|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
Pokaż wyniki sondy: Czy jesteś w stanie wybaczyć zdradę? | |||
TAK | 216 | 19,22% | |
NIE | 603 | 53,65% | |
NIE WIEM | 305 | 27,14% | |
Głosujący: 1124. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2005-11-27, 18:00 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie wybaczyłabym. Dla mnie zdrada jest końcem wszystkiego, co w związku najważniejsze: zaufanie, szczerość, wierność, miłość- rzecz jasna, najboleśniej by to odczuła. Możliwe, że po pewnym czasie, gdy mogłabym już spojrzeć mu w oczy, pozostała by przyjażń. I mój TŻ doskonale zna mój pogląd na tą
sprawę, choć on deklaruje, że zastanawiałby się nad wybaczeniem... |
2005-11-29, 16:29 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Ciężka sprawa.. Sama nie wiem czy bym wybaczyła. Wszystko zależałoby od okoliczności. Czy byłby to pocałunek po alkoholu, seks np. 'na pocieszenie' po jakiejś kłutni czy regularne oszukawanie. Jeśli bym wybaczyła to tylko tą pierwszą wewntualność, ale to by zajęło duużo czasu no i oczywiście dożywotni zakaz picia ale czy takie życie miało by sens na dłuższą metę mam nadzieję, że nigdy się nie dowiem
|
2005-11-29, 17:24 | #33 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
ja nie jestem pewna czy potrafiłabym wybaczyć zdradę -
zależało by to od okoliczności, sposobu w jaki bym się o tym dowiedziała (od partnera czy od życzliwych osób) i od jeszcze kilku innych czynników... ale na pewno nie zapomniałabym nigdy o tym
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2005-11-29, 20:07 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 811
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie wybaczyłabym!!! Sama świadomość, że mógłby zapragnąć innej kobiety jest dla mnie nie do zniesienia!
|
2005-11-29, 20:13 | #35 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Nie wybaczyłabym. |
|
2005-11-30, 08:37 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nigdy nie wybaczylabym mojemu TŻ-nigdy!przeciez jak raz by to zrobil to mogloby sie to pozniej powtarzac coraz czesciej!zreszta moj TŻ ma identyczne zdanie na ten temat, on jest po prostu uczulony na zdrade
|
2005-12-01, 00:25 | #37 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie potrafię do tej pory wybaczyć zdrady. Właściwie nie była to zdrada w ścisłym tego słowa znaczeniu- zostałam porzucona dla innej dziewczyny, chłopak zapewnia że to już przeszłość, że nie było nic między nimi poza pocałunkami, że kocha tylko mnie....a mimo to ja nie potrafię mu wybaczyć i zapomnieć-może nie tyle zdrady co odrzucenia. Chyba łatwiej byłoby mi wybaczyć skok w bok niż taką historię, tak jak mnie wybaczono pójście do łóżka z innym facetem. Zresztą - uczucie do niego też wygasło, za bardzo mnie zranił, nie tylko swoim romansem a całym zachowaniem w stosunku do mnie. Pewnie gdybym bardzo kochała-wybaczyłabym. A tak nie mogę.
|
2005-12-01, 09:27 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Wydaje mi się, że wybaczyć to połowa "sukcesu".... Trzeba nauczyć się z tym żyć., bo o zapomnieniu nie ma mowy.
(oczywiście mowię o przypadkach gdy wybaczenie wchodzi w grę) |
2005-12-01, 10:11 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Byłabym w stanie wybaczyć zdradę fizyczną, emocjonalnej nigdy
Całe szczęście, że mam u swojego boku dojrzałego i doświadczonego mężczyznę, któremu takie wybryki nie grożą. |
2005-12-01, 10:11 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie wybaczyłabym. Jeśli zostane zdradzona będzie to koniec.
Należe do osób którym cięzko wybaczać, a napewno nie zapominają. Nie wyobrażam sobie trwać w związku z partnerem który mnie zdradził i doprowadził do utraty zaufania, do zniszczenia wszystkiego w co wierzę. Nie mogłabym żyć z człowiekiem którym zaczne gardzić a niestety ja zaczynam gardzić takimi ludźmi. I jeszcze jedno- zdrada to zdrada i nie przypisuje jej taryf ulgowych.
__________________
|
2005-12-01, 10:55 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
wybaczylabym gdyby :
1. zdarzyło się to po raz pierwszy 2. partner mnie kocha i ja kocham jego 3. to był nic nie znaczący wybryk. 4. szczerze i mocno tego żalował zaufanie byloby nadszarpniete ale wierze ze gdy jest pkt.2 da sie wszytsko naprawic i odbudowac i kazdemu trzeba dac w tej kwestii szanse. |
2005-12-01, 11:00 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Na samą myśl,ze moglby mnie zdradzic cierpnie mi skora i noz w kieszeni sie otwiera. O wybaczeniu, zapomnieniu nawet nie mysle. Po prostu nie potrafilabym. Nie wiem czy znalazłabym w sobie tyle siły, zeby zyc z czlowiekiem, ktory mnie oszukał.Po tym juz nic nie byloby takie same, a po co tworzyc iluzję, że jest świetnie skoro tak nie jest.Na dzień dzisiejszy(nigdy nie mow nigdzy) zdrada=definitywny koniec.
__________________
Starsza pani po trzydziestce
|
2005-12-01, 15:17 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Ja nauczylam sie ROZUMIEC zdrade. Moj chlopak zrobil to klika razy, byl pijany, mial doła. Mezczyzni szybko znajduja sobie wyjasnienie/rozgrzeszenie. Wiem, ze na trzezwo nigdy by tego nie zrobil.
|
2005-12-01, 15:24 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 131
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
nigdy nie mowcie"nigdy"...ja tez mowilam ze nigdy bym nie wybaczyla.wybaczylam...i nie zaluje.tak mocno go kochalam ze nie wyobrazalam sobie zycia bez niego.on mowil ze postąpil jak gówniarz...ze kocha...odzyskanie zaufania do niego trwalo 4 lata i oplacilo sie.nasz zwiazek jest bardziej dojrzaly a on docenia ze wybaczylam.teraz z perespektywy czasu ajk mysle o tamtej zdradzie juz tak mnie to nie boli...ale pamiętam-to fakt...
|
2005-12-01, 15:58 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
mam nadzieje ze nigdy nie bede musiala stanac przed takim wyborem wybaczyc czy nie moze kiedys wybacze ale napewno nie zapomne
__________________
|
2005-12-01, 16:05 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
hahaha tos mnie rozsmieszyla . |
|
2005-12-01, 16:44 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
ja juz raz wybaczyłam, on żałował, ale tamta zaszła w ciążę i wzieli slub, a ja zostałam na przysłowiowym lodzie. teraz nie wiem, czy bym przebaczyła - kocham mojego TŻ i ufam mu i nie wierzę by mnie kiedykolwiek zdradził, no ale jak juz taki fakt zaistnieje, to wtedy bedę się martwić. wzorem Scarlett "pomysle o tym jutro"
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję |
2005-12-01, 21:02 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Wybaczyć tak , ale nie zapomnieć.
Rozstaliśmy się mimo, że ja o zdradzie jeszcze nie wiedzialam. Ja mialam wyrzuty sumienia, że go skrzywdziłam tym, że przestalam chcieć tego związku. Miałam ... bo niedługo potem okazało się ze zdradzał. Moje wyrzuty sumienia minęły, a zastąpił je ból. Ale nie dlatego ze zdradził. Bolało bo kłamał mimo, że pytałam wiele razy. Czułam to, a jednak ufałam. Co w tym dziwnego skoro ja go naprawdę darzyłam uczuciem. Uczuciem o jakim teraz nawet nie mam ochoty pisać. Pozdrawiam.
__________________
Nie ma kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyźni niedomyślni |
2005-12-18, 00:20 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 295
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
__________________
zapraszam http://picasaweb.google.com/ukrytypodnickiem |
|
2005-12-18, 09:03 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: nysa
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nic nie znaczacy sex z byle kim mogłabym wybaczyć lecz nigdy zapomnieć .Zaufanie to juz inna sprawa....
|
2005-12-18, 10:28 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Zaznaczyłam odp. NIE, ale zastanawiałam się też czy nie wybrac odp. NIE WIEM. Wydaje mi się że jest to w jakiś sposób uzaleznione od tego jak bardzo kochamy naszych partnerów, może jeden raz byłabym w stanie wybaczyć, ale nawet jesli wybaczyłabym, to trudno byłoby mi zapomnieć, z pewnością straciłabym zaufanie do mojego faceta, a wiadomo że zaufanie to podstawa każdego udanego związku....
|
2005-12-18, 10:42 | #52 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 184
|
Cytat:
PO1. Jeśli 'ukochany' posunol sie do tego pierwszy raz... to masz pewne ze zrobi to znowu po jakims czasie. PO2. Jeśli partner Cie kocha to nie zdradzi (CHYBA ZE Z WLASNA RĄCZKĄ) PO3. Jeśli Ty go kochasz to nie moze byc nic nie znaczacy wybryk bo swiadomosc tego bedzie cie przesladywala juz zawsze (No chyba ze nie masz nic przeciwko trojkątom lub lubisz cierpiec) Jestem stanowczo na 'NIE'...Pozdrawiam Cytat:
Trzymam sztame z wszystkimi zdradzonymi - Oni nie byli WAS warci !!!!! Całuski!!!!
__________________
♥♥♥♥♥♥moje♥♥♥♥♥♥♥♥cudowne♥♥♥♥♥ http://suwaczki.maluchy.pl/ci-12888.png ♀ http://suwaczki.maluchy.pl/li-12889.png ♂ ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥pociechy♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-01-03 o 18:11 Powód: Post po poscie!! |
||
2005-12-18, 12:02 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
....a jesli to ONA zdradzila? uwierzycie w to..ze z przslowiowego "chama" ktorym bylem..a nie bylem oddany poznalem wspaniala dziewczyne.. w ktorej nad zycie sie zakochalem! i aby bylo smiesznej byla ta pierwsza w ktorej sie zakochalem..z nikim wczesniej nie poczulem tego co przy niej...
odmienilem sie strasznie w ciagu jednej chwili odstawilem szczeniacki styl bycia.. i oddalem sie w calosci ukochanej tyle mowila o zasadach... itp sprawach ze tylko glupiec by jej nie zaufal.. no i dostalem po dupie...okazalo sie..ze za duzo gadala o tych zasadach....byla zbyt pewna tego ze jest "cwana"? i nikt sie o tym nie dowie... problem w tym.. ze sam nie bylem wierny w poprzednim zwiazku i pewne zachowania sa dla mnie oczywiste... ok zdradzila.. zabolalo strasznie.. po pol roku nauczylem sie jakos z tym zyc... ale i tak wciaz mam to w glowie.. i co teraz? jestem zaslepiony... dalem szanse bo strasznie sie o to starala.. na razie jest ok.. nie chce rozpisywac jak i co sie stalo... ale przestaje wierzyc w to ze bede mogl z tym zyc... czasem mysle sobie ze jest to kara za to..iz nie bylem wierny w poprzednim zwiazku.. tylko ze w tym poprzednim zwiazku nigdy na jaw nic nie wyszlo.. rozsatalismy sie z innych powodow.. i do dzisiaj jak sie spotykamy to nie mamy do siebie o nic zalu.. ...nie wiem kocham ja strasznie.. zakochalem sie po uszy.. sam dalem jej cos co kiedys nie mialo dla mnie zadnej wartosci.. wiernosc i szczerosc... fajnie jest byc zakochanym.. przez wiele lat nie wiedzialem co to znaczy.. i po tych wszystkich latach wiem ..ze zdrada dala mi najwiekszy cios jaki sobie obecnie mozna wyobrazic... czy to przetrwa? sam nie wiem chailbym ale.. co bedzie za rok? sam zdradze? nigdy nie bed sugerowal sie kogos zdaniem.. ale statystyki mowia same za siebie.. w wiekszosci przypadkow to nie przetrwalo.... czy ja aby nie jestem szalony? hehe jak ktos to przeczytal ...podziwiam i dziekuje... milego pa! |
2005-12-18, 13:23 | #54 |
SPAMER
Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Zależy co się rozumuje przez pojęcie "wybaczyć" i na czym polega? Wybaczamy i żyjemy z partnerem dalej? Czy wybaczamy ale się rozstajemy? Zdrada... Psychiczna czy fizyczna? Uważam, że jesli ktoś się zakochał się w innej osobie i nie zdradził fizyczne, to jest bardziej bolesne niż sex bez uczuć. Poza tym wybaczenie jest to dar który nie kazdy posiada...
|
2005-12-18, 21:43 | #55 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Ja już raz nie wybaczyłam.
Sam fakt jeśli pragnął innej kobiety niż mnie, to znaczy, że mnie już nie kocha, poniewaz jak sie kogoś kocha to na inną osobę nie zwraca sie uwagi (oczywiście pod względem seksualnym). Następna sprawa nie wyobrażam siebie w takim związku , kiedy wybaczyłam i żyjemy razem, jak jesteśmy w łóżku i mi się przypomina jak był z tamtą, dotykał jej i co z nią robił (obrzydliwe). P.S. W takich sytuacjach nie istnieje dla mnie żadne wytłumaczenie, np. alkohol czy dół |
2005-12-18, 23:22 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Dokladnie. Dla mnie tez nieistnieje zadne wytlumaczenie ZADNE
__________________
|
|
2005-12-19, 00:35 | #57 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 629
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
zaznaczylam NIE WIEM bo serio nie wiem.kiedys myslalam tak jak wiekszosc ze zdrada to koniec zwiazku, wtedy zaufanie (ktore wg mnie jest fundamentem wszytskiego-zwiazku przyjazni) umiera, rodzi sie niepewnosc.bylam zdradzona i oszukana, w sumie jak patrze na to wstecz to sam fakt zdrady, oszukania byl dla mnie szokiem, wzbudzil we mnie rozne emocje ale to bylo krotkotrwale i w zasadzie splynelo to po mnie jak woda po kaczce wiec wnioskuje ze tak naprawe nie zalezalo mi na tym gosciu, badz co badz caly czar prysl w jednym momencie.ciezko mi to opisac ale w jednej chwili runelo wszytsko ("banka mydlana pekla").nagle stalam sie chlodna dla niego i w ogole byla niaczula dla facetow przez dlugi czas.sama nigdy nie zdradzilam bo wiem ze to boli, jesli z kims jestem to nie chce przeciez by cierpial, poza tym to w jakims stopniu okazanie mu braku szacunku.jak jestem z kims to nie patzre na innych chopakow (poprostu ich nie zauwazam ),tzn widze ze sa, ze sa mili przystojni ale to wsio, nie mam ochoty ich podrywac ani w zaden sposob dac do zrozumienia ze "mam na nich ochote". teraz z kolei, po kilku latach nie jestem taka pewna czy bym byla sklonna niewybaczyc...a potem zyc z tym...mnie sie wydaje ze to sprawa indywidualna kazdego.nie mozna okreslic zasad na podstawie ktorych bedzie sklonni wybaczyc lub nie np jesli szczerze kocha to wybacze.jesli ktos znajdzie sie w takiej sytuacji musi to przemyslec "na spokojnie", przeanalizowac zwiazek, wiez jaka loczy ta osobe z partnerem i zadac sobie pytania "co dalej? czy dam rade?". nie ma sensu wybaczac jesli nie umiemy z tym zyc albo jesli mamy to wyrzucic partnerowi przy jakiejs ostrzejszej awanturze. kiedys kolezanka ktora sama zdradzila swego TZ powiedziala mi " zdrada umacnia zwiazek". co o tym myslicie? on mu o swoim wybryku nie powiedziala.beznajdziejni e sie w tym czula ale bardzo go kochala ale nie powiedziala mu o tym po nie chciala zeby cierpial, wystarczy ze jej z tym ciezko bylo. |
|
2005-12-19, 05:08 | #58 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie wybaczyłabym!
Wiem bo byłam juz w takiej sytuacji.Nie potrafię zaufać drugiej osobie po takim wybryku.A związek bez zaufanie to istna męczarnia. |
2005-12-20, 17:20 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 79
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Ja bym nie wybaczyła. Nawet jakby tego żałował z całego serca... Skoro mnie by zdradził, oznaczało by to, że nie daję mu wystarczająco dużo (mój związek jest na odległość, więc często czujemy uczucie niedosytu, ale to nie powód do zdrady). A poza tym jak zdradza się raz, to nikt mi nie powie, że się tego nie zrobi po raz kolejny. KATEGORYCZNE NIE!!
|
2005-12-20, 19:08 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 558
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
to zależałoby od wielu czynników.. nie potrafię powiedzieć tak po prostu czy tak, czy nie.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:03.