Mamusie sierpniowe 2020 cz. III

[sunshine16]

Napisane przez Roselyn

Nam urolog kazal dopajac 200ml wody dziennie. Ale to strasznie duzo. Udaje nam sie moze 50 ml

Jutro mamy kontrolne usg nerki by sprawdzic czy cos sie moze zmienilo (oby na lepsze )

Trzymam kciuki

U nas nocki coraz gorsze, mam wrażenie że jestem smoczkiem bo budzi się bardzo często i jak tylko podtykam pierś to zasypia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez dreaming_9004

Dooorra daj znać jak Wasz test. Mam nadzieje, ze negative.

Baby blues łącze się z Tobą w chorobie - jutro dzwonie na teleporade, boli mnie dosłownie wszystko każdy staw i mięsień, ciągle mi zimno, aż mnie telepie, a mam tylko stan podgoraczkowy. Czuje się jak zdjęta z krzyża. Zdrowka dla Ciebie!

Literka28 ja tez zaczęłam od skończonego 5 miesiąca rozszerzac dietę i idzie nam całkiem dobrze, mala chętnie je to co jej proponuje. Tylko wody nie chce pic, ale codziennie próbujemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez baby blues

Hej dziewczyny w nowym roku nie miałam jeszcze okazji życzyć Wam samych pomyślności

Dla mnie nowy roku niestety zaczął się marnie, zaraziłam się od starszaka anginą, mam od sylwestra gorączkę, dziś poszłam do lekarza i dostałam antybiotyk. Pierwszy od 20 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Ja miałam dla starszaka z done by deer, trafiłam na jakąś promkę. W Ikei jeszcze może być coś fajnego na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Akada, z tym przekręcaniem to może po prostu macie regres i zaraz znowu zacznie.

Ignaś też jest leniuchem, łapie się trochę za stopy, przekręca się na bok głównie do piersi a na macie od czasu do czasu. Teraz zauważyłam, że ćwiczyć przekręcanie się z brzucha na plecy .

Poza tym Mały nadal jest chory. Już 3 tygodnie ma katar a przy tym też trochę kaszlu. Nie wiem czemu, ale w weekend z reguły mu się pogarsza i teraz też tak jest. W tym tygodniu nie ma naszej pediatry w przychodni, więc umówiłam nas dziś na wizytę prywatną, bo w przychodni dzisiaj jest babka, która już raz nas wysłała do szpitala na wszelki wypadek.
Martwię się o tego mojego maluszka

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Hej, wpadam do Was z wrześniówek, bo macie już za sobą to, co mnie dopiero czeka

Jak u Waszych maluchów wygląda/wyglądał regres snu? Zastanawiam się czy dziecko mi się tylko przestawiło czy to już to, bo po położeniu spać na noc bobas (jutro kończy 4mce) budzi się po 30-60 minutach i przez ponad godzinę jest usypianie ponowne, zdarza się to też w nocy, że nie uśnie po karmieniu tylko prowadzi dyskusje z sufitem i myślę czy on tego pierwszego spania nie traktuje jako drzemki, chociaż zdarza się, że jak podam smoczek i pogłaszczę po głowie to uśnie i budzi się dopiero na karmienie po 3-4.5h od położenia.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[gr8ania]

Napisane przez Roselyn

Nam urolog kazal dopajac 200ml wody dziennie. Ale to strasznie duzo. Udaje nam sie moze 50 ml

Jutro mamy kontrolne usg nerki by sprawdzic czy cos sie moze zmienilo (oby na lepsze )

kciuki za USG

u nas Młoda w Święta ogarnęła przewroty na brzuch, zaczyna też ogarniać powrót na plecy, chociaż te zdecydowanie rzadziej.
wysoki podpór i "pływanie" też już ogarnia, pełza do tyłu i kręci piwoty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dzięki za odpowiedzi i zdrowia dla Waszych maluchów, bo widzę, że u niektórych ciężko (a jestem Waszym anonimowym podglądaczem )

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[gr8ania]

Napisane przez sunshine16

Trzymam kciuki

U nas nocki coraz gorsze, mam wrażenie że jestem smoczkiem bo budzi się bardzo często i jak tylko podtykam pierś to zasypia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Zdrówka dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u nas to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Zdrówka dla wszystkich chorujących

Napisane przez akada

Młoda koło świąt ładnie próbowała się obracać nawet kilka razy jej się udało z pleców na brzuch, a od kilku dni nic :-(

A wiesz że u nas to samo? Mała już od ponad miesiąca się przekręcała a ostatnio przestała... Tzn. na miękkim podłożu próbuje np. na łóżku ale na macie leży plackiem, jakby się bała? I zastanawiam się czy może kiedyś jak byłam w toalecie czy coś starsza jej jakoś nie "uszkodziła" na macie i teraz się boi... Bo zawsze jak małą położę to Hania przychodzi i chociaż wiem że nie chce źle to bywa niedelikatna A w ogole to Stefci na brzuszku cały czas ucieka jedna rączka, jak próbuję jej pomóc to czasem płacze jakby ją bolała i zaczynam sobie wkręcać że może ma złamany obojczyk czy coś? To możliwe?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

U nas w nocy karmienie co 1,5-2 godziny🤦 W dzień już są przerwy 4-5 godzin nieraz a noce...masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

w ogóle Młoda spała jakoś do grudnia w swoim łóżeczku, teraz jak ją tylko położę oczy jak 5 zł... jak śpi ze mną w łóżku, to ja śpię jak zając...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez asiaczek

Akada, z tym przekręcaniem to może po prostu macie regres i zaraz znowu zacznie.

Ignaś też jest leniuchem, łapie się trochę za stopy, przekręca się na bok głównie do piersi a na macie od czasu do czasu. Teraz zauważyłam, że ćwiczyć przekręcanie się z brzucha na plecy .

Poza tym Mały nadal jest chory. Już 3 tygodnie ma katar a przy tym też trochę kaszlu. Nie wiem czemu, ale w weekend z reguły mu się pogarsza i teraz też tak jest. W tym tygodniu nie ma naszej pediatry w przychodni, więc umówiłam nas dziś na wizytę prywatną, bo w przychodni dzisiaj jest babka, która już raz nas wysłała do szpitala na wszelki wypadek.
Martwię się o tego mojego maluszka

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Ojej, zdrówka dla Ignasia daj znać, co lekarz Wam powiedział.

Jeju starszak poszedł dziś do przedszkola po hmm 3 tygodniach przerwy chyba no ale idziemy po niego po obiadku, bo nie chce zostawać na leżakowanie. A Oliwka od kilku dni taka rozkoszna, że nie chcę się nawet denerwować i sprawdzać, kiedy przypada kolejny skok chyba czuje, że mama chora i trzeba być dla niej dobrą


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88406949]Hej, wpadam do Was z wrześniówek, bo macie już za sobą to, co mnie dopiero czeka

Jak u Waszych maluchów wygląda/wyglądał regres snu? Zastanawiam się czy dziecko mi się tylko przestawiło czy to już to, bo po położeniu spać na noc bobas (jutro kończy 4mce) budzi się po 30-60 minutach i przez ponad godzinę jest usypianie ponowne, zdarza się to też w nocy, że nie uśnie po karmieniu tylko prowadzi dyskusje z sufitem i myślę czy on tego pierwszego spania nie traktuje jako drzemki, chociaż zdarza się, że jak podam smoczek i pogłaszczę po głowie to uśnie i budzi się dopiero na karmienie po 3-4.5h od położenia.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Hej Nie wiem czy to był regres czy inna przyczyna, ale dziecko, które właśnie zaczęło ładnie zasypiać prawie samo, zepsuło się Nie dało się go uśpić, przez 2,3,4 godziny nosiliśmy,lulaliśmy, karmiliśmy, pieluszkę sto razy sprawdzaliśmy, a on się darł jakby go ze skóry obdzierano Tak jakby bez powodu, po prostu nie chciał spać, chociaż był zmęczony, oczy mu się zamykały a on twardo je otwierał na siłę, prężył się i krzyczał. Najczęściej kończyło się na suszarce... Przeszło samo


Dziewczyny, wiecie może jak znaleźć na wątku tylko swoje posty, wszystkie? Piszę taki pamiętnik o synku od urodzenia i myślę, że tu dużo mogę znaleźć informacji o których już zapomniałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88406949]Hej, wpadam do Was z wrześniówek, bo macie już za sobą to, co mnie dopiero czeka

Jak u Waszych maluchów wygląda/wyglądał regres snu? Zastanawiam się czy dziecko mi się tylko przestawiło czy to już to, bo po położeniu spać na noc bobas (jutro kończy 4mce) budzi się po 30-60 minutach i przez ponad godzinę jest usypianie ponowne, zdarza się to też w nocy, że nie uśnie po karmieniu tylko prowadzi dyskusje z sufitem i myślę czy on tego pierwszego spania nie traktuje jako drzemki, chociaż zdarza się, że jak podam smoczek i pogłaszczę po głowie to uśnie i budzi się dopiero na karmienie po 3-4.5h od położenia.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]My juz od jakis prawie 2 misiecy mamy jakies cyrki ze spaniem. Obecnie pora gdy mala juz szla spac jest przez nia traktowana jako drzemka ... a na noc zasypja sobie o 24.
Przedtem zasypiala o 20, ale budzila sie co 2h. A kiedys dawno temu wstawala tylko 1-2 razy w nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Moja wcześniej chodziła spać na noc ok 18-19 a od niedawna tak jak u was traktuje to jako drzemkę. Ostatnio zasypia na noc ok 23 i budzi się milion razy

W dodatku ciężko ją uśpić bo się drze, wygina itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88406949]Hej, wpadam do Was z wrześniówek, bo macie już za sobą to, co mnie dopiero czeka

Jak u Waszych maluchów wygląda/wyglądał regres snu? Zastanawiam się czy dziecko mi się tylko przestawiło czy to już to, bo po położeniu spać na noc bobas (jutro kończy 4mce) budzi się po 30-60 minutach i przez ponad godzinę jest usypianie ponowne, zdarza się to też w nocy, że nie uśnie po karmieniu tylko prowadzi dyskusje z sufitem i myślę czy on tego pierwszego spania nie traktuje jako drzemki, chociaż zdarza się, że jak podam smoczek i pogłaszczę po głowie to uśnie i budzi się dopiero na karmienie po 3-4.5h od położenia.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Jak śpi 4-5 godzin to raczej jeszcze nie regres.
U nas wyglądało to tak, że przed regresem dziecko zasypiało mi przy karmieniu, samo, około godziny 19-20. I w nocy budził się na karmienie co jakieś 2-3 godziny, najadł się, odkładałam i spał dalej.
A jak przyszedł regres to rany boskie. Dziecko mi się nagle zepsuło. Przy karmieniach cyrki, odrywanie się od piersi z płaczem. Praktycznie przestał zasypiać podczas karmienia. Żeby zasnął to trzeba było nosić, kołysać, lulać. Jak w końcu zasnął, to praktycznie nie dało się go odłożyć, bo od razu był krzyk, płacz. No więc od nowa na ręce, przytulanie, kołysanie... i tak kilka razy, aż w końcu jakoś udało się go odłożyć. W nocy pobudki co 20-30-60 minut. Co przysnęłam, to już od nowa miałam pobudkę. Nie pomagało nic, oprócz noszenia na rękach. I trwało to ze 3 tygodnie, a potem przeszło samo. I teraz od nowa zasypia grzecznie przy piersi, ma mniej pobudek w nocy. Ostatnio nawet ze 3 razy zdarzyło mu się przespać od 22-23 do 4-5 rano bez pobudki na karmienie.


Justysia złamany może nie, bo by się wcale nie dała tam dotknąć, miałaby opuchnięte to miejsce. Ale może ma napięte albo naciągnięte mięśnie?

[sunshine16]

Moja się nie przekręca jeszcze na brzuszek ale wczoraj jak miała fazę na cyca i leżała ze mną w łóżku to się przekręciła myślała, że leżę obok i tak podążała głową przez sen i się udało. A jak leży na macie to nie chce się przekręcać leży jak kłoda nawet jak ja zabawka zachęcam. Ale fizjo nam że to typ leniucha
Za to w pozycji na brzuchu jest trochę mobilna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez sunshine16

Moja się nie przekręca jeszcze na brzuszek ale wczoraj jak miała fazę na cyca i leżała ze mną w łóżku to się przekręciła myślała, że leżę obok i tak podążała głową przez sen i się udało. A jak leży na macie to nie chce się przekręcać leży jak kłoda nawet jak ja zabawka zachęcam. Ale fizjo nam że to typ leniucha
Za to w pozycji na brzuchu jest trochę mobilna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój to za to typ sportowiec akrobata🤦 Non stop musi ćwiczyć, nawet w nocy. A najgorzej po karmieniu, odkładam go na matę już po noszeniu i odbeknieciu, a on za chwilę na brzuchu jest i kończy się to tak, że wszystko co zjadł ląduje na macie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88406952]Dzięki za odpowiedzi i zdrowia dla Waszych maluchów, bo widzę, że u niektórych ciężko (a jestem Waszym anonimowym podglądaczem )

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Gryzia my jesteśmy idealnym przykładem regresu... Z nocek przespanych ciągiem od 22 do 7-8 rano (i zasypiała w mig przy cycku) przeszliśmy na nocki z milionem pobudek z płaczem, pobudką ostateczną o 6-7, do tego trzeba nosić, nosić, nosić. Tragedia jednym słowem a końca tego i powrotu do normalności nie widać

Napisane przez panna_felicjanna

Justysia złamany może nie, bo by się wcale nie dała tam dotknąć, miałaby opuchnięte to miejsce. Ale może ma napięte albo naciągnięte mięśnie?

Musimy się do fizjo wybrać koniecznie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez *Catherrine*

Mój to za to typ sportowiec akrobata Non stop musi ćwiczyć, nawet w nocy. A najgorzej po karmieniu, odkładam go na matę już po noszeniu i odbeknieciu, a on za chwilę na brzuchu jest i kończy się to tak, że wszystko co zjadł ląduje na macie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jest to samo. Teraz po karmieniu wręcz go często kładę z lekkim podporem, na wpół siedząco, albo leży w leżaczku, bo na macie albo na łóżku zaraz jest obrót na brzuch i cała treść z żołądka się cofa. A do łóżeczka już mu powkładałam poduszki, żeby miał mniej miejsca i się nie przekręcał na brzuch, więc teraz często śpi na boku, bo dalej nie da rady się obrócić.

[Roselyn]

Napisane przez sunshine16

Moja się nie przekręca jeszcze na brzuszek ale wczoraj jak miała fazę na cyca i leżała ze mną w łóżku to się przekręciła myślała, że leżę obok i tak podążała głową przez sen i się udało. A jak leży na macie to nie chce się przekręcać leży jak kłoda nawet jak ja zabawka zachęcam. Ale fizjo nam że to typ leniucha
Za to w pozycji na brzuchu jest trochę mobilna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mojej tez na macie sie nie chcialo trenowac. Lezala jak kloda ,a dopiero zaczela proby na rozlozonej kanapie, ktora jest dojsc twarda, ale jednak jak sie w nia wbijala boczkiem to ulatwialo jej to obrot. Teraz juz fika wszedzie. Nawet ostatnio probowala sie obrocic w wanience i sie napila troszke wody ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez panna_felicjanna

U nas jest to samo. Teraz po karmieniu wręcz go często kładę z lekkim podporem, na wpół siedząco, albo leży w leżaczku, bo na macie albo na łóżku zaraz jest obrót na brzuch i cała treść z żołądka się cofa. A do łóżeczka już mu powkładałam poduszki, żeby miał mniej miejsca i się nie przekręcał na brzuch, więc teraz często śpi na boku, bo dalej nie da rady się obrócić.

Oo, dobry pomysł z tymi poduszkami takie dziecko to się chyba już nie przydusi, co?
Leżenia z podporem po jedzeniu próbowałam, ale jest wtedy bunt i krzyk W ogóle jedzenie często kończy się krzykiem nie wiem czemu.. Tylko w nocy jest ok, po prostu odwraca się i śpi dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez sunshine16

Moja się nie przekręca jeszcze na brzuszek ale wczoraj jak miała fazę na cyca i leżała ze mną w łóżku to się przekręciła myślała, że leżę obok i tak podążała głową przez sen i się udało. A jak leży na macie to nie chce się przekręcać leży jak kłoda nawet jak ja zabawka zachęcam. Ale fizjo nam że to typ leniucha
Za to w pozycji na brzuchu jest trochę mobilna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja to samo robi!! Jak się próbuję odsunąć, to ona nos w materac, fik i ryk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Napisane przez sunshine16

Trzymam kciuki

U nas nocki coraz gorsze, mam wrażenie że jestem smoczkiem bo budzi się bardzo często i jak tylko podtykam pierś to zasypia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Zdrówka dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to samo... Kreci się, płacze, smoczka wypluwa, wygina się, a dam piers to 3 zassania i spi. Tylko to uspokaja. Dzis taka noc byla ze dosłownie co 20-30min musialam podtykac.[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88406949]Hej, wpadam do Was z wrześniówek, bo macie już za sobą to, co mnie dopiero czeka

Jak u Waszych maluchów wygląda/wyglądał regres snu? Zastanawiam się czy dziecko mi się tylko przestawiło czy to już to, bo po położeniu spać na noc bobas (jutro kończy 4mce) budzi się po 30-60 minutach i przez ponad godzinę jest usypianie ponowne, zdarza się to też w nocy, że nie uśnie po karmieniu tylko prowadzi dyskusje z sufitem i myślę czy on tego pierwszego spania nie traktuje jako drzemki, chociaż zdarza się, że jak podam smoczek i pogłaszczę po głowie to uśnie i budzi się dopiero na karmienie po 3-4.5h od położenia.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja chyba nie pomogę, bo moje dziecko od kiedy skończyło 5 tygodni to ma ciągle regres snu. 1-2 noce w miarę, a potem 10 tragicznych.

Napisane przez justysiaa89

Zdrówka dla wszystkich chorujących




A wiesz że u nas to samo? Mała już od ponad miesiąca się przekręcała a ostatnio przestała... Tzn. na miękkim podłożu próbuje np. na łóżku ale na macie leży plackiem, jakby się bała? I zastanawiam się czy może kiedyś jak byłam w toalecie czy coś starsza jej jakoś nie "uszkodziła" na macie i teraz się boi... Bo zawsze jak małą położę to Hania przychodzi i chociaż wiem że nie chce źle to bywa niedelikatna A w ogole to Stefci na brzuszku cały czas ucieka jedna rączka, jak próbuję jej pomóc to czasem płacze jakby ją bolała i zaczynam sobie wkręcać że może ma złamany obojczyk czy coś? To możliwe?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Justysia chyba aż tako uraz byłby niemożliwy, mala by musiala spaść gdzieś lub na siłę jakos rękę wykręcić. Sama sobie by tego nie zrobila raczej, a siostra chyba też aż tyle sily nie ma. Moja mała tez czasem układa dziwnie jedna rękę tak do tyłu trochę, łokieć do góry a wierzch dloni do dołu, ale też uparcie jej poprawiam i juz coraz mniej to robi.

Napisane przez gr8ania

w ogóle Młoda spała jakoś do grudnia w swoim łóżeczku, teraz jak ją tylko położę oczy jak 5 zł... jak śpi ze mną w łóżku, to ja śpię jak zając...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic nie mów... Łącze się z Tobą w bólu. Wcześniej chociaż od zaśnięcia do pierwszej pobudki miedzy polnoca a pierwsza spala w łóżeczku, a teraz wcale nie da się tam położyć. Z pierwsza corka w ogole nie spałam, ale ona szybko byla na butelce, a te nasze cycoszki to bez mamy ani rusz jak widać.

Roselyn mocne kciuki za badania Emi

Ja dzis na szczęście czuje się lepiej. Pobrałam przeciwbólowe, natarlam się amolem i jakoś funkcjonuje. Zaniechałam dzwonic do lekarza, bo jeszcze będzie szukać mi choroby

Mała ugryzla mnie w sutek. Mam małą rankę i boli mnie okrutnie. Zaczęło się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Leo swobodnie na brzuch przekręca się dopiero od tygodnia, a jest tutaj chyba najstarszy

U nas też jeden ciągły regres snu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez *Catherrine*

Dziewczyny, wiecie może jak znaleźć na wątku tylko swoje posty, wszystkie? Piszę taki pamiętnik o synku od urodzenia i myślę, że tu dużo mogę znaleźć informacji o których już zapomniałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Klikasz znajdź więcej postów użytkownika

Napisane przez fioleciasto

Leo swobodnie na brzuch przekręca się dopiero od tygodnia, a jest tutaj chyba najstarszy

U nas też jeden ciągły regres snu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ufff nie ukrywam, że mnie pocieszyłaś, wiem, że każde dziecko inne, Oliwia urodziła się prawie miesiąc za szybko, ale starsza fizycznie była o wiele sprawniejsza za to Oliwia jest bardziej kontaktowa, gaduła

[damgala]

Cześć.
U nas regres snu nocnego i gryzie mnie strasznie. Do niedawna Kornel budził się tylko na kp w nocy, a od kilku dni chętny na nocne pogaduchy. Dziś położyłam go z nami po takiej pobudce i po 30 minutach zasnął, więc przełożyłam do łóżeczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez akada

Klikasz znajdź więcej postów użytkownika
:

O, dzięki to muszę chyba na kompie, bo w aplikacji tego nie widzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez *Catherrine*

Oo, dobry pomysł z tymi poduszkami takie dziecko to się chyba już nie przydusi, co?
Leżenia z podporem po jedzeniu próbowałam, ale jest wtedy bunt i krzyk W ogóle jedzenie często kończy się krzykiem nie wiem czemu.. Tylko w nocy jest ok, po prostu odwraca się i śpi dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się, że nie, bo takie dziecko już się swobodnie przekręca. Mój jeszcze ma misia i żyrafkę, żeby mógł się pobawić, jak się obudzi w nocy. I czasem się przytula głową do tego misia i śpi.


Ucieszyłam się, że ostatnie dwie noce ładnie spał, no to dziś miałam nockę zarwaną. Wróciliśmy strasznie późno do domu, około 1:00. W foteliku ładnie spał, a jak go rozebraliśmy, to gotowy do zabawy. Zasnęliśmy około 2:30 i przed 6 już pobudka, a w międzyczasie jeszcze kp. I od rana marudzenie, a ja akurat dziś jestem sama. Cudownie.
Na szczęście teraz choć chwilę się zabawi, to chociaż zrobię pranie.

Napisane przez *Catherrine*

O, dzięki to muszę chyba na kompie, bo w aplikacji tego nie widzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W aplikacji tego nie widać, tylko przez przeglądarkę.

[Roselyn]

Dzieki dziewczyny za trzymanie kciukow za Emi. Jeden kamien jest mniejszy o 2mm ale za to pojawil sie jeden nowy niestety.

Strasznie sie martwie bo moja przyjaciolka wyladowala wczoraj na patologii ciazy w 31 tyg i ma za chwile cesarke bo ma tragiczne przeplywy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Ignaś dostał antybiotyk. Trochę na zapas, ale już mu schodziło na oskrzela.
Straszak wraca do przedszkola od poniedziałku. Aż się boję kolejnych chorób

Napisane przez Roselyn

Dzieki dziewczyny za trzymanie kciukow za Emi. Jeden kamien jest mniejszy o 2mm ale za to pojawil sie jeden nowy niestety.

Strasznie sie martwie bo moja przyjaciolka wyladowala wczoraj na patologii ciazy w 31 tyg i ma za chwile cesarke bo ma tragiczne przeplywy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I co macie teraz dalej robić z tymi kamieniami?
Życzę zdrówka przyjaciółce.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[Roselyn]

Kamienie sie tworza bo ona ma wade wrodzona zwezenia moczowodu i ten mocz tam stoi zamiast swobodnie splywa. Najprawdopodniej bedziemy operowac.

Zdrowka dla Ignasia !