. To jest boskie
Emmi, tak jeżyny i czernice to to samo. Ja mam swoje, więc nie zbieram juz tych co oblepione milionami kolców. Kupiłam bezkolcowe, a one mocno owocują w 2 roku po posadzeniu. Więc co 2 dni zbieramy, i albo zjadamy, albo koktajl robię, do kompotu daję, coś pasuje zamrozić na zimę No i ten dżem muszę zrobić. Zwolniły sie palniki to zaraz nastawię. Oj...Do takiego gotowania przydałą by sie kuchnia kaflowa, 8 garó na raz wchodzi jak nic. I jeszcze miejsce zostaje. A i piekarnik można przy okazji zająć. A tu? Tylko 4 palniki. I na raty trzeba większą ilosć jedzenia gotować. No...ciekawe jak Gryzeldzie idzie robota...Mam nadzieję, ze zdążą wszystko zrobić, puki jest szwagier? Czy brat? Nie pamiętam. Bo taka ubijarka nie wiem jak u niej, ale u nas mąż płacił prawie 100złotych za dobę. |
2022-08-14, 11:28 | #4862 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Zagroda babuszki
Nie zdążymy zrobić. Niestety. Wczoraj dopadła nas ulewa i w tej ulewie trzeba było ściągać cały stopień i robić od nowa. Dzisiaj będą położone wszystkie obrzeża, zasypane piaskiem, zrobione pół stopnia i może część kostki na tarasie. A szwagier jutro wyjeżdża. Trudno, wyżej dupy nie podskoczymy.
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ---------- Ubijarkę elektryczną możemy wziąć jeszcze od sąsiada. Ale ona jest trochę słabsza niż ta spalinowa szwagra. No i będą docinki, więc trzeba będzie wypożyczyć gilotynę do kostki. Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka |
2022-08-14, 11:44 | #4863 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 6 931
|
Dot.: Zagroda babuszki
Gryzeldo No jak to się nie da wyżej? A te co skaczą przez tyczkę?
Annorl I w końcu zgłodniałam od czytania co dobrego pichcisz Szkoda, że ja nie lubię gotować. Która miała problem z nogą, bo ją sobie naciągnęła? Belina? W każdym razie co z nogą? Herbatko jak się czujesz? Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2022-08-14 o 11:46 |
2022-08-14, 11:51 | #4864 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: Zagroda babuszki
Byłam, bylam i kukam, ale wlasnie mam emocje patrzę na wnuczka, bo dostalam zdjęcia. To rozemocjonowana babcia jestem. Ale czytam co piszecie.
Jeżyny lub czernice jak kto woli, obu nazw używa się u mnie w domu. Bardzo lubię i mam dobre doświadczenia też z ich pąkami leczniczo. Tutaj kolo domu tez rosną, takie krzaki co widzę, że są. Wczoraj pierwsze się zaczernily.Kolejny upalny dzień tutaj. A już miałam nadzieję, że coś się ochłodzi, bo rano było sporo chmurek na niebie, ale poszły gdzieś sobie. |
2022-08-14, 12:02 | #4865 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Zagroda babuszki
U mnie znowu pada, chyba nie dojdziemy dziś na działkę. Ale przydałoby się choć ogórki zebrać. Może po tym deszczu, niby po 16 ma być pogodniej. Nie lubię takich przepierdzianych dni, choć z drugiej strony = błogie lenistwo No to sobie siedzę, bo mąż odsypia nocne awarie. Piję czystek.
Gryzeldo, szkoda, że nie udało się skończyć, ale to zawsze "do przodu". Lenifko, włączył ci się tryb "babcia" |
2022-08-14, 12:16 | #4866 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Zagroda babuszki
No, jestem genialna. Od pół godziny gotuję dżem truskawkowy. I zastanawiam się czemu tak długo. A jak gazu nie włączyłam pod nim
Lenifa, no to szczęśliwa babcia z Ciebie na całęgo Amita, do nas słonko przyszło i robi się ciepło, a nie po drodze mi z tym Więc oddam słonko, za deszcz |
2022-08-14, 14:22 | #4867 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Zagroda babuszki
Mąż z dziećmi szaleje na polu. Jak dobrze, ze mi już przeszło, ze wszystko musimy robić razem, bo w domu nic bym nie zrobiła Nauczyłam się że jak mąż jest z dziećmi, to ja mogę albo odpocząć, albo robić swoją robotę. Ale tego też sie musiałam nauczyć.
Znowu załatwiłam malinami wyciskarkę :/ Znowu na malinach. I to juz kończyłam wyciszkać sok. No nic...mam nadzieję, ze sąsiad złota rączka znowu naprawi Bo bez tego sprzętu sobie nie wyobrażam życia, szczególnie teraz kiedy są swoje owoce i można świeżo wyciskane soki robić na codzień. Kończy sie gotować pierwsza porcja leczo do słoików. Sok malinowy zaraz trafi do słoików. Miałam dawać do butelek, ale teraz kiedy tak niewiele się słodzi, to duze butelki były by nieporozumieniem. Bo zanim wypijemy, to sie zdąży zepsuć. A za drogie maliny i cukier, aby wylewać w zimie. Więc w słoiki pół litrowe trafią. Zaraz nastawiam ostatnie znalezione nieduze słoiczki na dżemy do zmywarki. Miałam nie robić dżemów, ale moje dzieci zaczęły jeść dżemy Więc z truskawek z zamrażarki zrobię, jeżynowy i pewnie za jakiś zcas jabłkowe. ---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- Moje dziecko jeździ na rowerze i się drze na pół wsi "spokojna miłość" |
2022-08-14, 15:52 | #4868 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Lokalizacja: Cudne Podlasie
Wiadomości: 75
|
Dot.: Zagroda babuszki
Annorl, sałatkę ziemniaczaną robiłam dziś po raz pierwszy z przepisu z neta. Najpierw gotuje ziemniaki w mundurkach, potem obieram i kroje w taka większą kostkę jak do zupy, dodaję do tego ogórek dziś był gruntowy ale może być kiszono lub korniszon do tego pecze koperku i szczypiorku, miesz jogurt grecki z majonezem i przeciśniętym czosnkiem, dodaję do ziemniaków plus sol i pieprz. Dość szybko się robi i nie jest pracochłonna.
Emmi, noga ma już się dobrze, choć nie wiem co mi się tam naderwało, ale pojawiły się sińce, grunt że nie boli. Ugotowałam dziś drugi gar kompotu, a myślałam że tego pierwszego,ego starczy na jutro. |
2022-08-14, 17:31 | #4869 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 704
|
Dot.: Zagroda babuszki
Pozdrawiam Was serdecznie z Bieszczadów jestem tu na krotkim wypoczynku. Weszlam przedwczoraj na Tarnice. Dzis plywalam po Solinie statkiem . Wszystko pieknie tylko tu jest strasznie dużo ludzi i juz raczej się tu nie wybiorę. Wczoraj jedliśmy pysznego pstrąga.
|
2022-08-14, 17:40 | #4870 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 173
|
Dot.: Zagroda babuszki
Ciekawe dzisiaj wasze wpisy. U nas bardzo sucho, marzymy o deszczu, ale nic nie zapowiada, gdyby nie podlewanie już byłoby po uprawach. Jeżyny miałam wiele lat w ogrodzie, bezkolcowe, ale wszystko musieliśmy wykarczować, ja się cieszę, bo nie muszę już smażyć dżemów ,i przecierać upiornych pestek. Emmi, dobrze się czuję, dzięki. Tylko słabo sobie radzę w domowych obowiązkach i trzy zwierzaki. Ale Ann ma 6 sztuk, i to jest dopiero wyczyn ,Emmi ,u ciebie też zwierzyniec niczym małe zoo. Podziwiam was bardzo za tą opiekę nad zwierzętami. I wszystkich co mają jakieś żywe istoty. Święty Franciszek chyba wam pomaga, tam z góry.
Wyciągnęłam z piwnicy blat od stołu ,położyłam na stary stół. Blat jest dębowy po babci. Tylko musimy go przymocować. Będę miała miejsce do szycia, bo wszystko się zmieści. |
2022-08-14, 18:35 | #4871 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: Zagroda babuszki
Belina: Prawie taka sama salatka jest w menu mojej cioci z Niemiec. Bardzo często ją robi tylko dodaje jeszcze parówkę. Gotuje ją wcześniej i po ostudzeniu wkraja w kostke do sałatki takiej jak pisałaś wcześniej. Czasem robi tę sałatke jeżeli zostają ziemniaki z obiadu.
|
2022-08-14, 19:00 | #4872 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 173
|
Dot.: Zagroda babuszki
Burza, nareszcie pada, cieszę się, było tak sucho.
Taka sałatka nazywa się szwabska, bazą za ziemniaki gotowane w mundurkach, ogórki koszone,cebula, Nauczyła mnie moja sąsiadka która była świetną kucharką, .Wszystko cienko pokrojone w plasterki ,a cebulka też bardzo cienko w plastry i posolona lub pocukrzona aż zmiennie i puści sok. Potem z majonezem. Potem podawane są do niej różne sosy, albo jakieś krewetki ,lub inne dodatki ,i każdy sam miesza co mu pasuje. Wielu moich znajomych przypominało mi tą sałatkę ,że była pyszna. Moja sąsiadka miała prawdziwy talent w tej dziedzinie, szkoda że nie wykorzystała. |
2022-08-14, 19:01 | #4873 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Zagroda babuszki
Ogórków zebrałam taką zrywkę foliówkę, będą małosolne. Pomidory zaczynają powoli się rozkręcać. Pudełko po lodach malin. Zasypię cukrem i zawekuję. Jutro zbiorę jeżyny. Jest tego wszystkiego trochę. A macie jakiś pomysł na buraczki na zimę? Bo muszę zacząć je wybierać z grządki.
|
2022-08-14, 19:07 | #4874 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Lokalizacja: Cudne Podlasie
Wiadomości: 75
|
Dot.: Zagroda babuszki
Lenifa bo to pewnie przepis zaciągnięty z niemieckiej kuchni. Mój mąż jak ją zobaczył to rzekł że to jest "kartofel salat" i że w Niemczech są do kupienia z przeróżnymi dodatkami.
---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ---------- Herbatko przypomnij z której części Polski jesteś? |
2022-08-14, 19:22 | #4875 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 173
|
Dot.: Zagroda babuszki
Belino ,ja jestem z Trójmiasta. Teraz mieszkam w tzw Małym Trójmieście Kaszubskim. Ale Kaszubką nie jestem, moi rodzice z centrum Polski.
Kaszubą trzeba się urodzić. I już. annorl, a do tych flaków to jaka fasolka?, szparagowa czy ziarna?. Ale ja nie gotuję zupełnie flaków, nawet lubie , czemu nie, Ale jakoś gotowanie tej potrawy mi ucieka. W moim domu u mamy flaki robiło się od początku, czyli całe ze sklepu/chyba wtedy były już takie zagotowane, były białe/ i potem rosół i reszta. Bardzo dużo pracy było. Teraz są gotowe , i dobrze. Lenifo, cudnie że masz wnuczka gratulacje. Zaczęłam oglądać film" Dwa księzyce." To jest o Kazimierzu nad Wisłą. O mieszkańcach i przyjezdnych wczasowiczach. Bardzo piękny, ale nie każdemu się spodoba. Taki nostalgiczny i pokazuje Kazimierz który juz nie istnieje. Byłam w Kazimierzu w czasie jak kręcili ten film, Nie widziałam planu filmowego, pamiętam tylko kilku aktorów , siedzieli na rynku i popijali co tam kto chciał. Gorąco było. To było jakos w początku lat 90-tych, Kazimierz bardzo się zmienił, byłam tam kilkanaście lat pózniej, I nie chcę tam wracac. Tylko parasole piwne na rynku i gastronomia , frytki smażą, smierdzi. Samochodów ogrom. Nawet w latach 90tych było dużo malarzy, artystów, malowali krajobrazy i można było parzeć jak to robią. Wszystko zniknęło. ale chyba już o tym kiedys pisałam . powtarzam się... Edytowane przez herbatka99 Czas edycji: 2022-08-14 o 19:32 |
2022-08-14, 19:23 | #4876 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: Zagroda babuszki
Moja ciocia z Niemiec to bardzo dobrze gotuje, zawsze zapominam wyciagnąć od niej przepisy. Ale czasem coś sie dowiem. Rewelacyjna surówkę robi z mlodej kapusty, Drobno ja kroi i dodaje pokrojoną swieża papryke do niej, takie tam sol, pieprz, sok z cytryny troszkę oleju. Jak mi się uda do niej jeszcze pojechac kiedy to siądę z zeszycikiem przy niej.
|
2022-08-14, 19:37 | #4877 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Zagroda babuszki
Zjadłam kanapkę ze smalce i do tego ogórek kiszony, no...Lepszego połączenia to chyba nie moze byc. Świeży żytni chleb, świeży smalec z cebulą i skawarkami i do tego ogórek. [Poezja smaków.
Herbatko, tak. Zwykła fasola jasiek. Wcześniej namoczona na całą noc. Ja tak uważam że flaki w tych czasach są mega szybkie do zrobienia. Bo pamiętam jak na praktykach robiliśmy takie z flaka. Oj boże!! jak to śmierdziało, gotowane kilka razy chyba. Nie, tego bym nie robiła. Kupuję te pokrojone i wstępnie ugotowane. Wrzucam do rosołu i doprawiam pod swój smak. Chwila moment i gar flaków gotowy . Kurde...już tak późno,a ja jeszcze nie wszystko zrobiłam. Teraz najważniejsze, to wystudzone jedzenie poporcjować i w zamrażarkę. Zdążyłam zrobić tylko flaki, fasolkę po bretońsku, też pyszna wyszła Grochówkę, 2 gary leczo do słoików na zimę. 6 litrów soku z malin, dżem truskawkowy i z czernic. Smalec. Ugotowałąm tą czerwoną fasolę, ale moze jutro już ją na gulasz przerobię? Od dzisiejszego krojenia, przesiliłam rękę. Ech...na gotowaniu? Nie na pieleniu Amita, no i kolejne słoiki ogóreczków będą Buraczki? U mnie to ćwikła, i w tym roku sałątka z kapusty i buraczków czerwonych. Pewnie trochę ukiszę, chociaż u mnie tylko ja barszcz lubię, więc czy ,mi się chce? Zobaczymy, do jesieni daleko. |
2022-08-14, 20:24 | #4878 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: Zagroda babuszki
An pracusiu ty Gratki Aż mi się zachcialo cos robić jak tak opisujesz.
Nie mniej lenistwo się odbywa teraz w tym upale. Ja ruszam do pracy jak zaczyna padac Na przesiloną rękę nałóż liść aloesa, taki przekrojony na pół, miązszem do skóry Powinno pomóc. Mam nadzieję, że nie masz uczulenia, a jeżeli masz pozbądź się skórki. I witamnki C dużo Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2022-08-14 o 20:27 |
2022-08-14, 20:39 | #4879 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Zagroda babuszki
Lenifa, nie ma uczulenia na aloes, ale nie mam aloesu. Moim brakiem pamięci o podlewaniu go zabiłam Więc co najwyżej mogę jakąś maść sobie na noc zapodać.
|
2022-08-14, 20:48 | #4880 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: Zagroda babuszki
Zdobądź gdzieś szczepki. Dużo ludzi ma. To coś co musi być w domku. U mnie kanon. Aloes, złoty wąs i geranium. Mam ochotę na więcej doniczkowych ziółek, ale muszę w tym celu gdzieś osiąść na stałe. Bo nie ma kto podlewać. Nie mniej już za tydzień prawdopodobnie wrócę do siebie i bedzie akcja doniczkowa
|
2022-08-14, 20:57 | #4881 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Zagroda babuszki
Chociaż bym chciała, to dzisiaj nic więcej nie zrobię. Brakło mi nakrętek do słoików Jak to możliwe? Dopiero dokupiłam prawie 2 setki. Więc gdzie one sie podziały?
|
2022-08-14, 21:00 | #4882 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 173
|
Dot.: Zagroda babuszki
Ja muszę coś napisać, Ann, ja naliczyłam 9 ,słownie dziewięć potraw które dzisiaj zrobiłaś, Naprawdę nie mam pojęcia jak ty to robisz, To jakiś kosmos, . pobiłaś chyba rekord.
|
2022-08-14, 21:06 | #4883 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: Zagroda babuszki
Herbatko takie kosmosy się czasem dzieja. Jak dostaje się zapał, jest w miarę dobre samopoczucie to mozna góry przenosić. Znam to Ja jak się czasem rozpędzam, niekoniecznie w kuchni, ale też czasem, ale przy porządkach, nauce, lub jakims pisaniu, to czesto kolo trzeciej mówie sobie kobieto idź spać, bo to się źle skończy. A potem jest się tak rozkołatanym, że nie można usnąć. W sumie zazdroszcze ludziom co są poukładani i systematyczni, a ja takimi zrywami do upadłego.
|
2022-08-14, 21:15 | #4884 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Zagroda babuszki
No, no, z 4 słoiczkami malin to nie zabłysnęłam Ann, a jeszcze miałabyś siłę te krokiety zrobić? Oglądam czasem filmiki z meal preeps czy jakoś tak, ale nie ogarniam tego. Mnie dziecko podrzuciło słoiki z knajpy, gdzie pracuje. Nie spojrzałam dokładnie, ale pewnie 2,5 l. Bo mam takie 3,5 l i są zdecydowanie większe. Wszystko zalane octami. Coś długo się robią albo mi się dłuży mieszanie ich codziennie.
|
2022-08-14, 21:24 | #4885 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: Zagroda babuszki
Zabłysnełaś Amita bo ja nawet 1 nie zrobiłam. Ale tak mi chodzi po głowie, że w sumie jezyny tu są. Nawet sporo. Moze jutro jak będzie jako taka pogoda (mam na myśli że zelżeje upał) to bym synowi tu zrobiła kilka słoiczków.
|
2022-08-14, 21:41 | #4886 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Zagroda babuszki
Dziewczyny, dzisiaj robiłam, ale cały tydzień nie robiłam nic
Więc pewnie jutro dokończę, we wtorek kupię nakrętki i pochowam wszystko co powinnam do słoików, a potem znowu dopadnie mnie błogie lenistwo Amita, naleśniki to robota raz dwa. Więc jak farsz byłby gotowy, to i krokiety raz raz można zrobić. Chociaż kurde...zjadła bym takie z kwaśną kapustą. Chyba jeszcze widziałam uchowane 2 słoiczki z zeszłego roku . Kurde...nie miejcie mnie za taką pracowitą, właśnie sprzątam jedną lodówkę i co? A tak uchowane dobre 2 kilo ogórków, które miały być zrobione do sałatki w przecierze pomidorowym. Ale zapomniałam i się zmarnowały, bo dzisiaj nadają sie do wywalenia |
2022-08-15, 06:32 | #4887 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 173
|
Dot.: Zagroda babuszki
Dzień dobry, dzisiaj ja pierwsza zaglądam. Mimo święta muszę dokończyć trzy słoiki korniszonów. Potem najlepiej poleniuchować,
|
2022-08-15, 08:13 | #4888 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Zagroda babuszki
Witam ❤
Herbatko, ja to w ogóle nie patrzę że święto. Mam robotę i koniec. Poza tym jak się w domu siedzi i dziecko nie ma terapii. To każdy dzień taki sam 😂 ---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ---------- Wczoraj poszłam spać, bo mi się gaz skończył. I i tak nic bym już nie zrobiła. ---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ---------- No i czekam aż mąż wstanie. Bo nie mam tego gazu. A sama butli nie zmienię. Dobrze ze ekspres mam przelewowy na kawę. A dzieci na śniadanie wolą zimne mleko 😁 24 stopnie. Ciekawe jaka będzie pogoda. Do lasu mamy iść. Sprawdzić te grzyby co Emmie o nich pisze. Ale nie może być za gorąco, bo się z domu nie ruszę 😂 |
2022-08-15, 08:20 | #4889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: Zagroda babuszki
No i zapowiedziałam sobie pogode Właśnie się ochłodziło i pierwsze krople deszczu. Cały horyzont zachmurzony. Jaka ulga po tych upałach.
Wczoraj tu miałam różne wydarzenia w okolicy, związane z policja. Akurat nie widzieliśmy nic z synem, bo mamy zasloniete okna z powodu upału, no ale mogłam później obserwować pracę policji i musze wam powiedzieć, że taka własnie powinna byc policja. Przynajmniej tak sobie wyobrażałam słuzby porządkowe. A może mi sie skojarzyło z filmem "Wiosna, panie sierżancie"? Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2022-08-15 o 08:48 |
2022-08-15, 09:10 | #4890 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Lokalizacja: Cudne Podlasie
Wiadomości: 75
|
Dot.: Zagroda babuszki
Oj zazdroszczę wam tego deszczu, U mnie nadal gorąco wojewoda Podlaski wydał ostrzeżenie przed upałami.
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:38.