Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-12, 13:32   #1
aloes21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1

Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna?


Hej wszystkim, dopiero co się zarejestrowałem, więc wypadałoby się przywitać

Nie wiem co się ostatnio ze mną dzieję, od około pół roku, może trochę dłużej. Działam jak automat, zrobić co zrobić, odstukać swoje i byle położyć się spać, brak jakichkolwiek chęci do czegokolwiek. A to trochę wadzi, bo mam trochę "umysłową" pracę, tracę kreatywność i bardzo się to na tym odbija.

Po przeprowadzce do innego miasta pochłonąłem się różnymi zajęciami i nie miałem czasu na. Generalnie życie towarzyskie opierało się na zdalnym pisaniu ze znajomymi z poprzedniego miasta i dziewczyną, z którą byłem dwa lata. Początkowo było niby super, chociaż ja jakoś nie czułem się gotowy na bycie z kimś, ale była jakaś chemia. Stawiałem poprzeczkę coraz wyżej, ulegała. W końcu po półtorej roku zacząłem ją traktować coraz poważniej i wiecie jak toz facetami bywa, zrobił się ze mnie kapeć

Potem to już istna zimna wojna. Każde z nas próbowało udowodnić jakie to nie jest niezależne, w konwekwencji ona poznała jakiś nowych znajomych imprezowiczów, jej psiapsióła nie stroniła od urabiania mi tyłka, zaś Pani Y była coraz bardziej oschła, aż w końcu zakończyła wszystko.

Jedyne na co mnie było stać to nie skompromitowanie się na sam koniec i dobra mina do złej gry, ale w środku zawalił mi się grunt, głównie dlatego, że coraz więcej czasu chciałem spędzać z nia itepe, wiecie indeed. Jak jej zabrakło, to pojawiła się pustka, którą chciałem zatkać imprezami i nowymi kontaktami, ale nie umiem się do nikogo zbliżyć, dotknąć, ciągle mam ją przed oczami, mimo, że przecież się rozstaliśmy. Chyba jeszcze gdzieś w głowie mam pępowinę, która mnie przy niej trzyma i jakieś pokłady nadziei, że do siebie wrócimy, ale to chore i nierealne, jakieś resztki dumy mi zostały. Poza tym od kilku miesięcy brak mi ochoty na zabawy, impreezy, czuje sie nieswojo, humor i pewność siebie poszły na papierosa i chyba znalazły nowy dom, bo nie wracają od kilku tygodni.

Edytowane przez aloes21
Czas edycji: 2014-04-12 o 13:38
aloes21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-12, 17:01   #2
Megi_87
Raczkowanie
 
Avatar Megi_87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 73
Dot.: Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna?

Z tego co piszesz wynika, że po prostu po rozstaniu nie dałeś sobie wystarczająco dużo czasu na pogodzenie się z zaistniałą sytuacja. Kamuflowanie uczuć pod skorupa imprez i spotkań nie zdaje się na wiele - jest skuteczne ale nie wieczne. Wszystko ma początek w głowie, musisz uświadomić sobie, że juz nie jesteś w związku, żyjesz na własną rękę. Musisz tą sytuację zaakceptować i może polubić, zacząć czuć się dobrze jako singiel. Odciąć mentalną pępowinę wiążącą cię z twoją eks a do tego potrzebny jest czas. Jak to się mówi: czas leczy rany i to jest prawda. Dopiero kiedy przestaniesz czuć się jak odłamana część związku lecz jak po prostu indywidualność będziesz w stanie na nowym gruncie nawiązywać nowe kontakty, które będą miały szanse stać się trwałym związkiem. Wszystko po kolei. I pocieszę cię że to nie jest fobia społeczna, która ma zupełnie inny przebieg i przyczyny.
Megi_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-26, 00:26   #3
caroline1994
Raczkowanie
 
Avatar caroline1994
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 88
Dot.: Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna?

Jej przyjaciółka nieźle Cię obgadywała (eh...kobiety potrafią być wredne ), ona była coraz bardziej oschła, w końcu Cię rzuciła. Albo musiałeś ją mocno kochać, albo być od niej mocno przyzwyczajony, skoro nadal o niej myślisz.
Tak czy siak : zawsze po zakończeniu związku pozostaje pustka. Przeważnie jeszcze związki odgradzają od znajomych, więc nawet nie ma potem do kogo wrócić, komu się wyżalić. Musisz wyraźnie powiedzieć sobie samemu, mój związek z nią to już przeszłość, czas zacząć nowe życie, otworzyć się na ludzi! Imprezy pomagają, no, może nie codzienne imprezowanie odnów kontakty ze znajomymi, poczuj, że masz na kogo liczyć. No właśnie - co do imprez, one pomagają przywrócić nieraz wiarę w siebie, zaproszenie do tańca najładniejszej dziewczyny na imprezie, zabłyśnięcie w rozmowie z nowo poznanymi znajomymi, tu już zdaj się na swoją kreatywność I jeszcze jedno - nie szukaj na siłę nowej dziewczyny, wszystko w swoim czasie nie ma sensu uszczęśliwiać się na chwilę, ale potem w konsekwencji unieszczęśliwiać 2 osoby, musisz poczuć się gotowy na nowy związek, życzę powodzenia!

Edytowane przez caroline1994
Czas edycji: 2014-04-26 o 00:27 Powód: literówki
caroline1994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-26, 07:06   #4
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna?

Zastanowiło mnie, co miałeś na myśli w tym zdaniu.
Cytat:
Napisane przez aloes21 Pokaż wiadomość
Stawiałem poprzeczkę coraz wyżej, ulegała.
Jak Twoje kontakty ze starymi znajomymi? Jeżeli pracujesz przy komputerze to wieczory spędzane też przy nim to żaden odpoczynek.
Poznałeś jakichś fajnych ludzi w nowym mieście, nawet w pracy?
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-26 08:06:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:37.