2006-05-17, 14:26 | #31 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 572
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
Tak jak napisałaś, wszystko zależy od tego, jaki kto ma próg wrażliwości na ból |
|
2006-05-17, 14:57 | #32 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-17, 17:41 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
bejbe990- Jak sie wybiore to napewno podziele sie tym czego tam sie dowiedziałam
Dziewczyny macie racje, to zalezy od organizmu, moja koleżanka cały dzien chodziła bez kolczyka i wieczorem spokojnie go wsadziła... Ja nie miałam tyle szczęścia A własnie jeszcze jedno, jak sie połknie ta kulke od kolczyka to nic sie nie stanie? |
2006-05-17, 17:46 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
Pytałam sie o to pana w studiu to mi odpowiedział, że potem trzeba chodzic do toalety z sitkiem |
|
2006-05-17, 17:58 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
kuki9- Z sitkiem? <lol2> <lol2> <lol2> hehehehehehe <hahaha> Dobre Dobre
|
2006-05-17, 18:00 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Hmm kolczyk to jeszcze nic, moja znajoma robi sobie tunel w jezyku..
|
2006-05-17, 18:20 | #37 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-17, 18:22 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
czarna.noc- Co masz na myśli? <lol> :P
|
2006-05-17, 18:27 | #39 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
http://www.bmezine.com/pierce/02-tongue/big001.html
__________________
. |
|
2006-05-17, 18:33 | #40 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
straszne sa zdjecia z tej stronki,ja mam małego kolczyka w jezyku i mi wystarczy
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2006-05-17, 18:34 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
W zyciu dobie takiego czegos nie zrobie Mi to nawet sie nie podoba Ale rozne gusta są
Tak na marginesie to to pewnie dopiero musi bolec Pozdrawiam |
2006-05-17, 18:43 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
No wlasnie mniej wiecej takie dziury w jezyku <brr>
No ale widzialam juz faceta z tunelem w... policzku wiec nic mnie nie zadziwi (tylko jak on je i pije ze mu sie nie wylewa) |
2006-05-17, 18:47 | #43 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-17, 18:50 | #44 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-17, 18:50 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
W policzku? <wow>
Nierozumiem troche takiego czegos Dlamnie kolczyk w jezyku jest czyms normalnym, ale jakies tunele? Kwestia gustu jak mowiłam... Ale w policzku to naprawde cos extremalnego Też sie zastanawiam, jak je i poje, to zastanawiające, naprawde |
2006-05-17, 19:05 | #46 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
Cytat:
__________________
. |
||
2006-05-17, 19:30 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
bejbe990- Jak bez dziorki to po co robic takie tunele? :P
Hmmm...? Nie rozumiem zbytnio Czego ci ludzie nie wymyślą aby byc oryginalni Kurcze, nie wiem czy znów sobie robic, czy nie... Słyszałam , że za drugim razem bardziej boli, bo jest zgrubienie i to powoduje bol. Słyszałam tez takie wersje, ze za 2 razem prawie wogule nie boli, tylko jest duze krwawienie... Przekuwałyście może 2 raz? Może cos powiecie na ten temat? |
2006-05-17, 20:07 | #48 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-17, 20:21 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Hmmm... Ok. Drugi raz bede robic chyba u specjalisty... Nie wiesz ile kosztuje taki zabieg w takim salonie?
|
2006-05-17, 20:29 | #50 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
__________________
. |
|
2006-05-17, 20:37 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
To pewnie 20zl za kolczyk a 50 za przekłucie. Ajjj... tylko aby wyciągnąć hajs od ludzi :P:P:P:P
No niewiem, zastanowie sie. Szkoda, że nikt nie wie czy boli za 2 razem, bo nie chce tam przezywac katuszy:P hehehehhe Pozdro |
2006-05-17, 20:42 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Cytat:
|
|
2006-05-17, 20:48 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
WooooooooooW
Jak to sie mowi, mozna i tak |
2006-05-17, 20:53 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 536
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
mnie bolało przekłucie troche. nic specjalnego. Kolczyki w uszach, jezorze, brwi itp. itd to nic specjalnego ( sama mam zamiar sie okolczykowac jescze we wszelaki sposób ) ale żeby tunele... w jezyku? w policzkach? no bez przesady trzeba znać umiar lubie piercing ale nie do tego stopnia. bo to już dla mnie nim nie jest.
|
2006-05-17, 21:04 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
Candiiia masz kolczyk w brwi? Mi to osobiscie sie nie podoba. Dla chłopaka ok, ale dla dziewczyny to nie... Takie moje skromne zdanie
|
2006-05-17, 21:18 | #56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 536
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
w brwi nie mam. narazie . Planuje, moze w przyszłosci. póki co to mam w pępku, języku, 9 w uszach ( w sumie ) . obecnie szukam studia ktore niedrogo by mi zrobiła vertical trustail'a ( pewnie sie w nazwie walnełam ) i za rok czy dwa industriala.takie kolczyki w granicach rozsądku . mi sie niepodobaja takie jak ma np. kuzynka mojej kumopeli. " nad zebami" ( i pod tez zreszta )na tej błonce kolczyka. nawet tego nie widac a pewnie niepotrzebnie uwiera
|
2006-05-17, 21:24 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 106
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
bejbe990 tak dla widomosci ogolnej wędzidełko jest na penisie wiec nie wprowadzaj dziewczyn w błąd
mnie przeklucie wogole nie bolalo ale pierwszy tydzien bardzo cierpialam, jesc nie moglam, masakra, ale ciesze sie ze przetrwalam i ze wogole sobie przebilam jezyk nie slyszalam jeszcze zeby komukolwiek dziurka nie zarosla po tak dlugim czasie - stad wiadomo ze to kwestia indywidualna. jezyk sie maksymalnie szybko regeneruje, mi po pol godz juz trudno przelozyc sztange. Buziaki
__________________
... Zabijasz każdą minutę ciszy...gdy pragnę mówić a Ty nie slyszysz ... Karmah - Just Be Good To Me |
2006-05-17, 21:24 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
vertical trustail'a - Co to takiego?
Zgadzam sie z toba, tez nie lubie kolczyków w tych miejscach i jak wspomniałam w brwi tez mi sie nie podoba... |
2006-05-17, 21:34 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 165
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
azylek- Przez tydzien? <wow> Ja juz na drugi dzien wieczorem jadłam kiełubaske z ognicha
|
2006-05-17, 21:57 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 106
|
Dot.: Oszpecenie języka do konca życia??????
martuska18 no strasznie u mnie to bylo, jesc nic prawie, 2 kg schudlam, tak mnie bolalo wszystko ze koniec, ale wycierpialam i teraz zadnych problemow nie mam.kazdy ruch jezyka mnie bolal. Tez sie balam komplikacji bo tyle sie naczytalam od paralizu po zapalenie opon mozgowych ze przez pierwsze 2 noce prawie nie spalam i kontrolowalam samopoczucie... he teraz to sie wydaje smieszne ale kiedys buuu
__________________
... Zabijasz każdą minutę ciszy...gdy pragnę mówić a Ty nie slyszysz ... Karmah - Just Be Good To Me |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.