Nie radzę sobie po rozstaniu. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-04, 21:36   #1
Karolynn_Black
Raczkowanie
 
Avatar Karolynn_Black
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 84

Nie radzę sobie po rozstaniu.


Poznałam w marcu faceta, który interesował mnie wcześniej. Ja podobno jego też od jakiegoś czasu.
Mieliśmy się ku sobie, ale myślałam że przelotnie na mnie leci, nie angażowałam się w to mocno nie miałam wczesniej nikogo i nie wierzyłam w swoje szczęście w związku oraz miałam lęk przed zaangażowaniem, bałam się bliskości i tego że będę oschła w związku itd. Bałam sie zmian, bo zawsze mi dobrze bylo samej, a milosc...to wielka niewiadoma. Bylam troche nieprzystepna, pierwszy raz sie spotkalismy dopiero w maju, gadalismy glownie w szkole, przez tel i fb.
Jednak z czasem wynikło,że on na poważnie, pięknie zabiegał o mnie,ja się czułam coraz bezpieczniej w relacji, zaczęłam czuć coś do niego. Przypomniała o nim sobie jego była niedoszła dziewczyna. Byli w relacji, która nie była nawet związkiem ale ona go odrzuciła. On jej powiedział,że mu tylko na mnie zależy. Skoro on ją odrzucił i chciał tylko mnie...to sprawiło,że zaczęłam myśleć,że mam skarb wokoł siebie. Mówił mi, bym nie czuła się zagrożona bo tamta relacja skończona, zrodziło sie cos nowego o co musi zadbać. Laska odwalała dziwne sceny,zarywała do kumpli na jego oczach...bezskutecznie. On to niby olał a my zostaliśmy parą. Związek był zdrowy, nie kłocilismy się, pisalismy, dzwonilismy, spotykalismy się, dużo rozmawialismy. Był dla mnie romantyczny, czarujący i troszczyl sie o mnie. Było myślenie długoterminowe, plany, mówił ze mnie kocha i ze dobrze mu ze mną. Z dnia na dzien sie zakochiwałam coraz bardziej, byłam najszczesliwsza na swiecie. Wrzeszcie czulam ze oddycham, czułam się kochana i doceniana. Mineły 2 msc zwiazku, 5 całej znajomości. Nagle jeden dzien odmienil moje zycie. Zaczął coś gadać, że nie pasujemy do siebie, jego ten związek wyniszcza i lepiej sie przyjaznic, ale nie wie jeszcze co robić. Wpadłam w totalny obłed i histerię. Oczywiscie wszystko na fb a my odzdzieleni 70km. ZAczelam go blagac, mowic ze go kocham i ze sam obiecal ze mnie nie zostawi, ale po kilku dniach powiedzial ze nie wyzbyl sie uczuc z pprzedniej relacji, wrócił do tatmtej. Nie jadłam prawie nic i nie spałam, nie mogłam normalnie życ. Mało tego on i ta laska sa z mjego liceum. Codziennie prawie widuję jak się miziają. Nie potrafie go nienawidzic, choc na poczatku faktycznie nie chciałam go znać. Pęka mi serce, im się układa, wszystkim się układa, a ja jestem sama i smutna. Myślałąm,że z czasem będzie lepiej a jest tylko gorzej. Brakuje mi go, jest mi przykro, że akurat mnie to spotkało. Chcę mi się płakać, źle się czuję. Czuje sie taka naiwna teraz... oczywiscie sie nie przyjaznimy, z tym tez mnie chyba okłamał.
Nie rozumiem po co zarywał do mnie i dlaczego dopiero potem mu sie przpomniało o tamtej...po co to było wszytko...
Ja przed zaangazowaniem balam się ze go zranie, starałam sie byc nie być jak ona - rozkochac i odrzucic, a on zrobil to ze mną.

Dodam,że jestem w maturalnej klasie, mam wysokie aspiracje, bo bardzo chce się dostać na lingwistykę stosowaną, co wymaga pracy... ale nie mam motywacji, chęci do życia, mam wrażenie że wszystko mi jedno. Oblałam próbną maturę z matmy i nic z tym nie robię. Czuje się źle.
Karolynn_Black jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 07:23   #2
ninus112
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
Dot.: Nie radzę sobie po rozstaniu.

Facet się zabawil Tobą ,czekał czy tamta dziewczyna będzie chętna by być z nim i hop na drugi kwiatek.
Z tego co widzę to jesteś rozsądna dziewczyną i uwierz mi ze poważne znajomości to głównie na studiach. Postaw sobie na cel zdanie dobrze matury. Powodzenia

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
ninus112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 12:12   #3
himymdk95
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 46
Dot.: Nie radzę sobie po rozstaniu.

Wierz mi, za rok będziesz się śmiała z tej sytuacji. Facet jest dupkiem, wykorzystał Cię. Skup się na sobie a kiedyś poznasz faceta, którego nie będziesz musiała błagać, by został.
himymdk95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 14:53   #4
poshh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
Dot.: Nie radzę sobie po rozstaniu.

Serio? 2 miesiące, już się kochacie, wspólne plany na przyszłość a ty po rozstaniu ledwo funkcjonujesz? Przecież ten związek nawet się dobrze nie zaczął, oboje prawdopodobnie nie wiecie co to w ogóle znaczy kogoś kochać. Masz mega zauroczenie, mylisz je z miłością i sama sobie wkręcasz krzywe fazy idealizując jak to było świetnie. Jak miało być źle, jak w ciągu 2 miesięcy to nawet nie ma co się wydarzyć
Szybko przyszło, szybko minie, potwierdzone info z obserwacji równie podobnych do Ciebie koleżanek za czasów liceum.
poshh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 16:56   #5
Karolynn_Black
Raczkowanie
 
Avatar Karolynn_Black
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 84
Dot.: Nie radzę sobie po rozstaniu.

Całkiem możliwe, ale naprawdę czułam się mocno przywiązana i miałam duże nadzieje. W dodatku to pierwsza miłosć więc to też inaczej się patrzy na to
Karolynn_Black jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-05 17:56:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:48.