|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2021-04-26, 10:09 | #601 | |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Jaki kolor Truskawkowy blond. |
|
2021-04-26, 10:12 | #602 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-26, 10:14 | #603 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 362
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Wszystkim, którzy nie ogarniają pielęgnacji, polecam tę książkę:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4461...acja-po-polsku Autorką jest biotechnolożka, która była/jest konsultantką Biochemii Urody i kilku innych firm. Książka nie jest duża ani gruba, a wszystko jest tam bardzo dobrze wyjaśnione-rzeczowo, konkretnie, naukowo, ale przystępnie dla osoby spoza środowiska. Jest tam wszystko-od wytłumaczenia, czym jestem Wit A/C/E, retinolu itd.; jak to stosować, z czym łączyć a z czym nie, etapy pielęgnacji cery oraz nawet przykłady konkretnych produktów (z tym, że to jest książka sprzed paru lat i akurat ta ostatnia część jest trochę przestarzała). Są też plany pielęgnacji dla różnych typów cer. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-26, 10:17 | #604 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No wlasnie nie moge, z tego powodu o ktorym pisze Celestine. Nawet jak w srodku dnia sie zdrzemne na godzinke po pracy, to po tej drzemce wlosy juz mam calkowicie niewyjsciowe
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2021-04-26, 10:26 | #605 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88667660]Nie każdy może sobie na to pozwolić. Ja po umyciu wieczorem budzę się już z tłustymi i przyklapniętymi włosami.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To współczuję. Moje są nieświeże po całym dniu, ale jak umyję wieczorem, to rano nie będą tłuste. Jak moje się przyklapują to pochylam głowę na w dół i wtedy je czeszę. Ale ja to robię kilkanaście razy dziennie, bo moje się plączą. Chyba co godzinę czeszę włosy. |
2021-04-26, 10:29 | #606 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Przeczesuje jedynie palcami po myciu i tyle, potem dopiero po kolejnym myciu.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2021-04-26, 10:29 | #607 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Ktoś wcześniej pisał, że nie lubi filmików urodowych albo mu się nie chce oglądać co można z czym mieszać. Może ten wykres pomoże.
|
2021-04-26, 10:31 | #608 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Moich jest dużo i strasznie się plączą. I zawsze je nosze rozpuszczone bo mi żadne kucyki i wiązania nie pasują. I to by się nawet nie trzymało, bo moje włosy są wyjątkowo oporne na fryzury. Nawet jak fryzjer mi zrobi blow dry i spryska lakierem to po godzinie wracam do stanu wyjściowego.
|
2021-04-26, 10:33 | #609 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2021-04-26, 10:37 | #610 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2021-04-26, 10:40 | #611 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88667735]Na zdjęciu wyglądają, jakby było ich dużo. Ja mam na pewno dużo mniej, po prostu taki nędzny kosmyk włosów przy twarzy. [/QUOTE]
Tylko wygladaja - wlasnie dzieki dodatkowej objetosci dodanej przez teksture fal. Wysusze je suszarka i wygladaja jakby ich bylo kilka razy mniej, niz na zalaczonym zdjeciu. Czyli tyle, ile faktycznie ich mam.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-04-26, 12:11 | #612 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
To mój PPŚ jest chyba jeszcze lepszy: ja wiem, że powinnam na tę swoją buzię nakładać COKOLWIEK chociażby to był tylko ten głupi krem na dzień, ale no nie. No po prostu no nie. Jakieś sera, maseczki, pillingi to już w ogóle mogłyby dla mnie nie istnieć. Nie chce mi się tego robić i już. Znam tysiące ciekawszych sposobów spędzania wolnego czasu niż mazianie się przed lustrem. Tak, mam na twarzy zaskórniki, suche skórki i inne dziwne rzeczy. Jakieś pierwsze, drobne zmarszczki przy oczach też mam. Ale autentycznie mi to nie przeszkadza. Wiem, że powinnam przynajmniej zmuszać się do używania kremów z wysokimi filtrami, ale...a w życiu .
|
2021-04-26, 12:17 | #613 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2021-04-26, 12:23 | #614 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Zmotywowałyście mnie trochę, muszę zamówić jakiś peeling, bo nie mam i spróbuję znowu. |
|
2021-04-26, 12:25 | #615 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Nie chcę mi się rzeczywiście balsamować całego ciała, ale też chciałabym to wprowadzić w nawyk - do tego szczotkowanie. |
|
2021-04-26, 12:36 | #616 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88667653]Mam tak samo. Odkryłam bloga (poleconego na wizażu) z bardzo duża zawartością wiedzy na temat pielęgnacji twarzy, ale tak mi się nie chce w to wgłębiać... Widać, że autorka ma naprawdę duża wiedzę, ale musiałabym czytać jedna rzecz po kilka razy i robić notatki... Mam teraz dość ładną cerę, ale chciałabym wyeliminować łuszczące się skórki i trochę zmniejszyć pory.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Zdradzisz co to za blog? Jakoś blogi łatwiej mi się przyswaja niż te filmiki, w sensie wiedzę z nich. Cytat:
Dzięki, to może być coś dla mnie Stosuję taką podstawową pielęgnację, a czuję, że jednak nie jest wystarczająca. Najlepiej jakby ktoś obejrzał mnie i powiedział, że mam używać tego, tego i tego. Tylko, żeby zrobił to rzetelnie. Kilka lat temu polecono mi kosmetyki z Biodermy na suchą skórę i używałam ich sumiennie, potem zrobiłam przerwę na rzecz jakichś tańszych, ale teraz znowu wracam do biodermy. |
|
2021-04-26, 12:41 | #617 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
No właśnie nie. Kiedy raz mnie wypryszczyło po jednym leku, miałam autentycznie paskudną cerę. W ogóle mam cerę mocno przetłuszczającą się, praktycznie zawsze jakiś przynajmniej jeden syfek gdzieś tam jest. Czasami centralnie na środku nosa. Przebarwienia po trądziku też mam. Suche skórki akurat mnie nie sprawiają żadnego bólu. A sam trądzik...jakoś nigdy nie miałam z jego powodu ogromnych kompleksów. Pomimo tego, że nie należę do osób hiper pewnych siebie .
A pod prysznicem staram się spędzać możliwie jak najmniej czasu, bo zaraz umieram z zimna . |
2021-04-26, 12:44 | #618 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Przez egzeme od lat mam nawyk balsamowania calego ciala po kazdym prysznicu - minimum 2 razy dziennie, inaczej swedzenie jest nie do zniesienia. Szczotke do masazu mam od paru miesiecy i jeszcze jej nie uzylam
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-04-26, 12:50 | #619 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Ja co prawda nie mam egzemy, ale po prysznicu/kąpieli sucha skora na plecach czy ramionach tez aż swędzi. Poza tym lubię miękka i pachnąca skore, toteż z przyjemnością smaruje się różnymi mazidlami. Szczotki używam (prawie) regularnie, bo mam tendencje do wrastających włosków. Przy szczotkowaniu na sucho problem nie występuje. Co do pielęgnacji twarzy używam może z 4 różne kosmetyki wieczorem i kilka innych rano. W porywach to trwa 2 minuty. Peeling enzymatyczny trzyma się max 10-15min. Nawet nie zdążę z tym usiąść, ubiorę piżamę, zrobię herbatę i już trzeba zmywać. Nie wiem czemu niektórzy opisują wielostopniowa pielęgnacje jako strasznie czasochłonna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-26, 12:55 | #620 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2021-04-26, 12:57 | #621 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-26, 12:58 | #622 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Ja mam w miarę miękką skórę, ale i tak powinnam używać szczotki i balsamu; właśnie włoski mi często wrastają.
Cytat:
|
|
2021-04-26, 13:09 | #623 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Też mi się nie chce balsamować. Ale zmuszam się codziennie wieczorem. Nawet balsamu pod prysznic mi się nie chce czasem używać. Ale wystarczy, że odstawię to widzę skutki po paru dniach.
|
2021-04-26, 13:13 | #624 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 362
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Cytat:
Cytat:
Jeśli nakładam maseczkę, no to czytam książkę czy robię cokolwiek innego. Moim odkryciem jest domowa kawitacja, polecam gorąco Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-04-26, 13:31 | #625 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Ja nie lubię takich różnych zabiegów pielęgnacyjnych, nie rozumiem traktowania tego jako przyjemność czy jakąś chwilę dla siebie, bo dla mnie to obowiązek, ale nakładanie mazideł na twarz to żaden problem, jakoś tak wygodnie i szybko się to robi. Oczyszczenie też musi być porządne i dwuetapowe, bo jak inaczej.
Z maseczkami już gorzej, bo nic z taką maseczką na twarzy nie zrobię, za krótko się ją trzyma, żeby się za coś zabierać, a za długo, żeby nic nie robić, no i jak założę okulary, to je sobie umażę. A maski w płachcie mi wchodzą do oczu, do ust i w ogóle jakoś tak fatalnie się rozkładają na twarzy. Ale czasami idę z maseczką pod prysznic i to jest wygodne rozwiązanie. Za to balsamów do ciała nie cierpię, na szczęście nie widzę potrzeby używania na całe ciało, najwyżej na nogi. Kremu do rąk też nie lubię, ale tutaj od razu widzę i czuję konsekwencje ewentualnego zaniedbania, więc nie marudzę. |
2021-04-26, 13:50 | #626 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88668227]Ja nie lubię takich różnych zabiegów pielęgnacyjnych, nie rozumiem traktowania tego jako przyjemność czy jakąś chwilę dla siebie, bo dla mnie to obowiązek, ale nakładanie mazideł na twarz to żaden problem, jakoś tak wygodnie i szybko się to robi. Oczyszczenie też musi być porządne i dwuetapowe, bo jak inaczej.
Z maseczkami już gorzej, bo nic z taką maseczką na twarzy nie zrobię, za krótko się ją trzyma, żeby się za coś zabierać, a za długo, żeby nic nie robić, no i jak założę okulary, to je sobie umażę. A maski w płachcie mi wchodzą do oczu, do ust i w ogóle jakoś tak fatalnie się rozkładają na twarzy. Ale czasami idę z maseczką pod prysznic i to jest wygodne rozwiązanie. Za to balsamów do ciała nie cierpię, na szczęście nie widzę potrzeby używania na całe ciało, najwyżej na nogi. Kremu do rąk też nie lubię, ale tutaj od razu widzę i czuję konsekwencje ewentualnego zaniedbania, więc nie marudzę.[/QUOTE] Do tego tak naprawde za duzo nie robia, poza rozpulchnianiem skory przez trzymanie jej w wilgoci. I sa fatalne dla srodowiska, tyle smieci po kazdej jednorazowej aplikacji Ja sie juz od nich odzwyczajam, kiedys mialam ich cale pudlo, teraz mam tylko jakies resztki, moze jeszcze z 10 sztuk mi zostalo?
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-04-26, 15:00 | #627 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Ja nie umiem nic zrobić ze swoimi włosami. Urosły mi teraz takie długie, że wyglądam jak topielica, więc chciałam ostatnio zakręcić je na prostownicy.
Ja nie wiem, jak dziewczyny to robią, że wychodzą im takie ładne fale. Nawijałam pasma na tą prostownicę, a i tak dalej wychodziły proste. No, może trochę pogniecione. Tylko się poparzyłam, a efektu żadnego. Inna sprawa, że brakuje mi do taki rzeczy cierpliwości. Starcza mi jej tylko na połowę głowy. |
2021-04-26, 15:16 | #628 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88668227]Ja nie lubię takich różnych zabiegów pielęgnacyjnych, nie rozumiem traktowania tego jako przyjemność czy jakąś chwilę dla siebie, bo dla mnie to obowiązek, ale nakładanie mazideł na twarz to żaden problem, jakoś tak wygodnie i szybko się to robi. Oczyszczenie też musi być porządne i dwuetapowe, bo jak inaczej.
[/QUOTE] Ja kiedyś lubiłam wszystkie czynności higieniczno-pielęgnacyjne, obecnie nie znoszę. Siedziałam też mocno w pielęgnacji włosów i skóry, interesowałam się rynkiem kosmetyczny, pisałam recenzje na KWC. Potem mnie to przestało kręcić, a teraz aż mnie skręca, jak mi się kończy jakiś kosmetyk i muszę się rozejrzeć za nowym. Często zresztą kupuję to, co już miałam. Cytat:
|
|
2021-04-26, 15:27 | #629 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Godzina to moim zdaniem dlugo, mysle, ze na 2-3 prysznice w ciagu dnia, pielegnacje po kazdym z nich, codzienne mycie i suszenie wlosow i nakladanie makijazu schodzi mi mniej, niz godzina.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-04-26, 15:32 | #630 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 5
Ja bym na to potrzebowała pewnie do 3 godzin. Po raz kolejny mnie zadziwia, jak może się różnić wykonywanie codziennych czynności. Ja np nie ma mowy, ze się wyrobię w pół godziny do pracy, godzina to tak na styk, gdzie każde 5 minut mam wyliczone na konkretne czynności. Próbowałam już skracać ten czas i zawsze jest to kosztem czegos czyli np nie zjem śniadania, a w pracy nie zawsze mam możliwość nadrobić to w ciągu pierwszych 1-2 godzin. A bez jedzenia to ze mną jest dramat.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:56.