|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2005-03-05, 23:53 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
cienie sypkie, pyłkowe
Ostatnio mam ochotę kupić sobie sypkie cienie, ale jako że jest ich już jako taki wybór na rynku nie wiem na co się zdecydować. Dodam może, że interesują mnie szczególnie odcienie zgniłej zieleni i brudnego fioletu, ale niewykluczony jest też beż czy brąz. Może któraś z Was miała pyłek w takim odcieniu i może co nieco o nim powiedzieć? Wiem, że takie cienie ma Gosh, Bell, Joko, Bourjois, Avon, chyba też Ruby Rose, ale sama nie wiem na co się zdecydować, zwłaszcza, że w sklepach ciężko je wyśledzić, z testerami jeszcze gorzej, a w KWC opinii niewiele Poza tym testowane przeze mnie dzisiaj cienie Gosha (na dłoni oczywiście) miały dość intensywne barwy, a z tego co do tej pory słyszałam i czytałam o tego typu cieniach efekt nimi osiągany jest raczej delikatny. Więc jak to jest? Co polecacie, a co odradzacie?
|
2005-03-06, 00:50 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 28
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
hej
Ja Ci bardzo polecam cienie sypkie Sephory, bogaty wybór kolorków ( również zmielenia pyłku ), nie drogie ( 19 zł szt. ), są testerki i można o nich przeczytać w KWC ale są w kategorii "pudry sypkie" - sama nie wiem czemu Tam dowiesz się więcej. Ja jestem bardzo zadowolona ! Ja polecam Pozdrowienia Baby |
2005-03-06, 07:52 | #3 |
Rozeznanie
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
ja polecam joko naprawdę na * * * * * kosztują 10 zł mają do wyboru piękne odcieni bieli,srebra,złota,cielsi stylekko miedziany, zieleń,róż i błękit są trwałe i przepięknie błyszczą, gladko się rozprowadzają i nie obsypują , są przepiękne wg. mnie milion razy lepsze od bourjois z sypkich dobre produkty ma też PUPA ale znacznie droższe
|
2005-03-06, 10:43 | #4 |
Zakorzenienie
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
[b] Calkiem niedawno skusilam sie na Bourjois i nie zaluje - sa boskie i jest troche odcieni do wyboru Pozdrawiam!
Edytowane przez mona1978 Czas edycji: 2006-01-23 o 20:51 |
2005-03-06, 11:08 | #5 |
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
Z uporem maniaczki polecam Pupę: ma w ofercie cienie sypkie perłowe, satynowe i mieszane . Doskonała, górnopółkowa jakość za średniopółkową cenę.
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda |
2005-03-06, 11:19 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
Dziękuję wszystkim za dotychczasowe propozyce i czekam na więcej Powiedzcie mi jeszcze jaki efekt osiąga się tymi cieniami - delikatny i przejrzysty czy raczej mocniejszy?
|
2005-03-06, 11:32 | #7 |
Zakorzenienie
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
Ja też polecam Pupę - jestem olśniona tymi cieniami, są naprawdę super - polecam, choć cena jest już zdecydowanie wyższo-średniopółkowa... Efekt uzyskany tymi cieniami możesz stopniować - od delikatnej połyskujacej smugi na powiece, po mocną nasyconą barwę. Możesz nałozyć odrobinę palcem, możesz pędzelkiem i delikatnie rozestrzeć. Nasycenie koloru stopniujemy nakładając kolejne warstwy
Bourjois jest fajny, ale te sypkie cienie to aż tak mnie nie zachwycają, Pupa ma lepsze. Bourjois jest dość nietrwały i rozkłada się na oku grubszą warstwą, a opakowanie jest jakie jest - musisz je aplikować za pomoca dołączonego pędzelka, ryzykując że wysypiesz połowę na policzki Choć przyznaję odcień Rose D'or jest śliczny Ściskam
__________________
|
2005-03-06, 11:48 | #8 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: cienie sypkie, pyłkowe
moim namber łan są oczywiście BOURJOIS Suivez Mon Regard.Na moich oczach pięknie wyglądają,równo się nakładają i jakoś cudem nie osypują chyba pokochały moje powieki
Polecam też Joko,miałam kiedyś sypki złoty -niezły Teraz szczerzę się do Pupy(znajoma wyjeżdża do Włoch i pewnikiem obarczę ją misją zakupu kilku kolorków). |
2005-03-06, 12:03 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
Widzę, że Pupa wysuwa się na prowadzenie... Wszystko byłoby fajnie tylko, że ja nie chcę inwestować w te cienie więcej niż 30zł, więc raczej je sobie odpuszczę.
Myślę najbardziej nad Goshem, Sephorą i Bell, tyle że nie wiem gdzie te ostatnie dorwać w Kraku? Może ktoś wie? Jak się wszystkim przyjrzę to pewnie w końcu cosik wybiorę... |
2005-03-06, 14:01 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
[b] Ja też jestem za PUPĄ!
Zgniłozielona zieleń w sypkich, perłowych cieniach jest na pewno w tej marce - widziałam na własne oczęta... Ja mam (już) następujące kolorki: miedziany, pąsowo różowy, morelowy. Plus podwójne złoto z brązem. Wszystkie sypkie. Hmmm, a co się tyczy zakupu we Włoszech to rzeczywiście mniej kosztują: dwa kolorki udało mi się zakupić w cenie 10 euro. Reszta około 13. Viva la PUPA!
__________________
"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk |
2005-03-06, 14:14 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Re: cienie sypkie, pyłkowe
Rowniez jestem za Pupa. Kupilam te cienie na samym poczatku mojej przygody z makijazem i jestem im wierna do dzis.
Wedlug mnie Bourjois sie nie umywaja, na moich oczach osypuja od razu, maja mniej intensywne kolory i nie umiem poslugiwac sie tym nieporecznym pedzelkiem, ale widze, ze maja wiele zwolenniczek, moze to po prostu kwestia wprawy albo innych predyspozycji. |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.