mam siwo-platynowe włosy - pomocy

[Joaceline]

Wiem,że takich tematów można sporo znaleźć przeszukując internet jednak chciałabym porady odnoście dokładnie mojej sytuacji, otóż rozjaśniałam sobie stopniowo włosy,najpierw miałam takie blond zółtawo -złoty i skusiło mnie na blond popielaty z palette...wyszły u góry n odrostach siwo-srebne a na reszcie włosów ładny przytonowany taki jakby to określić popielaty ale taki wpadający w piaskowy. niestety podkusiło mnie znów żeby zatuszować siwy włos kupiłam garniera bardzo jasny diamentowy blond i wyszły bardziej siwe niż były momentami białawe! jestem załamana, kupiłam farbę złoty piasek żeby ją nałożyć i ocieplić kolor ale naczytałam się że jeżeli odcień jest ciemniejszy to wyjdą mi ciemne ,bure włosy???? a jeżeli kolor jest ciemniejszy tylko o ton albo różni się odcieniem(w tym przypadku nie jest bardzo jasny ale taki złotawy)czy mogę to położyć na rozjaśniane włosy? jeżeli nie to proszę o co robić?błagam o pomoc!

[MartaMaria]

Napisane przez Joaceline

Wiem,że takich tematów można sporo znaleźć przeszukując internet jednak chciałabym porady odnoście dokładnie mojej sytuacji, otóż rozjaśniałam sobie stopniowo włosy,najpierw miałam takie blond zółtawo -złoty i skusiło mnie na blond popielaty z palette...wyszły u góry n odrostach siwo-srebne a na reszcie włosów ładny przytonowany taki jakby to określić popielaty ale taki wpadający w piaskowy. niestety podkusiło mnie znów żeby zatuszować siwy włos kupiłam garniera bardzo jasny diamentowy blond i wyszły bardziej siwe niż były momentami białawe! jestem załamana, kupiłam farbę złoty piasek żeby ją nałożyć i ocieplić kolor ale naczytałam się że jeżeli odcień jest ciemniejszy to wyjdą mi ciemne ,bure włosy???? a jeżeli kolor jest ciemniejszy tylko o ton albo różni się odcieniem(w tym przypadku nie jest bardzo jasny ale taki złotawy)czy mogę to położyć na rozjaśniane włosy? jeżeli nie to proszę o co robić?błagam o pomoc!

Zapraszam do fryzjera. Szkoda włosów i nerwów

[Wampierz]

Napisane przez Joaceline

Wiem,że takich tematów można sporo znaleźć przeszukując internet jednak chciałabym porady odnoście dokładnie mojej sytuacji, otóż rozjaśniałam sobie stopniowo włosy,najpierw miałam takie blond zółtawo -złoty i skusiło mnie na blond popielaty z palette...wyszły u góry n odrostach siwo-srebne a na reszcie włosów ładny przytonowany taki jakby to określić popielaty ale taki wpadający w piaskowy. niestety podkusiło mnie znów żeby zatuszować siwy włos kupiłam garniera bardzo jasny diamentowy blond i wyszły bardziej siwe niż były momentami białawe! jestem załamana, kupiłam farbę złoty piasek żeby ją nałożyć i ocieplić kolor ale naczytałam się że jeżeli odcień jest ciemniejszy to wyjdą mi ciemne ,bure włosy???? a jeżeli kolor jest ciemniejszy tylko o ton albo różni się odcieniem(w tym przypadku nie jest bardzo jasny ale taki złotawy)czy mogę to położyć na rozjaśniane włosy? jeżeli nie to proszę o co robić?błagam o pomoc!

Najprościej kupić sobie szamponetkę słoneczny albo piaskowy blond, wyjdą cieplejsze. Albo nałóż coś w rodzaju castinga czy jakiś inny półtrwały kolor, one mają słabszy oksydant.

Ogólnie na mocno rozjaśnionych włosach farba blond może wyjść ciemniejsza, tyle że z mojego doświadczenia wynika, że i tak nadmiar farby się zmyje.

Ech, zazdroszczę ci włosów, na moich nie chce wychodzić ani biały, ani srebrny. Pewnie masz dość jasne włosy, albo się dobrze rozjaśniają. Wydaje mi się, że jeśłi nie chcesz bardzo żółtego to mogłabyś spokojnie nałożyć jakiś jasny piaskowy czy beżowy blond, tylko unikaj odcieni rozjaśniających, superjasnych itp. Bo one mają silniejszy oksydant i rozjaśniają mocniej niż zwykłe farby. Wychodzi na to, że obie farby, których kolejno użyłaś byłe właśnie takie - rozjaśniające. A przy twoich włosach wystarczy zwykła farba blond.

[Joaceline]

Dziękuję Wampierz ;-) znaczy tak...ja jestem naturalną blondynką(taki średni mysi) ale kiedyś przez kilka lat farbowałam na czarno,potem na rudo,namęczyłam się żeby zejść z czarnych a teraz blond, już mam dość mocno włoski zniszczone rozjaśniałam je stopniowo tylko tak jak mówisz dwie super - rozjaśniające jedna po drugiej...teraz mam złoty piaske z joanny ale bez rozjaśniania sam kolor. no ale chyba faktycznie najpierw spróbuje szamponetkę jakąś...dziękuję za poradę

[Joaceline]

Dziś rano położyłam farbę złoty piasek,trzymałam ją tylko 20minut bo bałam się o stan moich włosów, które i tak są już wystarczająco zniszczone. Ale efekt pozytywny! może nie taki jakiego oczekiwałam ale siwy zniknął zamienił się w taki bardzo jasny złotawy kolorek, oczywiście trochę przygaszony ze względu na wcześniejsze rozjaśnianie. ale teraz mogę wyjść do ludzi dziękuję za poradę!