Metamorfoza Werki na studia

[kleopatre]

Droga Werko
Uważnie śledziłam cały wątek co prawie nigdy mi się nie zdarza. Uważam, że efekt po tej metamorfozie jest własciwie taki sam jak przed metamorfozą. Tak, tak, wiem, że chciałaś wydobyć tylko twoje ukryte piękno przez małe zmiany. Lecz moim osobistym zdaniem te zmiany są zbyt małe i wyglądasz właściwie tak jak przed zastosowaniem tych zmian. A przecież chyba nie o to tu chodzi - po coś jednak utowrzyłaś tu wątek, domyślam się ,że nie byłas zadowlona z swojego wyglądu. Podkreślasz ,że Twoje zdanie jest tu najważniejsze- ja , podobnie jak inne Wizażanki do niczego Cię nie zmuszam, nie będę Ci narzucała własnego zdania na siłę. Sądzę, że nie powinnaś przyjmować postawy "zmieniłam fryzurę i dobrze jest jak jest, już koniec mej metamorfozy", ale jak wiekszość dziewczyn na Wizażu ciągle poszukiwać, sprawdzać w czym Ci do twarzy a w czym nie, próbować i jeszcze raz próbować, dązyć do "ideału".
Zgadzam się z poprzedniczkami, że fryzurze należy dodać objętości i wreszcie popróbowac z makijażem ! Zrobić wiele przeróżnych makijaży na podstawie zdjęć z kolorowych gazet czy "Moich Makijaży" i wybrać coś w czym Ci będzie najlepiej. Nie upieraj się też przy tej fryzurze, zapuśc włosy, jak Ci się nie spodoba zetniesz itp (taki przykład), skąd wiesz czy w dłuższej fryzurce nie wyglądałabyś korzystniej.
I nie dziękuj tylko tym, którzy Ci słodzą, inne dziewczyny też chcą dobrze !

[sylwia532]

o djecie juz o niebo lepsze
i tak moje oto spostrzezenia:
1.jestem na tak dla koloru-wlosy lsniace,wygladaja na zadbane
2.dlugosc nie jest zla,dla mnie u ciebie maks do ramion
3.jestem na NIE dla grzywki-nie jest ani na bok ani na cale czolo,nie ma swojego miejsca-prosze spruboj ja zaczesac bardziej na bok o ile sie da tak zrobic,grzywka powinna byc stopniowo,schodkowo wycieniowana.......
4.wlosy przyklapniete-a ja tyle razy prosilam werka uloz te wlosy,podnies je-chodzi mi o cos takiego http://ikf.com.pl/ff/39237/big/4128643.jpg

teraz mozesz popodsylac jakies linki z odzeza w co,jakie kolorki wybierasz

ciesze sie ze nastepny krok to brwi i henna

[Astarte__]

Werka, coś mi tu nie pasuje jednak w tym wątku. W podpisie masz "całkowita przemiana Werki", a te zmiany mają być minimalne, jak mówisz. Trochę motasz :P

[Joanna91]

Werka masz już fryzurę, jaki będzie następny krok metamorfozy?

[qathe]

Heh. zdięcia są tak słabej jakości,że nie oddadzą niestety uroku tej matemorfozy...

[Lemirka]

Napisane przez Joanna91

Werka masz już fryzurę, jaki będzie następny krok metamorfozy?

Brwi, okulary i make up

[Noc(nik)]

Rozumiem Werko, że fryzurka ci się podoba, ale wyglądasz w niej ŹLE! Nie będę ci słodzić, bo to nie sprawi, że będziesz wyglądać korzystniej, robie to w dobrej wierze Proszę przeczytaj ten post do końca.

Można mieć fryzurkę wygodną, fajną, a przy tym ŁADNĄ i do ciebie PASUJĄCĄ. Trzeba znaleźć kompromis. Pisze o tym, ponieważ napisałaś, że chcesz pozostać przy tej "fryzurce" przez okres studiów. Nie wierze, że nie chcesz wyglądać dobrze, każda z nas tego przecież pragnie!

To zdecydowanie nie jest twoja długość! Powinnaś albo zapuszczać, albo mocniej skrócić. Sama mam cienkie włosy, a przy tym ostatnio nie za gęste[wypadanie], ale mimo to można mieć coś przyzwoitego na głowie! Czemu nie chcesz większej zmiany skoro uczyniłoby cię to piękniejszą? Nie moge tego po prostu pojąć. Prosze o oświecenie

Masz pseudogrzywke, a sama forma fryzury robi z ciebie szarą myszke! Jesteś przecież młoda! Smutno mi, marnujesz się. Jesteś niezbyt nastawiona do radykalniejszych[korzystniejszych!] zmian. W każdym razie życzę ci jak najlepiej! Trzymaj się na uczelni!

[madmuazelle]

Podczytywałam troche ten wątek i trzymam kciuki za twoją przemiane.Mi się pare fryzur podobało dla ciebie,ale już po ptakach bo byłaś u fryzjera,kolorek jest napewno lepszy niż wcześniej.A co do obcięcia,troszke różnicy jest,ale minimalna a o to ci pewnie chodziło.Najważniejsze,ab ys ty czuła się dobrze z tą przemianą.Bądz otwarta i nie złość się,bo wizażanki chcą ci dobrze poradzić,a nie zrobić na złość.Jestem ciekawa jak będzie już twoja całkowita przemiana,czyli tzw hapyy end.

[truskawkowawiosna]

Werko

w nowej fryzurze wygladasz lepiej, zdecydowanie podobnie jak niektore dziewczyny, proponowabym jednak przy nastepnej wizycie u fryzjera, poprosic o mocniejsze cieniowanie, pazurki, bo Ty nie powinnas nosic wyraznie geometrycznych cięc-aby nie uwydatniac kwadratowego ksztaltu twarzy.

moja twarz tez jest kwadratowa i zdecydowanie lepiej wygladam z lekka, wycieniowana grzywka na bok, odciaga to uwage od wyrazniej zarysowanej żuchwy

grzywke mozna latwo poprawic, podoba mi sie propozycja Tulipanny, niby na bok, a jednak zakrywa duzo i sa pazurki, nie jest tak grzecznie. musisz wystrzegac sie efektu ulizanej fryzury, nastepnym razem popros o mocniejsze cieniowanie calosci, a grzywke mozna poprawic samej w domu, moze mama pomoze?

potem kosmetyczka: regulacja, henna rzesy+brwi tak jak zostalo ustalone

pomysl nad stopniowym wprowadzaniem kolorowych kosmetykow, delikatny blyszczyk o neutralnym odcieniu (wiem, ze nie lubisz typowego rozu), moze jakis chlodny bezowy\wrzosowy\szary cien do powiek? subtelny roz na policzki?

na poczatku ciezko przyzwyczaic sie osobie, ktora nigdy sie nie malowala, do uzywania kolorowych kosmetykow, dlatego nic na sile, nie musisz od razu kupowac kuferka wizazystki

polskie firmy maja czesto tanie, a dobre kosmetyki, w sam raz na kieszen mlodej osoby, ktora sie sama jeszcze nie utrzymuje.

i glowa do gory

powiem szczerze, niektore wypowiedzi w tym wątku czytam z zniesmaczeniem
mam wrazenie, ze pewne osoby traktuja metamorfoze Werki niemalze jak serial "Brzydula Betty"

podniecaja sie niesamowicie i sa wielce oburzone, ze metamorfoza Werki nie jest taka przelomowa na jaka sie zapowiadala.

zawod stulecia normalnie

ale z tego co zrozumialam, Werka po prostu, jak prawie kazda kobieta, potrzebowala cos zmienic w sobie.

nie zalozyla tego wątku z desperacji, bo zdesperowana sie nie czula, niektore z Was probowaly jej to wmowic w naprawde chamski sposob

jej sie nie marzy bycie Miss World, powaznie. nie probujcie uszczesliwiac kogos na sile w bardzo natarczywy sposob.

Werka chce pozostac soba, zamarzyla sie jej jedynie mala odmiana, podkreslenie siebie, swej osobowosci.

uszanujcie to i przestancie sie nakrecac albo odpuście sobie ten watek

[bonorlz]

a może zrobiłabyś dla nas zdjęcie z grzywką zaczesaną na całe czoło? dałoby się?

Powiem tak, truskawkowa - jako że ciebie + tulipanny się słucham + sylwia + lemirka - tylko wy jak widzę macie siły dobrze mi doradzać.
Co do miotania się - nie w podpisie zrobiłam drobny błąd - metamorfoza będzie minimalna nie całkowita.
Osobom zainteresowanym dalszymi etapami, które są miłe i nie wyrażają się w hamski, wręcz egoistyczny sposób, oczekując cudów - zdjęcia wam wyjślę na PW, bo mam dosyć wysłuchiwania "cudownych" rad, od dziewczyn które się ekscytują niczym serialem "Brzydula Betty".
Podam wam też poprzez PW mail. Jest to moja ostatnia wypowiedź w tym wątku, moderatorki proszę o zamknięcie lub, wytłumaczenie że dalsze "porady" nie będą słuchane. Przeczytajcie wypowiedź truskawkowej, ja tymczasem wynoszę się z wątku, bo mam dosyć słuchania docinek na mój temat, eksytowania się moją osobą. Chodziło mi tylko i wyłącznie o delikatną metamorfozę i podkreślenie kobiecości nie całkowitą metamorfozę. Mam dość, na serio, tulipanna na pewno zazdorści mi odwagi, ale wszystko ma swoje granice - traktowanie mnie jak dziewczyny posadzonej na fotelu, której można robić za pomocą czarodziejskiej różdżki to co się chce - przepraszam, ale ja się na to nie zgadzam. I nie mówię tutaj, że stara weronika wróciła, mam po prostu dosyć waszych docinek na mój temat, znajdzie sobie kogoś innego z kogo możecie zrobić idiotę. Mam tego po dziurki w nosie i pewnie każda z was gdyby była posadzona na moim miejscu też by się zachowała tak.
Z całego serca dziękuję następującym osobom za rady: eLWhy, Lemirka, Sylwia, Truskawkowa, Tulipanna, Astarte_, i to jest koniec. Jak chcecie prześlę wam malie z zdjęciami.
A i jeszcze jedno - wynoszę się z wątku, więc proszę nie informować mnie co tu się dzieje.

[nusiaz]

Napisane przez WeronikaWargulak

Powiem tak, truskawkowa - jako że ciebie + tulipanny się słucham + sylwia + lemirka - tylko wy jak widzę macie siły dobrze mi doradzać.
Co do miotania się - nie w podpisie zrobiłam drobny błąd - metamorfoza będzie minimalna nie całkowita.
Osobom zainteresowanym dalszymi etapami, które są miłe i nie wyrażają się w hamski, wręcz egoistyczny sposób, oczekując cudów - zdjęcia wam wyjślę na PW, bo mam dosyć wysłuchiwania "cudownych" rad, od dziewczyn które się ekscytują niczym serialem "Brzydula Betty".
Podam wam też poprzez PW mail. Jest to moja ostatnia wypowiedź w tym wątku, moderatorki proszę o zamknięcie lub, wytłumaczenie że dalsze "porady" nie będą słuchane. Przeczytajcie wypowiedź truskawkowej, ja tymczasem wynoszę się z wątku, bo mam dosyć słuchania docinek na mój temat, eksytowania się moją osobą. Chodziło mi tylko i wyłącznie o delikatną metamorfozę i podkreślenie kobiecości nie całkowitą metamorfozę. Mam dość, na serio, tulipanna na pewno zazdorści mi odwagi, ale wszystko ma swoje granice - traktowanie mnie jak dziewczyny posadzonej na fotelu, której można robić za pomocą czarodziejskiej różdżki to co się chce - przepraszam, ale ja się na to nie zgadzam. I nie mówię tutaj, że stara weronika wróciła, mam po prostu dosyć waszych docinek na mój temat, znajdzie sobie kogoś innego z kogo możecie zrobić idiotę. Mam tego po dziurki w nosie i pewnie każda z was gdyby była posadzona na moim miejscu też by się zachowała tak.
Z całego serca dziękuję następującym osobom za rady: eLWhy, Lemirka, Sylwia, Truskawkowa, Tulipanna, Astarte_, i to jest koniec. Jak chcecie prześlę wam malie z zdjęciami.
A i jeszcze jedno - wynoszę się z wątku, więc proszę nie informować mnie co tu się dzieje.

Może to i dobrze bo skoro z wypowiadających sie tu osób ty wybierasz porady tylko 6 osób to to rzeczywiście sensu nie ma

[WhiteCherry]

Podziwiam osoby, które potrafią przyjąć zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie, pochwały, jak i krytykę.
Ty do takich osób niestety nie należysz, co dałaś do zrozumienia w Twojej ostatniej wiadomości.

[201704240951]

Zamykam wątek na prośbę autorki