Warto czy nie?

[2511c2ef8bc041a73e1d3f307c364d1d760bd14c_6317d0f2598f4]

Witam, mam takie luźne pytanie do was wszytskich.

Otóż drogie Panie spotykacie się z pewnym mężczyzną przez około dwa miesiace. Świetnie się dogadujecie, oboje chcecie czegoś więcej. I nagle facet się wycofuje, mówi ze nie chce z wami związku, i daje wam totalnego kosza. Chce jednak dalej utrzymywać z wami relacje koleżeńsko przyjacielskie i spotykać się na kawę, piwo, imprezy itd.

Co byscie zrobiły ? Uniosły się honorem i zakończyły kulturalnie całkowicie znajomosc (dodam ze zależy wam na nim) Czy przystałybyscie na jego propozycje i dalej jak gdyby nigdy nic pomimo kosza którego wam dał kontynuowały znajomość ?

Jestem ciekawa waszych opini

[undecided_1994]

[1=2511c2ef8bc041a73e1d3f3 07c364d1d760bd14c_6317d0f 2598f4;89310528]Witam, mam takie luźne pytanie do was wszytskich.

Otóż drogie Panie spotykacie się z pewnym mężczyzną przez około dwa miesiace. Świetnie się dogadujecie, oboje chcecie czegoś więcej. I nagle facet się wycofuje, mówi ze nie chce z wami związku, i daje wam totalnego kosza. Chce jednak dalej utrzymywać z wami relacje koleżeńsko przyjacielskie i spotykać się na kawę, piwo, imprezy itd.

Co byscie zrobiły ? Uniosły się honorem i zakończyły kulturalnie całkowicie znajomosc (dodam ze zależy wam na nim) Czy przystałybyscie na jego propozycje i dalej jak gdyby nigdy nic pomimo kosza którego wam dał kontynuowały znajomość ?

Jestem ciekawa waszych opini[/QUOTE]

Jakbym chciała czegoś więcej nadal, to bym ucięła kontakt, jeżeli sama czułabym już wcześniej że to jednak nie to i nic z tego nie będzie, a on po prostu uprzedziłby mnie z tym wycofaniem, to bym utrzymywała kontakt na stopie koleżeńskiej.

[squirrelqa]

Uniosłabym się honorem i koniec kontaktu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morning_coffee]

Napisane przez undecided_1994

Jakbym chciała czegoś więcej nadal, to bym ucięła kontakt, jeżeli sama czułabym już wcześniej że to jednak nie to i nic z tego nie będzie, a on po prostu uprzedziłby mnie z tym wycofaniem, to bym utrzymywała kontakt na stopie koleżeńskiej.

Podpisuję się pod tym. Nie ma co się unosić honorem, bo to normalne, że nie każdy każdemu się podoba. Jeśli facet tak nagle się wycofał, to raczej już wcześniej coś nie grało w jego opinii, tylko nie dawał żadnych sygnałów. Jeśli druga strona nadal chce czegoś więcej, to przyjacielskie relacje im nie wyjdą.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Nie traktowałabym tego w kategorii honoru, nie jestem drama queen. Nie wiem czy zgodziłabym sie na wyjścia na piwko itp, jesli bym coś do niego czuła to pewnie nie. A jesli byłby mi obojętny, no to pewnie tez nie, bo nie mam w zwyczaju spotykać sie z byłymi
Ale na pewno bym sie nie obrażała i nie udawała, ze nie istnieje.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[skara]

Ja bym wygasiła znajomość. Bo łatwiej pewne rzeczy odżałować jeśli nie ogląda się ciągle osoby do której się coś czuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

A co ma do tego honor? Jedyne pytanie to czy nadal coś do niego czujesz i masz nadzieję, z jednak coś z tego będzie. Jeśli tak, odpuść, bo tylko się niepotrzebnie nacierpisz i stracisz czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdalenaCat]

Jeżeli chciałabym się z nim przyjaźnić to weszłabym w to. Jeżeli nie potrafisz przestać myśleć o nim w kategoriach romantycznych to odpuść sobie wszelki kontakt bo szkoda czasu

[Overcooked]

[1=2511c2ef8bc041a73e1d3f3 07c364d1d760bd14c_6317d0f 2598f4;89310528]Witam, mam takie luźne pytanie do was wszytskich.

Otóż drogie Panie spotykacie się z pewnym mężczyzną przez około dwa miesiace. Świetnie się dogadujecie, oboje chcecie czegoś więcej. I nagle facet się wycofuje, mówi ze nie chce z wami związku, i daje wam totalnego kosza. Chce jednak dalej utrzymywać z wami relacje koleżeńsko przyjacielskie i spotykać się na kawę, piwo, imprezy itd.

Co byscie zrobiły ? Uniosły się honorem i zakończyły kulturalnie całkowicie znajomosc (dodam ze zależy wam na nim) Czy przystałybyscie na jego propozycje i dalej jak gdyby nigdy nic pomimo kosza którego wam dał kontynuowały znajomość ?

Jestem ciekawa waszych opini[/QUOTE]To nie unoszenie się honorem tyko dbanie o własny dobrostan. Bycie w friendzonie źle wpływa na osobę która dostała kosza, nie może zapomnieć i pójść do przodu tylko orbituje wokół "kolegując się" zwykle aż obiekt westchnień znajdzie partnera na stałe. Po co to komu. To nie obrażanie się tylko bycie szczerym ze sobą - zależało mi na związku ale dostałam kosza, to się nie zmieni na platoniczną przyjaźń gdy będziemy się nadal spotykać 1 na 1. Bez dram że nie można przebywać na jednej imprezie ofc, po prostu bycie dalszymi znajomymi a nie żadne zacieśnianie i próby budowania przyjaźni.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

to zalezy

1. jesli nadal bym cos do niego czula to bym zerwala kontakt
2. jesli stwierdzilabym ze nic nie czuje to
a) trzymalabym kontakt jesli mialabym jakis punkt zaczepienia (miejsce pracy, wspolni znajomi, etc)
b) zerwalabym kontakt jesli nic by mnie mialo juz z nim nie laczyc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

To nie chodzi o żadne unoszenie się honorem. Overcooked już to zresztą napisała. Nie widzę sensu tworzenia sztucznych koleżeństw z kimś, z kim mi związek nie wypalił. Jak dla mnie z faceta wychodzi w tym momencie niezły egoista, nie żaden życzliwy miś. Chce sobie z takiej kobiety zrobić bezpieczną przystań i w razie czego furteczkę zapasową. I trochę ją blokuje przez poznaniem kogoś innego, bo większość facetów nie pójdzie na żadne "a wiesz, koleguję się z moim byłym niedoszłym, na imprezki razem chodzimy". Od razu pachnie dziwną, niejednoznaczną sytuacją.

Wielkie nie. Skoro nie chce związku, to spoko - czas się rozejść każde w swoją stronę.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

[1=2511c2ef8bc041a73e1d3f3 07c364d1d760bd14c_6317d0f 2598f4;89310528]
Co byscie zrobiły ? Uniosły się honorem i zakończyły kulturalnie całkowicie znajomosc (dodam ze zależy wam na nim) [/QUOTE]

Dlaczego zakończenie relacji nazywasz uniesieniem honorem? Szanuję swoje uczucia i nie jestem masochistką. Będzie mi zależeć, a on na wspólnych piwkach będzie mówił o nowej kobiecie?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

nie widze sensu kontynuowania takiej znajomosci
jesli moglby mi dac tylko kolezenstwo to nie satysfakcjonowalaoby mnie to,wciaz mialabym nadzieje na cos wiecej,nie jestem masochistka zeby sie meczyc w takiej relacji

[I am Rock]

Mówiąc wprost, panisko zaproponowało ci bycie zapchajdziurą, do momentu, aż on zakocha się w innej.
A później żegnaj Gienia, świat się zmienia.
Jeśli ci to odpowiada...
Ja nie byłabym zainteresowana kontynuowaniem znajomości.

[Mija62]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89311668]nie widze sensu kontynuowania takiej znajomosci
jesli moglby mi dac tylko kolezenstwo to nie satysfakcjonowalaoby mnie to,wciaz mialabym nadzieje na cos wiecej,nie jestem masochistka zeby sie meczyc w takiej relacji[/QUOTE]

Jak wyżej.

[bloom26]

Napisane przez Overcooked

To nie unoszenie się honorem tyko dbanie o własny dobrostan. Bycie w friendzonie źle wpływa na osobę która dostała kosza, nie może zapomnieć i pójść do przodu tylko orbituje wokół "kolegując się" zwykle aż obiekt westchnień znajdzie partnera na stałe. Po co to komu. To nie obrażanie się tylko bycie szczerym ze sobą - zależało mi na związku ale dostałam kosza, to się nie zmieni na platoniczną przyjaźń gdy będziemy się nadal spotykać 1 na 1. Bez dram że nie można przebywać na jednej imprezie ofc, po prostu bycie dalszymi znajomymi a nie żadne zacieśnianie i próby budowania przyjaźni.

Podpisuję się pod tym.

[Magda12345_]

a ty tego chcesz? czy będziesz mieć dystans? a jak przyjdzie jakaś kobita i do niego będzie się zalecać, to jak to sobie wyobrażasz?

[2511c2ef8bc041a73e1d3f307c364d1d760bd14c_6317d0f2598f4]

Witam,

Dla mnie relacja zakończona to jasne. Mi zależy na nim a jemu nie wiec nie ma sensu.

A o to uniesienie się honorem co pytacie to chodziło mi ze facet zaproponował ta przyjaźń i koleżeństwo z litosci..

Poprostu widział pewnie moje rozczarowanie. A ja widziałam ze z wzdychaniem zaproponował takie rozwiązanie. Dlatego nazwałam to honorem a może bardziej godnością, bo nie chciałabym jego litosci i sztuczności.

Ale dzięki za wasze opinie 🙂

[Krystal_26]

A może w ogóle on ma nadzieję na jakieś friends with benefits. Lepiej uciąć kontakt, jak miałaś nadzieję na związek i dostałaś kosza, to na pewno lepiej dla ciebie jak się nie będziesz z nim widywać.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Krystal_26

A może w ogóle on ma nadzieję na jakieś friends with benefits. Lepiej uciąć kontakt, jak miałaś nadzieję na związek i dostałaś kosza, to na pewno lepiej dla ciebie jak się nie będziesz z nim widywać.

Pewnie by nie płakał, jakby po takiej wspólnej imprezie się coś zdarzyło. I tu ma od razu d...chrona, że przecież są już tylko koleżanką i kolegą i o co chodzi.

[ParasolkaMaryPoppins]

jeśli Ci na nim nadal zależy - utnij kontakt - inaczej się zamęczysz (friendzone to jest straszna zołza)

jeśli Ci na nim nie zależy - nie ucinaj kontaktu - przyjaźni z tej relacji i tak nie będzie żadnej a kontakt z czasem naturalnie wygaśnie