|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2020-05-31, 16:35 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 14
|
Potwornie brakuje mi energii
Jestem potwornie zmęczona w weekendy i tak naprawdę bardzo malo robię. Leżę w łóżku i oglądam youtube.
Słabo mi się robi jak pomyślę, ile czasu mi na coś tak "ambitnego" schodzi, ale na nic innego nie mam siły. Powinnam planować np. wykończenie mieszkania, bo niedawno kupiłam albo przynajmniej pouprawiać trochę sportu. Zero ochoty. Co z tym zrobić? Mam intensywną pracę. Dużo stresu. W tygodniu przez te 10 h jestem po prostu rozrywana, ciągłe deadliny, targety. Inaczej się nie da, taka firma. W weekendy też od czasu do czasu muszę sprawdzić pocztę, coś tam przemyśleć. Mam tak od kilku lat, wcześniej byłam bardzo aktywną osobą z mnóstwem hobbies. Dużo podróżowałam, rozwijałam się. Przez dłuższy czas pracowałam w bardzo intensywnej pracy i studiowałam w weekendy. Teraz w ogóle sobie tego nie wyobrażam. |
2020-05-31, 16:56 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 531
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
[1=055472466bb8df8b51d71e5 71b78d5abca553b5d_5edd719 b18ea8;87896506]Jestem potwornie zmęczona w weekendy i tak naprawdę bardzo malo robię. Leżę w łóżku i oglądam youtube.
Słabo mi się robi jak pomyślę, ile czasu mi na coś tak "ambitnego" schodzi, ale na nic innego nie mam siły. Powinnam planować np. wykończenie mieszkania, bo niedawno kupiłam albo przynajmniej pouprawiać trochę sportu. Zero ochoty. Co z tym zrobić? Mam intensywną pracę. Dużo stresu. W tygodniu przez te 10 h jestem po prostu rozrywana, ciągłe deadliny, targety. Inaczej się nie da, taka firma. W weekendy też od czasu do czasu muszę sprawdzić pocztę, coś tam przemyśleć. Mam tak od kilku lat, wcześniej byłam bardzo aktywną osobą z mnóstwem hobbies. Dużo podróżowałam, rozwijałam się. Przez dłuższy czas pracowałam w bardzo intensywnej pracy i studiowałam w weekendy. Teraz w ogóle sobie tego nie wyobrażam.[/QUOTE] Na początek zrob badania , krew, mocz ,tarczycę Zmien diete na mniej cukru , a więcej warzyw Zacznij się ruszać- sport jest bardzo wazny i ma wpływ na poziom energii życiowej Zastanow się czy to nie początki depresji Być może warto zmienić pracę skoro ta odbiera Ci chęc do zycia i 'wchodzi Ci butami " nawet w weekendy. Może to był zmeczenie, wypalenie. Kiedy bylas na urlopie i nie myslalas o pracy?
__________________
piekło i niebo to stan umysłu... Edytowane przez dekko27 Czas edycji: 2020-05-31 o 16:57 |
2020-05-31, 17:04 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Cytat:
Moja praca zawsze taka była. Nawet jakbym zmieniła to nic by to nie zmieniło. Mam stanowisko kierownicze (junior manager, ale jednak) i z tym wiąże się trochę odpowiedzialności i mnóstwo polityki. Wiem, że są ludzie, którzy lepiej sobie z tym trybem życia radzą, w moim przypadku nigdy to nie było łatwe. Spędzam weekendy w półśnie. |
|
2020-05-31, 17:33 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Na pewno wszystkie wyniki w normie? U mnie taki stan to byl brak witaminy D. Po miesiacu ostrej suplementacji mam wiecej energii.
Jezeli to nie to, to moze.. odpusc sobie? Pozwol sobie lezec w lozku jak masz ochote. Moze po prostu potrzebujesz zrobic sobie taki lazy day i tyle, nie ma w tym nic zlego. Wyluzuj mentalnie, nie cisnij sobie, ze lezysz zamiast cwiczyc czy cos tam. Moze zamiast intensywnego wysilku jakis spacer wieczorem, tak po prostu, bo to przyjemne? Moze basen?
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
2020-05-31, 18:03 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
To się nazywa zespół stresu przewlekłego i pozbyć się tego możesz przez zmianę pracy połączoną z terapią. Jakkolwiek nie jesteś spełniona zawodowo, organizm ci mówi, że dłużej tak nie może.
|
2020-05-31, 20:15 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Cytat:
Ja wiem, że korpo to nie jest moje naturalne środowisko i za kilka lat będę chciała odejść, ale na razie nie jestem w stanie finansowo sobie na to pozwolić. Zresztą, co dalej? W małych firmach też może być stresująco. |
|
2020-05-31, 21:04 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Wypalenie, przemęczenie, depresja?
Psycholog albo zmiana stylu życia, więcej czasu dla siebie, może yoga, medytacja, sprawianie sobie małych przyjemności, robienie przerw, a w ostateczności zmiana pracy. Ja i tak cię podziwiam, nie dałabym rady. Nie sądzę, że chodzi o problemy ze zdrowiem, ale jeśli potrzebujesz, dla pewności zrób faktycznie morfologię krwi. Dla mnie jednak to normalne zjawisko, że jak cały tydzień latam jak z dynamitem w tyłku, to później w weekend nie mam na nic siły, nadaję się tylko do leżenia na kanapie. Tak człowiek odreagowuje. Musi mieć czas dla siebie, swoją przestrzeń, odpoczynek. |
2020-05-31, 22:06 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 643
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Depresja?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-31, 22:58 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 377
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Ja po pierwsze zrobiłam jakieś podstawowe badania, skonsultowala sie z lekarzem. Jak to nic nie da, pogadalabym z psychologiem.
Na pierwszy rzut oka kojarzy mi się to z problemami hormonalnymi albo jakims niedoborem witamin Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-05-31, 23:14 | #10 |
Bot
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 11 718
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Mam to samo. Zmuszam się czasem do sportu, do robienia różnych rzeczy dodatkowych poza obowiązkami, bo wiem, że to zdrowe. Ale tak naprawdę najchętniej bym leżała całe dnie, drzemiąc, w przerwach czytając książkę i gapiąc się przez okno.
__________________
contra negantem principia non est disputandum |
2020-06-01, 00:04 | #11 |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Jak dla mnie to są objawy wypalenia zawodowego.
Bo ile tak można ciągnąć? Ja wiem, że tak bym długo nie pociągnęła, i na pewno nie kilka lat, max 2 miesiące Twoim trybem pracy. Masakra. Człowiek MUSI mieć czas na odpoczynek i odcięcie się myślami od pracy. Edytowane przez LhunLai Czas edycji: 2020-06-01 o 00:06 |
2020-06-01, 04:35 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Wyspypiasz się? Ile śpisz w ciągu tygodnia roboczego a ile w ciągu weekendu? Czy odżywiasz się zdrowo? Czy robisz się senna po posiłkach? Czy masz codzienna rutynę czy raczej szarpiesz się całymi dniami ze swoimi obowiązkami? Przytyłaś ostatnio lub masz nadwage?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-03, 10:07 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Kiedyś wydawałoby mi się to bzdurą; gadanie o tym, jak ważne są witaminy w diecie nie robiło na mnie wrażenia, bo czułam się dobrze. Jadłam co chciałam, ale sensownie (bez przesadzania w żadną stronę). I nic mi nie dolegało.
Zaczęłam mieć problemy ze zdrowiem. Chwilowe otumanienie (utrata świadomości, nie pamiętałam, co się działo przez ten moment), zero wigoru. Nie będę opisywać reszty objawów, bo to tutaj bez sensu... ...ale wypisałam sobie to, co mi dolega, co dziwnego, innego, niepokojącego u siebie ostatnio zaobserwowałam. Poszukałam w sieci. Po portalach o zdrowiu, blogach lekarzy itd. Przeanalizowałam to i z amatorskich, prymitywnych analiz wyszło mi, że brakuje mi witaminy B1 i magnezu. Przeanalizowałam swoją dietę. Okazało się, że rzeczywiście - wcale prawie nie spożywam produktów z wit. B1 i bardzo mało w mojej diecie magnezu. Suplement, pierwszy lepszy, który poleciła pani mgr w aptece... i ciach! podziałało. (Moim celem nie jest snucie rad w stylu: na bank Ci czegoś brakuje w diecie, tylko opowiadam swoją banalną historyjkę, bo czasem banały lekceważymy, a okazuje się, że w tych pierdółkach właśnie tkwi istota sprawy. Jakiejkolwiek sprawy). |
2020-06-03, 10:08 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
Kiedyś wydawałoby mi się to bzdurą; gadanie o tym, jak ważne są witaminy w diecie nie robiło na mnie wrażenia, bo czułam się dobrze. Jadłam co chciałam, ale sensownie (bez przesadzania w żadną stronę). I nic mi nie dolegało.
Zaczęłam mieć problemy ze zdrowiem. Chwilowe otumanienie (utrata świadomości, nie pamiętałam, co się działo przez ten moment), zero wigoru. Nie będę opisywać reszty objawów, bo to tutaj bez sensu... ...ale wypisałam sobie to, co mi dolega, co dziwnego, innego, niepokojącego u siebie ostatnio zaobserwowałam. Poszukałam w sieci. Po portalach o zdrowiu, blogach lekarzy itd. Przeanalizowałam to i z amatorskich, prymitywnych analiz wyszło mi, że brakuje mi witaminy B1 i magnezu. Przeanalizowałam swoją dietę. Okazało się, że rzeczywiście - wcale prawie nie spożywam produktów z wit. B1 i bardzo mało w mojej diecie magnezu. Suplement, pierwszy lepszy, który poleciła pani mgr w aptece... i ciach! podziałało. (Moim celem nie jest snucie rad w stylu: na bank Ci czegoś brakuje w diecie, tylko opowiadam swoją banalną historyjkę, bo czasem banały lekceważymy, a okazuje się, że w tych pierdółkach właśnie tkwi istota sprawy. Jakiejkolwiek sprawy). |
2020-06-03, 13:57 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Potwornie brakuje mi energii
W pewnym wieku (u nas w pracy wszyscy sie smieja, że w dniu 26. urodzin) organizm po prostu wymaga już wspierania go, zwlaszcza jezeli pracuje ciezko w regularnym trybie. Bez witamin, nawadniania i odpowiedniej diety oraz regularnych badan po prostu ani rusz.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:42.