|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2017-04-04, 08:26 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Drogie Wizażanki! Zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie. Wychowana na kryminałach mojej ukochanej autorki, śp. Joanny Chmielewskiej, całkowicie "przesiąknięta" jej stylem, napisałam niedawno książkę (sensacja/kryminał, ze sporą dawką humoru). Niestety do jej wydania potrzebuję funduszy (dwa Wydawnictwa są zainteresowane, ale no właśnie - mamona...). Postanowiłam skorzystać z serwisu PolakPotrafi, żeby uzbierać niezbędną do wydania kwotę. Na stronie dostępny jest fragment mojej książki do pobrania i dodatkowe informacje. Jeśli uznacie, że mój projekt warto wspomóc bodaj symboliczną złotówką, będę Wam niezmiernie wdzięczna. Pomożecie?
https://polakpotrafi.pl/projekt/nietypowi-przestepcy
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2017-04-05, 10:59 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Podbijam, przy okazji informując, że jeśli zdecydujecie się na wpłatę choćby złotówki, a projekt nie zostanie zrealizowany (bo docelowa kwota nie zostanie osiągnięta), wpłacone pieniądze otrzymacie z powrotem na swoje konto bankowe.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2017-04-06, 23:02 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 52
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Zajrzałam z ciekawości. Tego nie da się czytać ...
|
2017-04-06, 23:12 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
|
2017-04-07, 06:52 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Dzięki za szczerą opinię! Być może do prezentacji wybrałam nienajlepszy fragment, bo całą książkę przeczytało już kilkanaście osób, w tym dwa wydawnictwa i ogólnie recenzje były pozytywne. Niemniej raz jeszcze dziękuję za Wasze komentarze
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2017-04-07, 12:49 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Tak tak, dwa wydawnictwa zachwycone, ale zadne nie chce wydac.
Masz taki styl, nie uwierze, ze reszta ksiazki jest lepsza. Troche to dziwi - jesli dobrze przeczytslam, jestes dziennikarka? W kazdym razie zycze ci powodzenia. |
2017-04-07, 14:41 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Ja też przeczytałam i mam podobne zdanie, że ciężko się to czyta, zbyt długie zdania, zagmatwane, przypadkowe wyrazy, sztuczne silenie się na dowcipną.
Przykro mi, jednak to nie jest tekst, który chciałoby się czytać. |
2017-04-07, 18:49 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Chce, tylko nie za darmo. Takie czasy.
Cytat:
Pomimo przebijającego z Twojej wypowiedzi sarkazmu, dziękuję za wiadomość
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
|
2017-04-08, 20:45 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Po co wydawać książke, która nie jest dobra?
Będzie zalegała na półkach, potem na przecenę. Gdybyś wydawała za swoje pieniądze to może by ci się chciało jeszcze nad nią popracować. A tak, za cudze pieniądze, nie pod swoim nazwiskiem, zero ryzyka. To i byle jak wszystko. Wydawnictwo też nic nie traci bo zapłacisz im za druk. Wydrukują wszystko co im się przyniesie jeśli autor zapłaci. Takie czasy. |
2017-04-08, 21:13 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Akane - zgadzam sie, artykuly pisze sie inaczej, ale pewne zasady (takie jak ostroznosc przy tworzeniu zdan wielokrotnie zlozonych) obowiazuja wszedzie.
Tutaj na forum mozna sobie pisac z marszu, ale wydanie czegos wiaze sie z pewna odpowiedzialnoscia. Oddajac prace do oceny na uczelni albo piszac list motywacyjny tez trzeba duzo pracowac nad stylem, ortografia, skladnia, bo oddanie czegos z zalozeniem "skupcie sie na tresci" to brak szacunku dla sprawdzajacego. Ja wiem, ze korekta moze wszystko zalatwic, ale czy nie lepiej samemu nad tym popracowac? Usiadz i tak szczerze rozloz kazde zdanie na czynniki pierwsze. Edytowane przez ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a Czas edycji: 2017-04-08 o 21:19 |
2017-04-09, 08:48 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Hiiro: dziękuję za poradę. Co prawda przeprowadzałam już trzy korekty całości, co wiąże się z czasem (książka liczy 150 stron), ale przed przekazaniem jej do Wydawnictwa i podpisaniem umowy, na pewno usiądę do całości jeszcze raz.
Co do wypowiedzi Glorii100 - nie wszystkie książki nadsyłane do Wydawnictw, którym płaci się za druk i publikację, mają szanse na wydanie. Takie informacje można znaleźć na ich stronach. Jeśli cały tekst jest beznadziejny, żadne Wydawnictwo nie będzie chciało go wydać, bo samo sobie wystawi fatalną ocenę. Wiem, że mojej książce do ideału daleko, ale popracuję jeszcze nad nią w trakcie zbierania funduszy i postaram się poprawić to, co najbardziej rzuciło się Wam w oczy i wywołało negatywne reakcje. Raz jeszcze dziękuję za krytykę.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2017-04-09, 09:25 | #12 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
No. Chmielewska to się w grobie przewraca.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-04-09, 12:23 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Ja tu widzę jeden podstawowy błąd, który położył całą książkę.
Pisanie powieści, która tak usilnie chce udawać, że wyszła spod ręki kogoś zupełnie innego. Nie tworzysz własnego stylu, nie wykuwasz swoich własnych ram, nie tworzysz swojego własnego świata przedsawionego, który składa się z wybranych przez ciebie słów, zwrotów, żartów, stylu. Wszystko obliczyłaś na swoją ulubioną autorkę. Używasz typowych dla niej zwrotów, słów, stylu tworzenia zdań. No i porażka. Nawet gdybyś umiała zrobić to dobrze, to i tak wciąż byłoby to tylko odtwórstwo. No i to widać, niestety. Chcesz wejść w czyjeś buty, więc wyszła kaszana. Może gdybyś pisała swoją własną powieść, to wyszłoby lepiej, ale w tym momencie jest kiepsko.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. Edytowane przez olenkasz Czas edycji: 2017-04-09 o 14:32 |
2017-04-09, 12:25 | #14 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
O. A ust mi to wyjelas. Zgadzam się całkowicie.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-04-09, 13:02 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Cytat:
Całość jest już zresztą bez znaczenia, poprosiłam o zamknięcie wątku, nawet z projektem nic dalej robić nie zamierzam, wiadro pomyj przyjęłam na klatę i zrozumiałam Wasze argumenty. Dziękuję tym Wizażankom, które pokusiły się o konstruktywną krytykę. Pozdrawiam zaś Was wszystkie.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
|
2017-04-09, 13:09 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Cytat:
Naprawdę bierzesz się za pisanie, nie będąc zupełnie gotowa na przyjęcie zwykłej krytyki? Jakie wiadro pomyj? Zdajesz sobie sprawę z tego, że to "wiadro pomyj" wylewa się na każdego twórcę, bo istnieje coś takiego jak krytyka literacka?
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
2017-04-09, 13:35 | #17 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Chmielewska znam i uwielbiam. Pisanie autorki wątku brzmi sztucznie, jak podróbka, a nie wlasna, oryginalna twórczość.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-04-09, 14:09 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
zakonna: już zrozumiałam, nie kop proszę leżącego.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2017-04-09, 14:41 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
Cytat:
Pracuj dalej, przede wszystkim nad wlasnym stylem. Blog to dobry pomysl. |
|
2017-04-09, 14:52 | #20 |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Nie do końca Chmielewska, ale... ;)
zamykam na prośbę autorki
__________________
Where there is love, there is life.
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:09.