Pierwsze chwile dziecka a... goście - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-05-29, 14:33   #1
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872

Pierwsze chwile dziecka a... goście


Dzień dobry! Pytanie do mam

Czekamy na nasze pierwsze dziecko i szczerze mówiąc mimo doświadczeń zebranych po rodzinie/znajomych, literatury itp przyszłość jawi się nam jako wielka zagadka nie umiem sobie wyobrazić, jak będę się czuła, wiadomo że fizycznie też może być różnie... a tymczasem na okres "zaraz po" a nawet na czas okołoporodowy zapowiadają się goście. Dodam, że mieszkam bardzo daleko od rodziny i niektórzy chcą po prostu pomóc. Ja jestem pewna że pomocy jako takiej czy po prostu wsparcia będziemy potrzebować, ale z drugiej strony znam też samą siebie i wiem, że na nadmiar dobrych rad reaguję alergicznie a nie lubię też kiedy ktoś mi pomaga na siłę (chociażby sprząta w kuchni - bo muszę mieć to zrobione po swojemu). W marzeniach widzę pierwsze kilka tygodni sam na sam z mężem i maluchem, żebyśmy się zdążyli sobą nacieszyć, zwłaszcza że mąż ma wymagającą pracę i to będzie jedyny okres, kiedy przez dłuższy czas będzie mógł być w domu. Ale może powinnam korzystać z tego, że rodzina chce pomóc? Wiadomo, tłumów by nie było, bo to i niebezpieczne, ale nawet nad towarzystwem jednej raptem dodatkowej osoby się zastanawiam...

W związku z tym jestem ciekawa, jak wspominacie pierwsze chwile po narodzeniu dziecka: czy chcieliście być jak najdłużej sami, czy obecność rodziców/rodzeństwa/teściów pomagała czy wprost przeciwnie?
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-29, 20:03   #2
magdus1747
Wielka Pani ;)
 
Avatar magdus1747
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: kocia kraina
Wiadomości: 198
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Ja chciałam te pierwze tygodnie spędzić tylko z męzem i synkiem. To wyjątkowy czas, ale też specyficzny - nie wiesz jak będziesz się czuła po porodzie. Ja pierwsze 2 tygodnie tylko leżałam i karmiłam. Tak wyglądają początki macierzyństwa, zwłaszcza jeśli kp. Cycki na wierzchu, chód babci bo byłam po cc. Nie chciałam aby mnie ktoś oglądał w takim stanie.
__________________
Jakub 11.06.2017
magdus1747 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-29, 20:12   #3
mieczo7
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 8
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Zawsze warto powiedzieć o tym rodzinei. Ja chciałam, żeby po porodzie była u mnie tylko mama, nikt inny
mieczo7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-29, 20:44   #4
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Też chciałam być sama z mężem i dzieckiem,
I śmiało możesz to powiedzieć rodzinie. I że ich zaprosiła, jak będziesz czuła się gotowa, żeby taka wizyta była komfortowa dla wszystkich.
Przemyśl dobrze, od kogo ewentualnie będziesz chciała pomocy i poinformować uj ta osobę, że jak będziesz potrzebowała pomocy, 5o sie o pomoc zwrócisz. Obstawiam że to nie będzie zaraz po pobrocie że szpitala, tylko po jakimś czasie, np. Po miesiącu czy trzech, jak kumulacja niewyspania a ci się we znaki,
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-30, 08:53   #5
la beaute
Zakorzenienie
 
Avatar la beaute
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

dziewczyny a nie uważacie, że np dziadkowie też chcieliby się nacieszyć pierwszymi chwilami z wnukiem/wnuczką? (nie pytam złośliwie)
__________________
la beaute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-30, 12:40   #6
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Zależy jacy goście i w czym by byli użyteczni
A poważnie - ja po pierwszym porodzie czułam się fatalnie fizycznie, karmienie przy ciągłym wstawaniu i gorączce osłabiło moje i tak wątłe siły. I usłyszałam że teściowie chcą przyjechać no sorry ale ja siedzieć nie mogłam - i nie że to bolało ale nie mogłam i wyłam z bólu - sami wiecie gdzie miałam odwiedziny nawet najfajniejszych teściów Nie czułabym się komfortowo przyjmując ich w swoim stanie. Przyjechała moja mama i to ona gotowała na szczęście, chociaż była przeziębiona i przy okazji zaraziła małą

Za to przy drugim dziecku mogłam wielu gości przyjąć, byłam jak nowo narodzona, wyszykowana, umalowana A pomocy nie miałam.

Nie przewidzisz przed porodem jak się będziesz czuć po , czy całkiem ok czy raczej słabo.
__________________

żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-30, 22:17   #7
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

ja bardzo żałuję, że zgodziłam się na wizyty w ciągu tych pierwszych dwóch tygodni i gdybym mogła cofnąć czas to bym się na takie wizyty nie zgodziła mąż był ze mną w domu, bez problemu sami sobie dawaliśmy radę i z domem i z opieką nad dzieckiem - szczerze to ja nie wiem na co ta wielka "pomoc" w sytuacji gdy dwoje rodziców jest w domu oczywiście inaczej jak kobieta w połogu jest z noworodkiem sama ale jak ma się męża nie stroniącego od domowych obowiązków to naprawdę chordy członków rodziny gotowych do wycierania kurzu są moim zdaniem zbędne

co mi przeszkadzało? no niestety - połóg to nie jest komfortowy czas dla kobiety, ciężko jest chociażby wietrzyć krocze w początkowym okresie po porodzie jak się ma jakieś dłuższe wizyty (zwłaszcza jak z 5 minutowej wizyty "bo ja tylko zobaczę" robią się 2h posiedzenia), ja nie jestem też fanką karmienia piersią przy obcych... zależy jakie kto ma do takich rzeczy podejście - dla mnie to sprawy intymne i jednak wolałam być w tym okresie w gronie mi najbliższym, w którym czułam się swobodnie i tyle

Cytat:
Napisane przez la beaute Pokaż wiadomość
dziewczyny a nie uważacie, że np dziadkowie też chcieliby się nacieszyć pierwszymi chwilami z wnukiem/wnuczką? (nie pytam złośliwie)
a co do ma do rzeczy co ktoś chce?
ja połóg wspominam bardzo nieprzyjemnie i szczerze uważam, że każda kobieta, która nie wyrazi w tym czasie potrzeby spotkań zasługuje na to by uszanować jej potrzebę komfortu i intymności
oczywiście, jak ktoś ma ochotę i chce to spoko - nic mi do tego - ale nie oszukujmy się, dla wielu kobiet to nie jest nic przyjemnego a tymczasem wciąż panuje dziwny zwyczaj zwalania się wszystkich na głowę najlepiej do szpitala w dniu porodu jakby to była jakaś oczywista oczywistość
poza tym - kiedyś to się żyło na przysłowiowej kupie a teraz czasy się zmieniają i niestety ale trzeba się pogodzić z tym, że młodzi rodzice budują swoje gniazdka rodzinne sami i mogą potrzebować czasu na to by ustalić sobie własny rytm życia w nowej rzeczywistości

inna sprawa, że wielkie mi "cieszenie się" noworodkiem, który tylko śpi dla mnie to zero cieszenia się noworodkiem a multum zawracania głowy rodzicom, którzy tylko szukają okazji do przespania się
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-05-31, 08:38   #8
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

U mnie była mama przez pierwsze 2 tygodnie. Obecnie gdybym miała jeszcze jedno dziecko, to już bym się na to nie zdecydowała, bo już wiem, z czym to się je. Ale wówczas w sumie odpowiadało mi to, bo miałam wcześniaka, który był maleńki (wyszliśmy ze szpitala z 2 kg wagi), krztusił się przy karmieniach, musiałam odciągać dla niego mleko i miałam w wielu rzeczach trochę utrudniony start.

Gości żadnych (poza rodzicami) nie zapraszałam bardzo długo, właśnie z powodu wcześniactwa syna.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Jeśli chodzi o mnie, to ja była w super formie, szybko się zregenerowałam po porodzie, więc dla siebie pomocy nie potrzebowałam. Ale różnie to bywa.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 13:03   #9
madziara_07
Zadomowienie
 
Avatar madziara_07
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

My mielismy to samo podejscie z tym ze ulatwione zadanie bo mieszkamy w innym kraju co reszta rodziny. U nas nie wyszlyby wizyty 5 minutowe "zeby tylko zobaczyc" ale zaraz kilkudniowe z goscmi ktorych jeszcze trzeba odebrac i zawiezc na lotnisko i ogolnie sie nim i zajac, no bardzo dziekuje za cos takiego. Jeszcze przed porodem zapowiedzielismy ze nie chcemy zadnych odwiedzin przez min 3 miesiace (w sumie wyszlo duzo mniej bo sie swietnie czulam). Maz byl w domu 4 tygodnie ( taciezynski+urlop) ja mimo cesarki tez czulam sie swietnie, dalismy spokojnie rade. Problemy byly, jasne ze wzgledu na chore dziecko ale mialam swietne polozne i pielegniarki do pomocy zapoznane w temacie wiec nas uczyly i doradzaly, co nam po pomocy osob ktore nigdy sie chorym dzieckiem nie zajmowaly, ugotowac nie ugotuja bo wszystkie skladniki "nie po polsku opisane" a za sprzatanie biora sie w 5 minut jak dziecko usnie (naprawde tesciowa wtedy chciala poodkurzac ale to bylo prawie 3miesiace po porodzie wiec mialam sily fizyczne i psychiczne zeby ustawic do pionu). A i tak mialam problem bo z obcymi w domu ja naprzyklad krepowalam sie odciagac mleko (tylko w takiej formie mloda molam karmic).
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat."
T. Pratchettt
madziara_07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-31, 15:01   #10
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Nie mam nic przeciwko odwiedzina przez rodzinę jak wyjdziemy ze szpitala.
Tylko że u nas to naprawdę goście mają wyczucie, nikt nie siedzi bóg wie ile, Tylko szybka kawa, jak chcą ciasto to sobie sami przywioza... zapowiadają się na konkretną godzinę...
Wiem,ze nie będę słuchać "dobrych" rad itp.
Przyjeżdżają zobaczyć malucha,dla mnie to naturalne.

TP. Mam na 6.07, a moje urodziny są 30.07 więc czeka nas mała impreza, takie odwiedziny po porodzie to nic.. Z resztą nie przeraża mnie to.
Może bym. Inaczej do tematu pochodziła, gdyby goście nie mieli wyczucia czasu i sypali złotymi radami doprowadzając do nerwicy i w ogóle.

No chyba, że będę miała poród z komplikacjami i będę ledwo żywa.. Ale to wtedy nikt nie wpadnie na to, aby przyjeżdżać od razu

Za to nie wyobrażam sobie, aby mama czy teściowa na pierwsze dni/tygodnie zwalila się do mieszkania... W czym mi ona potrzebna? Mąż będzie gotowal, czy posprząta.. A ona co? Cycka albo butle mi będzie podawać?? Czy patrzeć na mnie i mała całymi dniami...

Mama czy teściowa wiedzą, że jak będę potrzebować pomocy, albo rady to o nią poproszę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2018-05-31 o 15:03
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-03, 16:27   #11
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. W sumie utwierdzilyscie mnie w tym, co sama myślałam - z kilkudniowymi wizytami (o takich mowa w moim przypadku, myślę że "wpadanie na kawę" by mi nie przeszkadzało) będę chciała się wstrzymać.
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-03, 22:12   #12
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Pierwsze dwa tygodnie spędziłam tylko z mężem, na krótką wizytę w ciągu tego czasu wpadli dwa razy moi rodzice.

Za drugim razem tak samo.

Potem już normalnie, przyjmowaliśmy gości, jeździliśmy do rodziców na weekend.

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Za to nie wyobrażam sobie, aby mama czy teściowa na pierwsze dni/tygodnie zwalila się do mieszkania... W czym mi ona potrzebna? Mąż będzie gotowal, czy posprząta.. A ona co? Cycka albo butle mi będzie podawać?? Czy patrzeć na mnie i mała całymi dniami..

Mama czy teściowa wiedzą, że jak będę potrzebować pomocy, albo rady to o nią poproszę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Miałam identyczne podejście i tylko na zdrowie nam to wyszło.

Najważniejsze to nauczyć się funkcjonować z dzieckiem, potem z dwójką (w moim przypadku), sami.

Za drugim razem ok. tydzień przed narodzinami drugiego syna była moja mama, bo też miałam cc i mąż musiał być 3 dni ze mną w szpitalu, mama była ze starszakiem, ale pojechała razem z tatą godzinę po naszym powrocie do domu.

Po dwóch tygodniach już normalnie przyjmowaliśmy wizyty, jak już mieliśmy ułożone wszystko.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-06, 11:44   #13
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Ja nie miałam nic przeciwko wizytom najbliższej rodziny. Rozumiałam, że babcie chcą poznać wnuczkę, ciocie siostrzenicę czy bratanicę , mądre rady brałam do serca a te mniej mądre puszczałam mimo uszu
__________________


„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”.

Al Pacino, "Zapach kobiety"





http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie.

Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-06, 20:58   #14
rysiki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 277
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

U mnie po cesarce i nieudanej, acz walecznej probie KP zdecydowanie nie chciałam gości na początku. Nikt się specjalnie nie napraszał.
__________________
...
rysiki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-06, 21:47   #15
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Cytat:
Napisane przez magdus1747 Pokaż wiadomość
Ja chciałam te pierwze tygodnie spędzić tylko z męzem i synkiem. To wyjątkowy czas, ale też specyficzny - nie wiesz jak będziesz się czuła po porodzie. Ja pierwsze 2 tygodnie tylko leżałam i karmiłam. Tak wyglądają początki macierzyństwa, zwłaszcza jeśli kp. Cycki na wierzchu, chód babci bo byłam po cc. Nie chciałam aby mnie ktoś oglądał w takim stanie.

Dokładnie tak było i u nas. Plus nie chcieliśmy wysłuchiwać porad jak powinniśmy coś robić, chcieliśmy sami się nauczyć obsługi maleństwa. Pierwsze 4 tygodnie spędziliśmy sami w domu. Już wcześniej uprzedziliśmy rodziców, że żadnych odwiedzin w szpitalu sobie nie życzymy i przez pierwszy miesiąc nie przyjmujemy gości. Nie byli zachwyceni ale przeżyli. Dziś oceniam to jako jedną z najlepszych decyzji w życiu. Walka o laktację, rozjechane emocje - to zdecydowanie nie jest czas na wizyty.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-07, 21:07   #16
agaaacisko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 49
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Wydaje mi sie, ze przede wszystkim trzeba miec odwage powiedziec nie takim wizytom - jeżeli sobie ich nie zyczysz. Najprościej- jestes kochana/kochany ze chcesz mnie odwiedzic ale nie wiem jak sie bede czula zaraz po porodzie. Umowny sie ze sama zadzwonie jak bede gotowa na odwiedziny. Taki przyklad. Sama zawsze pytam np dzwoniac z gratulacjami czy maja swiezy rodzice ochote na odwiedziny. I sporo osob nawet odwiedzilam juz w szpitalu jako siostra, kuzynka czy po prostu kolezanka ( wzgledem mamy ). Bo uslyszalam przyjedz.I nie ma tez co zakladac od razu ze po porodzie bedzie zle. Przykladowo znajomi ostatnio zaprosili nas i kilku innych znajomych do restauracji na kolacje tydzien po narodzinach ich coreczki, gdzie byli oczywiscie we trojke. Bo nawet pomimo cesarki mama dobrze sie czula i dzieciaczek tez
agaaacisko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-08, 11:06   #17
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Cytat:
Napisane przez agaaacisko Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze przede wszystkim trzeba miec odwage powiedziec nie takim wizytom - jeżeli sobie ich nie zyczysz. Najprościej- jestes kochana/kochany ze chcesz mnie odwiedzic ale nie wiem jak sie bede czula zaraz po porodzie. Umowny sie ze sama zadzwonie jak bede gotowa na odwiedziny. Taki przyklad. Sama zawsze pytam np dzwoniac z gratulacjami czy maja swiezy rodzice ochote na odwiedziny. I sporo osob nawet odwiedzilam juz w szpitalu jako siostra, kuzynka czy po prostu kolezanka ( wzgledem mamy ). Bo uslyszalam przyjedz.I nie ma tez co zakladac od razu ze po porodzie bedzie zle. Przykladowo znajomi ostatnio zaprosili nas i kilku innych znajomych do restauracji na kolacje tydzien po narodzinach ich coreczki, gdzie byli oczywiscie we trojke. Bo nawet pomimo cesarki mama dobrze sie czula i dzieciaczek tez
Ale co innego spotkanie na godzinkę / dwie a co innego jak ktos ma zamieszkać kilka dni.


Ja sama bardzo lubiłam sie spotykać z rodzina i znajomymi od razu po porodzie, a nawet tydzien po wyjściu ze szpitala imprezke na 15 osób zrobiłam. Nie ograniczalismy kontaktu z innymi. Ale nie wyobrażam sobie, żeby ktos goscil u mnie kilka dni, bo jak dziewczyny pisały takie spokojne chwile dla rodziców i maluszka tez są potrzebne. Nie chcialabym, żeby ktoś mnie wyreczal podczas kąpieli, spaceru czy usypiania i denerwowalby mnie ten ciagly nadzoru osób trzecich.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2018-06-08 o 11:07
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 18:02   #18
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Ale co innego spotkanie na godzinkę / dwie a co innego jak ktos ma zamieszkać kilka dni.


Ja sama bardzo lubiłam sie spotykać z rodzina i znajomymi od razu po porodzie, a nawet tydzien po wyjściu ze szpitala imprezke na 15 osób zrobiłam. Nie ograniczalismy kontaktu z innymi. Ale nie wyobrażam sobie, żeby ktos goscil u mnie kilka dni, bo jak dziewczyny pisały takie spokojne chwile dla rodziców i maluszka tez są potrzebne. Nie chcialabym, żeby ktoś mnie wyreczal podczas kąpieli, spaceru czy usypiania i denerwowalby mnie ten ciagly nadzoru osób trzecich.



Dziewczyny,


podnosze bo sama niedlugo mnei to czeka - mieszkam w innym miescie niz rodzina, wizyty zatem beda minimum na weekend co szczerze mowiac juz mi sie wydaje meczace. I teraz pytanie- kiedy Wy przyjmowalyscie gosci na takie dluzsze wizyty ? i cyz przyjezdzaly tez dzieci z doroslymi?



Tesciowie chca przyjechac ze szwagierka ( i jej przedszkolnym synem) i szczerze mowiac to juz mnie to mysl odpycha bo po pierwsze mam uczucie,ze to tlok,tyle osb na raz, po drugie nie chce za bardzo przedszkolaka przy noworodku (na 2-3h wizyty spoko ale na 2 dni kompletnie tego nie widze - boje sie i chorob i halasu, bo dzieciak ogolnie mocno halasliwy i nikt go nie ogarnia), tylko wiadomo, gdybym tak powiedziala to bylaby smiertelna obraza.
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 18:04   #19
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Na 2 dni ktoś się chce do Ciebie wprosić, jak będziesz mieć noworodka? W życiu bym nie pozwoliła, no chyba, że mają zamiar Ci przygotowywać śniadania i podawać dziecko do karmienia.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-09, 18:18   #20
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86890201]Na 2 dni ktoś się chce do Ciebie wprosić, jak będziesz mieć noworodka? W życiu bym nie pozwoliła, no chyba, że mają zamiar Ci przygotowywać śniadania i podawać dziecko do karmienia.[/QUOTE]


No wiesz zobaczyc dziecko i przy okazji-nowe mieszkanie.
Wlasnie to jest problem, ze jest jakies 4h drogi w jedna strone wiec nikt nie bierze pod uwagi wizyty na krotko.



Data nie jest ustalona, oczywiscie poczekaja az poczuje sie lepiej no ale wiadomo,ze chca przyjechac asap, a szwagierce to najbardziej pewnie beda pasowac wakacje czyli mala bedzie miala ok 1,5 mies jesli przeciagnelabym wizyte na sam koniec wakacji.


I nie wiem sama co mam zrobic ? Zaprosic szybciej ale,zeby przyjechali i nie zostawali na noc?
A jak myslisz Persephone kiedy taka wizyta jest w maire niemeczaca? Bo ja nie mam doswiadczenia i pewnie jestem przewrazliwiona jak kazda mloda matka ale martwi mnie wlasnie wkontekscie przedszkolaka to ,ze mi bedzie budzil dziecko albo przyniesie jakis 'katarek' z podworka i zarazi dzieciaka.
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 18:20   #21
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
No wiesz zobaczyc dziecko i przy okazji-nowe mieszkanie.
Wlasnie to jest problem, ze jest jakies 4h drogi w jedna strone wiec nikt nie bierze pod uwagi wizyty na krotko.



Data nie jest ustalona, oczywiscie poczekaja az poczuje sie lepiej no ale wiadomo,ze chca przyjechac asap, a szwagierce to najbardziej pewnie beda pasowac wakacje czyli mala bedzie miala ok 1,5 mies jesli przeciagnelabym wizyte na sam koniec wakacji.


I nie wiem sama co mam zrobic ? Zaprosic szybciej ale,zeby przyjechali i nie zostawali na noc?
A jak myslisz Persephone kiedy taka wizyta jest w maire niemeczaca? Bo ja nie mam doswiadczenia i pewnie jestem przewrazliwiona jak kazda mloda matka ale martwi mnie wlasnie wkontekscie przedszkolaka to ,ze mi bedzie budzil dziecko albo przyniesie jakis 'katarek' z podworka i zarazi dzieciaka.
Ja bym się na taką wizytę długo nie zdecydowała. Może się okazać, że Twoje dziecko będzie chciało leżeć i się karmić, co będą goście robić całe dnie, gapić się na was?
Zdecydowałabym się, jak już dziecko będzie miało ustabilizowany dzień (tj. w miarę będziesz ogarniała, kiedy ma drzemkę, kiedy chce jeść itd.). Obawy co do przedszkolaka uzasadnione.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 18:35   #22
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86890248]Ja bym się na taką wizytę długo nie zdecydowała. Może się okazać, że Twoje dziecko będzie chciało leżeć i się karmić, co będą goście robić całe dnie, gapić się na was? [/QUOTE]
dobre,
no ja nie wiem, zakladam,ze beda sobie siedzieli w innym pokoju i gadali bo nie mam jakos ochoty karmic przy calym sztabie ludzi



Cytat:
Zdecydowałabym się, jak już dziecko będzie miało ustabilizowany dzień (tj. w miarę będziesz ogarniała, kiedy ma drzemkę, kiedy chce jeść itd.). Obawy co do przedszkolaka uzasadnione.

A kiedy dzieciom sie stabilizuje dzien?
I co Ty bys zrobila-powiedziala szczerze, ze przedszkolne dziecko to nie za bardzo na razie i moze za pol roku? Wogole tego na razie nie widze,ale nie wiem jak to rozegrac dyplomatycznie .
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 22:34   #23
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Myślę, że 2-3 miesiące.
A co do dziecka, to po prostu też przed wizytą upewniłabym się, że jest zdrowe. Nie jest to najprzyjemniejsze, ale są ludzie, którzy nie mają problemu z przychodzeniem do małego dziecka ze swoim chorym, nie myją rąk i w ogóle.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-10, 22:07   #24
szepty_lasu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 566
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

My tuż po porodzie przyjęliśmy jedynie położna
Pierwsi goście na kilka godzin - moi rodzice - jakoś po 4 tygodniach, a nie mają daleko. W prost mówiłam że potrzebuje czasu by się ogarnąć i oswoić. Tak samo bym powiedziała tym którzy chcą przyjechać na dwa dni
szepty_lasu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 02:05   #25
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

My otwarcie mowilismy ze pierwsze dwa tygodnie sa tylko dla nas, a osoby ktore maja dzieci w zlobkach i przedszkolach zapraszamy dopiero po pierwszych szczepieniach- kto chcial zrozumial, kto nie- walnal focha, trudno z noclegiem mielismy gosci po niecalych 2 miesiacach zycia malej
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-12, 17:04   #26
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

ja mam termin na n 24 sierpnia.
Mieszkam w uk rodzice w Pl i to ich pierwszy wnuk
Mama moze i by chciala odrazu przyleciec, pomoc i zobaczyc ale grzecznie powiedzialam ze po 4 tyg sa mile widziani bo dziecko moze sie urodzic pozniej a ja nie wiem jak sie bede czuc
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-15, 07:18   #27
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
dobre,
no ja nie wiem, zakladam,ze beda sobie siedzieli w innym pokoju i gadali bo nie mam jakos ochoty karmic przy calym sztabie ludzi






A kiedy dzieciom sie stabilizuje dzien?
I co Ty bys zrobila-powiedziala szczerze, ze przedszkolne dziecko to nie za bardzo na razie i moze za pol roku? Wogole tego na razie nie widze,ale nie wiem jak to rozegrac dyplomatycznie .

Może zdarzyć się tak, że będziesz tak spędzać 3/4 dnia i goście nie będą Cię oglądać. Najlepiej powiedzieć prawdę, tak jak dziewczyny radzą. My nawet na kilka godzin nie przyjmowaliśmy gości przez pierwsze 4 tygodnie. Dopiero po tym czasie dziadkowie poznali wnuczkę. Kilkudniowa wizyta to dla mnie niewyobrażalne, szczególnie z przedszkolakiem.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-18, 20:34   #28
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

dzieki za odpowiedzi dziewczyny ,
podbudowalyscie mnie bo maz uwaza, ze przesadzam i mam focha, ze nie chce ,zeby mi 4 osoby wpadaly na weekend asap, bo co za problem na obiad sie do knajpy pojdzie


jakos nie wpadl na to, ze polog moze byc ciezki


btw czy Wasi rodzice/tesciowie pala? Cikawa jestem opinii jak sobie z tym radzicie ? smrod papierosow jakby nie patrzec zostaje takiemu dziadkowi/babci na ubraniach
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-18, 20:37   #29
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
dzieki za odpowiedzi dziewczyny ,
podbudowalyscie mnie bo maz uwaza, ze przesadzam i mam focha, ze nie chce ,zeby mi 4 osoby wpadaly na weekend asap, bo co za problem na obiad sie do knajpy pojdzie


jakos nie wpadl na to, ze polog moze byc ciezki


btw czy Wasi rodzice/tesciowie pala? Cikawa jestem opinii jak sobie z tym radzicie ? smrod papierosow jakby nie patrzec zostaje takiemu dziadkowi/babci na ubraniach
Tak, palą. No nic nie zrobię, rodzice nie nosili go nie wiadomo ile. Najważniejsze, że nie palą przy nim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-18, 20:38   #30
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Pierwsze chwile dziecka a... goście

Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
dzieki za odpowiedzi dziewczyny ,
podbudowalyscie mnie bo maz uwaza, ze przesadzam i mam focha, ze nie chce ,zeby mi 4 osoby wpadaly na weekend asap, bo co za problem na obiad sie do knajpy pojdzie


jakos nie wpadl na to, ze polog moze byc ciezki


btw czy Wasi rodzice/tesciowie pala? Cikawa jestem opinii jak sobie z tym radzicie ? smrod papierosow jakby nie patrzec zostaje takiemu dziadkowi/babci na ubraniach
Moi nie pala wiec nie pomoge ale masz prawo wymagac by sie wywietrzyli z tego zapachu i umyli rece/zeby

Sent from my E5823 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-30 01:42:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:03.