Poród w Poznaniu, czyli gdzie, co, jak i dlaczego?

[navioe]

Napisane przez rinoa_woman

Mam pytanie do mam ktore rodzily na polnej. Jak wyglada nacinanie krocza, boczne czy w strone odbytu? Bede rodzic w tym szpitalu i jedyne czego sie obawiam to wlasnie nacinanie. Chcialabym tego uniknac ale jesli zajdzie potrzeba to chce wiedziec jak to wyglada w praktyce.

Ja mialam boczne, lipiec 2016. Generalnie tez nie chcialam, corka malutka ale delikatnie mnie nacieli. Ale wiem, ze bywa roznie i zalezy na jakiego lekarza sie trafi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tarisi]

Będą nacinać dopóki będzie panować bzdurne przekonanie, że nacięcie jest lepsze niż pęknięcie. Co prawda przy normalnym porodzie nie ma żadnych pęknięć krocza (samo się dostosuje i nie pęka), ale nawet jak się zdarzy, to prawie wyłącznie I stopnia, czyli zazwyczaj nie wymaga szycia, które przy nacięciu jest zawsze.

[rinoa_woman]

No własnie sama nie wiem co mam o tym myslec i czym sie sugerowac, bo jest wiele sprzecznych informacji. Jedni mowia ze lepiej jest naciac niz peknac, inni wrecz odwrotnie. Osobiscie wolalabym ani nie byc pocieta ani peknieta, ale obawiam sie ze to tylko dla niewielkiego procenta kobiet. Nie wiem jak duze bedzie moje dziecko, ale mysle ze conajmniej 3.5kg. To moja pierwsza dlugo wyczekana ciaza i nie wiem czego sie spodziewac. Najwazniejsze jest dla mnie dziecko i jesli wyjde ze szpitala pokiereszowana to ja sobie jakos dam rade, rany sie zagoja, ale wazne aby dziecko wyszlo cale i zdrowe. Jednak boje sie tez tego ze zostane potraktowana jak kawal miesa i boje sie tego 'profilaktycznego' podejscia do roznych spraw m.in. do wlasnie naciecia i chocby takiej nieistotnej sprawy jak zakladanie wenflonu - niektorych to nie rusza, ale wenflon w rece jest dla mnie bardziej stresujacy niz sam bol porodowy. Na bol mam duza tolerancje, nie wiem czy bede potrzebowala znieczulenia.

[tarisi]

Napisane przez rinoa_woman

Osobiscie wolalabym ani nie byc pocieta ani peknieta, ale obawiam sie ze to tylko dla niewielkiego procenta kobiet.

Nie wiem skąd się takie mity biorą.
Gdyby brać pod uwagę tylko porody fizjologiczne to 80-90 procent kobiet nie miałaby ani pęknięcia, ani nacięcia.
Stanowcza większość uszkodzeń krocza wynika ze stymulacji lub wywoływania porodu, albo zbyt mocnego wypierania dziecka w pozycji poziomej (to znaczy przeć jak najmocniej się da, a to mądre nie jest). Najlepsze jest parcie spontaniczne. Warto poczytać jak ktoś nie wie, co to oznacza.
Sporadycznie zdarza się taki problem jak zbyt duże dziecko.

Napisane przez rinoa_woman

i chocby takiej nieistotnej sprawy jak zakladanie wenflonu - niektorych to nie rusza, ale wenflon w rece jest dla mnie bardziej stresujacy niz sam bol porodowy.

To powiedz, że nie chcesz wenflonu i tyle.

Napisane przez rinoa_woman

Na bol mam duza tolerancje, nie wiem czy bede potrzebowala znieczulenia.

Znieczulenie utrudnia, a nawet uniemożliwia poród aktywny i naturalny. O to głównie w tym chodzi, gdy mowa o wadach. Jednak większość kobiet nie chce lub nie wie, że może również rodzić spontanicznie i aktywnie (woli słuchać każdego polecenia położnej odnośnie tego jak ma rodzić).

[Maksiowa1991]

Cześć dziewczyny,
mam nadzieję, że mój post nie będzie przeszkadzał. Chciałam Was zapytać, jakie są Wasze wrażenia z porodów w Raszei ? Czy nie ma problemu z przyjęciem do porodu? Pytam, ponieważ kiedyś położna z tego właśnie szpitala powiedziała mi, że często odsyłają pacjentki ze względu na dużą ilość chętnych to mój pierwszy poród i chciałabym być pewna, że nie zostanę odesłana z kwitkiem do innej placówki, będąc nastawioną już na Raszei 😄 będę Wam wszystkim ogromnie wdzięczna za opinie i rady. Chętnie poczytam też o szpitalu na Lutyckiej.
Pozdrawiam Was mamusie 😁

[meryy82]

Napisane przez Maksiowa1991

Cześć dziewczyny,
mam nadzieję, że mój post nie będzie przeszkadzał. Chciałam Was zapytać, jakie są Wasze wrażenia z porodów w Raszei ? Czy nie ma problemu z przyjęciem do porodu? Pytam, ponieważ kiedyś położna z tego właśnie szpitala powiedziała mi, że często odsyłają pacjentki ze względu na dużą ilość chętnych to mój pierwszy poród i chciałabym być pewna, że nie zostanę odesłana z kwitkiem do innej placówki, będąc nastawioną już na Raszei 😄 będę Wam wszystkim ogromnie wdzięczna za opinie i rady. Chętnie poczytam też o szpitalu na Lutyckiej.
Pozdrawiam Was mamusie 😁

Do Raszeii jeśli chce się tam rodzić, to najlepiej stawić się jak już skurcze są poniżej co 5 minut.

Tylko, to czego nie wiedziałam o Raszei, to to , że jak dziecko musi zostać dłużej, np. żółtaczka, podwyższone crp, to mama zostaje wypisana a noworodka zabierają na tzw. oddział noworodkowy, tam mama ma do dyspozycji krzesło i nie może być cały czas z dzieckiem, na noc musi je zostawić.

[ever-dream]

Dziewczyny z Poznania. czy jest jakiś szpital w Poznaniu gdzie bez problemu można dostać zzo przy porodzie? (Oczywiście jeśli nie ma przeciwwskazań i jets odpowiedni moment porodu).

[asioka92]

Napisane przez ever-dream

Dziewczyny z Poznania. czy jest jakiś szpital w Poznaniu gdzie bez problemu można dostać zzo przy porodzie? (Oczywiście jeśli nie ma przeciwwskazań i jets odpowiedni moment porodu).

Z tego co się orientuje to szpital św rodziny ma.taką opcję. Można się tam umówić i zobaczyć porodówke i o wszystko zapytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pistacja_]

Napisane przez ever-dream

Dziewczyny z Poznania. czy jest jakiś szpital w Poznaniu gdzie bez problemu można dostać zzo przy porodzie? (Oczywiście jeśli nie ma przeciwwskazań i jets odpowiedni moment porodu).

Potwierdzam, w szpitalu św. Rodziny mozna bez problemu dostać zzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz