2020-01-23, 11:45 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Ekologiczne ściemy
Zastanawiam się, jak daleko już jesteśmy w absurdach pseudoekologii.
Ostatnio w radio usłyszałam, ze organizatorzy nadchodzącej Olimpiady sa bardzo dumni z ekologicznego rozwiązania: na czas Olimpiady zostaną wyprodukowane dla sportowców łózka z jakichś prefabrykatów tektury, a po Olimpiadze te łózka pójdą do recyklingu. I to takie ekologiczne, że aż się chwalą. Ja nie rozumiem. Co jest ekologicznego w uruchomieniu produkcji przedmiotu przeznaczonego od razu do zniszczenia Przecież produkcja i recykling zużywaja zasoby energii i wody, tworzą ślad węglowy, emitują zanieczyszczenia. To już nie lepiej wykonać te łóżka solidne, trwałe, z drewna czy metalu, a potem po Olimpiadzie odsprzedać taniej całe komplety? Bo przecież nie na samych łóżkach będą spali, trzeba jeszcze je wyposażyć, czyli _wyprodukować_ pasujące na wymiar materace, pościele, poszewki. Potrzebujący, czyli chętni na kupno po promocyjnych cenach na pewno by się znaleźli. Można by tez część chociaż przekazać jakimś organizacjom dobroczynnym, domom dziecka, matek, hospicjom, noclegowniom itp. I te przedmioty mogłyby służyć ludziom latami. A tak się wyprodukuje, się zniszczy, a dla tych co potrzebują wyprodukuje się drugi raz inne. Taka ekologia. Macie swoje przykłady takiej ściemo-ekologii na pokaz?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2020-01-23, 12:52 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
To się greenwashing nazywa
Ja dodam tzw. bio reklamówki na śmieci, które po prostu się rozwalają na mikroplastik, a tego już w życiu się nie posprząta ani nie przerobim Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-23, 13:06 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
kupiliśmy kiedyś worki biodegradowalne,
wielkie zanim napełniliśmy do końca to się rozpadły |
2020-01-23, 13:25 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Dla mnie ekologiczną ściemą jest kupowanie czegoś nowego, co jest w stylu eko zamiast korzystanie z tego, co się ma. Znajoma mi powiedziała, że kupiła sobie jakieś bambusowe sztućce wielorazowe w ładnym etui w celach grillowych czy piknikowych. Jak się zapytałam czy nie lepiej byłoby wziąć do torby jakiś komplet starych, "zwyczajnych" sztućców owiniętych w szmatkę/cokolwiek, by zawsze mieć przy sobie i z tego po prostu korzystać w razie sytuacji awaryjnych, to uznała, że nie. Że ona to chce mieć ładne etui, być eko i wuj. Dla mnie to jest turbo śmieszne.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2020-01-23 o 15:29 |
2020-01-23, 14:05 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Może to nie ekościema o jakich ma być tu mowa, ale wkurza mnie i smuci, gdy ktoś w imię zero-waste i innego eko-sreko wprowadza do kuchni naczynia i inne przyrządy szklane, metalowe, drewniane itp. a plastik wywala na śmietnik... Wyrzucanie plastiku w środowisko, żeby zastąpić go czymś mniej śmieciowym, zupełnie kłóci mi się z ideą zero- czy less-waste.
|
2020-01-23, 14:55 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Trochę mnie drażni demonizowanie plastiku jako takiego. Oczywiście unikam jednorazówek, nie kupuję naczyń czy sztućców plastikowych na 1 imprezę, na działkę kupiłam najzwyklejsze sztućce metalowe, plastikowe kubki z ikei które posłużą przez lata, szklane talerze. Ale kupuję plastikowe pudełka, no bo niby jakie mam kupić do chowania rzeczy, tekturowe? Szybko się niszczą. |
|
2020-01-23, 15:10 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Wywalanie 2/3 rzeczy z domu, żeby kupić nowe inne. No jak już chcesz być eko, to najpierw zużyj to co masz, potem dopiero kupuj jak faktycznie potrzebujesz. A nie sru do wora na śmieci i kupować inne, żeby odpowiednio wyglądało.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-01-23, 15:14 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87529183]To samo pomyślałam.
Trochę mnie drażni demonizowanie plastiku jako takiego. Oczywiście unikam jednorazówek, nie kupuję naczyń czy sztućców plastikowych na 1 imprezę, na działkę kupiłam najzwyklejsze sztućce metalowe, plastikowe kubki z ikei które posłużą przez lata, szklane talerze. Ale kupuję plastikowe pudełka, no bo niby jakie mam kupić do chowania rzeczy, tekturowe? Szybko się niszczą.[/QUOTE] Jak jakaś rzecz z plastiku już mi się rozpadnie i nie nadaje się do użytku, to wtedy chętnie wymieniam ją na metal lub szkło, jednak też uważam, że nie ma co tak płakać nad każdym plastikiem. Rzeczy jednorazowe owszem, uważam za zło i nie używam - słomki mam metalowe, kubeczków plastikowych nie używam, mikroplastik jako wypełniacze w kosmetykach itp. Jednak niektórych rzeczy nie wyobrażam sobie innych niż plastikowych, np. doniczki do roślin - przy większych rozmiarach albo ilościach waga ma znaczenie i ceramika nie wchodzi w grę, zresztą doniczek też używam aż się rozpadną, używam w tym celu słoików do kosmetykach itp. więc w pewnym sensie prowadzę recykling czy właśnie pudła plastikowe - też lekkie, niełatwo je połamać czy porwać w przeciwieństwie do kartonu. |
2020-01-23, 15:28 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Dla mnie pseudoekologiczne są w dużej większości te "do it yourself" projekty, polegające np. na tworzeniu wątpliwej jakości ozdób świątecznych. Moim zdaniem są to w większości śmieci, chociaż nie kupione w sklepie tylko "wyprodukowane" samemu, a ile na tym schodzi czasu i energii. W rzeczywistości chcąc być zero waste wystarczy powymieniać się ze znajomymi czy rodziną, każdy ma od groma ozdób i wiele z nich jest autentycznie "vintage" np. z okresu PRL.
Kolejna rzecz - prezenty w stylu "zero waste", takie coś widziałam na grupie facebookowej, gdzie ktoś wstawił bardzo kiczowaty ręcznie robiony projekt typu "dla wspaniałej nauczycielki od klasy 5 C", kiedy nie wiemy po pierwsze czy przyszła obdarowana takie coś lubi, czy jej będzie pasować, czy się przyda itd. Generalnie wszystkie ręcznie robione, z naturalnych materiałów prezenty - helloł, jeśli chcesz być zero waste to daj drugiej osobie coś co na 100% jej się przyda, albo po prostu zapytaj. Kolejna szkatułka czy wazon do schowania na dnie szafy i wyrzucenia na śmietnik za 10 lat to nie jest eko. No i to co króluje na zagranicznym youtube czyli oddawanie ubrań na cele charytatywne. Zastanawiam się, jak do tego doszło że w dobie takiej ilości informacji nikt z nich nie zorientował się, że większość z tych rzeczy i tak ląduje na śmietniku i/lub nie trafiają do faktycznie potrzebujących? Generalnie nie znoszę wszystkiego związanego z "pomaganiem" poprzez wrzucenie gdzieś swoich starych rzeczy/gotówki z uśmiechem na twarzy że zrobiło się coś dobrego. Nigdy nie wiemy co dzieje się z tymi ubraniami, a czytałam że spora część trafia na wielkie śmietniska w krajach 3go świata, bo jest tego tyle że ci wszyscy ludzie nie są w stanie tego spożytkować. Zaśmieca im to już i tak mające wiele różnych problemów państwa, a dodatkowo zabija tamtejszy przemysł tekstylny bo są gotowce zza granicy. Uważam że o wiele lepiej byłoby włożyć trochę wysiłku i spróbować odsprzedać/oddać ludziom online czy znajomym, rodzinie, byle jak najmniej wrzucać do pojemników rzekomo "dla biednych". Albo odszukać w swojej okolicy takie osoby, którym faktycznie brakuje, i porozdawać w zależności od potrzeby. Wtedy jest znacznie wyższa szansa, że ktoś będzie to ubranie jeszcze nosić, i dzięki temu ta kolejna osoba kupi mniej nowych ze sklepu. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2020-01-23 o 15:29 |
2020-01-23, 15:40 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Zamiast paru nowych rzeczy, przemyślanych, faktycznie potrzebnych, kupują 8 kilka siat szmat w ciucholandzie. Co innego jak ktoś umie i w ciucholandzie kupować z głowa i to co faktycznie potrzebuje i zużyje . To jest super. No ale na blogaskach obserwowałam raczej głupawkę i przemiał na ilość, dosłownie na siaty. Idę o zakład ze żadna nie ogarnie potem sprzedaży czy choćby rozdania takiej ilości ubrań, bo by chyba musiała nie innego nie robić , tylko ląduje to na śmieciach.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-01-23, 15:50 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
ciuchy z kontenerów trafiają do lumpeksów,
gdzie można kupić za 1 zł czy 5 zł w tym tygodniu kupiłam przebijak za 1 zl https://www.ikea.com/pl/pl/images/pr...758_S5.JPG?f=s bez jednej zatyczki |
2020-01-23, 15:55 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Ale to może miałam szczęście Głupie dla mnie pseudo eko są naklejki ba wszelkich warzywach i owocach, które są transportowane z drugiego końca świata. Oszukiwanie siebie Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-23, 15:58 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
|
2020-01-23, 15:59 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
|
2020-01-23, 16:02 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
|
2020-01-23, 16:37 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
|
2020-01-23, 18:40 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Do tej pory znane były mi tylko znaczki bio, vegan i cruelty free. Inne znaczki nie rzuciły mi się w żaden sposób w oczy. z tego co zdążyłam znaleźć jest ich bardzo dużo, warto się zorientować, które są warte uwagi i który co oznacza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-23, 19:16 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Zdarza mi się widywać naklejki/napisy na opakowaniach/plakietki piszące o pochodzeniu z ekologicznych upraw. O to mi chodziło Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-23, 19:58 | #19 | |
Amorito
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 382
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Z absurdów które podam jest projekt angielski budowy drewnianego stadionu, ktory ma byc caly z drewna. No ja nie wiem co to za ekologia skoro pod topory pojdzie masa drzew, no i po derbach te siedzonka bedą w drzazgach Nie pamietam dokladnie jaki to klub ma ow plan, ale na pewno internety potwierdza, sam pomysl jak dla mnie hit absurdu ---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- http://www.bryla.pl/bryla/7,85298,20...ahy-hadid.html |
|
2020-01-23, 20:15 | #20 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Treść usunięta
|
2020-01-23, 20:29 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Generalnie wiem o co kaman i też mnie to dziwiło. Tzn. nadal dziwi, ale już trochę mniej, bo zaczęłam się zastanawiać nad tym, jak oni mieliby to ogarnąć w sklepach - bio luzem i nie-bio też luzem, czy nawet z naklejkami? Znając pomysły cebuli, wzięliby bio, a zapłacili jak za nie bio a naklejki schowali do kieszeni. Ma być jakieś rozwiązanie faktycznie eko (bo w sumie bio a eko to nie to samo) w postaci "tatuaży" na warzywach/owocach, zamiast tych wszystkich foliówek itd. Ale może ktoś mądrzejszy się wypowie na ten temat.
__________________
A tam, od jutra. |
2020-01-23, 20:31 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
|
2020-01-23, 20:32 | #23 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Treść usunięta
|
2020-01-23, 20:36 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Ale jak tylko naklejkami? Przecież zwykle "bio" warzywa i owoce (i w sumie cokolwiek bio) ma wyższą cenę ze względu na swój aspekt bycia "bio" - ewentualnie aspekt marketingowy (co jest wtedy oszustwem, ale powiedzmy). Ale różnica jest, wynikająca w faktycznego aspektu "bio" - a na pewno w cenie produktu. Choć wydaje mi się, że jakieś regulaminy prawne są odnośnie nazywania produktów w taki sposób. Tak jak ser feta czy grana padano to ten jeden, jedyny, określony ser "chroniony" nazwą.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2020-01-23 o 20:40 |
2020-01-23, 20:38 | #25 |
Amorito
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 382
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
a propos ekologii, na warzywniakowym bazarku nieomal wszystko w foliach i na tackach, Chcesz jablka, masz 4 na tacce, na to oczywiscie naklejka i folijka. Jakos na straganach moge kupic pomidora czy brokul i nie musi byc otacowany i uduszony folia. No ale gdyby lidl czy inny market płacił za ilosc smieci ktore dodatkowo targamy do domu, to by zmienił polityke
|
2020-01-23, 20:40 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Wytnijmy pierdyliard drzew żeby wyglądało fajnie w prospektach reklamowych, ze taki ekologiczny stadion postawiliśmy. Zwykły beton , szkło i stal są trwalsze, nie trzeba ich konserwować chemikaliami żeby przetrwały warunki ekologiczne ( drewno trzeba). Po skruszeniu to po prostu kawałki ziemi, glina i kwarc. Można spoko rozrzucić i nic się nie zanieczyszcza.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-01-23, 20:42 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-23, 20:43 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Ostatnio zachciałam kupić kiwi. Pakowane po kilogram w foliowy koszyk i to jeszcze w plastikowa siatkowa siatkę i wielka plastikowa metkę- 6 zł kg. Luzem w skrzynce - 9 zł za kg. Czyli 30% drożej te luzem, bez opakowania. Bez sensu. A to bardzo częste. Nie rozumiem tego.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-01-23, 20:47 | #29 | |
Amorito
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 382
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
Mnie najbardziej intrygowało, przecież impregnaty, powłoki antypożarowe itd, to wszystko kupa chemii. Więc nawet produkcja tego to nic wspólnego z ekologią, nie mówiąc o utrzymaniu tego w formie. No chyba że to extra specjalny biznes dla firm które będą dbać o utrzymanie stadionu i impregnować, lakierować |
|
2020-01-23, 20:47 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ekologiczne ściemy
Cytat:
To też, ale widzę też, że znaczna część ludzi ma wszystko tam, gdzie się kończą plecy i ostatnio jak byłam w biedronce i nie było woreczków na warzywa (myślałam, że to jakaś eko inicjatywa, więc się ucieszyłam, ale okazało się, że się skończyły tylko) to ludzie wpadali w popłoch i nie wiedzieli co mają zrobić. Serio... Rozumiem, gdyby ktoś miał brać pestki dyni na wagę, kilogram pomidorów koktajlowych czy orzeszki ziemne. Ale ludzie nie widzą absolutnie nic złego w pakowaniu jednego banana do woreczka i dwóch cebul do drugiego... Widziałam to na własne oczy i widuję notorycznie.
__________________
A tam, od jutra. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:32.