2014-08-28, 16:57 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 824
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
|
2014-08-28, 17:01 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 971
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Autorko pomyśl o wizycie u psychologa. Masz spaczone podejście do związków - weźmiesz byle co, żeby nie być sama. Traktujesz buraka jak dar niebios.
|
2014-08-28, 17:24 | #33 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Cytat:
---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ---------- Polecam przeżyć to co ja...Zrozumiesz wtedy |
||
2014-08-28, 18:00 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Lililove masz dopiero 21 lat! Cały świat przed Tobą, zawieranie nowych znajomości, poznawanie nowych ludzi, spotykanie się z chłopcami abyś lepiej ich poznała i wcale nie chodzi o seks, otwórz się na nowe przyjaźnie, zacznij robić coś czego jeszcze nie robiłaś, ludzi poznajemy wszędzie na kursach, studia, praca - może tam będzie Twój mąż, wartościowy i kochający człowiek, który obdarzy Cię swoją miłością, opieka itd.
Jesteś młoda może zacznij studia, zawsze są jakieś możliwości jak się pomyśli; zaoczne, wieczorowe do tego praca. Może jakiś kurs języka, układanie kwiatów, coś co Cię wzbogaci, sprawi radość. Tyle przed Tobą nie myśl o tym facecie, nie marnuj się przy nim. Wiem, że to trudne i boli, ale zaufaj Nam dziewczynom tutaj, też po przejściach co niektóre, będzie lepiej i lepiej, a potem już z górki. Ja ze swoim toksycznym facetem związałam się mając 21 lat, teraz mam 29 i bardzo, bardzo tego żałuję, że dopiero teraz mam tak silną, mocną wolę, że to koniec, zostawiam go, bez żadnego żalu. Od ponad dwóch lat mieszkamy razem, przez ten czas dobrze go poznałam, jaki to kłamca, oszust, egoista, narcyz, nie wracał do mieszkania na noc, do tego alkohol, nie liczył się z moimi uczuciami, nie okazywał szacunku, a jakie brednie na mój temat pisał z kolegami. Jeszcze miesiąc, pół wyprowadzam się i arrivederci, już cieszę się na tą myśl. Ale było ciężko, teraz też choć trochę mniej, ale jak pomyśle sobie, że to mógłby być ojciec moich dzieci, to w żadnym wypadku, nie chce takiego sprawić im zawodu, bo rodzina powinna być jak drużyna, i w małżeństwie też dwoje ludzi podążających tą samą wspólna drogą, a nie każdy gdzie chce. Pomyśl o tym, warto zadbać o swoją przyszłość i przyszłość swojej rodziny, bo przecież po to wstępujemy w związki, aby był dalszy tego cel. Rozpisałam się trochę, wyżaliłam, mam nadzieję, że wszystkie rady wizażanek Ci pomogą. I nie staraj się za wszelką ceną mieć faceta, przysłowiowego klina, i na prawdziwe uczucie i miłość przyjdzie czas. Jak ja żałuję, że taka głupia byłam będąc ze swym facetem i tyle lat przy nim marnując, zastraszał, przepraszał, prosił o wybaczenie i takie koło ciągle. Dodam jeszcze, że od ponad roku bardzo blisko jestem z Bogiem, czytam Jego słowo, rozważam, daje mi dużo radości, siły i ogólnego spojrzenia na świat, nie wiem może u mnie to zadziałało. Pozdrawiam i 3mam kciuki abyś jak najszybciej o tym typie zapomniała |
2014-08-28, 18:21 | #35 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Cytat:
Marzyłam o studiach jednak nie stać mnie na nie, skonczyłam po maturze jeszcze studium zaoczne szukam pracy wiem że wtedy byłoby mi lepiej, miałabym zajęcie, nie myślałabym tak o tym wszystkim, nie zastanawiałabym się co robi z kim, bo przyznam się bez bicia ciekawi mnie to teraz... Ale to chyba normalne... Dziękuje za wszystkie rady, bardzo mi pomagają |
|
2014-08-28, 20:29 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
|
2014-08-28, 20:41 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;47907341]Wiesz, większość ludzi jednak nie daje sobą pomiatać.[/QUOTE]
Nie dałam sobą pomiatać, to że przy kimś byłam bo miałam nadzieję nie znaczy że dałam sobą pomiatać, nie pozwalałam się bić, nie zgodziłabym się nigdy na to. Podkreślam NIE BYŁAM BITA... Mówiłam ogólnie że zdazały się szarpaniny ale nigdy nie pozwoliłabym żeby ktoś mnie bił |
2014-08-28, 20:51 | #38 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2014-08-28, 21:12 | #39 |
Przyczajenie
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Autorko,bylam w podobnej sytucji,tylko ze ja z moim eksem bylam prawie 9 lat i mamy 4letniego syna,i to on najbardziej odczuje decyzje i zachowania ojca.Moim zdaniem lepiej byc samej,niz z jakims palantem ktory tylko wykorzystuje nasze uczucia.Tez czasem czuje sie samotna,ale czas leczy rany.Po burzy wychodzi slonce
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-08-28, 21:18 | #40 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Cytat:
---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- Cytat:
|
||
2014-08-28, 21:46 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 206
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Nie nie nie, żaden facet (nie licząc terapeuty) nie wyleczy twojego złamanego serduszka. Normalny facet szuka pewnych siebie kobiet, nie będzie całe życie podnosił twojej samooceny. Zacznij sama od siebie: kochaj życie, siebie, a jemu podziękuj, że odszedł i dał nowe życie
|
2014-08-28, 21:54 | #42 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Cytat:
|
|
2014-08-29, 13:02 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Źle się czuję...Tęsknie za nim, myślę o tym jak się poznaliśmy, jak wszystko dobrze się układało... Jak jeden facet potrafi tak wpłynąć na kobietę??? Do tego kiedy nie był idealny ??
Nie wierzę już w miłość... Boję się że już nikogo tak nie pokocham, albo wpakuję się w większe ''Bagno'' W dzisiejszych czasach tak trudno o dobrego faceta Jestem młoda, miła, wesoła i dobra, ludzie mnie wykorzystują Bo wiedza że jestem słaba psychicznie...Myślicie że psycholog mi pomoże??? Że zapomne o nim, i będę miała tyle siły by urwać z nim kontakt?? |
2014-08-29, 13:22 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
zacznij trenowac swoja sile. ucz sie o sobie.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2014-08-29, 13:36 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
|
2014-08-29, 13:40 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
- to idź do psychologa, poczytaj sobie o pracy nad sobą , poszukaj trochę tekstów dobrych jest tutaj: http://www.psychologia.net.pl/katalog.php?level=7
Bo zwyczajnie jak nie zrobisz tego, następny chłop będzie tego typu, jak ten opisany, kiedy spotkało Ciebie wieeeelkie szczęście, że nie zostałaś jest żoną (i jak nad sobą popracujesz, zobaczysz, że to szczęście, a nie powód do płaczu). |
2014-08-29, 14:38 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 51
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Utnij kontakt, same pomysły z przerwami są skazane z góry na niepowodzenie, facet nie chce realnych zobowiązań, więc nie dojrzał, tego nie zmienisz.
|
2014-08-29, 16:22 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 164
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Kochana jesteś jeszcze taka młoda... Byłaś z nim od 16 roku życia jeżeli dobrze liczę tak? Poświęciłaś mu 5 lat w najlepszym etapie swojego życia. Czy na to zasłużył? Nie wiem, ale mam pewne wątpliwości.
Z boku wygląda na to że Cię nie szanował, Ty byłaś zbyt uległa i zbyt bałaś się życia bez niego aby się postawić i odejść. Jesteś bardzo przywiązana do niego. Może go naprawdę kochasz, a może to przywiązanie mylisz z miłością... Według mnie dobrze się stało że się rozstaliście. Masz teraz przed sobą nowe życie, w którym nie ma dla niego miejsca. Boję się, że za niedługo on do Ciebie przyleci a Ty mu z powrotem zaufasz. Byłby to ogromny błąd. Powinnaś stopniowo ograniczać kontakt, aby w końcu zerwać go zupełnie. Teraz musisz poznawać wiele nowych osób, wiele charakterów - dostrzeżesz, że jest wielu wartościowych facetów z którymi mogłabyś być spokojniejsza i szczęśliwsza niż z nim. Tego kwiatu jest pół światu, nie wpadaj w panikę, ciesz się życiem, wolnością, nie bierz pierwszego lepszego który się Tobą zainteresuje i czekaj na księcia chociażby 10 lat, bo czasu masz naprawdę wiele |
2014-08-29, 18:11 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Malbork
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Pamietaj że przed tobą jest jeszcze wiele lat zycia w których powinnaś byc szczęśliwa. Z kimś kto bedzie Ci dawał szczescie i miłosc .
Odetnij się od niego i dziękuj Bogu ze z nim nie jesteś i masz szansę na lepsze życie z kimś innym....
__________________
Paradoksalnie - gdy masz depresyjną osobowość, lepiej dajesz sobie radę z przewlekłym bólem. Lepiej dajesz sobie radę z sytuacjami, które nie dają nadziei na poprawę. Nie warto martwić się czymś, czego nie można uniknąć. Dość będzie zmartwień, kiedy to nastąpi. |
2014-08-29, 19:44 | #50 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Cytat:
|
|
2014-08-29, 19:47 | #51 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Bardzo dobrze, że zdecydowałaś się pójść Na pewno Ci nie zaszkodzi, a jak trafisz dobrze to naprawdę pomoże.
__________________
Cytat:
|
|
2014-08-29, 19:58 | #52 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Potrzebuję pocieszenia rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku :(
Cytat:
---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- Czekam na to lepsze życie, że nad moją głową w końcu pojawi się słońce |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:33.