Polecamy:

karolinuuusia · 2019-01-29, 11:35

Cytat:

Napisane przez morelle_

U mnie nie ma centralnego. Mamy ogrzewanie gazowe. Piec ma utrzymać jedną temp w dzień. W nocy jest na czuwaniu. Mamy za dużo metrów, żeby grzal non stop. I tak mam rachunki w zimie za sam gaz prawie 500 zł na Mc.

Nie mam pomysłu w co ją ubierać do spania. Tz śpi w samych bokserkach. Ja też krótki rękaw. Ale my się przykrywamy, no i śpimy we dwoje.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Właśnie ona ma bawełniane. Nie wiem polarowe to chyba nie oddycha?

Dziś to była lodowata jak z jeziora.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

W zeszłym roku spała w śpiworze i nie było problemu.

Może welurowe pajace? One są bardzo ciepłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

morelle_ · 2019-01-29, 11:40

Dzięki zaraz poszukam
A jak nie to może kupie taki z polaru z misiem. Będę jej ubierać zwykły i na to ten. Bez rajtuz i body. Zeby miała więcej luzu.

Dziś niby spala te 2h z nami i wcale jakas cieplejsza nie była.

SteveS · 2019-01-29, 12:15

U nas Maks śpi w pajacu i śpiworze albo w pajacu i pod kołderką, tylko wtedy trzeba patrzeć w nocy, czy się nie odkrył. Tyle że u nas temperatura przez noc to ok. 18 stopni.

xzora · 2019-01-29, 12:27

Morelle - najlepsza dla Pestki do spania byłaby bielizna merino - body i spodnie, a na wierzch np pajac z grubszej bawełny albo tez wełna.

Ja wcześniej nie miałam problemu z przykrywaniem Klaudii a teraz się rozkopuje i jeszcze ściąga skarpetki.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

anusia1990 · 2019-01-29, 12:34

Musze pochwalic moje dziecko. Je butle juz tylko 2 razy (nie 4) ale to juz szczegol bo je w miare obiady takze jest progres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

darietta · 2019-01-29, 17:46

Cytat:

Napisane przez morelle_

U mnie nie ma centralnego. Mamy ogrzewanie gazowe. Piec ma utrzymać jedną temp w dzień. W nocy jest na czuwaniu. Mamy za dużo metrów, żeby grzal non stop. I tak mam rachunki w zimie za sam gaz prawie 500 zł na Mc.

Nie mam pomysłu w co ją ubierać do spania. Tz śpi w samych bokserkach. Ja też krótki rękaw. Ale my się przykrywamy, no i śpimy we dwoje.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Właśnie ona ma bawełniane. Nie wiem polarowe to chyba nie oddycha?

Dziś to była lodowata jak z jeziora.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

W zeszłym roku spała w śpiworze i nie było problemu.

Polecam wlurowe są grubsze są w pepco i smyku przynajmniej tam kupowałam

emmos · 2019-01-29, 21:01

Calineczka, zależy o jakiej różnicy w cenie piszesz oczywiscie, ale tak, byłabym w stanie zapłacić wiecej za żłobek z lepszym wyżywieniem.
Super, że synek ma dobry poziom wit. D. A duzo Ci je ryb itp.?

Morelle, dobrze, że ten ból minął, to już druga połowa, wiec nie żadne przelewki

Dbaj o siebie.

Siil, my to na czas ciąży powinnyśmy razem zamieszkać

Współczuję rota. Dobrze, że już Wam lepiej. Sposób uspokajania Lili idealny, niestety u Ami na obecny czas niewykonalny

Anusia, no i pieknie Ci Amcia z 2 butli zeszła.

Xzora, ja biorę właśnie dawkę 2000, a mój tż UWAGA 5000. Z tym, że on miał wynik 14. Ostatnio rozmawiałam o tym z kuzynką tż i ona swojej półrocznej córce daje 2000. Dla mnie za dużo jak na tak małe dziecko, ale jest pielęgniarką, chyba wie co robi. Mnie kiedyś jakiś lekarz mówił, że np osoby o ciemnej karnacji wchłaniają wit D dużo gorzej.

Morelle, śliczny kotek i warkol też

Ami spi w pajacu i body na ramiączka od kiedy kocyk ją parzy. Ja sie nie przyznaje do temp. w mieszkaniu. W 18-20 stopniach to bym chyba zamarzła

Pestycyda, jak się macie?
Ja rok temu, gdy Ami trafiła do szpitala, też byłam winowajcą jej choroby. Ale to była grypa typu a, inna historia. Co nie zmienia faktu, że od tamtego czasu wyjątkowo dbam o własne zdrowie, zupełnie inaczej niż przez całe swoje życie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

xzora · 2019-01-30, 06:33

Emmos - to tz miał rzeczywiście bardzo słaby wynik. Słyszałam ze właśnie lepiej wtedy końską dawkę zastosować żeby szybko uzupełnić a później zmniejszyć - czyli trzeba zbadać po jakimś czasie. U mnie jeszcze nie tak strasznie nisko wiec mam nadzieje ze te 2tys wystarczy, taką kupiłam.
Kupiłam dla Klaudii bobik z dha - ryb nie je, wiec trzeba uzupełniać. wczoraj połknęła bez problemu mimo mocnego zapachu ryby.

Dobrze, ze dbasz o siebie. Ja miałam teraz gorszy okres i muszę na nowo wejść na prawidłowe tory. Oby te choroby już puściły.

Wczoraj przyszła deskorolka dla Klaudii - kupiłam Globbers wersje z jeździkiem. Podoba jej się. Dzisiaj rano przed żłobkiem jeździła. Póki co na jeździku. Dobry gabarytowo na nią bo już z tego małego rowerka wyrosla. A jak wyrośnie z jeździła to kupimy rowerek biegowy.
Myśle tez żeby zapisać Klaudię na angielski w zlobku - muszę zapytać o niego dzisiaj. Wcześniej nie chciałam bo Klaudia wydawała się być zagubiona i przytłoczona, ale od grudnia już jest bardzo wesoła i myśle ze mogłaby chodzić do innej sali na zajęcia.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

morelle_ · 2019-01-30, 08:37

Dzięki dziewczyny za rady. Poszukam.

Dziś u nas ciężka noc. Zęby chyba. Milion razy się przebudzala. Dostała histerii jak zabraliśmy ją do naszego łóżka. Rano nie chciała wstać i był płacz. Potem już w aucie ok.

Xzora nieźle z tym jeździkiem. U nas jest śnieg i błoto na przemian. W końcu nie kupiłam żadnego.

Pestka od początku ma angielski. RytmIKE. Dogoterapie i sesnsoplastyke. Ale oni maja wszystko w 1 sali. Oczywiście błyszczy na rytmice.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Emmos właśnie nie wiem ile jest u nas st w nocy. W dzień 20st.

Boli mnie gardło 2 dzień

taedio · 2019-01-30, 11:15

Hej kochane

Podczytuje Was

zdrówka dla chorowitków.
Pestycyda duza siły dla Was. Podziwiam Cie, serio!

Niko nie był na balu przebierańców, akurat był chory :p teraz od poniedziałku znowu chodzi do żłobka, zobaczymy jak długo. Jutro mamy przedstawienie dla dziadków, ciekawe jak wyjdzie

emmos · 2019-01-30, 11:27

Xzora, tak wynik słaby bardzo, ale u niego to akurat nie idzie w parze ze słabą odpornością, bo naprawdę bardzo rzadko choruje, ma super odpornosc. Przeciwnie do mojej mamy, ktora przy niskim poziomie wit D ciagle była przeziębiona, a jak to uregulowała to chorować przestała.
Swoją drogą Ami mogłaby miec odpornosc po tż. Dha też jej podaję, z tym że osobno z D, z firmy omegamed. Chętnie wcina mimo zapachu

Ja jeszcze rowerka Ami nie kupiłam, a Klaudia już wyrosła

Ang super pomysł. Ami czasem mowi „aj low ju”

Zdrowia dla Ciebie.

Morelle, oj współczuję pobudek. Jak tż sobie z nimi radzi? Lepiej niż kiedyś?
Jeszcze raz powtórzę, super masz ten żłobek.

U nas nocki super obecnie, ale z jedzeniem gorzej. A drugie śniadania to już w ogole masakra. Dziś banan, jabłko, truskawki, jogurt na nie. Skończyło sie tym, ze zjadła pol suchej kromki chlebka wasa.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Cytat:

Napisane przez taedio

Hej kochane

Podczytuje Was

zdrówka dla chorowitków.
Pestycyda duza siły dla Was. Podziwiam Cie, serio!

Niko nie był na balu przebierańców, akurat był chory :p teraz od poniedziałku znowu chodzi do żłobka, zobaczymy jak długo. Jutro mamy przedstawienie dla dziadków, ciekawe jak wyjdzie

No hej

Kciuki za przedstawienie ✊️

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

calineczka3 · 2019-01-30, 13:20

Xzora dzięki, muszę sobie kupić kwas foliowy.
Jestem kłębkiem nerwów ostatnio

Nie wiem czy to te choroby, zmiany pracowo-żłobkowe czy co, ale jestem jak chodząca bomba, sama z sobą nie wytrzymuję...

Cytat:

Napisane przez morelle_

Na wyżywienie bym bardzo zwróciła uwagę.
Natomiast adaptacja bez rodzica dla mnie na plus. U Pestki trwała tydzień.

Dziewczyny wiem, że pytałam ale ciągle mam z tym problem. W czym śpią wasze dzieci?
U nas w nocy nie grzeje piec. Pestka nie cierpi kołdry, koca i spiwora. Zresztą ten ostatni nie wchodzi w grę bo przychodzi czasami do nas w nocy. Ubieralam jej body, rajtuzy i pajac. Ale i tak ma lodowate nogi i pupę. Do tego ciągle kaszle. Efekt szczepionki. Nie wiem może bo katar znikł. W czw mamy alergologa to ją osłucha. Nie wiem w co juz ją ubierać do spania?[COLOR="Silver"]

Mi właśnie na adaptacji zależy. Psycholodzy są jednomyślni w temacie. Nie wiem czy dałaby radę zostawić młodego płaczącego, a jak ma nie płakać jak zostawię go z obcymi ludźmi... Ale już wiem, że będzie z tym ciężko, bo żłobki przeważnie wolą adaptację bez rodzica

Ja bym rajstop nie ubierała, bo pewno są sztuczne. Może lepiej dwie warstwy bawełniane, albo merino tak jak pisze Xzora?
W. śpi pod kocykiem, ale jak się rozkopie to jest w samym pajacu. Nie grzejemy u niego w pokoju, ale min. 20 stopni jest zawsze.

Cytat:

Napisane przez xzora

Ja wcześniej nie miałam problemu z przykrywaniem Klaudii a teraz się rozkopuje i jeszcze ściąga skarpetki.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W. ostatnio zdejmuje buty i skarpetki w samochodzie...

Cytat:

Napisane przez emmos

Super, że synek ma dobry poziom wit. D. A duzo Ci je ryb itp.?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właśnie nie je dużo. teraz już lepiej, ale badanie było robione jak jadł max. 2 razy w miesiącu minimalną ilość.
Może to zależy od rodzaju witaminy?
No i ja też biorę, nieregularnie, ale może coś tam z tego dostaje...

Dziękuję za opinie w sprawie żłobków.
Nie wiem jeszcze jaka byłaby różnica, przeglądam różne żłobki i szukam złotego środka

.
Jak Was o to pytałam to myślałam o dwóch - na osiedlu 5o0 zł i 10 minut samochodem ok. 1000. Tylko myślałam, że ten za 1000 ma super jedzenie. Dostałam wczoraj menu (w załączniku) i wcale tak dobrze nie jest...

Jego plusy to ta adaptacji, to, że jest malutki, jest super opieka (znam opiekunkę i wiem, że są tam bardzo zaangażowane w rozwój dzieci osoby). Ale nie wiem czy chcę płacić tyle więcej skoro nie idzie za tym jedzenie...
Ten osiedlowy ma taki plus, że myślę, że przez jakiś czas mogę pracować z domu, więc miałabym blisko. Co do menu mam tylko z jednego tygodnia, były np. polędwica sopocka, powidła, biszkopty, kulki z mlekiem, dżem, kompot z cukrem, kabanosy, kiełbaska, makaron z serem i cukrem, szynka...
Na te żłobki powyżej 1000 nie patrzę, jakbym miała tyle płacić, a młody chodziłby po tygodniu na miesiąc to dziękuję...
Przejrzałam menu kilka żłobków w okolicy i nie znalazłam żądnego z dobrym menu, serio

... Cenowo są pomiędzy, ale catering wszędzie podobny. Rozglądam się dalej... Jeszcze skończy się na tym, że młody będzie w domu, a ja będę pracować po nocach (o ile on zacznie te noce przesypiać

).

Dziewczyny cytologia zrobiona? Ja muszę się zapisać, bo nie miałam już ponad rok...

morelle_ · 2019-01-30, 14:05

Cytat:

Napisane przez emmos

Xzora, tak wynik słaby bardzo, ale u niego to akurat nie idzie w parze ze słabą odpornością, bo naprawdę bardzo rzadko choruje, ma super odpornosc. Przeciwnie do mojej mamy, ktora przy niskim poziomie wit D ciagle była przeziębiona, a jak to uregulowała to chorować przestała.
Swoją drogą Ami mogłaby miec odpornosc po tż. Dha też jej podaję, z tym że osobno z D, z firmy omegamed. Chętnie wcina mimo zapachu

Ja jeszcze rowerka Ami nie kupiłam, a Klaudia już wyrosła

Ang super pomysł. Ami czasem mowi „aj low ju”

Zdrowia dla Ciebie.

Morelle, oj współczuję pobudek. Jak tż sobie z nimi radzi? Lepiej niż kiedyś?
Jeszcze raz powtórzę, super masz ten żłobek.

U nas nocki super obecnie, ale z jedzeniem gorzej. A drugie śniadania to już w ogole masakra. Dziś banan, jabłko, truskawki, jogurt na nie. Skończyło sie tym, ze zjadła pol suchej kromki chlebka wasa.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

No hej

Kciuki za przedstawienie ✊️

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas tez były takie dwa dni. Przez zęby

Widziałam dzisiaj fotki ze żłobka. Mieli gimnastykę. Tor przeszkód. Pestka ma foto w rurze materialowej. Wygląda jak chłopak bo ma mocno zrobiony warkocz

musze chyba sobie kupić lalkę i nauczyć się ją czesac. Bo ona się denerwuje jak za długo. A ja w ogóle nie umiem dobieranego :/

No emmos powiem Ci, że jal czytam co dziennie menu to szczeka mi opada. Dziś np miała ZAPIEKANY RYŻ Z JABŁUSZKAMI PIECZONYMI I PŁATKAMI MIGDAŁÓW (WEGE). Zawsze jakaś ciekawa kompozycja.

Przyszło mi zamówienie la millou. Przez to, że wcześniej miałam wbity kod na 15% to mi się połączyły z %. Drugi raz się nie dało. Ale kupiłam 2 szlafroki i jedną mate. Zamiast 419 zł zapłaciłam 250 zł. Także mega mi się udało.

anusia1990 · 2019-01-30, 14:10

Cytat:

Napisane przez morelle_

U nas tez były takie dwa dni. Przez zęby

Widziałam dzisiaj fotki ze żłobka. Mieli gimnastykę. Tor przeszkód. Pestka ma foto w rurze materialowej. Wygląda jak chłopak bo ma mocno zrobiony warkocz

musze chyba sobie kupić lalkę i nauczyć się ją czesac. Bo ona się denerwuje jak za długo. A ja w ogóle nie umiem dobieranego :/

No emmos powiem Ci, że jal czytam co dziennie menu to szczeka mi opada. Dziś np miała ZAPIEKANY RYŻ Z JABŁUSZKAMI PIECZONYMI I PŁATKAMI MIGDAŁÓW (WEGE). Zawsze jakaś ciekawa kompozycja.

Przyszło mi zamówienie la millou. Przez to, że wcześniej miałam wbity kod na 15% to mi się połączyły z %. Drugi raz się nie dało. Ale kupiłam 2 szlafroki i jedną mate. Zamiast 419 zł zapłaciłam 250 zł. Także mega mi się udało.

Wlasnie mialam zapytac jak u Ciebie ze zdolnosciami fryzjerskimi? Pestka ma takie wloski ze az sie prosza. U nas przymierzalam sie do dobieranego ale jeszcze troszke brakuje. Moja znajoma corce codziennie korony zaplata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

morelle_ · 2019-01-30, 14:15

Cytat:

Napisane przez calineczka3

Xzora dzięki, muszę sobie kupić kwas foliowy.
Jestem kłębkiem nerwów ostatnio

Nie wiem czy to te choroby, zmiany pracowo-żłobkowe czy co, ale jestem jak chodząca bomba, sama z sobą nie wytrzymuję...

Mi właśnie na adaptacji zależy. Psycholodzy są jednomyślni w temacie. Nie wiem czy dałaby radę zostawić młodego płaczącego, a jak ma nie płakać jak zostawię go z obcymi ludźmi... Ale już wiem, że będzie z tym ciężko, bo żłobki przeważnie wolą adaptację bez rodzica

Ja bym rajstop nie ubierała, bo pewno są sztuczne. Może lepiej dwie warstwy bawełniane, albo merino tak jak pisze Xzora?
W. śpi pod kocykiem, ale jak się rozkopie to jest w samym pajacu. Nie grzejemy u niego w pokoju, ale min. 20 stopni jest zawsze.

W. ostatnio zdejmuje buty i skarpetki w samochodzie...

Właśnie nie je dużo. teraz już lepiej, ale badanie było robione jak jadł max. 2 razy w miesiącu minimalną ilość.
Może to zależy od rodzaju witaminy?
No i ja też biorę, nieregularnie, ale może coś tam z tego dostaje...

Dziękuję za opinie w sprawie żłobków.
Nie wiem jeszcze jaka byłaby różnica, przeglądam różne żłobki i szukam złotego środka

.
Jak Was o to pytałam to myślałam o dwóch - na osiedlu 5o0 zł i 10 minut samochodem ok. 1000. Tylko myślałam, że ten za 1000 ma super jedzenie. Dostałam wczoraj menu (w załączniku) i wcale tak dobrze nie jest...

Jego plusy to ta adaptacji, to, że jest malutki, jest super opieka (znam opiekunkę i wiem, że są tam bardzo zaangażowane w rozwój dzieci osoby). Ale nie wiem czy chcę płacić tyle więcej skoro nie idzie za tym jedzenie...
Ten osiedlowy ma taki plus, że myślę, że przez jakiś czas mogę pracować z domu, więc miałabym blisko. Co do menu mam tylko z jednego tygodnia, były np. polędwica sopocka, powidła, biszkopty, kulki z mlekiem, dżem, kompot z cukrem, kabanosy, kiełbaska, makaron z serem i cukrem, szynka...
Na te żłobki powyżej 1000 nie patrzę, jakbym miała tyle płacić, a młody chodziłby po tygodniu na miesiąc to dziękuję...
Przejrzałam menu kilka żłobków w okolicy i nie znalazłam żądnego z dobrym menu, serio

... Cenowo są pomiędzy, ale catering wszędzie podobny. Rozglądam się dalej... Jeszcze skończy się na tym, że młody będzie w domu, a ja będę pracować po nocach (o ile on zacznie te noce przesypiać

).

Dziewczyny cytologia zrobiona? Ja muszę się zapisać, bo nie miałam już ponad rok...

Calineczka menu tego osiedlowego nie zachwyca. Cukier. ..masakra

Ja uważam, że dzięki temu że adaptacja była bez rodzica poszła tak szybko. Był jeden dzień 2h. Potem już bez. Zaczynając od 1.5h. 7 dni i po problemie.
Co do opinii psychologów to zdania są podzielone; )
Tez byłam w grupie osób, które uważają że z rodzicem lepiej. Zmieniłam zdanie.

Pestki pokój jest na rogu budynku. Jest najzimniejszy. Jutro podjadę do pepco. U nas na pewno jest mniej niż 20st. Brzuch ma ciepły. Ale nogi i pupa dramat.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Cytat:

Napisane przez anusia1990

Wlasnie mialam zapytac jak u Ciebie ze zdolnosciami fryzjerskimi? Pestka ma takie wloski ze az sie prosza. U nas przymierzalam sie do dobieranego ale jeszcze troszke brakuje. Moja znajoma corce codziennie korony zaplata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie potrafie. Także podpinam spinka. Daje gumkę i co dziennie wraca ze żłobka z inną fryzura.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

W tym drugim żłobku 2x kakao. Kawa zbożowa. U nas nie ma
Nie dalalabym jeszcze kawy zbożowej

calineczka3 · 2019-01-30, 14:40

No ja się nie spotkałam z psychologiem, który popierany adaptacje bez rodzica, ale słucham głównie tych z rb

No masakra z tymi jadłospisami. Jeszcze z napojami da się coś zrobić podobno, ale reszta też kiepsko...
U Ciebie to jest jakiś ewenement!
Jak będziesz miała pod ręką to wrzuć ostatni jadłospis, mi już pomysłów brakuje i chętnie się zainspiruje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

U nas została jedna czwórka, już prawie się wybiła. Powiedzcie że przed piątkami będzie przerwa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

emmos · 2019-01-30, 15:38

Jak ja kochałam kiedys robić dobierane, kłosy...poszalałabym, ale hehe Amci to nawet kucyka jeszcze nie zrobie

Morelle, sama bym zjadła ten ryż z migdałami

Jak bedzie Ci sie chciało od czasu do czasu wrzucić menu to ja też chętnie skorzystam

Mega zniżka w la millou.

Calineczka, pewnie pisalas, tylko ja przeoczyłam, od kiedy mały idzie do żłobka i Ty wracasz do pracy? Ja na obecna chwilę też nie widzę adaptacji beze mnie, ale gdybym miała żłobek na osiedlu, bez wożenia autem (czytaj wymiotów i ubierania/rozbierania) jeszcze za polowe ceny to mocno bym sie nad nim zastanawiała. Tym bardziej, ze i jeden i drugi nie zachwycają żywieniowo. Kurde, nie rozumiem tego, tyle się trąbi o żywieniu dzieci, problemach z nadwagą od małego, a tu żłobki, które powinny stanowić przykład, robią taką popelinę.
Co do cytologii to ja od porodu miałam już trzecią.

A trójki już Wiktorowi wyszły wszystkie? U nas jedna przebita i chyba druga w natarciu.

Ale mnie ostatnio tż wpienia. Wrrrr!

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

anusia1990 · 2019-01-30, 15:39

Robie ryz z prazonym jablkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

karolinuuusia · 2019-01-30, 16:04