ku przestrodze...

[alicja80]

witajcie, nie wiem czy jest to dobre forum do tego co chciałam Wam napisać, ale spróbuję, może nikt mnie nie usunie
Chiałam Was przestrzec drogie Wizażanki przed podjęciem pracy w charakterze Wizażystek w bardzo dobrze znanej Galerii Centrum w Warszawie. Otóż ja się skusiłam na taką pracę. Jednka nie jest to absolutnie praca wizażystki! Po pierwsze na umowie nie mamy stanowiska Wizażystka tylko Sprzedawca, po drugie do głównych zadań "wizażystek z GC" należy sprzedaż asortymentu, a w drugiej kolejnosci ewentualne makijaże...po prostu żałosna sprawa. oczywiście na rozmowie kwalifikacyjnej obiecywano multum makijażów do wykonywania i nie wspomniano o sprzedawaniu asortymentu. jednym słowem obiecano nam złote góry. no i pensja jak na wizażytkę była gorsza niżeli mają początkujące recepcjonistki.
oczywiście już tam nie pracuję, gdyż pomimo moich początków w wizażu, jestem szanującą się przyszłą profesjonalistką. tak więc dziewczyny, posłuchajcie dobrej rady i omijajcie szerokim łukiem to miejsce pracy

cieszę się, że mogłam się z Wami tym podzielić i mam nadzieję, że ostrzegłam większośc dziewczyn.
pozdrawiam, A.