chcę zainwestować troszkę pieniędzy.. ale gdzie?

[effcia82]

Napisane przez vilandre

moi rodzice stracili w ciągu roku 40tys. w funduszach. jak na razie pieniądze trzymają dalej. i ja też im radzę je trzymać. te straty można odrobić i wyjść na plus, jednak potrzeba już na to dużo, dużo dłuższego okresu. zapewne nie mniej niż 5-6 lat.

5-6 lat to kawał czasu. chyba lepiej dać na lokatę. ja zamierzam tak zrobić tylko czekam na dobry moment zeby wypłacić jak najmniej tracąc (problem w tym, że się kompletnie na tym nie znam).

[Misiata]

ja już wypłaciłam . co prawda 1200 zł w porównaianiu z 40 tys to tyle co nic ale dla mnie niestety dużo... narazie trzymam pieniądze na koncie oszczednościowym. poważniej pomyśle nad jakimś mniejszym zyskiem ale 100% ochrony kapitału. no cóż nie ma zysku bez ryzyka straty jeśli chodzi o giełde.

[84eve]

Jaaktualne jestem na funduszu 500zł do tyłu przy wpłacie 1800zł Niestety nie mogę wycofać kasy. To jest fundusz zakładany na 3 lata i w ciągu każdego roku trzebabyło wpłacić 600zł albo od razu całość. No i nie wiem co robić. Czy to się jeszcze wszystko odbije, czy nie...

[nnajnna]

hej,ja zalozylam sobie konto oszczednosciowe w polbanku niecaly miesiac temu.moj plan to raczej oszczedzanie niz inwestowanie,chcialabym co miesiac wplacac nieduze kwoty,okolo 200 zl i zastanawima sie jak po roku bedzie wygladala kwota na moim koncie.oprocentowanie teraz wynosi 7,5%,jak myslicie ile po roku moge na tym zyskac?chyba nie za duzo

[201607280909]

Polbank nie jest objęty Państwowym Funduszem Gwarancyjnym, gdyż działa jako oddział banku greckiego. w przypadku upadku banku po stracone pieniądze musiałabyś się upominać u władz greckich

[Misiata]

vilandre a ING Bank Śląski posiada takie gwarancje?

[magrat16]

Napisane przez Misiata

vilandre a ING Bank Śląski posiada takie gwarancje?

Może odpowiem w jej imieniu, jeśli można. ING posiada takie gwarancje. Szczegółowa lista banków na stronie bfg. Warto wiedzieć, że niedawno prezydent podpisał decyzję o 100% gwarancji do 50 tys. euro


nnajnna nie chcę straszyć, ale zastanów się z tym polbankiem. Podobno ostatnio ma spore kłopoty, a nie jest objęty bfg tylko gwarancjami greckimi. Więc jakby odpukać coś się stało może Cię czekać długa droga do odzyskania pieniędzy. Moi rodzice mieli wpłacać do Polbanku, ale po namyśle zdecydowali się na mniejszy ale pewniejszy zysk w ING.

[201607280909]

tak

tu jest lista banków objętych gwarancjami: http://www.bfg.pl/u235/navi/27907


edit: margat16, wyprzedziłaś mnie

[Misiata]

dziękuję kochane za odpowiedź

zastanawiam się nad tymi lokatami 'podobno' 3 miesięcznymi z zyskiem 7-8%
Czy mogłbyście mi więcej napisac jak to rzeczywiście wygląda. tzn: czy lokata naprawde jest 3 miesieczna i czy zysk to naprawde 7% od całego wpłacanego kapitału?
i jak wygląda kwestia podatków z zysku z lokat , a także prowizji bankowych.

np chciałabym wpłacić 5000 zł na loate 7% czy po 3 miesiącach bedę miała 5350 ? jakoś dziwnie mi w to uwierzyć... :/

[201607280909]

niestety nie jest tak różowo...

oprocentowanie jest podane w skali roku.
obliczamy je mniej więcej tak dla kwoty 5000zł:

5000zł*7%=350zł to dzielimy na 12 miesięcy, czyli wychodzi ok. 29,17zł na miesiąc odsetek. za 3 miesiące będzie 87,5zł.

od tego należy odjąć podatek belki (19% od otrzymanych odsetek), czyli zostanie 70,87 zł czystego zysku.

[ila162]

Ja oststnio założyłam sobie lokate urodzinową w mbanku 8,08% na 3 miesiące i zawsze trochę więcej zyskam niż na konce oprocentowanym na 6%

[201607280909]

Napisane przez ila162

Ja oststnio założyłam sobie lokate urodzinową w mbanku 8,08% na 3 miesiące

to tak jak ja

[Misiata]

vilandre własie tak myslalam ze nie moze byc az tak rozowo ale to i tak lepiej niz na koncie oszczednosciowym i oprocentowanie jest gwarantowane. a jak wyglada kwestia wyplat pieniedzy np. gdy chcialabym je wypalacic po 2 miesiacach a lokata jest na 3 miesiace?
a jesli chodzi o podatek belki to on jest potracany przy wyplacie pieniedzy z lokaty + odsetki i nie trzeba sie juz z teo rozliczac w rocznym rozliczeniu?

nie wiem ale po stracie na funduszu inwestycyjnym to wszedzie widze haczyki

[ila162]

Napisane przez Misiata

vilandre własie tak myslalam ze nie moze byc az tak rozowo ale to i tak lepiej niz na koncie oszczednosciowym i oprocentowanie jest gwarantowane. a jak wyglada kwestia wyplat pieniedzy np. gdy chcialabym je wypalacic po 2 miesiacach a lokata jest na 3 miesiace?
a jesli chodzi o podatek belki to on jest potracany przy wyplacie pieniedzy z lokaty + odsetki i nie trzeba sie juz z teo rozliczac w rocznym rozliczeniu?

nie wiem ale po stracie na funduszu inwestycyjnym to wszedzie widze haczyki

Jeśli masz lokatę na 3-miesiące to gdy wypłacisz po dwóch stracisz odsetki. Bo na lokatach odsetki są naliczane po okresie w zależności jaka to lokata 1,3,12-miesieczna itp. Tylko na koncie oszczędnościowym nie tracisz odsetek.
Podatek belki jest rozliczany przy naliczaniu odsetek.

[magrat16]

Napisane przez Misiata

ale to i tak lepiej niz na koncie oszczednosciowym i oprocentowanie jest gwarantowane. a jak wyglada kwestia wyplat pieniedzy np. gdy chcialabym je wypalacic po 2 miesiacach a lokata jest na 3 miesiace?

Nie wiem czy lepiej. Ja mam na oszczędnościowym 6% i mogę dopłacać i wypłacać bez utraty odsetek. Po prostu zmienia się kapitał od którego są naliczane odsetki.

[201607280909]

Napisane przez magrat16

Nie wiem czy lepiej. Ja mam na oszczędnościowym 6% i mogę dopłacać i wypłacać bez utraty odsetek. Po prostu zmienia się kapitał od którego są naliczane odsetki.

z tym, że oprocentowanie na koncie oszczędnościowym może w każdej chwili pójść w dół (zwłaszcza, że ostatnio rada polityki pieniężnej obniżyła stopy procentowe), a na lokacie masz zagwarantowany stały poziom.
ja osobiście większą cześć pieniędzy mam na lokacie, a resztę na oszczędnościowym w razie gdybym potrzebowała parę złotych

[magrat16]

Napisane przez vilandre

z tym, że oprocentowanie na koncie oszczędnościowym może w każdej chwili pójść w dół (zwłaszcza, że ostatnio rada polityki pieniężnej obniżyła stopy procentowe), a na lokacie masz zagwarantowany stały poziom.
ja osobiście większą cześć pieniędzy mam na lokacie, a resztę na oszczędnościowym w razie gdybym potrzebowała parę złotych

zgodzę się, jednak na dzień dzisiejszy dla mnie dużo lepsze jest konto oszczędnościowe. Nie tylko ze względu na to, że ma wyższe oprocentowanie niż niejedna lokata. Również dlatego, że jako osoba niepracująca-ucząca się mogę nagle potrzebować gotówki, a trochę żal tracić odsetki.
A jak oprocentowanie drastycznie spadnie, to część przeniosę na lokatę

[nnajnna]

kurcze,troche mnie nastraszylyscie z tym Polbankiem
w takim razie jakie konto oszczednosciowe moglybyscie polecic?w jakim banku?
ehhh szkoda ze nie napisalam miesiac temu zanim cos zalozylam....

[201607280909]

ja mam konto w mbanku i polecam. niektórzy narzekają na małą ilość wpłatomatów, jednak ja posiadam również drugie konto w pekao i po prostu, gdy mam jakąś gotówkę wpłacam ją w kasie w pekao po czym przelewam do mbanku.

konto oszczędnościowe oprocentowane jest na 6%. wpłacasz kiedy i ile chcesz, wypłacić (a w zasadzie dokonać przelewu) za darmo możesz raz w miesiącu (kolejne kosztują 5zł), nigdy nie tracisz odsetek. za prowadzenie konta nic nie płacisz.

oprócz tego mogę polecić rachunek oszczędnościowy w bz wbk, nieźle oprocentowany jest też getinbank, ale jakoś nie mam zaufania do tego banku (dodatkowo odpychają mnie długasne kolejki, gdy trzeba załatwić coś w oddziale- zakładałam tam kiedyś lokatę i musiałam czekać 45min.). możesz też spróbować w nowym- alior banku lub citi handlowym (tam już są jednak pobierane jakieś opłaty za konto)

nie wiem jak sytuacja wygląda w ing i millenium. pekao (jeśli ma być Twoim jedynym rachunkiem) nie polecam- sama mam tam konto tylko dlatego, że moja mam jest pracownikiem i dzięki temu mam je za darmo

[magrat16]

Napisane przez vilandre

ja mam konto w mbanku i polecam. niektórzy narzekają na małą ilość wpłatomatów, jednak ja posiadam również drugie konto w pekao i po prostu, gdy mam jakąś gotówkę wpłacam ją w kasie w pekao po czym przelewam do mbanku.

Ja również mogę polecić mbank. Dodatkowy plus to szybkie księgowanie pieniędzy na koncie lub szybkie przelewy.
tata ma w pekao- niestety nie dość że wysokie opłaty, praktycznie zerowe oprocentowanie to przelewy idą nawet 2 dni, bądź są księgowane w 2 dni.
Chyba godny zaufania jest ING, oprocentowanie 5% kapitalizacja odsetek raz dziennie dużo placówek i wpłatomatów, no i również darmowe.

[skippero]

Spam - edytowane przez moderatora

[Dorotii83]

Odnawiam wątek, nie chcę dublować a nawiążę do poprzednich wypowiedzi.
Też polecam mBank, mają świetną usługę służącą oszczędzaniu: przy każdej tranzakcji bank zaokrągla kwotę do okrągłej sumy (jaką wskaże klient, np. do pełnych 5, 10 czy 50 zł) i to zaorąglenie przekazuje na konto oszczednościowe. Na koniec roku można uzbierać całkiem pokaźną sumkę. Podobną usługę ma chyba ING ale nie do końca wiem jak to tam działa.
Jeśli chodzi o konta oszczędnościowe, lokaty to zupełnie w to nie wierzę. Kilka procent w skali roku... tyle co kot napłakał a jeśli zdarzy się jakaś nieprzewidziana sytuacja, wypłącenie tych pieniędzy wiąże się z ogromnymi kosztami. Tracicie swoje pieniądze po prostu. Konto oszczędnościowe jest dobre gdy służy do przelewania regularnie jakiś sum na konkretny cel, typu: wakacje, edukacja dzieci, remont... marzenia. Samo inwestowanie to bardziej aktywne działanie. Żyjemy w XXI wieku i jest tyle opcji inwetsowania, że kazdy może wybrać coś dla siebie. Na jednym z forów o inwetsowaniu pieniędzy rozwinął się wątek inwestowania w rynek nieruchomości ale w inny niż dotychczas sposób-> crowdfunding. Można inwetsować stosunkowo niewielkie kwoty, typu 10-20 tyś zł i kupować do spółki z innymi inwestorami wybrane nieruchomości, których wartość rośnie w przeciągu np. roku lub dwóch czy trzech dzięki odpowiednim działaniom specjalistów którzy działają w spółce (nieruchomości sa odnawiane, remontowane, sprzedawane później lub wynajmowane). Dzięki temu inwestorzy zarabiają na nieruchomościach i zapewniają sobie zysk w stosunkowo niedługim czasie (wypłaty dywident są już po upływie 1 roku) i zwykle zyski w skali roku szacuje się na ok 7%. Która lokata, które konto oszczędnościowe tyle daje? Porównuję to właśnie do lokat czy kont oszczędnościowych bo wejście do takiej spółki wymaga mniej więcej tyle samo formlaności.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Dorotii83

Odnawiam wątek, nie chcę dublować a nawiążę do poprzednich wypowiedzi.

Też polecam mBank, mają świetną usługę służącą oszczędzaniu: przy każdej tranzakcji bank zaokrągla kwotę do okrągłej sumy (jaką wskaże klient, np. do pełnych 5, 10 czy 50 zł) i to zaorąglenie przekazuje na konto oszczednościowe. Na koniec roku można uzbierać całkiem pokaźną sumkę. Podobną usługę ma chyba ING ale nie do końca wiem jak to tam działa.

Jeśli chodzi o konta oszczędnościowe, lokaty to zupełnie w to nie wierzę. Kilka procent w skali roku... tyle co kot napłakał a jeśli zdarzy się jakaś nieprzewidziana sytuacja, wypłącenie tych pieniędzy wiąże się z ogromnymi kosztami. Tracicie swoje pieniądze po prostu. Konto oszczędnościowe jest dobre gdy służy do przelewania regularnie jakiś sum na konkretny cel, typu: wakacje, edukacja dzieci, remont... marzenia. Samo inwestowanie to bardziej aktywne działanie. Żyjemy w XXI wieku i jest tyle opcji inwetsowania, że kazdy może wybrać coś dla siebie. Na jednym z forów o inwetsowaniu pieniędzy rozwinął się wątek inwestowania w rynek nieruchomości ale w inny niż dotychczas sposób-> crowdfunding. Można inwetsować stosunkowo niewielkie kwoty, typu 10-20 tyś zł i kupować do spółki z innymi inwestorami wybrane nieruchomości, których wartość rośnie w przeciągu np. roku lub dwóch czy trzech dzięki odpowiednim działaniom specjalistów którzy działają w spółce (nieruchomości sa odnawiane, remontowane, sprzedawane później lub wynajmowane). Dzięki temu inwestorzy zarabiają na nieruchomościach i zapewniają sobie zysk w stosunkowo niedługim czasie (wypłaty dywident są już po upływie 1 roku) i zwykle zyski w skali roku szacuje się na ok 7%. Która lokata, które konto oszczędnościowe tyle daje? Porównuję to właśnie do lokat czy kont oszczędnościowych bo wejście do takiej spółki wymaga mniej więcej tyle samo formlaności.

Po pierwsze na lokacie się nie traci żadnych pieniędzy, jak wypłacisz przed czasem, to zwykle po prostu tracisz odsetki i tyle. ( A jak jest miesięcznie naliczanie, to tracisz je tylko z danego miesiąca).
Tak, lokata ma duuzo mniejszy zysk ( w tej chwili jest to 3,5 procent w skali roku), ale masz 100 procentowo pewność na zarobek i zero ryzyka. Także coś za coś. ; )

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[magrat16]

Napisane przez Dorotii83

Odnawiam wątek, nie chcę dublować a nawiążę do poprzednich wypowiedzi.
Też polecam mBank, mają świetną usługę służącą oszczędzaniu: przy każdej tranzakcji bank zaokrągla kwotę do okrągłej sumy (jaką wskaże klient, np. do pełnych 5, 10 czy 50 zł) i to zaorąglenie przekazuje na konto oszczednościowe. Na koniec roku można uzbierać całkiem pokaźną sumkę. Podobną usługę ma chyba ING ale nie do końca wiem jak to tam działa.
Jeśli chodzi o konta oszczędnościowe, lokaty to zupełnie w to nie wierzę. Kilka procent w skali roku... tyle co kot napłakał a jeśli zdarzy się jakaś nieprzewidziana sytuacja, wypłącenie tych pieniędzy wiąże się z ogromnymi kosztami. Tracicie swoje pieniądze po prostu. Konto oszczędnościowe jest dobre gdy służy do przelewania regularnie jakiś sum na konkretny cel, typu: wakacje, edukacja dzieci, remont... marzenia. Samo inwestowanie to bardziej aktywne działanie. Żyjemy w XXI wieku i jest tyle opcji inwetsowania, że kazdy może wybrać coś dla siebie. Na jednym z forów o inwetsowaniu pieniędzy rozwinął się wątek inwestowania w rynek nieruchomości ale w inny niż dotychczas sposób-> crowdfunding. Można inwetsować stosunkowo niewielkie kwoty, typu 10-20 tyś zł i kupować do spółki z innymi inwestorami wybrane nieruchomości, których wartość rośnie w przeciągu np. roku lub dwóch czy trzech dzięki odpowiednim działaniom specjalistów którzy działają w spółce (nieruchomości sa odnawiane, remontowane, sprzedawane później lub wynajmowane). Dzięki temu inwestorzy zarabiają na nieruchomościach i zapewniają sobie zysk w stosunkowo niedługim czasie (wypłaty dywident są już po upływie 1 roku) i zwykle zyski w skali roku szacuje się na ok 7%. Która lokata, które konto oszczędnościowe tyle daje? Porównuję to właśnie do lokat czy kont oszczędnościowych bo wejście do takiej spółki wymaga mniej więcej tyle samo formlaności.

Na lokacie można stracić tylko odsetki, na oszczędnościowym nic. Na inwestowaniu do spółki w nieruchomość można stracić i odsetki i kapitał. Amber Gold też się reklamował jako alternatywa dla zwykłych lokat. Każdy ma swój rozum, ja trzymam się lokat, kont oszczędnościowych i obligacji

[monala1605]

Nie no błagam, inwestowanie w złoto widoczne tylko na papierze to trochę inna bajka niż inwestowanie w nieruchomosci, które faktycznie są. Lokata jest oprocentowana tak, że jak policzysz faktyczne koszty trzymania tam pieniędzy oraz weźmiesz pod uwagę fakt, że one same w sobie tracą na wartości leżąc bezsensownie zamiast pracować to wychodzisz na zero. Zobacz ile wynosi coroczna inflacja i porównaj z ofertą lokaty. Przecież to wychodzi jak żart. Nieruchomości faktycznie nie zawsze są dobrą opcją inwestowania ale akurat teraz w Polsce nie ma chyba bardziej pewnej branży. I ten bum jeszcze chwilę potrwa. Grupowe inwestowanie daje opcję wejścia z niewielkim kapitałem, bo możesz poszukać spółek, które przyjmują inwestorów już od 10k. Zysk na poziomie 7-8% (a czasem znacznie więcej) przy minimalnym zaangażowaniu... Trudno mi znaleźć inną podobną ofertę inwestycji porównując: bezpieczeństwo, minimalny wkład własny oraz poziom zaangażowania inwestora. Ale jestem otwarta. Warto przecież dywersyfikować swoje inwestycje.

Dla poszerzenia horyzontów podrzucam filmik poglądowy o tym jak działa w PL grupowe inwetsowanie -> https://www.youtube.com/watch?v=ZNsHREGUtbM To jedna kilku firm działających na rynku z tego typu projektami. Warto szukać.

[Martyniaz]

Kryptowaluty nie umarły, ale teraz mamy ostatnie kilka miesięcy żeby kupić tanio i czekać tak do 2020-2021 żeby zarobić.
Ja kupiłam 3 /reklama/BTC w grudniu ub. roku w dołku przez serwis linkkoin i już mam 30% zysków

[Mlecznabulka]

Jak inwestowac to glownie w nieruchomosci albo akcje firm z branzy IT. Moim zdaniem /reklama/ bedzie dosc ciekawą inwestycją, ale w ich przypadku możesz zarówno zarobić na nich krocie albo stracic jeszcze wiecej, zależy jak sie przyjmie Cyberpunk i czy w ogole wyjdzie w przeciagu kilku najblizszych lat.

[SandroLaus]

[LEFT][COLOR=#000000][FONT=docs-Calibri]Kryptowaluty jakoś ucichły. Ludzie, którzy kupili je za grosze na samym początku dziś z pewnością mogą się pochwalić sporym zyskiem. Ale wtedy kryptowaluty miały 95% przeciwników. uwierzyło w nie niewielu ludzi. Dziś są wygranymi. Można tez wejść na giełdę. Mój narzeczony gra na giełdzie i widzę ile go to kosztuje: czasu, nerwów. Jest w tym całkiem dobry ale wiedza jaką musi codziennie zgłębiać, czas na portalach informacyjnych, na twiterze, analizowanie keysów innych graczy. Przy czym zawsze z tyłu głowy trzeba mieć, że i tak większość ludzi przegrywa. Dla bardziej zaawansowanych jest jeszcze forex ale to już jest naprawdę skomplikowana zabawa i nawet jak jakieś platformy oferują pomoc, narzedzia, wsparcie, statystyki, to i tak trzeba pamietać, że tutaj znów: ponad 90% ludzi przegrywa, by mniej niż 10% mogła wygrać. Z takiej perspektywy inwestowanie w nieruchomości wydaje się być naprawdę bardzo bezpieczne, pewne i opłącalne (7-10% zysku jeśli dobrze obierze się strategię). Polska jest w takiej sytuacji aktualnie, że mieszkania będą się wynajmować, zwłaszcza kawalerki. Zainwestowanie w grupowy projekt, odnowienia czy wybudowania budynku z małymi mieszkaniami na sprzedaż czy wynajem. Problem kapitału również rozwiązał rynek, bo teraz dla tych z dużo mniejsza gotówką drzwi do inwestowania w nieruchomości otwiera crowdfunding. Dla osób, które pisały tu o lokatach, kontach oszczędnościowych a inne opcje inwestowania porównywały do amber gold, podsyłam taki wykres /reklama/

[cannn]

Kryptowaluty już się wypaliły. Ich świetność przeminęła.

[SandroLaus]

Napisane przez cannn

Kryptowaluty już się wypaliły. Ich świetność przeminęła.

Nie zgadzam się. Myślę, że dopiero idzie era kryptowalut. Im bardziej system finansowy się uszczelnia, nakłania ludzi do trzymania pieniędzy w bankach, tym kryptowaluty najbierają większego sensu.