2016-06-12, 16:39 | #181 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 306
|
Dot.: Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry
Dziękuję za podpowiedzi odnośnie emolientów i elodermu. Na razie kupiłam im szampon i emulsję do kąpieli. Pani w aptece powiedziała, że na początek wystarczy. Mam nadzieję, że to pomoże, bo nie umiałam patrzeć, jak się maluszek męczy.
|
2016-06-25, 22:46 | #182 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry
witam dziewczyny
Chciałam Wam z całego serca polecić nową serię kosmetyków firmy xxx .Jest to linia emolientów dla dzieci.Używaliśmy z córką płynu do kapieli emolientacyjnego i kremu na odparzenia .Kosmetyki te świetnie się sprawdziły w tym czym miały nam pomóc,skóra córki pokapieli była super nawilżona,a krem na odparzenia zdziałał cuda.Dodam,że ostanio przy tych upałach sama sobie nogi obtarłam i podkradłam córce trochę kremu,rano skóra była świetnie zagojona.Są to doskonałe kosmetyki dla wszystkich atopików i dzieci z azs.Polecam z całego serca klas ki: Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 Czas edycji: 2016-06-26 o 00:33 |
2016-09-29, 10:59 | #183 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry
Z "domowych metod" polecam z pełnym przekonaniem olej lniany nierafinowany w codziennej diecie oraz olej kokosowy, którym można smarować skórę. Emolienty to podstawa, warto "testować" ich skuteczność zaczynając od najtańszych (wcale nie są złe). Miejsca zmienione chorobowo smarować kremem Dermaveel (bez sterydów).
Ja ubrania swoje i dzieci (wszyscy mamy AZS) piorę w płatkach mydlanych Dzidziuś i zapewniam, że pralka się po tym nie psuje. Jedyny minus, to szarzejąca biel :/ |
2018-03-29, 12:10 | #184 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry
Dzień dobry !
Mam syna obecnie 4 latka . Jak był mały i w pampersach czasem pojawiały się zmiany w pachwinach (nigdzie więcej) pediatra mówiła ,że to AZS ale bez przekonania. Innym razem że jakaś wysypka ,dostawaliśmy maść najczęściej pimafucort i z reguły przechodziło ,albo triderm . Do tej pory mieliśmy spokój do czasu pampersów czyli 1,5 roku . Teraz znów wysypka wystąpiła w czasie ferii zimowych . Mamy kota ( świeża sprawa bo od 2 lutego ) wcześniej posiadaliśmy psa -niestety odszedł już ze starości ,w międzyczasie byłam też w figloraju ( taki park rozrywki dla dzieci ) i myślałam że to albo z parku zabaw coś złapał lub od kota i zaczęło się szukanie . Pediatra na początku podejrzewała, że to łupież różowy ,później nie przechodziło skierowała nas do dermatologa . Tam pani doktor mówiła ,że to nie łupież różowy bo zmaiany były i są tylko na szyi ,pachwinach i pośladkach .Obstawiała że to jakaś grzybica,drożdzakowe zapalenie lub alergia czyli wszytko co możliwe . Leczyła syna prawie dwa miesiące ,różne maści ,syropy itd . wszytko bez większych efektów trochę się przygajało,bledło a za chwilę znów zmiany zaognione . W końcu z mężem postanowiliśmy pójść prywatnie i pani dermatolog od razu stwierdziła że ma AZS gdy tylko na niego spojrzała . Powiedziała że poznała po jego oczach że jest atopowcem - czy to możliwe ? Zleciła zmianę leków ,kremów,syrop ,oczywiście dieta ,wyeliminowanie mleka i jego pochodnych,cytrusów itd ogólnie dieta + pranie w proszkach płynach specjalnych ( to robię już od 3 tyg .piore w loveli i do kąpania stosowałam płyny hipoalergiczne ,okazało się że nie takie mają być bo np Olian który mam jest ok ale dla zdrowych dzieci ) zaleciłą kupić do kąpieli i pielęgnacji preparaty z linii DEXERYL . Acha miał robione testy alergiczne wziewne i pokarmowe miesiąc nic nie wyszło . Ciężko będzie znaleść co powoduje u Niego takie objawy . Podpowiedzcie ,jak z przedszkolem bo zgłosić muszę ale czy jest szansa na jedzenie inne ( pod niego ) ,on też śpi w przedszkolu ( zanosimy poduszkę i piżamkę jednak kołderkę oni piorą - mam brać ją do domu i też prać - nie wiem czy mi dadza ? Jak sobie radzicie ,póki co jestem przerażona tym wszystkim ,pozdrawiam Aga |
2018-03-29, 21:38 | #185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry
aga1500 dajesz młodemu wit d3? U nas wprowadzenie wyższych dawek niż "zalecane" całkowicie wyeliminowało potrzebę smarowanie czymkolwiek i od kilku lat bez nawrotów. Kremy które przetestowaliśmy łącznie z tym o którym wspomniałaś nigdy nie pomogły ( a wiele wiele kasy poszło ) Też były eliminacje - po odstawieniu mleka dziecko mi schudło i ... już pozostało szczupłe piła "mleko" roślinne a skóra się nie zmieniała. Prawda jest taka że lekarze alergolodzy i dermatolodzy ( ci chętnie ci doradzą steryd ) sami nie wiedzą na co jest dziecko uczulone i tak będą próbować do skutku lub nie (przetestowaliśmy wielu alergologów i dermatologów)
__________________
|
2018-03-29, 21:39 | #186 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry
Przedszkole powinno uwzględnić dietę syna. U nas w jadalni jest wywieszona rozpiska jakie dziecko na co uczulone, ale wychowawczynie też same pamiętają. Poza tym dzieci między sobą rozmawiają i moja córka mnie informuje często kto z grupy czego jeść nie może Także dobrze też tłumaczyć synowi czego jeść nie powinien.
Co do pościeli to najlepiej dogadaj się, żeby przynosić cały komplet swój. U nas do prania najlepiej sprawdza się płyn Lovela. A i w testach też nic nie wychodzi a objawy są. |
2018-04-18, 09:09 | #187 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry
Bardzo dobrze, że zmieniłaś synkowi dietę i wykluczyłaś produkty wywołujące przewlekły stan zapalny w jelitach (uszkadzają kosmki jelitowe i rozszczelnią jelita), bo od tego wszystko się zaczyna. Kremy czy maści pomagają tylko chwilowo bo łagodzą zaczerwienienia, swędzenie czy ból, natomiast nie likwidują problemu, a leki dodatkowo obciążają i wyniszczają organizm. Póki stan zapalny będzie - zmiany na skórze nie ustąpią i cierpienie dziecka jak i rodziców nadal będzie trwało. Zmiany na skórze (świąd, wypryski, krostki, zaczerwienienia) są wynikiem zaburzonej pracy organizmu. Jeśli pojawiają się te zmiany oznacza to, że organizm nie radzi sobie z ilością toksyn, złogów. Wątroba i nerki nie radzą sobie dlatego skóra przejęła funkcje filtrujące.
Do tego służy test z krwi na opóźnione alergie pokarmowe (kod metaboliczny 200), który pokaże reakcje układu białokrwinkowego na dany alergen. Dieta ułożona w taki sposób pozwoli na wyciszenie i regenerację organizmu by mógł on powrócić do właściwego funkcjonowania. Ogromną korzyść przy atopowym zapaleniu skóry (i wszelkich zmianach skórnych) daje tlenoterapia hiperbaryczna, gdzie pod wysokim ciśnieniem podawany jest 100% tlen. Jest to dotlenienie wszystkich komórek ciała oraz produkcja komórek macierzystych, które prowadzą do pełnej regeneracji organizmu. Polecam zagłębić temat Terapii Fenotypowej by przynieść swoim pociechom ulgę by mogły cieszyć się życiem https://vimed.pl/zdrowie/skuteczne-l...-azs-u-dzieci/ Edytowane przez IwonaFizjo Czas edycji: 2018-07-03 o 15:17 |
2018-06-27, 07:58 | #188 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dla mam dzieci z atopowym zapaleniem skóry
Witam,
w jaki sposób przy AZS wyłapujecie na co jest dziecko uczulone / co szkodzi? U mojego wysyp jest niezależny od wszystkiego, nic na swędzenie nie pomogło (jeden z alergologów dal nam nawet Protopic 0,1 - dziecko ma 7 miesięcy, w ulotce ujęto dzieci od 16 lat.....). Skórę zaleczamy. Dziecko mi wysypuje jak się drapie (może mieć idealnie gładką skórę, nie dopilnuję, podrapie się po brzuchu - a pazurki ostre bo też nożyczki/pilniczek nie pomagają, albo mi nie wychodzi - i natychmiast wysyp takiej pokrzywki). Dietę na razie mamy "mleko" sojowe (skaza i nietolerancja - będziemy niedługo podjemować próbę prowokacyjną) i słoiczki, teraz również zawierające w składzie kleik ryżowy i/lub kukurydziany (ok kwietnia-maja sam kleik wydawał mi się wywoływać objawy astmatyczne - może reakcja krzyżowa?). Testy z krwi nic nie wykazały. Jedna z alergologów uznała, że ma typowy AZS ale żadnej alergii i dietę mamy ustalać z gastrologiem. Mam podejrzenie, że jego AZS jest na tle emocjonalnym, ale chyba nie istnieje konsultacja psychologiczna 7miesięczniaków?..... Skóra pogarsza sie przy ząbkowaniu, po podrapaniu się, gdy nie dostaje tyle uwagi lub mnie nie ma dłuższy czas (np. jest u dziadków gdy coś załatwiam), gdy były spięcia z mężem (a mamy kryzys życiowy więc niestety spięcia były i to przy młodym) i gdy nie daję sobie rady i krzyczę/płaczę razem z nim. (tak, miałam też depresję poporodową - może nadal mam chociaż mi zdecydowanie lepiej - czy dziecko na to również reaguje?) Raz coś mu szkodzi innym razem nie. Układ dojrzał? Była reakcja krzyżowa ale teraz nie pyli i jest dobrze? Inny producent / inne przygotowanie (np. podgrzanie mimo, że nie trzeba)? Jak wyeliminować swędzenie i jak rozszerzać dietę skoro nawet nie wiem czy na cokolwiek reaguje? jedyne co było wyraźne to skaza i jabłko (sok), tego nie dało się z niczym pomylić. Reszta to ruletka...A ja nie mam kompletnie pojęcia ani o dietach ani o alergiach, nigdy w życiu mnie to nie spotkało... ps. przy okazji chciałam zapytać, gdyby mleko krowie mu już nie szkodziło, czy muszę przechodzić na MM czy mogłabym podawać mu już tylko krowie + suplementacja (tylko czym i jakie witaminy)? Do jakiego wieku stosować MM, kiedy bezpiecznie jest już przejść na zwykłe mleko? Jakie najtańsze MM polecacie? Edytowane przez szukajacinformacji Czas edycji: 2018-06-27 o 08:30 |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:32.