Dla mnie od zawsze naj...

[magl28]

Dla świata może być nikim,ale dla mnie jest Całym Światem!

Urodziła mnie mając 28 lat,jestem trzecią z kolei pociechą(tą bardzo oczekiwaną).I choć dzieli Nas spora różnica wieku,zawsze mogę z Nią o wszystkim porozmawiać.O pogodzie,modzie,kursie walut czy choćby o wczorajszej imprezie...jak było,z kim przetańczyłam całą noc i czy poczułam motylki w brzuchu podczas pierwszego pocałunku Jest jedną jedyną w swoim rodzaju,zawsze jest sobą.Nikim więcej ani mniej i za to własnie Ją Kocham...

...gdyby Mamy były kwiatami,wybrałabym Ciebie...

[Visez]

moja mama urodziła mnie w tym samym wieku Piękne zdjęcie w tych kwiatach pozdrawiam

[magl28]

Być Mamą-jak trudny to zawód.

Nie zazdroszczę dni pełnych łez,gdy tak często chorowałam.Nie wyliczę nieprzespanych nocy,gdy martwiła się czy wrócę cała i zdrowa z dyskoteki nad ranem.

I ten trudny buntowniczy okres nastolatki

Choć nigdy niczego mi nie wzbraniała,ja chciałam wciąż więcej i więcej.Chciałam tylko brać nic w zamian nie dając...Dziękuję Jej za to ,że często przymykała oko i udawała że nic się nie stało.Jestem wdzięczna,bo dzięki temu wiem,co znaczy uczyć się na WŁASNYCH BŁĘDACH.

[Dzikun]

Mądrą kobietą jest Twoja mama, nie wszystkie potrafią dawać swoim dzieciom popełniać błędy...
Pozdrawiam (5)

[magl28]

Przyroda-jej codzienny kompan.

Dobrze pamiętam jej słowa,gdy podążała pewnym krokiem do pracy.Podziwiała każdy kwiat,każdą gałązkę,błękit nieba i gorące słońce.
Uwielbia podziwiać naturę budzącą się do życia.Wiosna to Jej ulubiona pora roku.A kolor???Oczywiście żółty.Szczególnie żółte kwiaty...


Tulipany,słoneczniki,kacz eńce czy też mlecze.To bez znaczenia,liczy się tylko ich kolor.Kolor żółty,ciepły i promienny-jak słońce,jak Jej uśmiech...uśmiech Mojej Mamy...

[magl28]

Napisane przez Dzikun

Mądrą kobietą jest Twoja mama, nie wszystkie potrafią dawać swoim dzieciom popełniać błędy...
Pozdrawiam (5)

Chociaż Jej edukacja zakończyła się na szkole podstawowej(nie wykształcenie czyni nas mądrym) to posiada wiedzę,której ja Jej mogę tylko pozazdrościć...do dziś jest lepsza ode mnie w tabliczce mnożenia a fakt,że przymykała czasem oko sprawił że dziś radzę sobie w życiu tak jak radzę...z każdej sytuacji potrafię znaleźć wyjście,choć nikt nie powiedział że będzie łatwo

[milena22x]

z pewnością twoja mama to skarb piękne zdjęcie pozdrawiam (5)

[magl28]

Młodość musi się wyszaleć!!!

Pamiętam jak zbliżał się termin wywiadówki w szkole średniej.Tak bardzo bałam się powiedzieć Mamie,że kilka dni opuściłam...Do samego końca nic nie powiedziałam,nie wiedziałam jak?Nie miałam żadnego sensownego usprawiedliwienia.To tylko chyba przez fakt,iż jak nie chciało mi się iść do szkoły zawsze Mama pozwalała mi zostać w domu i pospać dłużej straszny ze mnie (był)śpioch.

Po powrocie z wywiadówki Mama powiedziała do mnie:" Córuś,następnym razem powiadom mnie o tym,że opuściłaś lekcje.Trudno na poczekaniu okłamać panią Profesor,że akurat w tym dniu byłaś niezbędna w domu".

Od tej pory zawsze mówiłam o wagarach otwarcie.Zresztą było ich coraz mniej,gdyż wolałam zostawać w domku niż włóczyć się po mieście.A Mama nauczyła mnie pięknej rzeczy-zawsze lepsza jest najgorsza prawda od kłamstwa.

[magl28]

Napisane przez avantina

5 gwiazdek, nie biorę udziału, chcę wesprzeć najlepsze wypowiedzi. Zapraszam do głosowania stronę http://activia.pl/#/?id=750

ślicznie dziękuję,już oddałam głospowodzenia

[magl28]

Prawdę mówiąc odkąd pamiętam miałam z Mamą świetny kontakt.Niczym przyjaciółki.Dzisiejsi psycholodzy twierdzą,że takie relacje nie mają szans,że dzieci nie szanują rodziców.Z ręką na sercu mogę stwierdzić,że nam się to udało.Tworzymy niezły duet!I choć dzieli Nas te 28 lat różnicy to zawsze świetnie się rozumiałyśmy.Moje starsze siostry(starsze o 8 i 7 lat)nie miały takich relacji z Mamą jak właśnie ja.Trzymałyśmy się zawsze razem.Zakupy,wycieczki,sp acery.Tylko Mama i ja.Wiele razem przeżyłyśmy.Kiedy płakała Mama,ja razem z nią i odwrotnie.Niektórzy śmiali się ze mnie,że zawsze z Mamusią...(a może to zazdrość???)mnie to nie wzruszało.Dobrze się czułam w towarzystwie mojej przyjaciółki Mamy-koleżanki nie dorastały Jej do pięt.
Pamiętam jaki zrobiłam Jej prezent na 47 urodziny.Wraz z koleżanką zabrałyśmy Mamuśkę na... imprezę.Nie dyskotekę,ale dancing.Bawiłyśmy się do białego rana.Do dziś wspominamy te pamiętne urodziny.Mama mówi,że nigdy ich nie zapomni.Podziwiam Ją za to,że w każdym towarzystwie super się odnajduje.Nie wiem czy mnie w przyszłości będzie na to stać.A chciałabym tego bardzo

[Onnaa88]

Napisane przez magl28

Chociaż Jej edukacja zakończyła się na szkole podstawowej(nie wykształcenie czyni nas mądrym) to posiada wiedzę,której ja Jej mogę tylko pozazdrościć...do dziś jest lepsza ode mnie w tabliczce mnożenia a fakt,że przymykała czasem oko sprawił że dziś radzę sobie w życiu tak jak radzę...z każdej sytuacji potrafię znaleźć wyjście,choć nikt nie powiedział że będzie łatwo

moja mama skończyła tylko zawodówkę,a ma wiedzę większą niż ja
ja skończyłam szkołę średnią
super wątek

[magl28]

Napisane przez Onnaa88

moja mam skończyła tylko zawodówkę,a ma wiedzę większą niż ja,
ja skończyłam szkołę średnią
super wątek

a ja jestem po studiach i to wykształcenie mogę sobie schować w buty dzięki za tak miłe słowa

[magl28]

Z utęsknieniem czekam na każde Jej odwiedziny(dzieli Nas 130km).Robi boskie masaże.Siedzimy wtedy do rana i... plotkujemy oczywiście.Widujemy się bardzo rzadko,więc jak się tylko da nadrabiamy zaległości.
Wracając do masaży,robi je jak zawodowiec.Powinna zrobić kurs i otworzyć gabinet.Zarobiłaby na tym niezłą kaskę.Bo z emerytury ciężko wyżyć


Tak,tak!!!Mamuśka ma 57 lat.Ale energią i optymizmem pobija niejedną 30 latkę(np mnie).

[Onnaa88]

Napisane przez magl28

a ja jestem po studiach i to wykształcenie mogę sobie schować w buty dzięki za tak miłe słowa

a dlaczego?po wyższym masz zawsze szanse na lepiej płatną pracę

[magl28]

Napisane przez Onnaa88

a dlaczego?po wyższym masz zawsze szanse na lepiej płatną pracę

dlaczego?jak nie mogę znaleźć pracy w swoim zawodzie,biorę to co jest...jeżeli siedzę w markecie na kasie,co ma do tego moje wykształcenie?zupełnie nic

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Najsmaczniejsze pierogi tylko u Mamy.


Mniam...są pyszne.Za każdym razem,gdy odwiedza mnie Mama na obiad są Jej wyśmienite ruskie pierogi...palce lizać.Co dziwne,uwielbia je robić.Mogłaby stać przy nich caluśki dzień.Mi zostawia ich gotowanie,ale w towarzystwie Mamy to czysta przyjemność Gdy wraca do siebie zostawia mi pełną lodówkę pierożków...Jutro piątek,lodówka jest pusta...długo Cię nie widziałam Mamo.Tak bardzo tęsknię

[Onnaa88]

Napisane przez magl28

dlaczego?jak nie mogę znaleźć pracy w swoim zawodzie,biorę to co jest...jeżeli siedzę w markecie na kasie,co ma do tego moje wykształcenie?zupełnie nic

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Najsmaczniejsze pierogi tylko u Mamy.


Mniam...są pyszne.Za każdym razem,gdy odwiedza mnie Mama na obiad są Jej wyśmienite ruskie pierogi...palce lizać.Co dziwne,uwielbia je robić.Mogłaby stać przy nich caluśki dzień.Mi zostawia ich gotowanie,ale w towarzystwie Mamy to czysta przyjemność Gdy wraca do siebie zostawia mi pełną lodówkę pierożków...Jutro piątek,lodówka jest pusta...długo Cię nie widziałam Mamo.Tak bardzo tęsknię

Wiele moich znajomych zaczynało,właśnie od kasy,a potem znalazło pracę w swoim zawodzie,czego i Tobie życzę żebyś znalazła pracę w swoim zawodzie

[magl28]

Napisane przez Onnaa88

Wiele moich znajomych zaczynało,właśnie od kasy,a potem znalazło pracę w swoim zawodzie,czego i Tobie życzę żebyś znalazła pracę w swoim zawodzie

nie mogę pozwolić sobie na to żeby znów zaczynać "od zera",nie jestem już pierwszej młodości,ale dziękuję za wsparcie

[magl28]

Dziś w moim salonie na stole pojawił się bukiet przepięknego bzu.Cudownie pachnący...Przypomina mi Mamo Ciebie,nasze wiosenne spacery i ten cudowny zapach,który Nam towarzyszył.To niesamowite jak zapach wpływa na moją pamięć.Zamykam oczy i widzę moje słodkie dzieciństwo.Dzieciństwo u Twojego boku Mamo.

Dziękuję

[magl28]

Dziękuję tym co wymyślili telefony...

Co ja bym bez niego poczęła?Jedyny kontakt jaki mam ze swoją Mamuśką to komórka.Dzwonię tak często jak się tylko da(w granicach rozsądku oczywiście).Dzieli nas 130 km i niezbyt często się widujemy.Ja mam małe dziecko a Mamuśka pracuje tzn.dorabia Dziś znów zadzwonię,tylko po to by usłyszeć jej głos.Zawsze,ale to zawsze na wstępie mówię,że dzwonię tylko na 5 minut zapytać czy wszystko ok...pięć minut zamienia się w 20.I potem skąd taki wielki rachunek???A to tylko dlatego że rozmawiamy o wszystkim i o niczym..."Wiesz u nas leje cały dzień" mówi Mama!!!"O dziwne, bo u nas piękna pogoda"odpowiadam.Ale wiem już że jutro i u mnie będzie padać.Zazwyczaj tak jest.

Jak nie dzwonię wysyłam sms,codziennie wieczorem przed pójściem spać.I nie ma w nim nic szczególnego.Opis całego mojego dnia spędzonego z córeczką.Babcia się zawsze ma z czego pośmiać.

Dziękuję też Mamie za to,że w wieku 50 lat nauczyła się korzystać z telefonu komórkowego jak widać na naukę nigdy nie jest za późno

[magl28]

Za trzy dni Twoje święto.Już dziś wymyśliłam piękny wiersz i zapisałam go dla Ciebie na cudownej kartce.Zawsze ją wysyłam,i znów jest w takim kolorze jak lubiszJutro ją wyślę specjalnie tak by trafiła do Twoich rąk w ten ważny dzień.A potem jak zwykle do Ciebie zadzwonię i znów będziesz tak pięknie za nią dziękować...i za pamięć...szkoda że nie możemy spędzić tego dnia razem.wiele bym za to oddała.no cóż,doceniamy coś dopiero wtedy gdy nie jest już na wyciągnięcie ręki.

[magl28]

Niedawno minął rok odkąd mam prawo jazdy.Przypomniało mi się że pierwszą osobą,którą o tym powiadomiłam była moja Mama.Nie mąż czy siostry,ale właśnie Mama...Chociaż jestem dorosła i mam swoją rodzinę to własnie z Mamą lubię najpierw przedyskutować niektóre sprawy.To znak że na prawdę jest moją przyjaciółką.Jestem bardzo wdzięczna Mamo

[magl28]

Kocham Cię Mamo

[magl28]

Każde opowiadanie ma swój początek(wstęp),rozwinięc ie i zakończenie.

-PODSUMOWUJĄC MÓJ WĄTEK-
...nie pisałam pięknych wierszy,nie zapewniałam o tym, jakim chodzącym ideałem jest moja Mama,bo nim nie jest.Nie ma ludzi idealnych i nieomylnych.Wszyscy o tym wiemy.Jesteśmy tylko ludźmi,popełniamy błędy,czasem puszczają nam nerwy,niejedno brzydkie słowo padło z ust naszych Mam,niejeden dostaliśmy KLAPS...Ale błądzić jest rzeczą ludzką,lepiej czy gorzej,ale zostałyśmy odchowane i za cały ten trud włożony w nasze wychowanie powinnyśmy swoim Mamom podziękować.Na przykład w taki sposób jak ten wątek.

W swoim wątku przedstawiłam sytuacje ze swego życia.Oczywiście było ich więcej.Niektóre słodkie i niezapomniane,inne zaś tak wstydliwe i osobiste,że nie nadają się do publikacji.
Opisałam jak w danych sytuacjach reagowała moja Mama,na te dobre i złe chwile.Chciałam tym pokazać jaką jest wspaniałą kobietą,cudowną Mamą.Chciałabym za kilkanaście lat usłyszeć to samo o sobie.

Mam nadzieję,że przybliżyłam nieco Jej postać.Wygraną(oczywiście gdy się przytrafi) przekażę własnie Mamie.Gdyż to Ona była natchnieniem mojego wątku.

Mamo,bądź przy mnie wiecznie.Dla mnie od zawsze i na zawsze NAJ...

Kocham Cię bardzo i dziękuję za wszystko,co od Ciebie otrzymałam.
Twoja córka M...