Lutówki 2017 ❤ - część VI

[Shiruvii]

Opium na insta opublikowala story z sytuacją.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantazja_]

Napisane przez sreberko4

A ja zapisałam małego do neurologopedy. Nadal mało co gryzie, a jak odgryza kawałek np bułki to w ogóle tego nie przezuwa tylko taki wielki połyka, aż mu oczy na wierzch wychodzą. W dodatku ma nadal strasznie płytko odruch wymiotny i zaczął trochę wymuszać wymioty muszę się tym zająć bo boję się ze cos przeoczylam. Trzymajcie kciuki choć nie wiem jak ta wizyta przebiegnie bo na sam widok lekarza wyje i uspakaja się dopiero w aucie. Nie wiem nie wiem eh.

Kojarzycie jak się diagnozuje refluks u takich dzieci? Bo zasugerowała już przez telefon sprawdzenie tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kciuki, mam nadzieję, że będzie wszystko pomyślnie rozwiązane dla Was

Napisane przez Opiumalfa

Boze dziewczyny. L zwymiotowal mi na rowerze w drodze ze zlobka. Potem w domu dwa razy. Śpi ale go czasem szarpie na wymioty. Jutro mamy lot do PL. Co ja mam teraz robic?

Napisane przez Opiumalfa

Wracamy z lotniska do domu. Muszę tylko wymiociny z siebie zmyć. Wyć mi sie chce. Tak strasznie chciałam jechać. Pomijam fakt ile kasy w błoto.

Napisane przez Opiumalfa

Wirus. Na 100%. Ale jedziemy do szpitala jak wrócimy do domu.
Pisaliśmy do żłobka i pani mowila ze jedno dziecko już wczoraj wymiotowało.

współczuję bardzo bardzo

Napisane przez MartaMagda

Opium a to nie przypadkiem poczatki choroby lokomocyjnej? U mnie w dzieciństwie tak to wyglądało. Najpierw wymioty a potem potrafilo do konca dnia mi sie zbierac. Trzymam kciuki, zeby Luca poczul sie dobrze i żebyście spokojnie dolecieli na miejsce.

Ninie po zbiciu Nurofenem temp. wzrosła w 4,5 h do 40°C Dostała kolejną dawkę leku i zrobiłam jej okłady, chociaż protestowała i płakała Jak u Was wyglądała 3 dniowka? Poza wysoką temperatura nie ma innych objawów. Na zęby to jak dla mnie zbyt wysoka ta gorączka i nie wiem czy jutro iść do lekarza czy przeczekać przez weekend. Jak w ogóle zbijacie wysoką temperaturę? Dajecie coś poza lekami i dużą ilością wody?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i jeszcze Ninka z tą temp :/ no u nas 3 dniówka ponad 39 st na pewno było. A jak dziś?

Napisane przez sonia_n

Dziewczyny współczuje.
U nas tez szpital - zapalenie krtani. Myślałam ze w nocy jak zaczął się dusić to sama zawału dostanę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

i Wam też dużo dużo zdrówka!

Napisane przez axn22

Dziewczyny, jak tam? Dajcie znać!


Bartek postanowił dziś, że nie pójdzie na drzemkę koło południa więc musiał wytrzymać do wieczora. Dla przypomnienia, w piątki pracuję z domu i moja mama przyjeżdża się nim zająć (no, dziś byl ostatni taki piątek bo potem żłobek ). Zwykle było tak, że mama jechała do domu 13-14 a ja młodego kładłam spać i miałam jeszcze czas na pracę, zrobienie obiadu itp. Teraz odkąd nie śpi to masakra
Tak czy inaczej, myślałam że wieczorem będzie marudny itp a tu psikus. Bartek pełen energii. Wzięliśmy go na boisko pod blokiem. Nawet nie wiem ile razy je przebiegł. Na pewno więcej niż przeciętny piłkarz polskiej reprezentacji podczas ważnego meczu.
Przynajmniej, mimo buntu, spać na noc poszedł w 2 minuty
A my z racji rocznicy ślubu wypiliśmy winko i zżarliśmy brownie z bezą. Moja dieta jest ostatnio cudowna.

riu

u nas też dziś bez drzemki, przed wczoraj to samo i wieczorem wariuje jak szalony...ale właśnie zasypia bardzo szybko
Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy:roza :

[axn22]

Napisane przez Shiruvii

Opium na insta opublikowala story z sytuacją.

Widzę....


Opium, trzymajcie się tam !!!!!!!

[justkonev]

Napisane przez Shiruvii

Opium na insta opublikowala story z sytuacją.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Opium, trzymajcie się!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[__malaMi__]

Cześć dziewczyny! Wieki mnie nie było, a raczej byłam, ale nie odzywałam się.

U nas baaardzo dużo się działo.


Szymonowi idzie na raz 5 zębów, kto przebije? W sumie mogłabym nawet powiedzieć, że 7, wychodzą 2 czwórki, 3 trójki, a wcześniejsze 2 czwórki też nie wyszły jeszcze. Także no
Jak nic się było to nie było, a teraz szok!




W międzyczasie ja miałam zalenie pęcherza. Ból kosmiczny, czat z lekarką i info, że generalnie to nikt mi nic nie przepisze w iemno, bo karmię więc mam brać przeciwbólowe i czekać na wynik posiewu do 8 dni...
Jednak dostałam antybiotyk. Po tygodniu wynik moczu ok, ale posiewu już nie. Kolejny lekarz.
I jak powiedziałam, że karmię, usłyszałam pytanie "ile ma dziecko?" to już czułam co mnie czeka...
Czy ja zdaję sobię sprawę, że będę miała ogromny problem z odstawieniem , bo to już duże dziecko, że jak ja go chcę do żłobka dać jak karmię, że mam się zastanowić nad tym co robię. Fuck!!




Od poniedziałku zaczynamy żłobek! jestem w mega stresie! Szymek ma mamoze, nie wiem jak da radę. A spanie tam to już w ogóle kosmos. On nie zasypia sam, śpi tylko przy cycku ewentualnie nosidło więc serio nie wiem. Plizzz kciuki!




No i główny powód mojej nieobecności. Zmieniamy mieszkanie! Tzn. to jeszcze sporo czasu, bo pewnie z 1,5 roku, ale ta cała akcja trwała jakiś czas, nerwy ogromne, bo upatrzone mieszkanie nam sprzątneli, były 2 kolejne i już jak chcieliśmy rezerwować to okazalo się, że oba zarezerowane...
Mam w sobie tyle emocji, że szok nie wierzę w to co się dzieje

Napisane przez MartaMagda

Opium a to nie przypadkiem poczatki choroby lokomocyjnej? U mnie w dzieciństwie tak to wyglądało. Najpierw wymioty a potem potrafilo do konca dnia mi sie zbierac. Trzymam kciuki, zeby Luca poczul sie dobrze i żebyście spokojnie dolecieli na miejsce.

Ninie po zbiciu Nurofenem temp. wzrosła w 4,5 h do 40°C Dostała kolejną dawkę leku i zrobiłam jej okłady, chociaż protestowała i płakała Jak u Was wyglądała 3 dniowka? Poza wysoką temperatura nie ma innych objawów. Na zęby to jak dla mnie zbyt wysoka ta gorączka i nie wiem czy jutro iść do lekarza czy przeczekać przez weekend. Jak w ogóle zbijacie wysoką temperaturę? Dajecie coś poza lekami i dużą ilością wody?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

współczuję... u nas nigdy tak wysokiej gorączki nie było, pewnie bym umierała ze strachu lekarze zalecali ibuprofen i paracetamol na zmianę jak wraca i okłady chłodne, ale nie zimne, uda, szyja

Napisane przez sQuaara

Ja zawsze leki Wit C i wapno
Zbijam lekami a jak nie działa to okłady na uda, kąpiel w chłodniejszej wodzie, alvo ja na gilasa i on w pampku i chlodzę Go swoim ciałem...

Zdrowia dla Was!

Jak Luca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jakie wapno dajesz?

Napisane przez Opiumalfa

Wracamy z lotniska do domu. Muszę tylko wymiociny z siebie zmyć. Wyć mi sie chce. Tak strasznie chciałam jechać. Pomijam fakt ile kasy w błoto.

((( bardzo mi przykro

Napisane przez sonia_n

Dziewczyny współczuje.
U nas tez szpital - zapalenie krtani. Myślałam ze w nocy jak zaczął się dusić to sama zawału dostanę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

na szkole rodzenia mówili, że przy zapleniu krtani jak dziecko sie dusi otwierać lodówkę i zamrażalnik wtedy łatwiej mu się oddycha












Oczywiście milion cytować wcięło mi

[Fantazja_]

MałaMi ale to już macie upatrzone mieszkanie?
i jak odstawienie w nocy?

[sQuaara]

Mala mu ale się dzieje!!
Szymek w żłobku się zaadaptuje. Dzieci się przyzwyczajaja do nowego. Maciek sam w żłobku zasypia. W domu nie ma opcji

Wapno daje hm sasosvit (albo coś podobnego bo ja z nazwami średnio sovie radzę )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Sanosvit

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

Opium, Kochana wspolczuje mega.. Ale kto by to przewidzial oby Luca wrócił szybciutko do zdrowka
Sreberko, jesten takiego zdania, ze lepiej miec wszystko pod kontrola lekarza jesli cos nas niepokoi trzymam kciuki za Was!!

Powodzenia dla poczatkujacych w zlobku!

Mala Mi, mojemu Szymonowi wychodza naraz 8 zebow wszystkie czworki i trojki. Takze ten. Wesolutko nie raz jest
No i chwale sie, ze za nami pierwsze kroczki narazie niesmialo podchodzi do tematu ale mysle ze sie szybko rozkreci
Duzo zdrowka dla chorowitkow teraz pogoda tak sie zmienia, ze znowu pelno dzieci bedzie chorych..

U mojegi drugiego dziecia narazie wsio ok rosnie jak na drozdzach we wtorek prenatalne!

[s i l v e r]

Hej

My wczoraj wróciliśmy z wczasów po 3 tygodniach. Było cudnie! Aż się nie chciało wracać do rzeczywistości. Chociaz D. już się cieszy że idzie w poniedziałek do przedszkola.
Dziś jakieś zakupy. Lodówka pusta no i muszę Darii kupić parę rzeczy do przedszkola.
Kompletnie nie wiem co u Was. Jak znajdę chwilę to nadrobię.
Na razie dziś dzień zakupów, sprzątania, prania. Wszystkie bagaże jeszcze leżą nierozpakowane


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[justkonev]

Wrednioszka, brawa dla Szymona za pierwsze kroczki
Daj znać po prenetalnych jak tam u was

Silver, nie dziwie się że nie chciało wam się wracać do rzeczywistości. Też nie miałabym ochoty..


Ja dziś mam dzień sprzątania, prania i prasowania. Wczoraj ogarnęłam ostatnie zakupy do żłobka a dziś muszę poprać rzeczy K jutro poprasuję resztę i niech nadchodzi poniedziałek!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[s i l v e r]

Napisane przez MartaMagda

Opium a to nie przypadkiem poczatki choroby lokomocyjnej? U mnie w dzieciństwie tak to wyglądało. Najpierw wymioty a potem potrafilo do konca dnia mi sie zbierac. Trzymam kciuki, zeby Luca poczul sie dobrze i żebyście spokojnie dolecieli na miejsce.

Ninie po zbiciu Nurofenem temp. wzrosła w 4,5 h do 40°C Dostała kolejną dawkę leku i zrobiłam jej okłady, chociaż protestowała i płakała Jak u Was wyglądała 3 dniowka? Poza wysoką temperatura nie ma innych objawów. Na zęby to jak dla mnie zbyt wysoka ta gorączka i nie wiem czy jutro iść do lekarza czy przeczekać przez weekend. Jak w ogóle zbijacie wysoką temperaturę? Dajecie coś poza lekami i dużą ilością wody?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hania ostatnio miała przez 3 dni wysoką temperaturę, dochodziło do 39. Całe 3 dni i 3 noce. Czwartego dnia zero gorączki i wszystko ok. Wyglądało na trzydniówkę ale wysypki nie było. Co do zbijania temperatury to dawaliśmy leki i dużo piła. Nic więcej.
Zdrówka!!!!

Opium,
doczytałam że Luca chory. Zdrówka!!!!!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[axn22]

Napisane przez justkonev

Ja dziś mam dzień sprzątania, prania i prasowania. Wczoraj ogarnęłam ostatnie zakupy do żłobka a dziś muszę poprać rzeczy K jutro poprasuję resztę i niech nadchodzi poniedziałek!

Ja się czuję nieprzygotowana bo jedyne co kupiłam to worek z imieniem do którego wrzuce ubrania

[Opiumalfa]

Dziewczyny jestesmy w szpitalu. Luca jest odwodniony ale ma do tego kaszel i katar i jakieś plamy na twarzy.
Zakładanie wenflonu i pobieranie krwi dziecku z odwodnieniem to jakiś hardkor. Łzy mi na niego leciały
Do tego żyła mu pękła i płyny z kroplowki wlały sie w tkankę i jak zauważyłam to już miał spuchnięte ramie
Na razie śpi wiec go nie budzą. Dziś bedziemy podawać strzykawka wodę z syropem. Zeby trochę cukru przyswoił.

Taki nam sie weekend udał.

[MartaMagda]

Napisane przez Opiumalfa

Dziewczyny jestesmy w szpitalu. Luca jest odwodniony ale ma do tego kaszel i katar i jakieś plamy na twarzy.
Zakładanie wenflonu i pobieranie krwi dziecku z odwodnieniem to jakiś hardkor. Łzy mi na niego leciały
Do tego żyła mu pękła i płyny z kroplowki wlały sie w tkankę i jak zauważyłam to już miał spuchnięte ramie
Na razie śpi wiec go nie budzą. Dziś bedziemy podawać strzykawka wodę z syropem. Zeby trochę cukru przyswoił.

Taki nam sie weekend udał.

O nieee, Luca. Ściskam Was mocno ;*

Ja spałam z 3 h. Nina teraz odsypia. Miała w nocy majaki, płakała, protestowala przy odawaniu leków, ciągle mówiła, że ją boli Teraz temperatura 38,5°C i liczę, że po syropie w końcu spadnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sonia_n]

Napisane przez Opiumalfa

Dziewczyny jestesmy w szpitalu. Luca jest odwodniony ale ma do tego kaszel i katar i jakieś plamy na twarzy.
Zakładanie wenflonu i pobieranie krwi dziecku z odwodnieniem to jakiś hardkor. Łzy mi na niego leciały
Do tego żyła mu pękła i płyny z kroplowki wlały sie w tkankę i jak zauważyłam to już miał spuchnięte ramie
Na razie śpi wiec go nie budzą. Dziś bedziemy podawać strzykawka wodę z syropem. Zeby trochę cukru przyswoił.

Taki nam sie weekend udał.

Dobrze ze jesteście pod dobra opieka. Przykro ze tak się stało... biedny luca. I Ty tez.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sQuaara]

Biedy Luca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Biedna Ninkaaa:'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaMagda]

Opium, jak u Was? ;*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantazja_]

O matko Opium dużo sił i zdrówka dla Luci jak tam? bardzo współczuję



zdrówka dla Ninki!


Maławrednioszka trzymaj się ciepło też i daj znać jak po prenatalnych

[eyo]

Dziewczyny - ja na szybko - Minka zdrówka ( u nas dokładnie tak wyglądała trzydniowke- oby to było to i oby to był już koniec). Luca - zdrówka, trzymajcie się mocno

My jesteśmy na wakacjach- lot w miarę ok ale wylecielismy przed czasem i długo pokonaliśmy do ladowania i był płacz trochę. Poza tym jest ok. Najgorzej tylko, że z nosa mlodej cieknie ale mamy arsenał potrzebnych rzeczy i jakoś sobie z tym radzimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minula]

Ninka, Luca zdrówka!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaMagda]

Dzięki dziewczyny Gorączka w 4 dniu przeszła. Także to jednak była trzydniowka. Z dwojga złego, dobrze, że teraz, kiedy jestem w domu i mogłam na spokojnie z Nina zostać. Jutro już pójdzie do żłobka. Tylko za bardzo nie chce jeść. Pogardzila obiadem... na drugie śniadanie był tylko banan i o 7:00 wypila mleko. Do tego kilka ciastek. Pije dużo, ale nie wiem, co jej dać do jedzenia, żeby zjadła i odzyskała siły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez MartaMagda

Dzięki dziewczyny Gorączka w 4 dniu przeszła. Także to jednak była trzydniowka. Z dwojga złego, dobrze, że teraz, kiedy jestem w domu i mogłam na spokojnie z Nina zostać. Jutro już pójdzie do żłobka. Tylko za bardzo nie chce jeść. Pogardzila obiadem... na drugie śniadanie był tylko banan i o 7:00 wypila mleko. Do tego kilka ciastek. Pije dużo, ale nie wiem, co jej dać do jedzenia, żeby zjadła i odzyskała siły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bartek jak nic innego nie chce je jogurt naturalny (no i banany)


Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[eyo]

Napisane przez MartaMagda

Dzięki dziewczyny Gorączka w 4 dniu przeszła. Także to jednak była trzydniowka. Z dwojga złego, dobrze, że teraz, kiedy jestem w domu i mogłam na spokojnie z Nina zostać. Jutro już pójdzie do żłobka. Tylko za bardzo nie chce jeść. Pogardzila obiadem... na drugie śniadanie był tylko banan i o 7:00 wypila mleko. Do tego kilka ciastek. Pije dużo, ale nie wiem, co jej dać do jedzenia, żeby zjadła i odzyskała siły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Napisane przez axn22

Bartek jak nic innego nie chce je jogurt naturalny (no i banany)


Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Nadia też po 3 dniowce żyła na jogurtach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Super, że Nina dobrze!!!

Luca jak tam??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Ciesze się, że z Niną już ok

Wróciliśmy niedawno ze spaceru i spakowałam rzeczy na jutro do żłobka. Psychicznie też chyba jestem przygotowana


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantazja_]

Napisane przez justkonev

Ciesze się, że z Niną już ok

Wróciliśmy niedawno ze spaceru i spakowałam rzeczy na jutro do żłobka. Psychicznie też chyba jestem przygotowana


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gotowi do boju? Dejwo śpi, a normalnie by jeszcze szalał na ile godzin dajesz na początek?




Ninka super, że już po jeszcze Luca niech wraca do zdrówka i Kacper
btw czy wszystkie dzieci już od jakiegoś czasu żłobkowe chorowały przez pójcie do żłobka...ja się tego boję ?

[MartaMagda]

Napisane przez axn22

Bartek jak nic innego nie chce je jogurt naturalny (no i banany)

U nas jogurt przez alergię odpada, a bułą i bananem też pogardziła... Może jutro w żłobku nadrobi.

Napisane przez Fantazja_

btw czy wszystkie dzieci już od jakiegoś czasu żłobkowe chorowały przez pójcie do żłobka...ja się tego boję ?

Nina chodzi do żłobka 8 miesięcy i ta 3 dniówka to była jej pierwsza choroba

[axn22]

Ja dziś spędziłam cały dzień na szkoleniu więc miałam tyyyyyle atrakcji
Tż uśpił B, na naszykowałam jedzenie na jutro i zaraz lece zrobić trening bo wczoraj rest day miałam
Bartek na jutro naszykowany. Co będzie to będzie
Chciałabym go do 12 zostawić no ale zobaczymy. Gorzej jak zadzwonią o 8.15

[anolta]

U nas prosili,żeby przez pierwsze 3 dni, dzieci były od 8 do 10, czyli na 2 godzinki, myślę że to ok na początek. Mąż sobie specjalnie zostawił trochę wolnego na ten czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Jeśli chodzi o szczepienie na ospę to u nas także są darmowe jeśli dziecko uczęszcza do żłobka, ale my nie szczepimy na to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minula]

Napisane przez Fantazja_

Gotowi do boju? Dejwo śpi, a normalnie by jeszcze szalał na ile godzin dajesz na początek?




Ninka super, że już po jeszcze Luca niech wraca do zdrówka i Kacper
btw czy wszystkie dzieci już od jakiegoś czasu żłobkowe chorowały przez pójcie do żłobka...ja się tego boję ?

Malutka chodzi od roku, jeszcze nie zachorowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz