Co robicie na obiad? część XX.

[Personal_Jesus]

Pelagia współczuję!

Ja dziś kupiłam na rynku 4 kg truskawek, rozgniatam je, przekładam do kubeczków i mrożę taki musik do owsianek i kaszek, dostałam jeszcze dużo czereśni i rabarbaru, zrobiłam kompot, potem umyłam okna, upiekłam ciasto i w sumie na obiad zabrakło czasu. Tż wracając z pracy kupił gotowe krokiety z pieczarkami i serem

[Roselyn]

Napisane przez Personal_Jesus

Pelagia współczuję!

Ja dziś kupiłam na rynku 4 kg truskawek, rozgniatam je, przekładam do kubeczków i mrożę taki musik do owsianek i kaszek, dostałam jeszcze dużo czereśni i rabarbaru, zrobiłam kompot, potem umyłam okna, upiekłam ciasto i w sumie na obiad zabrakło czasu. Tż wracając z pracy kupił gotowe krokiety z pieczarkami i serem

Hah robilam w zeszlym tyg identycznie tylko w woreczkach do lodow 20210630_101810.jpg

Pelagia wspolczuje przezyc ! To od materaca ten bol ?

[Knife_Girl]

Napisane przez Pelagia_W

Zjadłabym, nawet TŻ ostatnio wspominał, że można by zrobić. Ale przegapiłam moment bo zaraz znowu upały będą


No właśnie a'propos jedzenia na lato
Kupiłam dziś fasolkę - pierwszy raz w tym roku świeżą!


Zazdro i cukinii i faceta, który ją lubi


Zapowiada się super żarełko

Wczoraj wrzuciłam na blachę ziemniaki, marchewki, czosnek i buraka, 20 minut przed końcem dołożyłam cukinię i łososia posmarowanego pesto. Do tego były domowe małosolne.

A od przedwczorajszej nocy walczę z bólem karku
Cały dzień wczoraj mnie bolało, szef się ze mnie śmiał bo za każdym razem jak coś ode mnie chciał to się musiałam cała odwrócić.
W nocy nie było lepiej - co chciałam zmienić pozycję to mnie ból budził. Kulminacja była nad ranem, TŻ wstał do toalety, a ja poczułam że chwilowo jest lepiej - to się przeciągnę. I jak mi coś łupnęło z prawej strony (a do tej pory bolało na środku i z lewej).
Myślałam, że jajko zniosę z bólu, do tego przyszły zawroty głowy i zimne poty Z tego naszego niskiego łóżka wychodziłam jakieś 15 minut tyłem
Wzięłam przeciwbóle, TŻ posmarował maścią i to co pomogło najbardziej - zakupy! I wcale nie chodzi o to co kupiłam (chociaż mam nowy sportowy stanik i baleriny ), ale o ruch
Teraz jest z grubsza ok tzn. boli nadal mocno i muszę się cała obracać, ale jestem w stanie leżeć.
Mam nadzieję, że to będzie ostateczna mobilizacja do tego, że musimy kupić nowe łóżko i za jednym zamachem nową kanapę.

Obiadokolacja (hot-dogi) będzie na totalnego leniucha: kupne bułki, parówki z szynki, kupna surówka i prażona cebulka. Chciałam takie https://kulturakulinarna.wordpress.c...rdona-ramsaya/ ale TŻ mówi, że mu mielone do parówek nie pasuje. Myślałam żeby zrobić chociaż tę konfiturę cebulową, ale cebula leży uszykowana, deska, nóż i patelnia też, tylko ja nie mogę się zebrać. Zdecydowanie to nie jest mój dzień

Współczuję Ci! Ja tak mam, jak mnie przewieje. Ale od materaca czy złego ułożenia podczas snu też może się tak zrobić. Dla mnie najgorsze przy tej przypadłości jest prowadzenie auta, nijak się rozejrzeć na boki

Napisane przez Roselyn

Hah robilam w zeszlym tyg identycznie tylko w woreczkach do lodow Załącznik 7752690

Pelagia wspolczuje przezyc ! To od materaca ten bol ?

Hehe, ja też miksuję i mrożę Robię porcje różnej wielkości, pakuję do pojemniczków z przykrywkami.

[Pelagia_W]

Napisane przez Personal_Jesus

Ja dziś kupiłam na rynku 4 kg truskawek, rozgniatam je, przekładam do kubeczków i mrożę taki musik do owsianek i kaszek, dostałam jeszcze dużo czereśni i rabarbaru, zrobiłam kompot, potem umyłam okna, upiekłam ciasto i w sumie na obiad zabrakło czasu. Tż wracając z pracy kupił gotowe krokiety z pieczarkami i serem

Ja miałam robić dżemy truskawkowe, ale tata się zgłosił na ochotnika

Napisane przez Roselyn

Pelagia wspolczuje przezyc ! To od materaca ten bol ?

Napisane przez Knife_Girl

Współczuję Ci! Ja tak mam, jak mnie przewieje. Ale od materaca czy złego ułożenia podczas snu też może się tak zrobić. Dla mnie najgorsze przy tej przypadłości jest prowadzenie auta, nijak się rozejrzeć na boki :nie.

Kurczę powiem Wam, że sama nie wiem od czego to... od złego spania to mi się czasami zdarza, ale nigdy tak długo
30.06. miałam szczepienie, ale pierwsza nocka była w porządku, nawet mogłam spać na tym ramieniu (przy pierwszej dawce nie)
Z kolei 01.07. była pierwsza rocznica śmierci mojej mamy, więc może nerwowo coś mi się ścisnęło pamiętam ten czas przed rokiem, że miałam mega skurcze, ale w łydkach, najgorzej było potem po pogrzebie gdzie dodatkowo swoje zrobiły szpilki. Kilka dni temu pierwszy raz od tego czasu w nocy obudził mnie skurcz...
Możliwe, że po trochu wszystkiego to spowodowało
Porażka, lipiec, lato, a ja siedzę w szaliku ale TŻ się spisuje, ogarnął z grubsza chatę, zrobił mi teraz porządny masaż i hot-dogi

[marza_mr]

Napisane przez Knife_Girl

Pochwalę się Wam zbiorami cukinii. W tym roku zdecydowanie się udała Cieszymy się z TŻem, jak dzieci, bo w zeszłym roku była porażka w tym temacie. Co prawda trochę się zgapiliśmy i nieco za bardzo wyrosły, no ale trudno się mówi. Kolejne lepiej dopilnuję. W czwartek były jeszcze troszkę za małe a teraz takie giganty

Piękne cukinie, u mojego taty w poprzednim roku też tak było, że cukinie nie obrodziły, mam nadzieję, że w tym będą tak piękne, jak u Ciebie.

Napisane przez lulka19

U nas dziś grill składowy. Ja zrobilam sałatkę, szaszłyki, i będą też moje roladki z tortilli, ale jeszcze się chłodzą Załącznik 7752647

Pyszności, masz jakiś patent, żeby wszystkie składniki szaszłyków równomiernie się zgrillowały?

Napisane przez Pelagia_W

A od przedwczorajszej nocy walczę z bólem karku
Cały dzień wczoraj mnie bolało, szef się ze mnie śmiał bo za każdym razem jak coś ode mnie chciał to się musiałam cała odwrócić.
W nocy nie było lepiej - co chciałam zmienić pozycję to mnie ból budził. Kulminacja była nad ranem, TŻ wstał do toalety, a ja poczułam że chwilowo jest lepiej - to się przeciągnę. I jak mi coś łupnęło z prawej strony (a do tej pory bolało na środku i z lewej).
Myślałam, że jajko zniosę z bólu, do tego przyszły zawroty głowy i zimne poty Z tego naszego niskiego łóżka wychodziłam jakieś 15 minut tyłem
Wzięłam przeciwbóle, TŻ posmarował maścią i to co pomogło najbardziej - zakupy! I wcale nie chodzi o to co kupiłam (chociaż mam nowy sportowy stanik i baleriny ), ale o ruch
Teraz jest z grubsza ok tzn. boli nadal mocno i muszę się cała obracać, ale jestem w stanie leżeć.
Mam nadzieję, że to będzie ostateczna mobilizacja do tego, że musimy kupić nowe łóżko i za jednym zamachem nową kanapę.

Obiadokolacja (hot-dogi) będzie na totalnego leniucha: kupne bułki, parówki z szynki, kupna surówka i prażona cebulka. Chciałam takie https://kulturakulinarna.wordpress.c...rdona-ramsaya/ ale TŻ mówi, że mu mielone do parówek nie pasuje. Myślałam żeby zrobić chociaż tę konfiturę cebulową, ale cebula leży uszykowana, deska, nóż i patelnia też, tylko ja nie mogę się zebrać. Zdecydowanie to nie jest mój dzień

Współczuję, ja tak miałam jakiś miesiąc temu, pomogła maść przeciwzapalna i plaster z kapsaicyną.


U nas dziś lenistwo w kwestii gotowania, bo dostaliśmy zaproszenie na grilla, same pyszności były.

[KarolinaK]

Napisane przez Knife_Girl

Pochwalę się Wam zbiorami cukinii. W tym roku zdecydowanie się udała Cieszymy się z TŻem, jak dzieci, bo w zeszłym roku była porażka w tym temacie. Co prawda trochę się zgapiliśmy i nieco za bardzo wyrosły, no ale trudno się mówi. Kolejne lepiej dopilnuję. W czwartek były jeszcze troszkę za małe a teraz takie giganty

W poniedziałek planuję penne z cukinią na obiad. TŻ przeszczęśliwy, bo uwielbia Ja zresztą też

Dziś panierowana pierś z kurczaka, młode ziemniaki z koperkiem, kalafior gotowany na parze, sałata z jogurtem greckim i białym octem winnym (fotka będzie później ).

Jutro, jeśli pogoda pozwoli, chcemy się wybrać na przejażdżkę autem po okolicy, więc zjemy gdzieś w trasie.

Łaaa Knife ale cudeńka ´cudne cukinie!

Napisane przez lulka19

Pysznie! Macie ogródek, działkę?

U nas dziś grill składowy. Ja zrobilam sałatkę, szaszłyki, i będą też moje roladki z tortilli, ale jeszcze się chłodzą Załącznik 7752647

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale pieknie wszytsko wyglada jadlabym!

Napisane przez Knife_Girl

W ogródku, koło domu, mamy takie skrzynie na warzywa zrobione przez TŻa



Na oliwie podsmażam przeciśnięty czosnek, wrzucam pokrojoną w cienkie plastry cukinię, dodaję sól i pieprz kolorowy i duszę pod przykryciem do miękkości. Trzeba trochę odparować, jeśli zbierze się dużo wody - zależy od cukinii. Mieszam z ugotowanym makaronem i posypuję parmezanem albo grana padano

Typowo polski obiad

Napisane przez Pelagia_W

Zjadłabym, nawet TŻ ostatnio wspominał, że można by zrobić. Ale przegapiłam moment bo zaraz znowu upały będą


No właśnie a'propos jedzenia na lato
Kupiłam dziś fasolkę - pierwszy raz w tym roku świeżą!


Zazdro i cukinii i faceta, który ją lubi


Zapowiada się super żarełko

Wczoraj wrzuciłam na blachę ziemniaki, marchewki, czosnek i buraka, 20 minut przed końcem dołożyłam cukinię i łososia posmarowanego pesto. Do tego były domowe małosolne.

A od przedwczorajszej nocy walczę z bólem karku
Cały dzień wczoraj mnie bolało, szef się ze mnie śmiał bo za każdym razem jak coś ode mnie chciał to się musiałam cała odwrócić.
W nocy nie było lepiej - co chciałam zmienić pozycję to mnie ból budził. Kulminacja była nad ranem, TŻ wstał do toalety, a ja poczułam że chwilowo jest lepiej - to się przeciągnę. I jak mi coś łupnęło z prawej strony (a do tej pory bolało na środku i z lewej).
Myślałam, że jajko zniosę z bólu, do tego przyszły zawroty głowy i zimne poty Z tego naszego niskiego łóżka wychodziłam jakieś 15 minut tyłem
Wzięłam przeciwbóle, TŻ posmarował maścią i to co pomogło najbardziej - zakupy! I wcale nie chodzi o to co kupiłam (chociaż mam nowy sportowy stanik i baleriny ), ale o ruch
Teraz jest z grubsza ok tzn. boli nadal mocno i muszę się cała obracać, ale jestem w stanie leżeć.
Mam nadzieję, że to będzie ostateczna mobilizacja do tego, że musimy kupić nowe łóżko i za jednym zamachem nową kanapę.

Obiadokolacja (hot-dogi) będzie na totalnego leniucha: kupne bułki, parówki z szynki, kupna surówka i prażona cebulka. Chciałam takie https://kulturakulinarna.wordpress.c...rdona-ramsaya/ ale TŻ mówi, że mu mielone do parówek nie pasuje. Myślałam żeby zrobić chociaż tę konfiturę cebulową, ale cebula leży uszykowana, deska, nóż i patelnia też, tylko ja nie mogę się zebrać. Zdecydowanie to nie jest mój dzień

Oj współczuje Pelagia. Pewnie gdzies Cie przewiało! Ale fakt ruch jest dobry na każde zło

Napisane przez Roselyn

Hah robilam w zeszlym tyg identycznie tylko w woreczkach do lodow Załącznik 7752690

Pelagia wspolczuje przezyc ! To od materaca ten bol ?

Świetny patent!

Napisane przez Pelagia_W

Ja miałam robić dżemy truskawkowe, ale tata się zgłosił na ochotnika





Kurczę powiem Wam, że sama nie wiem od czego to... od złego spania to mi się czasami zdarza, ale nigdy tak długo
30.06. miałam szczepienie, ale pierwsza nocka była w porządku, nawet mogłam spać na tym ramieniu (przy pierwszej dawce nie)
Z kolei 01.07. była pierwsza rocznica śmierci mojej mamy, więc może nerwowo coś mi się ścisnęło pamiętam ten czas przed rokiem, że miałam mega skurcze, ale w łydkach, najgorzej było potem po pogrzebie gdzie dodatkowo swoje zrobiły szpilki. Kilka dni temu pierwszy raz od tego czasu w nocy obudził mnie skurcz...
Możliwe, że po trochu wszystkiego to spowodowało
Porażka, lipiec, lato, a ja siedzę w szaliku ale TŻ się spisuje, ogarnął z grubsza chatę, zrobił mi teraz porządny masaż i hot-dogi

Piateczke przebijam u mnie tez dzis hot dogi ale tez kupne bułki i kupna kiełbasa amerykańska sausage o polskiej nazwie KIELBASA… ale za to onion chutney domowy zrobiony przeze mnie.

Na obiad beda tortille z nadzieniem wege.

[Kamilaa21]

Napisane przez Roselyn

Hah robilam w zeszlym tyg identycznie tylko w woreczkach do lodow Załącznik 7752690

Pelagia wspolczuje przezyc ! To od materaca ten bol ?

Wow! Ekstra patent z tymi woreczkami od lodu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lulka19]

Niestety Marza nie mam patentu na szaszłyki. I tak kurczak był gumowy, papryka i cukinia chrupiące. Chyba nigdy już nie zrobię ich na grilla
Niby innym smakowało, ale ja jestem wymagająca.

Pelagia mam co jakiś czas ten bóle. Bardzo współczuję. U mnie to zawsze zapalenie mięśnia. Jak Karolina mówi spociłam się, wyszłam na wiatr, i gotowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Knife_Girl]

Pelagia, Karolina, narobiłyście mi chęci na hot dogi

Lulka, a składniki szaszłyków marynujesz wcześniej czy doprawiasz już nabite na patyczki?
Ja od pewnego czasu robię tak, że dzień wcześniej kroję składniki (łącznie z kurczakiem), wrzucam do miski, dodaję zioła, przyprawy, trochę oleju, mieszam i odstawiam do lodówki.
Na grillu szaszłyki piekę (a raczej TŻ się tym zajmuje ) pod przykryciem. Mięso wychodzi wtedy soczyste

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

A propos cebulki prażonej, czy można kupić gotową taką, która nie zawiera oleju palmowego? Bo próbowałam taką znaleźć, ale mi się nie udało

[lulka19]

Napisane przez Knife_Girl

Pelagia, Karolina, narobiłyście mi chęci na hot dogi

Lulka, a składniki szaszłyków marynujesz wcześniej czy doprawiasz już nabite na patyczki?
Ja od pewnego czasu robię tak, że dzień wcześniej kroję składniki (łącznie z kurczakiem), wrzucam do miski, dodaję zioła, przyprawy, trochę oleju, mieszam i odstawiam do lodówki.
Na grillu szaszłyki piekę (a raczej TŻ się tym zajmuje ) pod przykryciem. Mięso wychodzi wtedy soczyste

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

A propos cebulki prażonej, czy można kupić gotową taką, która nie zawiera oleju palmowego? Bo próbowałam taką znaleźć, ale mi się nie udało

Wszystko się marynowalo długo. Warzywa 12 godz, kurczak dobę Może kwestia krojenia, nie wiem.

Ja również szukałam takiej cebulki, a także ptysie tych groszkowych. Nie znalazłam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Wczoraj wspomniane tortille z nadzieniem warzywnym. Była tez tam salsa, domowe guacamole, ser, i jalopeno oczywiscie na koniec kwaśna smietana.

A na deser Tz zrobił Cookies i podał z truskawkami, lodami sosem czekoladowym. Pyszności.

Dzis bedzie pomarańczowa zupa

[Kamilaa21]

Zawijańce z piersi kurczaka z pieczarkami, ziemniaki z koperkiem i fasolka żółta z bułka tarta oraz rosół


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez KarolinaK

Wczoraj wspomniane tortille z nadzieniem warzywnym. Była tez tam salsa, domowe guacamole, ser, i jalopeno oczywiscie na koniec kwaśna smietana.

A na deser Tz zrobił Cookies i podał z truskawkami, lodami sosem czekoladowym. Pyszności.

Dzis bedzie pomarańczowa zupa

Wow zupa pomarańczowa nigdy takiej nje jadłam ani nie słyszałam z chęcią bym zjadła! Czuć mocno pomarańcze?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Knife_Girl]

Napisane przez lulka19

Wszystko się marynowalo długo. Warzywa 12 godz, kurczak dobę Może kwestia krojenia, nie wiem.

Ja również szukałam takiej cebulki, a także ptysie tych groszkowych. Nie znalazłam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmmm, to nie wiem, co może być przyczyną...

Napisane przez KarolinaK

Wczoraj wspomniane tortille z nadzieniem warzywnym. Była tez tam salsa, domowe guacamole, ser, i jalopeno oczywiscie na koniec kwaśna smietana.

A na deser Tz zrobił Cookies i podał z truskawkami, lodami sosem czekoladowym. Pyszności.

Dzis bedzie pomarańczowa zupa

O matko, znów taki cudny deser

[KarolinaK]

Napisane przez Kamilaa21

Zawijańce z piersi kurczaka z pieczarkami, ziemniaki z koperkiem i fasolka żółta z bułka tarta oraz rosół


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------




Wow zupa pomarańczowa nigdy takiej nje jadłam ani nie słyszałam z chęcią bym zjadła! Czuć mocno pomarańcze?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja ja nazywam pomarańczowa ale tam jest tylko sok z dwoch pomarańczy . Jest tez słodki ziemniak, dynia, marchewka, soczewica koralowa, imbir, czosnek, chilli i mleko kokosowe

[marza_mr]

Napisane przez lulka19

Niestety Marza nie mam patentu na szaszłyki. I tak kurczak był gumowy, papryka i cukinia chrupiące. Chyba nigdy już nie zrobię ich na grilla
Niby innym smakowało, ale ja jestem wymagająca.

Szkoda, że nie masz jakiegoś patentu na to
U mnie mięso było soczyste, pieczarki, papryka gotowe, a cebula i cukinia twarde. Też się zraziłam.

Napisane przez KarolinaK

Ja ja nazywam pomarańczowa ale tam jest tylko sok z dwoch pomarańczy . Jest tez słodki ziemniak, dynia, marchewka, soczewica koralowa, imbir, czosnek, chilli i mleko kokosowe

Czy ona jest mocno słodka w smaku?

U nas dziś bomboryba.

[Pelagia_W]

Napisane przez marza_mr

Współczuję, ja tak miałam jakiś miesiąc temu, pomogła maść przeciwzapalna i plaster z kapsaicyną.

Ooo, sprawdziłam te plastry i dodałam sobie do koszyka w Gemini! Co drugi miesiąc robimy z koleżankami z pracy zamówienie to wezmę

Napisane przez Knife_Girl

A propos cebulki prażonej, czy można kupić gotową taką, która nie zawiera oleju palmowego? Bo próbowałam taką znaleźć, ale mi się nie udało

A na allegro? Tu https://allegro.pl/oferta/cebulka-ce...wa-10818015819 piszą, że rzepakowy, ale szkoda, że nie można powiększyć zdjęcia opakowania

Napisane przez KarolinaK

Wczoraj wspomniane tortille z nadzieniem warzywnym. Była tez tam salsa, domowe guacamole, ser, i jalopeno oczywiscie na koniec kwaśna smietana.

A na deser Tz zrobił Cookies i podał z truskawkami, lodami sosem czekoladowym. Pyszności.

Dzis bedzie pomarańczowa zupa

Biorę absolutnie wszystko

Napisane przez Kamilaa21

Zawijańce z piersi kurczaka z pieczarkami, ziemniaki z koperkiem i fasolka żółta z bułka tarta oraz rosół

Ale fajnie

Dziś nadal gotuje TŻ (trochę mi z tym nieswojo, z drugiej strony żarełko podane pod nos to nie będę narzekać ).
Usmażył steki z tuńczyka, do tego frytki z piekarnika i 2 surówki.
Wszystko z Lidla

[Knife_Girl]

Napisane przez Pelagia_W

Ooo, sprawdziłam te plastry i dodałam sobie do koszyka w Gemini! Co drugi miesiąc robimy z koleżankami z pracy zamówienie to wezmę


A na allegro? Tu https://allegro.pl/oferta/cebulka-ce...wa-10818015819 piszą, że rzepakowy, ale szkoda, że nie można powiększyć zdjęcia opakowania




Biorę absolutnie wszystko


Ale fajnie

Dziś nadal gotuje TŻ (trochę mi z tym nieswojo, z drugiej strony żarełko podane pod nos to nie będę narzekać ).
Usmażył steki z tuńczyka, do tego frytki z piekarnika i 2 surówki.
Wszystko z Lidla

Ooo, nie trafiłam jakoś na tę Dziękuję Zaraz kupię
Samej nie chce mi się robić

Te frytki to takie zakręcone są, jak z Maca?

[Personal_Jesus]

Napisane przez Knife_Girl

[/COLOR]A propos cebulki prażonej, czy można kupić gotową taką, która nie zawiera oleju palmowego? Bo próbowałam taką znaleźć, ale mi się nie udało

ja kupuję w sklepie ze zdrową żywnością taką cebulkę raz na jakiś czas

Nie udało mi się zrobić krokietów, dziś ładna pogoda się zrobiła i bach, ruszyliśmy na kajaki. Zrobiłam na szybko szpinakowe spaghetti, ciasto z wczoraj. A teraz mi się dusi gulasz z indyka na jutro i pojutrze.

[Kamilaa21]

Napisane przez KarolinaK

Ja ja nazywam pomarańczowa ale tam jest tylko sok z dwoch pomarańczy . Jest tez słodki ziemniak, dynia, marchewka, soczewica koralowa, imbir, czosnek, chilli i mleko kokosowe

Aaaaa rozumiem ale z chęcią bym zjadła tak czy siak!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Personal_Jesus]

Dziewczyny, 3 lipca Ervisha, nasza weganka, przegrała walkę z chorobą. Była taka młoda, ale bardzo dzielna. Teraz już nie cierpi, i to najważniejsze. Jest na pewno szczęśliwa, ostatnio tyle przeszła. Pomyślcie dziś o niej przy obiedzie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez Personal_Jesus

Dziewczyny, 3 lipca Ervisha, nasza weganka, przegrała walkę z chorobą. Była taka młoda, ale bardzo dzielna. Teraz już nie cierpi, i to najważniejsze. Jest na pewno szczęśliwa, ostatnio tyle przeszła. Pomyślcie dziś o niej przy obiedzie!

Zamurowało mnie...
Nie miałam pojęcia, że chorowała.
Co za okropna wiadomość, nie chce mi się wierzyć.
Bardzo, bardzo mi przykro.

[Misia452]

Napisane przez Personal_Jesus

Dziewczyny, 3 lipca Ervisha, nasza weganka, przegrała walkę z chorobą. Była taka młoda, ale bardzo dzielna. Teraz już nie cierpi, i to najważniejsze. Jest na pewno szczęśliwa, ostatnio tyle przeszła. Pomyślcie dziś o niej przy obiedzie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na prawdę? Nie wierzę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez Pelagia_W

Zamurowało mnie...
Nie miałam pojęcia, że chorowała.
Co za okropna wiadomość, nie chce mi się wierzyć.
Bardzo, bardzo mi przykro.

Też nie miałam pojęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Tez mnie zamurowalo... ojej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez Personal_Jesus

Dziewczyny, 3 lipca Ervisha, nasza weganka, przegrała walkę z chorobą. Była taka młoda, ale bardzo dzielna. Teraz już nie cierpi, i to najważniejsze. Jest na pewno szczęśliwa, ostatnio tyle przeszła. Pomyślcie dziś o niej przy obiedzie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko... też nie wiedziałam, że chorowała. Okropnie przykro

[marza_mr]

Napisane przez Personal_Jesus

Dziewczyny, 3 lipca Ervisha, nasza weganka, przegrała walkę z chorobą. Była taka młoda, ale bardzo dzielna. Teraz już nie cierpi, i to najważniejsze. Jest na pewno szczęśliwa, ostatnio tyle przeszła. Pomyślcie dziś o niej przy obiedzie!

Matko jedyna, brak mi słów po prostu.....

[Kamilaa21]

Napisane przez Personal_Jesus

Dziewczyny, 3 lipca Ervisha, nasza weganka, przegrała walkę z chorobą. Była taka młoda, ale bardzo dzielna. Teraz już nie cierpi, i to najważniejsze. Jest na pewno szczęśliwa, ostatnio tyle przeszła. Pomyślcie dziś o niej przy obiedzie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow… szok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Roselyn]

O jejku aż mam gesia skorka tak mi przykro napewno tam gdzie jest jej lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Beatka, czyli Ervisha, była dzielna i nie mówiła za wiele o chorobie, chorowała na to dziadostwo w zasadzie od lat. Ale naprawdę się nie skarżyła, wręcz przeciwnie, zawsze życzliwa i miła. W czerwcu, ze 3 tygodnie temu doszło do gwałtownego pogorszenia i niestety Beatka przegrała. Dużo pisałyśmy poza forum i wiem, że teraz może odpocząć spokojnie po tym wszystkim.

[Olusiaa_]

O matko nie wiedzialam tez


biedna ;(

[*]

[Misia452]

Tak strasznie mi przykro. Tam gdzie jest teraz na pewno jest jej lepiej..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz