Panny Młode 2021 cz. II

[Personal_Jesus]

[QUOTE=kolorowa90;88722126]Melduję się już jako żona �� na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...niestety od chwili kiedy swiadek z młodym przyjechali lał deszcz co pogrzebało nasze plany na życzenia na dworze strzelanie płatków i sesje w kosciele mega stres nie zdążyłam się otrząsnąć z wejścia z tata a juz byla przysięga oczywiście ledwo z siebie to wszystko wydusiłam i w kosciele zlecialo chwila moment..wesele tak samo ale super sie bawiliśmy najlepiej w zyciu o 6 jeszcze zostały niedobitki...i tak potwierdzam ten dzien zlecial tak szybko szok! I zaluje ze to juz po wszystkim...życzyła bym sobie tylko lepszej pogody i oczywiście pierwsza małżeńska sprzeczka za nami bo mąż chciał pić z kolegami zamiast zająć się żoną ale dobrze ze swiadek wkroczył do akcji

/QUOTE]

Super, że wszystko się udało!
A deszcz na szczęście!

Wracając do protokołu, to ksiądz nic nie powiedział na to, że razem mieszkamy. Zapytał tylko czy przystąpię do spowiedzi. Aż się zdziwiłam, że było tak na luzie. 4 lata temu proboszcz z mojego kościoła odmówił chrztu synowi znajomego, bo młodzi bez ślubu. Ale myślę,że teraz jednak kościołowi ciężko moralizować po tych wszystkich skandalach.
Zrobiliśmy sobie weekend bez ślubnych tematów, akurat w piątek mieliśmy rocznicę, podpisaliśmy protokół, dobry znak Wczoraj wycieczka rowerowa, dużo spacerów, dziś kino, spacery, totalnie na luzie. Jutro idziemy do USC.

[Pani_Mada]

dziewczyny korzystałyście z jakiegoś internetowego narzędzia do rozplanowania usadzenia gości? możecie coś polecić?

[LiviaVe]

Ja kilka dni temu korzystałam ze strony planweselny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kat_wisz]

Napisane przez kolorowa90

Melduję się już jako żona 🥰 na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...niestety od chwili kiedy swiadek z młodym przyjechali lał deszcz co pogrzebało nasze plany na życzenia na dworze strzelanie płatków i sesje w kosciele mega stres nie zdążyłam się otrząsnąć z wejścia z tata a juz byla przysięga oczywiście ledwo z siebie to wszystko wydusiłam i w kosciele zlecialo chwila moment..wesele tak samo ale super sie bawiliśmy najlepiej w zyciu o 6 jeszcze zostały niedobitki...i tak potwierdzam ten dzien zlecial tak szybko szok! I zaluje ze to juz po wszystkim...życzyła bym sobie tylko lepszej pogody i oczywiście pierwsza małżeńska sprzeczka za nami bo mąż chciał pić z kolegami zamiast zająć się żoną ale dobrze ze swiadek wkroczył do akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje niby jak deszcz to dobrze świadczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[plywok]

Napisane przez e m o c j a

G
Wpadłam też na pomysł, że można dopisać do takiej listy gości zagranicznych - kto z polskiego sanepidu sprawdzi, czy są szczepieni, czy nie Nie ma ich u nas w żadnym systemie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie zazdroszczę, ja tydzień temu byłam na próbnym makijażu i trochę porażka - chciałam delikatny, a czułam się właśnie wymalowana, jak dla mnie był za mocny Jutro idę na podejście nr 2 i już się boję... Nie chcę zmieniać makijażystki na 2 tyg przed ślubem, mam nadzieję, że się tym razem dogadamy. A masz może jakieś foto swojego makijażu? Zbieram inspiracje na jutro, co to znaczy delikatny makijaż

sama zmieniłam na 3 tygodnie przed.
miałam też 3 degustacje torta i nadal to nie to
[QUOTE=kolorowa90;88722126]Melduję się już jako żona 🥰 na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...

gratulacje

[f1i2o3]

Napisane przez kolorowa90

Melduję się już jako żona 🥰 na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...niestety od chwili kiedy swiadek z młodym przyjechali lał deszcz co pogrzebało nasze plany na życzenia na dworze strzelanie płatków i sesje w kosciele mega stres nie zdążyłam się otrząsnąć z wejścia z tata a juz byla przysięga oczywiście ledwo z siebie to wszystko wydusiłam i w kosciele zlecialo chwila moment..wesele tak samo ale super sie bawiliśmy najlepiej w zyciu o 6 jeszcze zostały niedobitki...i tak potwierdzam ten dzien zlecial tak szybko szok! I zaluje ze to juz po wszystkim...życzyła bym sobie tylko lepszej pogody i oczywiście pierwsza małżeńska sprzeczka za nami bo mąż chciał pić z kolegami zamiast zająć się żoną ale dobrze ze swiadek wkroczył do akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Ja w weekend miałam panieński i było naprawdę super, dziewczyny dopisały, wszystko odbywało się u mnie w domu, po pogoda była średnia, okazuje się że mam mega wyluzowanych sąsiadów bo było baaaardzo głośno do późna

Poza tym my już mamy wszystko ogarnięte i jesteśmy gotowi na ślub Zostały 2 tygodnie. Can't wait

[Lila_150]

Cześć dziewczyny,
pozwolę sobie dołączyć do Was. Od kilku dni czytam ten wątek, żeby oswoić się z tematem
Planuję ślub cywilny i wesele/przyjęcie. Z tym, że wesele to będzie dobre jedzonko + tany tany Bez oczepin, "chleba i soli" i innych tradycji. Nie lubię być w centrum uwagi. Może tylko toast z szampanem i potem tort. Będzie około 25 do 30 osób. To tyle, chciałam się wygadać, jak na razie mam tylko takie ogólne plany

[Pani_Mada]

Napisane przez f1i2o3

Gratulacje

Ja w weekend miałam panieński i było naprawdę super, dziewczyny dopisały, wszystko odbywało się u mnie w domu, po pogoda była średnia, okazuje się że mam mega wyluzowanych sąsiadów bo było baaaardzo głośno do późna

Poza tym my już mamy wszystko ogarnięte i jesteśmy gotowi na ślub Zostały 2 tygodnie. Can't wait

ale zazdroszczę
u mnie 3 tygodnie i jeszcze jestem w lesie

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Lila_150

Cześć dziewczyny,
pozwolę sobie dołączyć do Was. Od kilku dni czytam ten wątek, żeby oswoić się z tematem
Planuję ślub cywilny i wesele/przyjęcie. Z tym, że wesele to będzie dobre jedzonko + tany tany Bez oczepin, "chleba i soli" i innych tradycji. Nie lubię być w centrum uwagi. Może tylko toast z szampanem i potem tort. Będzie około 25 do 30 osób. To tyle, chciałam się wygadać, jak na razie mam tylko takie ogólne plany

witamy.
wybraliście już datę?

[raspberry21]

Napisane przez kolorowa90

Melduję się już jako żona 🥰 na szybko bo zaraz wstajemy na śniadanie i poprawiny...dzień najpiękniejszy w zyciu ale myslalam ze umrę ze stresu co było zdecydowanie silniejsze ode mnie...niestety od chwili kiedy swiadek z młodym przyjechali lał deszcz co pogrzebało nasze plany na życzenia na dworze strzelanie płatków i sesje w kosciele mega stres nie zdążyłam się otrząsnąć z wejścia z tata a juz byla przysięga oczywiście ledwo z siebie to wszystko wydusiłam i w kosciele zlecialo chwila moment..wesele tak samo ale super sie bawiliśmy najlepiej w zyciu o 6 jeszcze zostały niedobitki...i tak potwierdzam ten dzien zlecial tak szybko szok! I zaluje ze to juz po wszystkim...życzyła bym sobie tylko lepszej pogody i oczywiście pierwsza małżeńska sprzeczka za nami bo mąż chciał pić z kolegami zamiast zająć się żoną ale dobrze ze swiadek wkroczył do akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!! Wszystkiego dobrego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f1i2o3]

Napisane przez Lila_150

Cześć dziewczyny,
pozwolę sobie dołączyć do Was. Od kilku dni czytam ten wątek, żeby oswoić się z tematem
Planuję ślub cywilny i wesele/przyjęcie. Z tym, że wesele to będzie dobre jedzonko + tany tany Bez oczepin, "chleba i soli" i innych tradycji. Nie lubię być w centrum uwagi. Może tylko toast z szampanem i potem tort. Będzie około 25 do 30 osób. To tyle, chciałam się wygadać, jak na razie mam tylko takie ogólne plany

Hej, u mnie podobnie, z tradycyjnych rzeczy mamy tylko toast + sto lat i tort. Żadnych oczepin, konkursów, przyśpiewek, zabaw, chleba i soli, pierwszych tańców. Nasz dj jest trochę rozczarowany

Także na pewno się da i będzie super

[Lila_150]

Napisane przez f1i2o3

Hej, u mnie podobnie, z tradycyjnych rzeczy mamy tylko toast + sto lat i tort. Żadnych oczepin, konkursów, przyśpiewek, zabaw, chleba i soli, pierwszych tańców. Nasz dj jest trochę rozczarowany

Także na pewno się da i będzie super

Witaj, fajnie że się odezwałaś Na wszystkich weselach, na których byłam "tradycje" były obowiązkowe. Nawet ładnie to wszystko wyglądało, ale dla mnie to zbyt krępujące i zbędne.
Miło wiedzieć, że nie jestem sama z moimi planami.

[kolorowa90]

Dziekuje dziewczyny za wsparcie i gratulacje
Juz emocje opadły dzis jedziemy sie rozliczać i zabrac auto.
Ogolnie jestem bardzo zadowolona z wesela! I mega sie ciesze ze byly te ograniczenia..u nas bylo 39 osob wszyscy się poznali i wspólnie bawili, dj grał do 4, a najwytrwalsi sie bawili do 8 rano...i powiem Wam ze nie ma sie co przejmować ze ograniczenia i mało ludzi bo takie kameralne imprezy sa najlepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Lila_150

Witaj, fajnie że się odezwałaś Na wszystkich weselach, na których byłam "tradycje" były obowiązkowe. Nawet ładnie to wszystko wyglądało, ale dla mnie to zbyt krępujące i zbędne.
Miło wiedzieć, że nie jestem sama z moimi planami.

co znaczy były obowiązkowe? ktoś kogoś zmuszał do 'tradycji'?

[Lila_150]

Napisane przez Pani_Mada

co znaczy były obowiązkowe? ktoś kogoś zmuszał do 'tradycji'?

Może źle to nazwałam, po prostu wszystkie wesela, na których byłam (było ich chyba 6) w ciągu 3 lat, odbywały się wg tego samego scenariusza. Czyli chleb i sól, toast, gorzko gorzko itd... Żadna z par młodych nie zrezygnowała z żadnej z tych pozycji. Btw uważam wszystkie te imprezy za bardzo udane.

Stąd wzięły się moje obawy, czy da się zorganizować wesele bez tych atrakcji, tak żeby goście dobrze się bawili i jednocześnie żebym ja czuła się komfortowo.

[Pani_Mada]

Napisane przez Lila_150

Może źle to nazwałam, po prostu wszystkie wesela, na których byłam (było ich chyba 6) w ciągu 3 lat, odbywały się wg tego samego scenariusza. Czyli chleb i sól, toast, gorzko gorzko itd... Żadna z par młodych nie zrezygnowała z żadnej z tych pozycji. Btw uważam wszystkie te imprezy za bardzo udane.

Stąd wzięły się moje obawy, czy da się zorganizować wesele bez tych atrakcji, tak żeby goście dobrze się bawili i jednocześnie żebym ja czuła się komfortowo.

widocznie tym parom tradycyjne elementy podobały się. nie ma co ich demonizować. Tobie się nie podobają, ale komuś innemu mogą

oczywiście, że się da. czemu miałoby się nie dać? nikt was przecież nie zmusi do elementów, których nie chcecie. nie ma się czego obawiać. i tak wszystko rozbija się o to czy masz dobry zespół/dja - jak będą drze grać i wyczują gości to goście będą się bawić. z pewnością nikomu nie będzie brakowało chleba i soli czy tłuczenia kieliszków.


no i nastawiłabym się, jednak na pewien kompromis. jak wam goście zaczną śpiewać 'gorzko' to chyba lepiej się ugiąć niż wprowadzać dziwną atmosferę i pacyfikować śpiewających
byłam na takim weselu gdzie koledzy pana młodego zaczęli śpiewać 'gorzko', a panna młoda się obraziła i odmówiła wzięcia w tym udziału. atmosfera się mocno zważyła


wszystkiego nie upilnujesz, ale to co zależy od Ciebie i czego nie chcesz to usuń i się nie przejmuj czy goście będą się bawić. goście jak będą chcieć się bawić, to się bawić będą.

[Lila_150]

Napisane przez Pani_Mada

no i nastawiłabym się, jednak na pewien kompromis. jak wam goście zaczną śpiewać 'gorzko' to chyba lepiej się ugiąć niż wprowadzać dziwną atmosferę i pacyfikować śpiewających
byłam na takim weselu gdzie koledzy pana młodego zaczęli śpiewać 'gorzko', a panna młoda się obraziła i odmówiła wzięcia w tym udziału. atmosfera się mocno zważyła

To jest święta racja, też byłam na takim weselu, dodatkowo PM była obrażona tak ogólnie i nikt nie wiedział, o co jej chodzi. Po kilku dniach dopiero okazało się, że była zła, bo małżonek nie przeniósł jej przez próg sali weselnej. Biedny zapomniał w stresie... A ona nie raczyła mu ani przypomnieć ani darować

Też uważam, że nie ma co się obrażać, często warto się trochę ugiąć i jeśli maszym gościom wódka będzie "gorzka" to jakoś ją osłodzimy
Podobnie nie ominie nas pewnie "sto lat", przy którym czuję się co najmniej niezręcznie, ale cóż, przecież nie ucieknę.
Dobre nastawienie to podstawa...

[ciri15]

Kolorowa90, szczęścia

Ja się jednak nie cieszę ze były te obostrzenia, wciąż myślę o tym, że lepiej by było jakby wesele było w terminie.

Jakoś opadlam z sił w organizacji, trudności się piętrzą, no i czuje że nikt mnie za bardzo w tym nie rozumie. Z jednej strony się nie dziwię, bo nikt nie jest mną, nie planował tego tak jak ja i nie miał w głowie tyłu myśli, nie nastawił się aż tak na konkretne dekoracje związane z tym terminem, ale z drugiej strasznie się samotna z tym czuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[plywok]

Napisane przez Pani_Mada

ale zazdroszczę
u mnie 3 tygodnie i jeszcze jestem w lesie

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



witamy.
wybraliście już datę?

ja sobie pięknie założyłam, że w tym tygodniu to mamy mieć wszystko gotowe.
ale już coraz mniej w to wierze

Napisane przez Lila_150

Witaj, fajnie że się odezwałaś Na wszystkich weselach, na których byłam "tradycje" były obowiązkowe. Nawet ładnie to wszystko wyglądało, ale dla mnie to zbyt krępujące i zbędne.
Miło wiedzieć, że nie jestem sama z moimi planami.

fotograf nam mówiła, że coraz więcej par np odchodzi już od pierwszych tańców. bo zwykle młodzi, nie potrafią tańczyć, mocno ich to stresuje.

Napisane przez ciri15

Kolorowa90, szczęścia

Ja się jednak nie cieszę ze były te obostrzenia, wciąż myślę o tym, że lepiej by było jakby wesele było w terminie.

Jakoś opadlam z sił w organizacji, trudności się piętrzą, no i czuje że nikt mnie za bardzo w tym nie rozumie. Z jednej strony się nie dziwię, bo nikt nie jest mną, nie planował tego tak jak ja i nie miał w głowie tyłu myśli, nie nastawił się aż tak na konkretne dekoracje związane z tym terminem, ale z drugiej strasznie się samotna z tym czuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja tak mam z tortem m.in. zrobiłam już 3 degustacje. dalej nie jest to to, co chcę. świadkowa mówi, odpuść, nikt nie będzie tego pamiętał czy był dobry,tylko czy wyglądał. a że trochę w tym siedzę, to mam bzika.

[raspberry21]

U nas dzisiaj miesięcznica 🤣🤣 Jesteśmy umówieni na sesje poślubna i mam nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje znów planów 🧐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f1i2o3]

Napisane przez Lila_150

Może źle to nazwałam, po prostu wszystkie wesela, na których byłam (było ich chyba 6) w ciągu 3 lat, odbywały się wg tego samego scenariusza. Czyli chleb i sól, toast, gorzko gorzko itd... Żadna z par młodych nie zrezygnowała z żadnej z tych pozycji. Btw uważam wszystkie te imprezy za bardzo udane.

Stąd wzięły się moje obawy, czy da się zorganizować wesele bez tych atrakcji, tak żeby goście dobrze się bawili i jednocześnie żebym ja czuła się komfortowo.

Wiem o co chodzi
Ja wszystkie wesele na których byłam miały te tradycyjne akcenty,
a same wesela były bardzo udane.

Dam znać za 2 tygodnie czy się da :P Nie będzie tradycyjnych rzeczy, ani disco polo, więc jeśli się uda to będzie znaczylo że wszystko się uda
jak mi zaczną śpiewać gorzko to... nie wiem, mamy z mężem nadzieję, że tego nie zrobią

[ciri15]

Napisane przez plywok

ja tak mam z tortem m.in. zrobiłam już 3 degustacje. dalej nie jest to to, co chcę. świadkowa mówi, odpuść, nikt nie będzie tego pamiętał czy był dobry,tylko czy wyglądał. a że trochę w tym siedzę, to mam bzika.

Jak ja to dobrze rozumiem, tzn akurat nie w temacie tortów, bo tu aby nie był słony i miał dużo śmietany i jestem szczęśliwa, ale tak ogólnie to tak, jak się mi coś w głowie uroi to wszystko zrobię by tak było


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Wczoraj USC zaliczony. Mamy czekać 2,5-3 tygodnie aż pojawią się w systemie akty urodzenia, a mamy 21 wiek i to chyba powinno być od ręki...
w sobotę mamy degustację tortu, zamówiłam lawendowy na spróbowanie bo nigdy nie jadłam i w sumie dziewczyna też nigdy nie robiła, okazja to urodziny siostry.
Wczoraj też doszły buty ślubne, ale muszę wymienić na rozmiar większy. I domówiłam zaproszenia, bo jak widać liczenie do 45 nas przerosło

[Lottie69]

My wczoraj USC zaliczony, coraz bardziej do mnie dociera, że to tak na serio wszystko, a nie tylko plany
20 dni to już odliczanie się robi...


Ciasto i salę potwierdzamy 01.06, zostaje jeszcze ostatnie spotkanie z foto i djem, winietki, rozstawienie na sali i potwierdzenie dekoracji (jakie kwiaty).

[e m o c j a]

U nas zostało 10 dni Jeszcze nie wszystko załatwione, ale jest coraz bliżej, najbardziej w lesie to jesteśmy z tańcem Mój się uparł na walca, bo jest trochę tancerzem można by powiedzieć, dla niego to pestka a dla mnie ciężki orzech do zgryzienia Ale najwyżej nie będzie idealnie, trudno, uprzedzałam go, że trzeba było mnie wcześniej uczyć a nie parę tygodni przed

Teraz czekam pod salonem ślubnym już 15 minut... Mają poślizg a ja stoję przed drzwiami, bo trzymają się limitów oO A jest zimno i wieje i robię się powoli bardzo niezadowolona..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edit: uf wpuściły mnie Przynajmniej widzę, że nie tylko ja jestem płaczącą panną młodą jak coś mi nie do końca się podoba

[Personal_Jesus]

Wczoraj jeszcze przyszedł garnitur TŻ-ta. Chodził w nim całe popołudnie po mieszkaniu zachwycony samym sobą

[Pani_Mada]

Napisane przez Personal_Jesus

Wczoraj jeszcze przyszedł garnitur TŻ-ta. Chodził w nim całe popołudnie po mieszkaniu zachwycony samym sobą

mój tak robił jak kupił kamizelkę
pół dnia mierzył krawaty, żeby dopasować najlepszy. a ostatecznie i tak pojechał kupić nowy - w kamizelce, a jakże

[plywok]

my wczoraj zamówiliśmy muchę. wybraliśmy drewnianą.

dziś podpisuje umowę na mój tort marzeń

[_Poli_]

Napisane przez Personal_Jesus

Wczoraj USC zaliczony. Mamy czekać 2,5-3 tygodnie aż pojawią się w systemie akty urodzenia, a mamy 21 wiek i to chyba powinno być od ręki...
w sobotę mamy degustację tortu, zamówiłam lawendowy na spróbowanie bo nigdy nie jadłam i w sumie dziewczyna też nigdy nie robiła, okazja to urodziny siostry.
Wczoraj też doszły buty ślubne, ale muszę wymienić na rozmiar większy. I domówiłam zaproszenia, bo jak widać liczenie do 45 nas przerosło

Jak ja dzwoniłam do USC to pani pytała czy urodziliśmy się w tym mieście co urząd bo jeśli nie to nie będzie miała naszych aktów. Pewnie u was tak jest i dlatego tyle czasu co? Szkoda, że nie uprzedzili was wcześniej

My w sobotę spisaliśmy protokół i zanieśliśmy dokumenty. Także kolejna sprawa załatwiona

Wczoraj byłam na przymiarce sukni trochę się zawiodłam bo myślałam że będą mieć już zrobione rękawki tak jak chciałam A tu niespodzianka - dopiero będą je doszywać. No i teraz mam wątpliwości co do nich. Bo generalnie to panie na początku mówiły że po prostu w szfalni pociągną koronkę wyżej. A się okazuje że wiecie... będzie to naszyte na materiał więc jestem ciekawa jak to będzie wyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Tak w ogóle to teraz już na serio zaczął się nasz sezon bo co chwilę słychać że zbliżają się terminy ślubów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kapsw]

Ja chwilowo za to tylko zaproszenia muszę ogarnąć.
Czekam na próbki z jednego miejsca, ale coś mi się nie podoba brak kontaktu z ich strony, jakiegoś statusu naszego zamówienia, a to już z tydzień trwa. Szkoda, bo opinie niby mają ok, zaproszenia do najtańszych nie należą... Zobaczymy. Tam już wszystko przeliczyłam, szukanie kolejnych to kolejne liczenie (idiotyczna forma cenników - wszystko porozbijane).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez _Poli_

Wczoraj byłam na przymiarce sukni trochę się zawiodłam bo myślałam że będą mieć już zrobione rękawki tak jak chciałam A tu niespodzianka - dopiero będą je doszywać. No i teraz mam wątpliwości co do nich. Bo generalnie to panie na początku mówiły że po prostu w szfalni pociągną koronkę wyżej. A się okazuje że wiecie... będzie to naszyte na materiał więc jestem ciekawa jak to będzie wyglądać

]

Ja miałam znowu odwrotnie przy zamawianiu sukni, myślałam że na pierwszą przymiarkę dostanę suknie jak z katalogu a dopiero potem będą mi przerabiac, a było tak że była częściowo już przerobiona🤨. Myślę że w salonach powinni dokładniej to omawiać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz