skora blada i NIEOPALONA

[roza200788]

Witam wszystkich
Mam ogromny problem z opalaniem nie potrafie sie opalic na brazik tylko zawsze na czerwono i nigdy w zyciu nie opalilam sobie nog prosze was doradzcie mi cos bo dostane szalu !!!!!!!!!!!!!
Od juz dawna wolaja na mnie maka
Z gory dziekuje

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

hehe mam ten sam problem, ale to chyba zależy od cery...jedni opalają się na brązowo, inni na czerwono, ja jestem zawsze biała...

[karolynka90]

próbowałaś samoopalaczy, balsamów brązujących?

[visionAM]

a opalanie natryskowe?

[karolynka90]

Napisane przez visionAM

a opalanie natryskowe?

miałam o tym wspominać, ale opalanie natryskowe wg mnie nadaje sie praktycznie tylko na jakieś większe wyjścia, a nie na codzień, bo jest po prostu drogie, a wcale nie utrzymuje się długo, niestety...

[katalink]

[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;18949333]hehe mam ten sam problem, ale to chyba zależy od cery...jedni opalają się na brązowo, inni na czerwono, ja jestem zawsze biała...[/QUOTE]

i ja też mam taki problem

Napisane przez karolynka90

próbowałaś samoopalaczy, balsamów brązujących?

Ja próbowałam wielu i korzystam tylko awaryjnie z żelu Loreala sublim. Używam go tylko jak mam jakąś okazję, próbowałam już wielu samoopalaczy i ten wydaje mi się najlepszy.

[201608040942]

I ja jestem biala, ale nie mam z tym problemow. zaakceptowalam to i na stare lata bede wyglada ladniej niz nie jedna ktora smazyla sie na sloncu czy w solarce.
Fakt jest ze jasna skora jasneij nierowna i przyznam sie ze i ja nie lubie swiecic serowobialymi nogami, wiec jesli juz to wyboieram balsamy samoopalajace, ale do jasnej karnacji, bo ja nie chce miec opalonej skory, ale chce ja miec w normalnym kolorycie jak inni przedstawiciele bialej skory. Wiec to co u innych jest normalny koloryt skory, to u mnie jest juz lekka opalenizna. W tym roku przechodze duzo lata w dlugich spodnicach, wiec nog traktowac samoopalaczem nie bede, nie bede musiala sie nawet smarowac filtrem, tylko rece i wiadomo twarz, szyja dekolt, ale tutaj to ja uzywam filtrow caly rok.

[Alejandro]

Też jestem za akceptacją. Jasna skóra dodaje szlachetności, a odpowiednio podkreślona (rozświetlaczem, różem) potrafi zachwycić. Latem do nóg używam bronzera AMC z Inglota (nie polecam na twarz). Daje niebyt przesadzony, naturalny efekt. Opalenizna była niegdyś moim nałogiem, ale piegi, sucha skóra - i co za tym idzie - więcej niedoskonałości skutecznie mnie do niej zniechęciły. Poza tym prawie wszystkie samoopalacze mnie zapychają ; ))

[isska25]

ja również należę do bladolicych, jakiś czas temu skończyłam z solarką i smażeniem się na słońcu godzinami. Teraz znowu nadchodzi lato i znowu ten sam problem - białe nogi plecy wyglądają koszmarnie, co więcej w lipcu mam ślub no i trochę opalenizny by się przydało ,żeby kiecka się troszkę odznaczała od ciała. No i wiadomo ciało opalone - ciało apetyczne. Troszkę poopalam się na słoneczku na niższy filtr, już odstawiłam kremy złuszczające. Troszkę słońca troszkę kremu brązującego i będzie dobrze.

[Alejandro]

Napisane przez isska25

ja również należę do bladolicych, jakiś czas temu skończyłam z solarką i smażeniem się na słońcu godzinami. Teraz znowu nadchodzi lato i znowu ten sam problem - białe nogi plecy wyglądają koszmarnie, co więcej w lipcu mam ślub no i trochę opalenizny by się przydało ,żeby kiecka się troszkę odznaczała od ciała. No i wiadomo ciało opalone - ciało apetyczne. Troszkę poopalam się na słoneczku na niższy filtr, już odstawiłam kremy złuszczające. Troszkę słońca troszkę kremu brązującego i będzie dobrze.

Zupełnie się nie zgadzam Tak jak wspomniałam wystarczy umiejętnie podkreślić jasną cerę. Z resztą jest o tym cały wątek na Wizażu. Poza tym nie każdemu pasuje opalenizna.

[roza200788]

Dziekuje za rady poprobuje samoopalaczy tylko ze rok temu wychodzily mi same plamy jakby mi skorka schodzila w kazdym razie jesli cos zadziala to zaraz wam napisze

[karolynka90]

jak będą się robić plamy, zrób peeling i od nowa nałóż samoopalacz

[karolanka]

U mnie opalanie to droga przez mękę. Najczęściej kończyło się spieczeniem na czerwono, potem kilka dni lekko zbrązowiałej skóry a potem znowu mączna bladość.
Dwa lata temu miałam fazę na balsamy samoopalające i może i byłam opalona, ale kosztem ciągłego użerania się z plamami i zaciekami (chociaż robiłam systematyczne peelingi). Po zrezygnowaniu z nich na łydkach i przedramionach jeszcze długo miałam paskudne brązowe plamy, których nie dało się przez miesiąc usunąć.
Dlatego dałam sobie spokój. Po prostu trzeba wybierać ubrania w kolorach, które troche niwelują trupi efekt. Dodatkowo używać delikatnego bronzera, lub różu, żeby ożywić twarz. A jak się komuś nie podoba, to niech się nie patrzy i tyle.

[Delave]

Ja radzę podkreślać atuty a nie zmieniać swój typ urody..

[201608040942]

Doladnie macie racje. Ilez to kobiet na swicie chcialo by miec taka skore jak nasza? Popatrzcie na azjatki , uzywaja wybielajacych kosmetykow i zazdroszcza nam alabastrowej cery. A ostatanio gadalam z mama kolego mojego synka z przedszkola. Ona jest murzynka i mowila ze oni tez sie wybielaja i te srodki nawet dzialaja, skora jest jasniejsza. Wiadomo ze taka biala jak ja to ona nie bedzie, ale jest druga strona tego medalu. Skora pozbawiona melaniny jest bardziej podatna na promieniowanie UV i oni bardzo latwo moga dostac raka skory. Jak sobie pomysle ze w Afryce jest inne promieniowanie to rzeczywiscie dla ciemnoskorej kobiety taki zabieg moze skonczyc sie jeszcze gorzej niz dla nas bialych z natury. Do tego kto wie co siedzi w tych kremach, czy czasem to nie jakas paskudna chemia, ktora szkodzi skorze, do tego promieniowanie UV i zle skonczyc sie to moze.
jako moloda i glupia nastolatka to tez co roku smazylam sie na skwarke. Jednak juz tego nie robie. W wieku 20 lat gorzej znosilam slonce, bylo mi slabo i nie lezalam juz plackiem na sloncu, a teraz to wogole unikam i uzywam filtrow. Z balsamami samoopalajacymi i samooplaczami nie mialam nigdy problemow. zadnych zaciekow nigdy nie mialam, jedynie ale, ze mogly byc bardzo mocne i po jednej nocy wygladalam jak "murzynka"( wiadomo az taka czarna nie bylam, ale jak na naturalny kolor mojej skory, to byla bardzo wielka roznica. Smrodku samoopalacza tez mialam dosc i przenioslam sie na balsamy ale te do jasnej karnacji. Wolalamy sie smarowac codziennie i miec tylko delikatnie podbarwiona skore. Kilka lat temu poiznalam faceta co ma dzialke niedaleko mnie i co roku jest spalony na skwarek. ma swoje lata po jest chyba po 50-tce, ale on filtrow cale zycie nie uzywal i nie bede mwoic wam jakie ma zmarchy. To moja mama palca ponad 30 lat papierochy wygolada lepiej. On ciegle mi marudzil, ze ja taka biala, zebym sie opalila. na moje ze UV pwoduje raka, odpowiwadal jak mloda nastolatka, ze to co, ale sie lepiej wyglada. na moje ze mam wrazliwa naczynkowa skore i to tylko jeszcze szkodzi i poptrzenie sloneczne tez nie ejst mile to on ale potem bedziesz pieknie brozowa. Ze 3 lata temu sie wkurzylam i mu powiedzialam ze ja juz jestem opalona, ile on by chcial? I zdjelam obraczke a tam biala kreska od obraczki. wyobrazcie sobie jakie galy wywalil. jak sie dziwil, ze ja mam z natury taka jasna skore, ze wygladam jak by mnie wogole skonce nie chwycilo, a tu prosze pod obraczka biala kreska. od tamtej pory mam spokoj, zrozumial, ze mam jasna cere ktora slabo sie opala i to co dla niego bylo jasne to dla mnie juz byla opalenizna.

[illegale]

Ja tam opalam się na brązowo i nienawidzę swojej skóry, gdy jest opalana.... bo jak to wygląda? jak kupa. brzydka, brązowa -fuj!!!!!
od roku stosuję filtry SPF 50 i jestem szczęśliwa -jestem biała : )