Absurdy i zdziwka z grup na fejsie

[Pani_Mada]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88917533]

Co do pedałów podwójnych, instruktor może sobie zdjąć L z dachu i jeździć samochodem jako nie "elka" , jeżdżą przeciez tym czasem normalnie, prywatnie. Czemu pedały miałyby być zabronione? nie słyszałam o tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

no właśnie ja też słyszałam o tym, tak samo jak this_witch. podwójne pedały powodują, że nie wiadomo kogo potem pociągać do odpowiedzialności za wypadek. kierowcę czy instruktora? tym bardziej że przecież kierowca może się bronić, że to instruktor wcisnął hamulec czy sprzęgło i dlatego był wypadek. i że to nie jego wina. kamery nie są skierowane prosto na pedały, nie da się wtedy jednoznacznie stwierdzić czy ten instruktor wcisnął pedał czy poprawił nogę czy co

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Pani_Mada

no właśnie ja też słyszałam o tym, tak samo jak this_witch. podwójne pedały powodują, że nie wiadomo kogo potem pociągać do odpowiedzialności za wypadek. kierowcę czy instruktora? tym bardziej że przecież kierowca może się bronić, że to instruktor wcisnął hamulec czy sprzęgło i dlatego był wypadek. i że to nie jego wina. kamery nie są skierowane prosto na pedały, nie da się wtedy jednoznacznie stwierdzić czy ten instruktor wcisnął pedał czy poprawił nogę czy co

Uczniowie sa przeciez od takich wypadkow ubezpieczeni.

[Pani_Mada]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88917982]Uczniowie sa przeciez od takich wypadkow ubezpieczeni.[/QUOTE]

ale czym innym jest uczeń, który nie ma prawa jazdy i się uczy więc instruktor niejako za niego odpowiada. a czym innym człowiek, który już posiada prawo jazdy i się doszkala

[niemanicka]

Ojj uwierzcie mi, że nie tylko osoby strachliwe za kierownicą nie wiedzą jak pojechać objazdem lub w nietypowych warunkach. Sama mieszkam teraz w jednym wielkim drogowym remoncie i ja znam juz te trasy na pamięć, ale co tam sie dzieje to ooo panie. Nikt nie wie kto i z ktorej strony ma pierwszeństwo, ludzie stają na srodku skrzyżowań i nie wiedza jak jechac. Komedia a raczej dramat. Bardzo duzo osob jeździ na pamięć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[eibhlin87]

Napisane przez Pani_Mada

no właśnie ja też słyszałam o tym, tak samo jak this_witch. podwójne pedały powodują, że nie wiadomo kogo potem pociągać do odpowiedzialności za wypadek. kierowcę czy instruktora? tym bardziej że przecież kierowca może się bronić, że to instruktor wcisnął hamulec czy sprzęgło i dlatego był wypadek. i że to nie jego wina. kamery nie są skierowane prosto na pedały, nie da się wtedy jednoznacznie stwierdzić czy ten instruktor wcisnął pedał czy poprawił nogę czy co

jesli auto ma zdjeta L to w aucie nie ma instruktora. jest po prostu pasazer i on nie moze odpowiadac za wypadek. kierujacy z uprawnieniami ma obowiazek zapewnic bezpieczenstwo, skoro zachodzi obawa ze pasazer moze uzywac trzecich pedalow to sie go nie wozi z przodu, uniemozliwa dostep do pedalow. ale kiedys przyokazji dopytam jak to prawnie wyglada, mam w rodzinie instruktora

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Pani_Mada

ale czym innym jest uczeń, który nie ma prawa jazdy i się uczy więc instruktor niejako za niego odpowiada. a czym innym człowiek, który już posiada prawo jazdy i się doszkala

Hm no nie wiem, wydaje mi sie, ze to ubezpieczenie moze byc automatycznie wliczane w kazda lekcje dla kazdego.
Trzeba by to sprawdzic.
Na pewno doszkalanie sie nie jest niczym nowym, znajomy jest instruktorem i czesto ludzie sie doszkalaja, np. w czasie sniegu.

Swoja droga dziwi mnie, jak wielu ludzi boi sie jezdzic w czasie sniegu czy deszczu. To juz nie sa te samochody i drogi co 20 lat temu, ze mozna sie bylo tego obawiac. Teraz sprawny samochod, dobre opony i powolna jazda i to zupelnie inna historia.

[Pani_Mada]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88918017]Hm no nie wiem, wydaje mi sie, ze to ubezpieczenie moze byc automatycznie wliczane w kazda lekcje dla kazdego.
Trzeba by to sprawdzic.
Na pewno doszkalanie sie nie jest niczym nowym, znajomy jest instruktorem i czesto ludzie sie doszkalaja, np. w czasie sniegu.

Swoja droga dziwi mnie, jak wielu ludzi boi sie jezdzic w czasie sniegu czy deszczu. To juz nie sa te samochody i drogi co 20 lat temu, ze mozna sie bylo tego obawiac. Teraz sprawny samochod, dobre opony i powolna jazda i to zupelnie inna historia.[/QUOTE]

i ja nigdzie nie napisałam, że jest. napisałam jedynie, że bardzo możliwym jest iż doszkalanie odbywa się na samochodach z jednym zestawem pedałów

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez this_witch

Nie wiem, tak jak pisałam, w internecie można znaleźć sprzeczne informacje, łącznie z takimi, że "zwykłe" szkoły jazdy nie mogą prowadzić kursów doszkalających. Być może coś się w kwestii prawa zmieniło w międzyczasie. Tak na logikę, widziałabym problem z ustaleniem odpowiedzialności w razie wypadku, jeżeli to instruktor nacisnąłby pedał...? Ale może za bardzo rozkminiam.
Osobiście nigdy się nie interesowałam takimi jazdami, więc nie wiem. Po dłuższej przerwie po prostu pojeździłam z mężem w czasie mniejszego natężenia ruchu i tyle, dało radę Bardziej stresowałam się nowym samochodem niż swoimi umiejętnościami ale potem wsiadłam też do wypożyczonego za granicą i obyło się bez stresu.
Jestem ciekawa jak w praktyce, w kwestii wypadków, sprawuje się system w USA, gdzie każdy uczy się na własną rękę, własnym samochodem, już od nastolatka.

Też mi się wydaje, że to jest tak jak koleżanka wyżej napisała. Masz prawo jazdy, kierujesz, to jesteś odpowiedzialna za ewentualny wypadek i jeśli jeździsz na takim doszkoleniu z osobą, która ma dostęp do pedałów, to twoja decyzja. Można wykupić godziny doszkalające na swoim samochodzie, to nie będzie problemu z pedałami. Dlatego instaluje się tylko sprzęgło i hamulec, to w zamyśle raczej po to by instruktor mógł pomóc zapobiec wypadkowi niż go spowodować ale wiadomo, zdarzają się różne sytuacje.

Aczkolwiek ja mam koleżanki, które po latach przerwy naprawdę bały się jeździć i dlatego one normalnie chciały jeździć z instruktorem ich samochodem z pedałami. Wykupiły kilka czy kilkanaście godzin i teraz sobie super radzą na drodze i jeżdżą samochodem. Także no skoro one tak jeździły, uważam to za legalne. Samochód ze zdjęta elka staje się zwykłym samochodem i można nim jeździć, ostatnio widziałam taka obklejona na drzwiach elke na stacji benzynowej ale bez L na dachu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88917613]Jakie parkowanie równolegle...nie parkuje w taki sposób. Z tym lusterkiem to jest po prostu brak umiejętności skoordynowania wszystkiego co trzeba - patrzenie na drogę, zmiana biegów, reagowanie na to co się dzieje, zmiana pasa - co jest zresztą manewrem najtrudniejszym do biegłego opanowania w warunkach dużego i dynamicznego ruchu.
No i teraz szukam sobie tego nowego samochodu, tak zmieniając trochę temat, to mam właśnie wielki dylemat jaka skrzynie wybrać, bo ja lubię manualna, fajnie, dynamicznie się jeździ, lubię sobie pozmieniać te biegi a tak to kurczę siedzisz i tyle. Jedynie że w wyższym standardzie po prostu jakoś fajniej automat wygląda we wnętrzu. Jak rzyć.


Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
i o to chodzi
Automat jest wygodniejszy, szczegolnie w korkach, w miescie i absolutnie nic nie ujmuje dynamice jazdy

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88918046]i o to chodzi

Automat jest wygodniejszy, szczegolnie w korkach, w miescie i absolutnie nic nie ujmuje dynamice jazdy[/QUOTE]Według mnie trochę ujmuje. Właśnie ja lubię zmieniać biegi i brakuje mi tego, nie mam co robić z prawą ręką No zobaczymy na co się zdecydujemy w końcu, dopiero zaczęliśmy szukać.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Kamilaa21]

Napisane przez pannajoanna71

Może dlatego, że nie czują się zbyt pewnie i nie chcą doprowadzić do wypadku? Ja rozumiem te osoby w 100%.

Ja niestety nie rozumiem szczególnie tej co jezdzi od a do b punktu…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez meliandra

Mnie zastanawia dlaczego tacy ludzie nie wykupią sobie godzin żeby się doszkolić. I w ogóle czy nie daje im do myślenia, że to chyba coś nie tak jest i że może prowadzenie auta to nie jest dobry pomysł. Zakładam, że pokonanie nawet takiej trasy musi być dla nich stresem.

No tez się zastanawiam nad tym bo tak samo jedna z nich mogłaby nie miec wgl prawka bo tylko jezdzi do pracy jedna jedyna trasa - tylko co ona zrobi jak będzie remont jakiejś ulicy i nie będzie można przejechać? Zawróci do domu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88918046]i o to chodzi
Automat jest wygodniejszy, szczegolnie w korkach, w miescie i absolutnie nic nie ujmuje dynamice jazdy[/QUOTE]
Kiedyś dostałam automat z wypożyczalni i na początku było dziwnie, ale szybko się przyzwyczaiłam, potem wsiadłam do manuala i zapomniałam, że trzeba zmieniać biegi. Trochę ujmuje dynamiki, jak trzeba wyprzedzać pod górkę, ale w domu jeżdżę głównie po mieście i dużo stoję w korkach i na światłach, a do tego jest idealny. Tamto wypożyczone auto miało też szybę na korbkę (a było w miarę nowe...), więc automat przydawał się dodatkowo, jak trzeba było ruszać po zapłaceniu na bramkach na autostradzie, można było jedną ręką spokojnie szybę zamykać.

[meliandra]

Napisane przez this_witch

Pytanie na ile jest w ogóle powszechne takie zjawisko, o którym piszecie. Żeby ktoś jeździł na tyle źle, a do tego nieuważne żeby stanowić realne zagrożenie. Bo samo to, że ktoś ma prawko żeby jeździć dzień w dzień jedną trasą jeszcze nie czyni z kogoś całkowicie złego kierowcy. Ani to, że przeraża go pierwszy przejazd przez nieznane miasto. Pewnie, że lepiej poćwiczyć, nauczyć się jazdy w różnych warunkach, ale nikt się świetnym kierowcą nie rodzi. Każda osoba tuż po kursie jest tak naprawdę potencjalnym zagrożeniem, wcale nie mniejszym niż ktoś x lat jeżdżący ze wsi A do wsi B.

Pytanie o jakim zagrożeniu mówimy. Śmiertelnych wypadków jest pewnie mniej z ich udziałem, bo mała prędkość. Raczej stłuczki. Dla mnie tacy kierowcy są po prostu upierdliwi dla innych uczestników ruchu. Jak ktoś nie potrafi płynnie jeździć to trochę zawadza i utrudnia jazdę innym. Ja często spotykam się z tym, że ktoś nie potrafi wyprzedzić, włączyć się do ruchu, nagle się zatrzymuje, nagle zmienia pas albo skręca bez kierunkowskazu, ma zielone, a nagle zwalnia itp. podobne rzeczy.



[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88916850]Mi chodziło o to, że jedyną drogą nauki prowadzenie auta, jest... prowadzenie tego auta. Jak ktoś stwierdza, że się nie nadaje, to spoko. Sam to przecież najlepiej wie.
Brawo dla was, że po 30 godzinach na kursie już jesteście mistrzami kierownicy, ale sporo ludzi musi wyjeździć po prostu sporo godzin zanim się pewnie poczuje za kółkiem. W jezdzie samochodem potrzebna jest praktyka. To że ktoś się czuję niepewnie za kolkiem przez jakoś czas, wcale nie znaczy, że w ogóle nie powinien jeździć.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ale przecież nikt tutaj nie pisze o takich osobach co dopiero zdały prawko, tylko o takich co pomimo długiego stażu dale się boją się jeździć i jeżdżą kiepsko.

Napisane przez Paprotka_

Jeżdżenie z innym kierowcą, który nie jest instruktorem to moim zdaniem prosta droga do zakończenia przygody z kierownicą. Trafiłaś na kiepską instruktorkę chyba. Każdy kierowca ma swoje przyzwyczajenia, wielu nie ma cierpliwości i głupio komentuje. Najgorsze co może być to komentujący z fotela obok pasażer, oceniający i nie daj borze drący się. Ja na kurs poszłam dopiero po 30, robiłam "prawko" pierwsza, mój mąż poszedł na kurs po mnie więc nie komentował. Jak teraz mu się coś czasem odklei, bo akurat ma muchy w nosie i zaczyna dogadywać, to go pytam czy chce jechać dalej czy wysiąść. Nie pozwalam na żadne komentarze i sama ich nie robię pod jego adresem, bo wiadomo że każdy ma swój styl jazdy i każdemu wydaje się on jedynym słusznym. Jeżeli zależy Ci na tym aby jeździć to przypomnij sobie teorię (porób sobie testy, one moim zdaniem swietnie przygotowują do jazdy) wykup godziny u instruktora a potem siądź i jedź. Sama, bez komentującego czy poprawiającego Cię pasażera.

Dla mnie takie komentarze to dramat. I mam wrażenie, że to zawsze faceci chyba muszą wtrącić swoje 3 grosze czy trzeba czy nie trzeba

Napisane przez niemanicka

Ojj uwierzcie mi, że nie tylko osoby strachliwe za kierownicą nie wiedzą jak pojechać objazdem lub w nietypowych warunkach. Sama mieszkam teraz w jednym wielkim drogowym remoncie i ja znam juz te trasy na pamięć, ale co tam sie dzieje to ooo panie. Nikt nie wie kto i z ktorej strony ma pierwszeństwo, ludzie stają na srodku skrzyżowań i nie wiedza jak jechac. Komedia a raczej dramat. Bardzo duzo osob jeździ na pamięć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Prawda jest też taka, że przy takich objazdach często są kiepskie oznaczenia i można zgłupieć. Jakiś czas temu robili drogę, którą często jeżdżę i był tak ustawiony znak zakazu, że nie bardzo było wiadomo czego to dotyczy i ludzie często się zatrzymywali, bo nie wiedzieli czy można jechać czy nie.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[this_witch]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Z drugiej strony, pytanie dość idiotyczne, chyba że to jakiś konkretny, egzotyczny budyń

[meliandra]

Napisane przez this_witch

Z drugiej strony, pytanie dość idiotyczne, chyba że to jakiś konkretny, egzotyczny budyń

Dokładnie. Zawsze mnie dziwi, że ludzie zamiast w pierwszej kolejności sprawdzić coś sami i wygooglować co zajmuje kilka sekund, wolą tracić rzeczy na takie coś

[kaledonia]

Napisane przez this_witch

Z drugiej strony, pytanie dość idiotyczne, chyba że to jakiś konkretny, egzotyczny budyń

Na polskich grupach za granicą to jest towar egzotyczny.
W Polsce też nie w każdym sklepie jest taka pełna oferta, w dyskontach mają te swoje marki, w Biedronce chyba tylko jeszcze Gellwe, które jest dla mnie okropne !

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez kaledonia

Na polskich grupach za granicą to jest towar egzotyczny.
W Polsce też nie w każdym sklepie jest taka pełna oferta, w dyskontach mają te swoje marki, w Biedronce chyba tylko jeszcze Gellwe, które jest dla mnie okropne !

To chyba też zalezy o jakiej zagranicy mówimy, w takich Niemczech z budyniem nie ma najmniejszego problemu

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Ale gniot pokazał mi się na fejsie
https://polki.pl/po-godzinach/z-zyci...2,artykul.html

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[czekooczekolada]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88928868]Ale gniot pokazał mi się na fejsie
https://polki.pl/po-godzinach/z-zyci...2,artykul.html

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Już pierwsze zdanie zrobiło mi dzień

"Tamta mu nie prała, więc codziennie kładłam przy kanapie świeże majtki"

[Finlora]

Eeej, chciałam przeczytać ale nie mam możliwości odhaczenia ustawień prywatności...

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88928868]Ale gniot pokazał mi się na fejsie
https://polki.pl/po-godzinach/z-zyci...2,artykul.html

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Nie wierzę w prawdziwość takich "artykułów"

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Finlora

Eeej, chciałam przeczytać ale nie mam możliwości odhaczenia ustawień prywatności...

Uwierz mi, nie chcesz tego gniota czytać

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88928909]Nie wierzę w prawdziwość takich "artykułów" [/QUOTE]Kto to wymyśla?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[this_witch]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88928937]Uwierz mi, nie chcesz tego gniota czytać

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Kto to wymyśla?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Czy to są takie "Trudne sprawy" ale w wersji pisanej?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez this_witch

Czy to są takie "Trudne sprawy" ale w wersji pisanej?

Raczej harlekin najgorszego sortu w kilku akapitach.

[brandie]

Wyświetlają mi się te "artykuły" w proponowanych/sponsorowanych czasem. Zawsze poruszają jakiś stereotypowy problem ubarwiony pod sensację - teściowa z piekła rodem, mąż zostawił dla 20latki, romans z obcokrajowcem na wakacjach i wpadka, rodzeństwo, które ma w tyłku rodziców, ale to im przepisują majątek zamiast autorce, która się rodzicami opiekuje... I tak dalej, i tak dalej. Taki mix Trudnych Spraw z Intymne, masakra

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Lapis_Lazuli

To chyba też zalezy o jakiej zagranicy mówimy, w takich Niemczech z budyniem nie ma najmniejszego problemu

Ale nie ma takiego wyboru jak w Polsce.
Tak samo galaretki sa tylko czerwone, zielone i zolte.
A w Polsce 150000 roznych mozliwosci.

Co do tego artykulu, to mi sie z kolei wydaje bardzo zyciowe. Oczywiscie ubrane w dziwne slowa, ale no znam podobne sytuacje.

[Neldoreth_]

Z grupy o wnętrzach i remontach na pytanie "Jaką zmywarkę polecacie?" , kilka odpowiedzi typu "Bozia rączki dała." No powinni dostać bana z automatu.

[invisible_01]

Napisane przez Neldoreth_

Z grupy o wnętrzach i remontach na pytanie "Jaką zmywarkę polecacie?" , kilka odpowiedzi typu "Bozia rączki dała." No powinni dostać bana z automatu.

Na grupie lokalnej dzisiaj ktoś szukał pomocy do prasowania i mycia okien. Nastąpiło masowe zesranie właśnie w stylu "a Bozia rączek nie dała?". Nie wiem, skąd ten ból dupy, że ktoś ma pieniądze i chce je komuś dać w zamian za usługę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Taranka]

Napisane przez invisible_01

Na grupie lokalnej dzisiaj ktoś szukał pomocy do prasowania i mycia okien. Nastąpiło masowe zesranie właśnie w stylu "a Bozia rączek nie dała?". Nie wiem, skąd ten ból dupy, że ktoś ma pieniądze i chce je komuś dać w zamian za usługę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A najsmutniejsze jest to, że to zwykle kobiety tak bronią tego jeżdżenia na szmacie
W dyskusjach na temat Roomby było tak samo, darcie i nazywanie innych leniwymi.

Sent from my Mi 9T using Tapatalk