2015-01-05, 09:34 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Z sowy w skowronka - da się?
Odkąd pamiętam kocham spać. Zaczęło się wszystko w liceum, kiedy codziennie miałam na 8, więc wstawałam o 7, co było dla mnie męczarnią. Potem przyszły studia i dojazdy do innego miasta, więc wstawanie o 5-6 rano. Modliłam się, żeby był weekend, albo luźniejszy dzień, abym mogła się wyspać! Moje minimum to 9h.
Przez te lata przewertowałam wiele porad - wstawanie i kładzenie się o określonej porze, skrócenie ilości snu (czytałam, że czasami za dużo godzin to nie zdrowo) i NIC. Jedno wielkie nic. Ludzie się ze mnie śmieją, że przesypiam życie. Kiedy wstaję rano, po 6-7 godzinach to chodzę nieprzytomna, kawa nie działa, a po zajęciach znów wskakuję do wyrka i kolejne 2h dosypiam. Wtedy żyję. Jeśli chodzi o badania - to robiłam wszystkie jakie były możliwa - norma, a czasami wręcz idealne wyniki. Czy jest dla mnie szansa, że zmienię się po tylu latach w skowronka, czy po zwyczajnie muszę spać 9h, więc chcąc nie chcąc - kłaść się ok. 21, by móc swobodnie wstać o 6? |
2015-01-05, 09:40 | #2 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
wątpię. ja nie muszę długo spać, ale wolę później się położyć i później wstać. może jak będziesz miała nawał obowiązków to się trochę przestawisz, ale nie będzie to bezbolesne.
__________________
-27,9 kg |
2015-01-05, 09:40 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Powiem tak: raczej nie. Nie każdy organizm funkcjonuje tak samo. Podobno ok 7 rano zaczyna się prawdziwe wybudzenie organizmu (nie pamiętam dokładnie), ale na pewno nie u wszystkich.
Ja też zawsze lubiłam długo spać, wstawanie o 7.30 do pracy to dla mnie katorga próbowałam latami iść spać o 22-23 i nic. Poza tym, budząc się o 7-8 jestem głodna jak wilk. Wczesne wstawanie powoduje u mnie stres. Jestem rozdrażniona, głodna, mdli mnie, mam przyśpieszone tętno - takie czysto fizyczne objawy. |
2015-01-05, 09:52 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
nie da się.
|
2015-01-05, 09:53 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
zastanowił mnie ten post
też kocham spać. uwielbiałam chwile gdy na studiach mogłam pospać do 12, żyłam nocą. jak nietoperz ale od lipca się zmieniło (praca) i muszę wstawać o 5 :/ do łóżka kładę się o 21, ale zasypiam ok 23. rano chwilę pomarudzę, że muszę tak wcześnie wstać, ale daję radę. zmieniłam się z sowy w skowronka teraz lepiej funkcjonuje w dzień niż w nocy |
2015-01-05, 09:56 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
akasza - moze po prostu nigdy nie bylas sowa, bo nic na to nie wskazuje
|
2015-01-05, 10:00 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
|
2015-01-05, 10:01 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 116
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
Spróbuj yerba mate )
__________________
Jestem psychologiem. Nie bój się, pisz śmiało. |
|
2015-01-05, 10:02 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
dobra ale nie o to chodzi. to mnie wkurza - świadomośc społeczeństwa. jak ktoś lubi pospać do 12 to wedlug niektórych jest sowa. chryste panie nie, to totalnie nie o to chodzi. to chodzi o biorytm, chodzi o to że sowa która musi wstać o godzinie 6-7 rano nie jest w stanie FUNKCJONOWAĆ, z trudem wykonuje podstawowe czynności i do godziny 12 bardzo często nie kojarzy co się z nią dzieje.
|
2015-01-05, 10:03 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Miałam podobnie = lubiłam długo spać. Chodziłam np. spać koło północy i wstawałam przed 7 do szkoły, zaraz jak tylko wracałam do domu jadłam i obowiązkowa drzemka. W weekend obowiązkowo spanie do 10-11. Na studiach kombinowałam, by w planie zajęć mieć zajęcia, które zaczynają się np. o 12 a nie o 8. Jak pisałam pracę licencjacką, to oczywiście przebimbałam rok, a pisaniem pracy zajęłam się na sam koniec: wyglądało to tak, że zarywałam noce. Ostatni tydzień przed oddaniem pracy wyglądał tak: raniutko do promotora, kilka zajęć, dom, pisanie do 4 rano, lekka godzinna drzemka, rano promotor itp. Po takim maratonie jak wróciłam w piątek do domu i walnęłam się koło 15 na lekką drzemkę, to wstałam dopiero w sobotę ok. 13. Nazywałam to ładowaniem baterii.
Wszystko się zmieniło wraz z pracą. Tu się nie da nic kombinować (przynajmniej u mnie), zawsze mam na 8, zanim wrócę do domu to jest po 17. Szkoda czasu na drzemkę, bo trzeba zrobić obiad, wyjsć z psem, trochę poćwiczyć, ogarnąć koło siebie. Robię się senna koło 23. A w weekendy? Nawet jak idę spać grubo po 2-3 to i tak automatycznie bez budzika budzę się przed 7, jak do pracy. Więc organizm się bardzo przyzwyczaja. U ciebie też może się wiele zmienić.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2015-01-05, 10:06 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
|
|
2015-01-05, 10:06 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
niebieskie oczko a co jak się nie przyzwyczai? nie mam już 14 lat a mimo wszystko wstanie o 6 rano kończy się tym że nie wiem co się dzieje do 12 a potem śpię albo na zajęciach albo wlewam w siebie setnego energetyka zeby dociągnąć do 17-18 i się zdrzemnąć?
ja po prostu zmieniłam pracę na taką która nie zaczyna się rano. jeśli komuś się to nie uda, to współczuję, bo nie wyobrażam sobie funkcjonowac w ten sposób. mi się nigdy nie zmieniło, praca czy nie praca - i tak mi było źle i tak. ---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- akasza, tak, jestem znawczynią i będą mnie wkurzac takie osoby jak ty dla których to jest "pospać sobie do 12" - bo to jest ogromna tragedia funkcjonować jako prawdziwa sowa w świecie przystosowanym do porannych ptaszków. |
2015-01-05, 10:22 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Czyli nie ma dla mnie nadziei?
Zastanawia mnie, co będzie się działo, jak znajdę pracę zaczynającą się o 8 |
2015-01-05, 10:25 | #14 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
A ja miałam tak jak t u Autorko. Ale odmieniło mi się po 35 roku życia. Teraz bywa że budzę się przed budzikiem i juz nie zasnę wiec wstaje i działam. Im człowiek starszy tym krócej śpi
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-01-05, 10:31 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
Popieram drabinę. |
|
2015-01-05, 10:35 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
|
|
2015-01-05, 10:39 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
A na funkcjonowanie w ciągu dnia składa się wiele czynników, nie tylko sen.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
2015-01-05, 10:41 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
|
2015-01-05, 10:52 | #19 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
|
|
2015-01-05, 10:52 | #20 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
ale których czynników nie da się przesunąć odrobinę w czasie?
__________________
-27,9 kg |
2015-01-05, 10:57 | #21 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
Zresztą może dostanę pojazd: miałam podobnie, dzień zaczynał się u mnie koło południa, wtedy już się rozruszałam, przebudzałam, na wcześniejszych godzinach w szkole oczy mi się zamykały, nie umiałam się skupić itp. Wszystko fajnie, ale w dorosłym życiu - przynajmniej u mnie - nie ma czasami możliwości, aby żyć sobie zgodnie ze swoim zegarem Czasami trzeba go przestawić, bo są obowiązki. Myślę, że mój pies nie zrozumie tego, że zaczynam funkcjonowanie ok. 12 i dopiero wtedy sie załatwi. Nie każdy też ma możliwość znalezienia fajnej pracy, dobrze płatnej, która ma pasujące godziny pracy do takiego trybu życia. Jak się wam udało to spoko. A już w ogóle, jak komuś dojdą inne obowiązki w postaci np. dziecka, choroby kogoś bliskiego, to wtedy te zegarki schodzą na bok. Poza tym niektórzy twierdza, że tak mają i to tragedia. To się spytam, czego próbowali, by to zmienić? ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- Cytat:
Tez mi było trudno się przestawić, czasami kładłam sie koło 23 i leżałam i tak bez snu do 2-3 i wtedy normalnie zasypiałam. Wydawało mi się to bez sensu, ale mi się zmieniło. Być może wpłynęła na to praca, w której zawsze coś się dzieje, stresujące sytuacje i człowiek nie ma czasu nawet na kawę, sam się przebudza. Trudno mi sobie naprawdę wyobrazić takie sytuacje, chyba nikogo w swoim otoczeniu takiego nie spotkałam
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
||
2015-01-05, 10:57 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
Zegarki schodzą na bok przy niespodziewanych, wyjątkowych sytuacjach. Tak samo jak u skowronka, który musi zarwać kilka nocy bo "cokolwiek". Ale spróbuj kazać mu pracować codziennie noc w noc i zobacz co się z nim stanie. Wrak. Tak samo skrajne sowy będą wrakami po takiej pracy od świtu. Praca to nie jest choroba itp. A mój pies śpi sobie do 9, dostaje jeść, robi szybkie siku i wraca do spania. Diament, nie pies. |
|
2015-01-05, 10:58 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
akurat czytałam dzisiaj artykuł na ten temat w Polityce
http://www.polityka.pl/tygodnikpolit...ryb-zycia.read
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED "Wierzę w styl, a nie modę" RL |
2015-01-05, 10:58 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
Odnośnie innych obowiązków...niestety, ja zawalam wiele spraw, bo zwyczajnie zasypiam. Jeśli coś ważnego jest po południu, to ok, ale rano? Nigdy w życiu. |
|
2015-01-05, 11:03 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
No chyba, że tak. Ale naprawdę i tak trudno mi to ogarnąć, bo tak jak mówię - nikt znajomy z mojego otoczenia nie miał z tym takiego problemu. Chyba pierwsza taka styczność tutaj na forum. ---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ---------- 30 dni to chyba nie tak dużo. Ja się przyzwyczajałam koło roku. Ale to już tak poza tematem :d
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2015-01-05, 11:05 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
No to tak jak mówię, wyobraź sobie skowronka, który nagle musi chodzić spać o 3 w nocy, pracować do późna itd. Albo nawet normalnego człowieka, który jest po środku. Jedni się przyzwyczają, a inni będą mieli ochotę strzelić sobie w łeb. Na to ma wpływ nie tylko nasz chronotyp, ale też to jak poddajemy się zmianom, jak szybko (i czy w ogóle) przystosowujemy się do nowego itp.
|
2015-01-05, 11:05 | #27 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
Cytat:
Też obawiam się, że nie da się zmienić zegara wewnętrznego. Jest coś takiego jak zespół opóźnionej fazy snu, czyli to, co potocznie nazywamy byciem sową, i tego raczej nie da się "naprawić". Można to "leczyć", ale wątpię, żeby NFZ był zainteresowany finansowaniem terapii Edytowane przez _Juliette_ Czas edycji: 2015-01-05 o 11:07 |
||
2015-01-05, 11:05 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
|
|
2015-01-05, 11:06 | #29 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
przez pół roku musiałam większość tygodnia wstawać o 6.15. zazwyczaj kładłam się 1-2-3 (zależało też od ilości nauki, a i nie zasnęłabym wcześniej). dorobiłam się pięknej depresji, a to był jeden z czynników, bo życiowo układało mi się wtedy bardzo fajnie
__________________
-27,9 kg |
2015-01-05, 11:11 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Z sowy w skowronka - da się?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:39.