Clair Minerals

[iamxshi]

Aż szkoda mi, że nie załapałam się na podkład

[syshda]

Napisane przez pseudofeministka

Ja od poczatku jak tylko zobaczylam roz Primerose to wiedzialam, ze musi byc moj Bo akurst do mojego typu urody takie kolory bardzo pasuja.

Mam rowniez Peony, ale on u mnie po roztarciu wybija rozowawo-czerwonymi tonami, chybaze jestem juz przewrazliwiona. Marzyy mi sie by tego typu odcienie, byly takie same na twarzy jak w opakowaniu

A jak po roztarciu wyglada Primerose?

[pseudofeministka]

Napisane przez syshda

A jak po roztarciu wyglada Primerose?

Dla mnie to taka bezo-brzoskwinia. Daje efekt podobny do pudru brazujacego, jednak bardziej subtelny. Ladnie ozywia twarz.

[syshda]

Napisane przez pseudofeministka

Dla mnie to taka bezo-brzoskwinia. Daje efekt podobny do pudru brazujacego, jednak bardziej subtelny. Ladnie ozywia twarz.

Ok, dzieki za opis.
Z rozy Clair mam popularna Freesie, Peony i Blubell.

[margitea]

Napisane przez syshda

Ok, dzieki za opis.
Z rozy Clair mam popularna Freesie, Peony i Blubell.

ja teraz żałuję, że nie zamówiłam sobie pudru matującego z clair w odcieniu warm. no pluje sobie w brodę :/

[pseudofeministka]

Napisane przez margitea

ja teraz żałuję, że nie zamówiłam sobie pudru matującego z clair w odcieniu warm. no pluje sobie w brodę :/

Oj tam, na pewno znajdziesz substytut

Wlasnie w takim znikaniu z rynku najgorzej jest to, ze mielismy na cos ochote, zastanawiamy sie, nie mamy juz do tego dostepu i pojawia sie zal Dlatego ja sie ciesze, ze zdolalam zamowic wszystko, co mnie interesowalo i nie mam takiego poczucia

[margitea]

Napisane przez pseudofeministka

Oj tam, na pewno znajdziesz substytut

Wlasnie w takim znikaniu z rynku najgorzej jest to, ze mielismy na cos ochote, zastanawiamy sie, nie mamy juz do tego dostepu i pojawia sie zal Dlatego ja sie ciesze, ze zdolalam zamowic wszystko, co mnie interesowalo i nie mam takiego poczucia

Musze znaleźć jakiś zamiennik matujacego sunshine dust z amilie. Denerwuje mnie jego zapach ostatnio za bardzo :-(

[stotek]

margitea, to jak pachnie ten puder z Amilie?

Jestem niezadowolona z Lemongrass. Jest dla mnie za suchy pod oczy i nie wiem co mam z nim teraz zrobic :/

[pseudofeministka]

Napisane przez stotek

margitea, to jak pachnie ten puder z Amilie?

Jestem niezadowolona z Lemongrass. Jest dla mnie za suchy pod oczy i nie wiem co mam z nim teraz zrobic :/

Pusc na wymiankowym

[margitea]

Napisane przez stotek

margitea, to jak pachnie ten puder z Amilie?

Jestem niezadowolona z Lemongrass. Jest dla mnie za suchy pod oczy i nie wiem co mam z nim teraz zrobic :/

Ciężko określić. Nie mam pojęcia do czego ten zapach porównać. Tak pudrowo, dziwnie. Od początku tak pachnial i Angel dust który mam z amilie pachnie tak samo. Myślę że to może zapach tej krzemionki? Muszę zamykać nos jak ten puder na buzi kładę :-D chciałabym jakąś alternatywę znaleźć.

Lemongrassa daje się tylko na ciemne miejsca pod oczami, punktowo i blendujesz, tak całkowicie pod oczy będzie dawał dziwny efekt.

[stotek]

Napisane przez margitea

Lemongrassa daje się tylko na ciemne miejsca pod oczami, punktowo i blendujesz, tak całkowicie pod oczy będzie dawał dziwny efekt.

Nie daje na dolna powieke, tylko nizej, jakby w dolku i rozblendowuje, ALE I TAK nie kryje tak, jak bym chciala i przede wszystkim jest za suchy! Podczas jego uzywania wygladam, jakbym skórę tam miala 10 lat starszą i uwidacznia mi zmarszczki, ktorych normalnie nie widać :P
A pod oczami to generalnie mam jedno wielkie ciemne miejsce :P

[margitea]

Napisane przez stotek

Nie daje na dolna powieke, tylko nizej, jakby w dolku i rozblendowuje, ALE I TAK nie kryje tak, jak bym chciala i przede wszystkim jest za suchy! Podczas jego uzywania wygladam, jakbym skórę tam miala 10 lat starszą i uwidacznia mi zmarszczki, ktorych normalnie nie widać :P
A pod oczami to generalnie mam jedno wielkie ciemne miejsce :P

o to dziwne.
ja daję lemongrassa jakby w wewnętrzny kącik oka i lekko poniżej - tam mam czasami bardzo sine przebarwienia. nakładam wtedy małym pędzlem tak wciskając, a następnie rozblendowuję puchaczem.
kryje moje najciemniejsze sińce bez problemu, a są ciemno-fioletowo-czarne, jakbym się z kimś biła
nie robi mi zmarszczek. ale jak przesadzę z ilością to w miejscu gdzie noski okularów dotykają nosa - zejdzie. dlatego go dawkuję warstwami.
wg mnie jest kremowy, a na pewno lepszy niż korektory z annabelle, które są dla mnie za suche totalnie.

[stotek]

Wiesz, to pewnie kwestia wielu rzeczy - wieku skory pod oczami, stanu, jej rodzaju, uzywanego kremu... Na pewno jeszcze parę prób do niego wykonam, ale w chwili obecnej wygodniej mi nalozyc plynny korektor niemineralny (Astor Perfect Stay), na to potem ewentualnie korektor mineralny w samej "dolinie" (Lily Lolo Barely Beige). Ale wolalabym uzywac samych mineralow, stąd moje proby z Lemongrassem. Moze dla mnie jest ZBYT zolty? Nie wiem. A moze lepiej by dzialal tylko z produktami Clair, a nie LL? Tez nie wiem.
Na pewno bede jeszcze probowac, ale do tej pory kazde jego uzycie konczylo sie moja wielka frustracja

Wg mnie nie jest kremowy, moze nie jest jakis super suchy, ale kremowym też bym go nie określiła. Z tym, ze to pewnie kwestia osobistych odczuc. Moze super suchego korektora jeszcze nie spotkałam?

[margitea]

Napisane przez stotek

Wiesz, to pewnie kwestia wielu rzeczy - wieku skory pod oczami, stanu, jej rodzaju, uzywanego kremu... Na pewno jeszcze parę prób do niego wykonam, ale w chwili obecnej wygodniej mi nalozyc plynny korektor niemineralny (Astor Perfect Stay), na to potem ewentualnie korektor mineralny w samej "dolinie" (Lily Lolo Barely Beige). Ale wolalabym uzywac samych mineralow, stąd moje proby z Lemongrassem. Moze dla mnie jest ZBYT zolty? Nie wiem. A moze lepiej by dzialal tylko z produktami Clair, a nie LL? Tez nie wiem.
Na pewno bede jeszcze probowac, ale do tej pory kazde jego uzycie konczylo sie moja wielka frustracja

Wg mnie nie jest kremowy, moze nie jest jakis super suchy, ale kremowym też bym go nie określiła. Z tym, ze to pewnie kwestia osobistych odczuc. Moze super suchego korektora jeszcze nie spotkałam?

jakby co, to podobny, ale jaśniejszy kolor żółty ma w swoim asortymencie AMILIE, nazywa się sunrise chyba. albo clare blanc - lemon cober up. one są mniej żółte, bardziej pastelowe. amilie dla mnie mocniej suchy niż clair, a clare blanc bardziej kremowy niż clair, ale jaśniejszy kolor sprawia, że trzeba dawać kilka warstw na ciemniejsze cienie.

[syshda]

Napisane przez stotek

[URL="https://wizaz.pl/forum/member.php?u=1149595"]

Jestem niezadowolona z Lemongrass. Jest dla mnie za suchy pod oczy i nie wiem co mam z nim teraz zrobic :/

Zapamiętałam takie zdanie przeczytane na blogu:
"I personally don't think anyone over the age of 27 has any business putting anything even remotely powdery under their eyes".

Nie wiem, czy to ma zastosowanie w Twoim wypadku, ale sporo prawdy w tym jest.
Ja stosuję Lemongrassa w minimalnej ilości na bardzo dobrze nawilżoną skórę i wszystko dokładnie rozblendowuję Eye Kabuki EDM. Ale już wiem, ze ten korektor nie sprawdzi się u mnie w chłodniejszych miesiącach i kupiłam ten produkt:
http://pixiecosmetics.pl/wordpress/?product=reviving-eye-concealer
Konsystencja jest tłustawa (ma w składzie olej rycynowy), dobrze się jednak wchłania. Trwałość w porządku, krycie wystarczające, tylko niestety nie ma kolorów do wyboru, jest tylko jeden, taki średni beż.

[margitea]

Napisane przez syshda

Zapamiętałam takie zdanie przeczytane na blogu:
"I personally don't think anyone over the age of 27 has any business putting anything even remotely powdery under their eyes".

Nie wiem, czy to ma zastosowanie w Twoim wypadku, ale sporo prawdy w tym jest.
Ja stosuję Lemongrassa w minimalnej ilości na bardzo dobrze nawilżoną skórę i wszystko dokładnie rozblendowuję Eye Kabuki EDM. Ale już wiem, ze ten korektor nie sprawdzi się u mnie w chłodniejszych miesiącach i kupiłam ten produkt:
http://pixiecosmetics.pl/wordpress/?...-eye-concealer
Konsystencja jest tłustawa (ma w składzie olej rycynowy), dobrze się jednak wchłania. Trwałość w porządku, krycie wystarczające, tylko niestety nie ma kolorów do wyboru, jest tylko jeden, taki średni beż.

w ogólę strefę pod oczami powinno się oszczędzać i bardzo nawilżać w jakimkolwiek wieku.
lepiej zapobiegać niż leczyć

btw trochę odbiegając od lemongrassa, u mnie na duże zasinienia zaczął pomagać krem z lierac'a. kupiłam kiedyś na dużych promocjach w superpharm:

http://www.lierac.com.pl/index.php/t...opticerne.html - jest też wersja "z kolorem" (trochę jest jak fluid w kolorze skóry, dopasowuje się), ale wtedy co kupowałam to nie było, więc wzięłam tę "normalną". po 2 tydz stosowania tylko na wewnętrzny kącik oka, gdzie mam zasinienia, ich kolor praktycznie zniknął. teraz bardzo rzadko pojawiają mi się bardzo duże, ciemne cienie pod oczami, częściej ledwo je widać. ten krem używam tylko na te ciemne zasinienia, czyli bliżej nosa

używam jeszcze kremu przeciwzmarszczkowego i rozjaśniającego z la roche posay ACTIV C pod oczy, i ten stosuję już normalnie, szczególnie na zmarszczki w okolicach zewnętrznych przy oczach. ale miałam głównie mimiczne, teraz mało co zostało.
no i skończyłam krem nawilżający pod oczy z SANS SOUCIS sensitive
w zapasie mam jeszcze dwa kremy pod oczy, no, promocje były, a daty mają długie


polecam przejrzeć sobie youtuberkę AZJATYCKI CUKIER. stosuję od jakiegoś czasu jej patenty na masaż wokół oczu i masaż twarzy no i widzę sporą poprawę. ale trzeba się przygotować na to, że to co ona pokazuje, nie będzie miłym i przyjemnym delikatnym masażem twarzy. trochę się ciągnie skórę, ale w dość specyficzny sposób, jakby bardziej "naciąga" i pobudza.

[oktawi7]

Napisane przez margitea

w ogólę strefę pod oczami powinno się oszczędzać i bardzo nawilżać w jakimkolwiek wieku.
lepiej zapobiegać niż leczyć

btw trochę odbiegając od lemongrassa, u mnie na duże zasinienia zaczął pomagać krem z lierac'a. kupiłam kiedyś na dużych promocjach w superpharm:

http://www.lierac.com.pl/index.php/t...opticerne.html - jest też wersja "z kolorem" (trochę jest jak fluid w kolorze skóry, dopasowuje się), ale wtedy co kupowałam to nie było, więc wzięłam tę "normalną". po 2 tydz stosowania tylko na wewnętrzny kącik oka, gdzie mam zasinienia, ich kolor praktycznie zniknął. teraz bardzo rzadko pojawiają mi się bardzo duże, ciemne cienie pod oczami, częściej ledwo je widać. ten krem używam tylko na te ciemne zasinienia, czyli bliżej nosa

używam jeszcze kremu przeciwzmarszczkowego i rozjaśniającego z la roche posay ACTIV C pod oczy, i ten stosuję już normalnie, szczególnie na zmarszczki w okolicach zewnętrznych przy oczach. ale miałam głównie mimiczne, teraz mało co zostało.
no i skończyłam krem nawilżający pod oczy z SANS SOUCIS sensitive
w zapasie mam jeszcze dwa kremy pod oczy, no, promocje były, a daty mają długie


polecam przejrzeć sobie youtuberkę AZJATYCKI CUKIER. stosuję od jakiegoś czasu jej patenty na masaż wokół oczu i masaż twarzy no i widzę sporą poprawę. ale trzeba się przygotować na to, że to co ona pokazuje, nie będzie miłym i przyjemnym delikatnym masażem twarzy. trochę się ciągnie skórę, ale w dość specyficzny sposób, jakby bardziej "naciąga" i pobudza.

Dobrze wiedziec, przyczaję się na te kremy. Mam duże since od kiedy pamiętam i pełnej gamie kolorystycznej. Obecnie uzywam kremu futuris pod oczy z Tołpy, nawilża bardzo dobrze, na początku szczypał ale kompletnie nie redukuje nic. Czekam tylko aż się skończy i zacznę uzywać Avy ktora jest zachwalana.

Zaczynam nie żałować, że nie kupilam Lemongrassa. I tak mam już dwa inne. Za to żałuję, że wziełam róż Rosemary, piękny jest ale nie do mojej urody.

[syshda]

Napisane przez oktawi7

Zaczynam nie żałować, że nie kupilam Lemongrassa. I tak mam już dwa inne. Za to żałuję, że wziełam róż Rosemary, piękny jest ale nie do mojej urody.

Nie mogę napisać, ze zakup Lemnongrassa, to zupełne niepowodzenie, bo znajdę dla niego zastosowanie, ale nie będzie moim ulubieńcem. Jako, ze nieszczęścia lubią chodzić parami, to o ile z sińcami sobie radzę, to w okresie jesiennym dopada mnie opuchlizna pod oczami i tu mam większy problem, zatuszować nie bardzo się da. Robię masaż i jakieś efekty daje, ale wyeliminować opuchlizny się nie da.
Zresztą, że w ogólne nie jest to proste i nawet hollywoodzcy makijażyści maja z tym problem widać np. na zdjęciach Dakoty Johnson z Cannes

[margitea]

u mnie na podpuchnięcia daje radę ten lierac też, ale nie miałam ich nigdy jakiś baaaardzo wielkich.
no i lierach szczypał przy pierwszych użyciach, bałam się o jakąś reakcję alergiczną, ale nic się nie podziało. po pierwszej aplikacji już na drugi dzień miałam mniejsze sińce, więc to może tak działało? sama nie wiem.
teraz używam tego lieraca jak widzę, że jest większa potrzeba na wieczór, a la roche posay codziennie rano i wieczorem.

ps. na opuchliznę działa przyłożenie dwóch lodowatych łyżeczek pod oczy

co do lemongrassa, mnie pasuje na większe zasinienia, ale i tak przykrywam go korektorem w odcieniu skóry, bo inaczej miałabym żółte pandy
mam róż rosemary, jest śliczny też na powiekach

[oktawi7]

Napisane przez margitea

u mnie na podpuchnięcia daje radę ten lierac też, ale nie miałam ich nigdy jakiś baaaardzo wielkich.
no i lierach szczypał przy pierwszych użyciach, bałam się o jakąś reakcję alergiczną, ale nic się nie podziało. po pierwszej aplikacji już na drugi dzień miałam mniejsze sińce, więc to może tak działało? sama nie wiem.
teraz używam tego lieraca jak widzę, że jest większa potrzeba na wieczór, a la roche posay codziennie rano i wieczorem.

ps. na opuchliznę działa przyłożenie dwóch lodowatych łyżeczek pod oczy

co do lemongrassa, mnie pasuje na większe zasinienia, ale i tak przykrywam go korektorem w odcieniu skóry, bo inaczej miałabym żółte pandy
mam róż rosemary, jest śliczny też na powiekach

Niestety nie na moich, jest za ciepły i moje oczy wyglądają jakbym była zombie. Poszedł na wymiankowy.

[AncientQueen]

Napisane przez oktawi7

Niestety nie na moich, jest za ciepły i moje oczy wyglądają jakbym była zombie. Poszedł na wymiankowy.

Skąd ja to znam... Nie, żebym była ekstremalnie chłodnym typem, ale prawie wszystkie róże, cienie czy bronzery o widocznie ciepłym podtonie podkreślają mi wszystkie niedoskonałości i sprawiają, że wyglądam, jakbym już umierała xD

[stotek]

Napisane przez margitea

w ogólę strefę pod oczami powinno się oszczędzać i bardzo nawilżać w jakimkolwiek wieku.
lepiej zapobiegać niż leczyć

btw trochę odbiegając od lemongrassa, u mnie na duże zasinienia zaczął pomagać krem z lierac'a. kupiłam kiedyś na dużych promocjach w superpharm:

http://www.lierac.com.pl/index.php/t...opticerne.html - jest też wersja "z kolorem" (trochę jest jak fluid w kolorze skóry, dopasowuje się), ale wtedy co kupowałam to nie było, więc wzięłam tę "normalną". po 2 tydz stosowania tylko na wewnętrzny kącik oka, gdzie mam zasinienia, ich kolor praktycznie zniknął. teraz bardzo rzadko pojawiają mi się bardzo duże, ciemne cienie pod oczami, częściej ledwo je widać. ten krem używam tylko na te ciemne zasinienia, czyli bliżej nosa

używam jeszcze kremu przeciwzmarszczkowego i rozjaśniającego z la roche posay ACTIV C pod oczy, i ten stosuję już normalnie, szczególnie na zmarszczki w okolicach zewnętrznych przy oczach. ale miałam głównie mimiczne, teraz mało co zostało.
no i skończyłam krem nawilżający pod oczy z SANS SOUCIS sensitive
w zapasie mam jeszcze dwa kremy pod oczy, no, promocje były, a daty mają długie

Ktory Ci wygladzil zmarchy mimiczne? LRP czy Lierac?
Moglabys na priv podrzucic mi ich sklay, w sensie zdjecie z opakowania?

[margitea]

Napisane przez stotek

Ktory Ci wygladzil zmarchy mimiczne? LRP czy Lierac?
Moglabys na priv podrzucic mi ich sklay, w sensie zdjecie z opakowania?

wysłałam wiadomość na priv.
lierac używam tylko na zasinienia w wewnętrznym kąciku oka tak jakby :P

na zmarszczki mimiczne używałam zamiennie:
na noc sans soucis lub masło shea lub olejek malinowy/śliwkowy
na dzień la roche posay - activ c

jak skończył się sans soucis to używam:
w wewnętrzny kącik oka na noc na zasinienia - lierac
na mimiczne na noc masło shea/któryś z olejków

na dzień dalej la roche - activ c
(czasami stosuję na dzień masło shea/olejki jak siedzę sobie w domu i nie robię makijażu. daję wtedy większą warstwę i się wchłania powoli)


różnicę zauważyli moi bliscy, więc jest zauważalna.
sama też widzę, jakieś 3-4 msc temu miałam przy każdym oku po 3-4 zmarszczki mimiczne przy uśmiechu, teraz mam czasami jedną jak się postaram i bardzo zmrużę oczy na chińczyka:P

[stotek]

Margitea, nic mi nie przyszlo co to jest ten sans soucis?


Zrobilam dzisiaj kolejne podejscie do Lemongrass i jestem zła :< Chyba pozostane przy korektorze pod oczy niemineralnym.... A moze Flasheye od Clare Blanc dałby rade? Ale on chyba sincow nie ogarnie...

[syshda]

Napisane przez stotek

Margitea, nic mi nie przyszlo co to jest ten sans soucis?


Zrobilam dzisiaj kolejne podejscie do Lemongrass i jestem zła :< Chyba pozostane przy korektorze pod oczy niemineralnym.... A moze Flasheye od Clare Blanc dałby rade? Ale on chyba sincow nie ogarnie...

Moze sprobuj korektor Pixie? Po swoich doświadczeniach widze, ze jednak korektory w kremie sa lepsze pod oczy.

[margitea]

Napisane przez stotek

Margitea, nic mi nie przyszlo co to jest ten sans soucis?


Zrobilam dzisiaj kolejne podejscie do Lemongrass i jestem zła :< Chyba pozostane przy korektorze pod oczy niemineralnym.... A moze Flasheye od Clare Blanc dałby rade? Ale on chyba sincow nie ogarnie...

wysłałam ci jedynie większą rozpiskę tego co pisałam wyżej. dobrze, że zdecydowałam się tu napisać w skrócie czego używam ;D dziwne, że nic nie doszło, bo się rozpisałam bardzo... a nie zapisują mi się te wiadomości, które wysyłam komuś -.- no nic

SANS SOUCIS to niemiecka firma kosmetyczna. Ja dopadłam krem pod oczy z serii SENSITIVE w tkmaxxie na dziale z kosmetykami. Datę miał ok, nie otwierany, nie używany, wzięłam na próbę. Szczególnie, że kosztował 19.99zł (i miał jeszcze naklejkę z napisem "ich cena:87.00zł", że niby tyle kosztował u producenta, bo tkmaxx ma zawsze ok 60% taniej). A w internecie jak szukałam coś o tym kosmetyku to znajdowało mi, że kosztuje 42 dolary czyli jakieś 155zł o.o (patrz link: http://www.sanssoucisusa.com/sensiti...m-pr-5713.html). Sam krem jest bardzo mocno nawilżający, trochę w konsystencji najbardziej znanego tłustego kremu Nivea :P Ale szybko się wchłania po aplikacji. Z olejkiem z awokado, witaminą E, bez barwników, zapachu i konserwantów, praktycznie w większości składników naturalny. Bardzo mi skórę wokół oczu nawilżył, być może miał też mały wkład w spłycenie zmarszczek mimicznych przez to. Aplikacja higieniczna, bo jest pompka i strasznie wydajny. Nie podrażnił, nie uczulił. Łagodził zaczerwienienia wokół oczu jak czasami się coś tam podziało.
W tkmaxxie często mają kremy z tej marki)


Co do twojego podejścia do lemongrassa to co się dzieje? Nie zakrywa ci cieni? Czy się roluje?
Jak się roluje, wydaje być słuchy to musisz mocniej nawilżyć strefę pod oczami w tych miejscach tuż przed aplikacją minerałów.
Jak nie zakrywa cieni, to spróbuj dwie cienkie warstwy lemongrassa i na to korektor w kolorze skóry, też cienko.

eyeflash z clare blanc nie jest do maskowania cieni pod oczami. będzie odbijał światło (możesz z próbką spróbować) ale nie zakryje ci cieni... ja nakładam eyeflasha zawsze na już zrobioną skórę pod oczami, bo wygląda to po prostu wg mnie lepiej, niż nałożony na same ciemne cienie.

[stotek]

No nic nie przyszlo niestety.
Ale dzieki za rozpiske chociaz ta tutaj i info o kremie

Odnosnie do Lemongrassa - uzywam 2 lub 3 cieniutkich wartstw i je rozblendowuje, a na to daje jeszcze korektor mineralny w cielistym odcieniu (bo jest za zolto). Cos tam kryje, ale bardzo mało i o wiele lepszy efekt uzyskuje wspomnianym przeze mnie Astorem, a on wcale nie kryje jakos mocarnie (NYX HD mocno krył, ale juz go pod oczy nie uzywam). Tak więc o... :/
Eyeflasha na pewno sprobuje (oczywiscie probka, bo chce tez bronzera wyprobowac), ale to w takim razie bede uzywac "na wierzch". :P

[SouthEater]

Jakby któraś chciała przygarnąć mojego Warm 04, to niech pisze na PW Moja cera przeszła na tryb zimowy i muszę wrócić do Amilie :<

[skarpetta]

Właśnie się natknęłam na tę firmę, ale nie mogę znaleźć ani aukcji na allegro, ani strony internetowej, ani fanpagea. Coś nie tak jest z moim telefonem?

[margitea]

Napisane przez skarpetta

Właśnie się natknęłam na tę firmę, ale nie mogę znaleźć ani aukcji na allegro, ani strony internetowej, ani fanpagea. Coś nie tak jest z moim telefonem?

Firma zakończyła działalność niedawno, w tym watku kilka postów wcześniej była o tym dyskusja. Ich produkty możesz znaleźć ew tu na Wizażu w wątku wymiankowym może