Migrena

[arbuziak]

Wypełnione Do czego potrzebne są Ci te ankiety?

[Monilli]

Witam i podnosze watek

U mnie pierwsza migrena byla w wielku 12 lat ( moja mama rownież na to cierpi). Od 4 lat nie mialam ataku Do dzis...
U mnie dodatkowo pojawia sie aura i wiem ze to czas na mocną tabletke ale dzis nic nie pomoglo! dopiero po kilku godz wzielam mocne prochy i przeszlo ale czuje sie jakbym byla pjana
Jak Wy sobie radzicie z migrena?

[Haggat]

Napisane przez Monilli

Witam i podnosze watek

U mnie pierwsza migrena byla w wielku 12 lat ( moja mama rownież na to cierpi). Od 4 lat nie mialam ataku Do dzis...
U mnie dodatkowo pojawia sie aura i wiem ze to czas na mocną tabletke ale dzis nic nie pomoglo! dopiero po kilku godz wzielam mocne prochy i przeszlo ale czuje sie jakbym byla pjana
Jak Wy sobie radzicie z migrena?

Zwymiotować i spać. Ostatnio miałam migrene miesiąc temu i cały dzień wymiotowałam. Jeszcze mi się tyle razy nie zdarzyło. Cały dzień na głodzie a co zrobiłam krok to mi niedobrze ... masakra.

[vectra98]

Witam
Mam 26 lat i od momentu pierwszej miesiączki pojawiły się bóle migrenowe. Czy ktoś może mi poradzić gdzie mogę się udać aby otrzymać pomoc?
Najlepiej z okolic Poznania.

[Monilli]

Napisane przez vectra98

Witam
Mam 26 lat i od momentu pierwszej miesiączki pojawiły się bóle migrenowe. Czy ktoś może mi poradzić gdzie mogę się udać aby otrzymać pomoc?
Najlepiej z okolic Poznania.

Z tego co wyczytalam to problem neurologiczny wiec szukaj neurologa
Czesto masz napady migreny?

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez Haggat

Zwymiotować i spać. Ostatnio miałam migrene miesiąc temu i cały dzień wymiotowałam. Jeszcze mi się tyle razy nie zdarzyło. Cały dzień na głodzie a co zrobiłam krok to mi niedobrze ... masakra.

Masz piękne lśniące wloski
Jakiego oleju uzywasz?

[Haggat]

Napisane przez Monilli

Z tego co wyczytalam to problem neurologiczny wiec szukaj neurologa
Czesto masz napady migreny?

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Masz piękne lśniące włoski
Jakiego oleju używasz?

Piękny połysk dała mi zwykła Amla (o ile twoje włosy lubią parafinę, moim nie przeszkadza ale za to w pielęgnacji nie używam sylikonów).
Co do migren wywołanych miesiączką polecam jeszcze zbadanie hormonów u endokrynologa. Słyszałam że prolaktyna ma tu dużo do powiedzenia.

[vectra98]

Migreny mam parę razy w miesiącu. Ogólnie to jakaś masakra
Ostatnio znajoma mi poleciła pewien gabinet fizjoterapii i niby jej było lepiej po kilku wizytach. Nie wiem czy to będzie skuteczne i mi pomoże ale muszę spróbować. Mam nadzieję że choć trochę się poprawi. Wizytę mam w przyszłym tygodniu.

[Haggat]

Napisane przez vectra98

Migreny mam parę razy w miesiącu. Ogólnie to jakaś masakra
Ostatnio znajoma mi poleciła pewien gabinet fizjoterapii i niby jej było lepiej po kilku wizytach. Nie wiem czy to będzie skuteczne i mi pomoże ale muszę spróbować. Mam nadzieję że choć trochę się poprawi. Wizytę mam w przyszłym tygodniu.

Daj znać potem co i jak. Mi polecano akupunkture. Jeżeli ktoś ma bóle głowy "od kręgosłupa" to polecane są właśnie masaże - ale radziłabym udać się do sprawdzonego specjalisty bo niewykwalifikowany masażysta może zrobić niezłe kuku.

[judyta111]

Masaż może pomóc, ale może też zaszkodzić. Mnie wymasował facet, że po masażu (poprzestawiały mi się wszystkie kręgi) i mam napady migreny częściej niż zwykle.

[Haggat]

Napisane przez judyta111

Masaż może pomóc, ale może też zaszkodzić. Mnie wymasował facet, że po masażu (poprzestawiały mi się wszystkie kręgi) i mam napady migreny częściej niż zwykle.

Czyli coś spiep***ł. Dlatego lepiej iść do poleconych masażystów - o ile się da. Jest też różnica pomiędzy masażystą a kręgarzem.

[judyta111]

Napisane przez Haggat

Czyli coś spiep***ł. Dlatego lepiej iść do poleconych masażystów - o ile się da. Jest też różnica pomiędzy masażystą a kręgarzem.

Chyba masz rację, ale zraziłam się do tego typu zabiegów. Wolę już wizytę u neurologa.

[syklamen]

Miałam te okropne migreny cztery razy w życiu. Pierwszy raz mi się pojawił atak, jak byłam w liceum, potem dwa/trzy lata przerwy, atak, znów dwa lata przerwy, atak i teraz po ok. 1,5 miesiąca od poprzedniego ataku migrenowego miałam go znowu.

Pierwszy raz, jak miałam coś takiego, to się straszliwie przeraziłam, bo myślałam, że to coś poważnego ze wzrokiem, że oślepnę itd. Pojawiły mi się takie dziwne plamki i zygzaki przed oczami, utraciłam ostrość widzenia, nie mogłam w ogóle mieć otwartych oczu, bo czułam jak mnie bolą. Coś strasznego. Tym bardziej, że aura (teraz już wiem, o co chodzi) pojawiła mi się, jak byłam w szkole. Potem, po przeszło godzinie pojawił się okropny ból głowy. Teraz jest tak samo. Jak mam np. problem z prawym okiem przed bólem, to boli mnie z lewej strony, a dokładnie czoło tuż nad okiem. Ból jest pulsujący, powoduje straszliwe mdłości. Ostatnio z kolei bolało mnie w okolicach jednej brwi i jakby pod okiem (to się nazywa dno oka chyba?) Trwało to jakieś 2 h zanim mi całkiem przeszło (oczywiście po wzięciu tabletek przeciwbólowych).
Nie wyobrażam sobie tego, że innym zdarzają się takie migreny trwające godzinami, a nawet przez kilka dni z przerwami - chyba bym zwariowała.
Najgorsze jest to, że migrena potrafi przychodzić o różnej porze dnia i zawsze miałam tego pecha, że akurat gdzieś byłam, albo musiałam gdzieś wyjść z domu.

Pomocy.

[Haggat]

Napisane przez syklamen

Miałam te okropne migreny cztery razy w życiu. Pierwszy raz mi się pojawił atak, jak byłam w liceum, potem dwa/trzy lata przerwy, atak, znów dwa lata przerwy, atak i teraz po ok. 1,5 miesiąca od poprzedniego ataku migrenowego miałam go znowu.

Pierwszy raz, jak miałam coś takiego, to się straszliwie przeraziłam, bo myślałam, że to coś poważnego ze wzrokiem, że oślepnę itd. Pojawiły mi się takie dziwne plamki i zygzaki przed oczami, utraciłam ostrość widzenia, nie mogłam w ogóle mieć otwartych oczu, bo czułam jak mnie bolą. Coś strasznego. Tym bardziej, że aura (teraz już wiem, o co chodzi) pojawiła mi się, jak byłam w szkole. Potem, po przeszło godzinie pojawił się okropny ból głowy. Teraz jest tak samo. Jak mam np. problem z prawym okiem przed bólem, to boli mnie z lewej strony, a dokładnie czoło tuż nad okiem. Ból jest pulsujący, powoduje straszliwe mdłości. Ostatnio z kolei bolało mnie w okolicach jednej brwi i jakby pod okiem (to się nazywa dno oka chyba?) Trwało to jakieś 2 h zanim mi całkiem przeszło (oczywiście po wzięciu tabletek przeciwbólowych).
Nie wyobrażam sobie tego, że innym zdarzają się takie migreny trwające godzinami, a nawet przez kilka dni z przerwami - chyba bym zwariowała.
Najgorsze jest to, że migrena potrafi przychodzić o różnej porze dnia i zawsze miałam tego pecha, że akurat gdzieś byłam, albo musiałam gdzieś wyjść z domu.
Pomocy.

Ciekawe co byś powiedziała jak siedzisz w pracy i zaczyna się ból głowy przechodzący w migrenę. Wracasz do domu ból. Idziesz spać - ból. Wstajesz rano ból. Idziesz do pracy- ból - a przecież musisz funkcjonować, rozmawiać z ludźmi, uśmiechać się. A niech do tego dołączą wymioty. Przechlapane. Ostatnio miałam tak jak byłam w robocie to było mi non stop niedobrze. Każdy krok powodował że musiałam iść do toalety i zwymiotować, tak mną targało. Jeszcze innym razem miałam tak że siedzę w pracy i czuje taki ból głowy jakby mnie ktoś dosłownie bił młotkiem. Nic tylko się pociąć.
Dobrze że przynajmniej można sobie na forum popisać

[judyta111]

Napisane przez Haggat

Dobrze że przynajmniej można sobie na forum popisać

To jedyny plus migreny Haggat Biorąc tryptany też wymiotujesz? Mnie lekarz zapisał sumamigren i wszelkie tego typu sensacje o jakich piszesz minęły.

[Monilli]

Mnie pierwsza migrena dopadła na kompielisku, zaczelo sie od aury na jedno oko nic nie widzialam jakies błyski ktore przechodziły mi z jednego kąta oka do drugiego....kolezanki mowily to z pewnościa wina chlorowanej wody (miałysmy okolo 14-15 lat!) przeszlo ale pojawil okrutny bol skroni nie do wytrzymania i niedowład jednej reki. Stwierdzilam musze wracac do domu i poszlam na przystanek gdzie wymiotowalam ludzie sie na mnie dziwnie patrzyli:/ pozniej droga do domu znowu wymioty (udawalam ze szukam czegos w torbie pochylajac sie na trawnik i bleee...) nie zapomne tego dnia:/

[Haggat]

Napisane przez judyta111

To jedyny plus migreny Haggat Biorąc tryptany też wymiotujesz? Mnie lekarz zapisał sumamigren i wszelkie tego typu sensacje o jakich piszesz minęły.

Nie biorę nic takiego. A po tych lekach nadal masz ataki migreny ?

Napisane przez Monilli

Mnie pierwsza migrena dopadła na kompielisku, zaczelo sie od aury na jedno oko nic nie widzialam jakies błyski ktore przechodziły mi z jednego kąta oka do drugiego....kolezanki mowily to z pewnościa wina chlorowanej wody (miałysmy okolo 14-15 lat!) przeszlo ale pojawil okrutny bol skroni nie do wytrzymania i niedowład jednej reki. Stwierdzilam musze wracac do domu i poszlam na przystanek gdzie wymiotowalam ludzie sie na mnie dziwnie patrzyli:/ pozniej droga do domu znowu wymioty (udawalam ze szukam czegos w torbie pochylajac sie na trawnik i bleee...) nie zapomne tego dnia:/

Hehe dziewczyno czego to się nie robiło żeby nikt się nie skapnął że się wymiotuje

[judyta111]

Napisane przez Haggat

Hehe dziewczyno czego to się nie robiło żeby nikt się nie skapnął że się wymiotuje

Rzeczywiście chociaż kiedy ból staje się nie do wytrzymania jakoś przestaje mi na tym zależeć, mimo że w pracy też można spotkać się z uszczypliwymi uwagami.

[Haggat]

Napisane przez judyta111

Rzeczywiście chociaż kiedy ból staje się nie do wytrzymania jakoś przestaje mi na tym zależeć, mimo że w pracy też można spotkać się z uszczypliwymi uwagami.

Jak wymiotowałam w toalecie to się pytali czy któraś dziewczyna nie jest w ciąży
A tak serio to ostatnio mi się udało wytrzymać 5 tygodni bez bólu !!! Teraz mam kobiece dolegliwości i ból zaczął się już w niedziele wieczorem i w pon mnie dobił ale o dziwo położyłam się i przed 20 było już ok, także duży sukces.

[judyta111]

Napisane przez Haggat

Jak wymiotowałam w toalecie to się pytali czy któraś dziewczyna nie jest w ciąży
A tak serio to ostatnio mi się udało wytrzymać 5 tygodni bez bólu !!! Teraz mam kobiece dolegliwości i ból zaczął się już w niedziele wieczorem i w pon mnie dobił ale o dziwo położyłam się i przed 20 było już ok, także duży sukces.

Mnie niestety w ub tyg. trzymała trzy dni. Trzy dni wyjęte z życiorysu, musiałam wziąć urlop. Dziwne bo zawsze sumamigren jeśli nie przerywał to znacznie łagodził ból. Tym razem musiała mnie dopaść migrena odmiany złośliwej wyjątkowo.

[exposay]

Piszę pracę magisterską na temat wpływu migreny na życie codzienne, gdyby ktoś zechciał wypełnic ankietę, dziekuję każdy głos jest ważny
moje-ankiety kropka pl/respond-54442.html

[paula54]

Wypełniłam, ale wiele pytań nie zawierało odpowiedzi, które mogłabym zaznaczyć np. u mnie aura to uczucie podobne do objawów grypowych - jakby mnie temperatura brała, kości i mięśnie bolały...

[judyta111]

Napisane przez exposay

Piszę pracę magisterską na temat wpływu migreny na życie codzienne, gdyby ktoś zechciał wypełnic ankietę, dziekuję każdy głos jest ważny
moje-ankiety kropka pl/respond-54442.html

Przykro mi ale nie mogę otworzyć tej strony.

[samsemka]

Właśnie mam pierwszą migrenę, chyba, bo nigdy tak mocno nie bolała mnie głowa, łzy mi lecą z bólu, nie mam tabletek w domu, wzięłam dwie pyralginy, nie ma kto mi pójść jestem sama, jest mi niedobrze z bólu, ledwo stoję na nogach, jak sobie pomoc?

[arbuziak]

Napisane przez samsemka

Właśnie mam pierwszą migrenę, chyba, bo nigdy tak mocno nie bolała mnie głowa, łzy mi lecą z bólu, nie mam tabletek w domu, wzięłam dwie pyralginy, nie ma kto mi pójść jestem sama, jest mi niedobrze z bólu, ledwo stoję na nogach, jak sobie pomoc?

iść spać.

[paula54]

dokładnie. Schować się z głową pod kocyk, zamknąć oczy i próbować się chociaż na chwilę wyłączyć

[judyta111]

Nie zawsze niestety jest to możliwe. Ból jest tak silny, że nie pozwala zasnąć. Zdarza się, że ból mnie budzi w środku nocy, mimo że wieczorem było wszystko OK.

[paula54]

U mnie też czasem nie ma mowy o spaniu. Ale takie wyciszenie się i odcięcie od bodźców potrafi troszkę pomóc. A czasem to wystarczy

[Haggat]

Napisane przez paula54

U mnie też czasem nie ma mowy o spaniu. Ale takie wyciszenie się i odcięcie od bodźców potrafi troszkę pomóc. A czasem to wystarczy

To raczej chodzi oto żeby ciału i głowie dać odpocząć. Kładziesz się i masz spokój choć ból i tak nie przechodzi. Ja potrafię przy ataku migreny zasnąć po czym obudzić się w środku nocy i nagle znowu odczuwam ból.

[paula54]

Haggat - dokładnie o to mi chodziło. U mnie migrena często nasila się pod wpływem różnych bodźców dźwiękowo-świetlnych, więc takie odcięcie się od świata pozwala nawet jeśli nie pozbyć się jej całkowicie, to przynajmniej ograniczyć te nasilenia do minimum. A jak to już się uspokoi, to i zasnąć się da. Ja mam to szczęście, że jak już zasne, to już jest 99% sukcesu. Współczuję tych nocnych pobudek...

[Haggat]

Napisane przez paula54

Haggat - dokładnie o to mi chodziło. U mnie migrena często nasila się pod wpływem różnych bodźców dźwiękowo-świetlnych, więc takie odcięcie się od świata pozwala nawet jeśli nie pozbyć się jej całkowicie, to przynajmniej ograniczyć te nasilenia do minimum. A jak to już się uspokoi, to i zasnąć się da. Ja mam to szczęście, że jak już zasne, to już jest 99% sukcesu. Współczuję tych nocnych pobudek...

Po prostu "zdechnąć" i nie myśleć Oby ból się trzymał od nas z daleka