Potrzebny nowy image

[kinga1704]

Witam! Mam na imię Kinga i pilnie potrzebuję Waszej pomocy. Rozpoczęłam pracę w banku i muszę w związku z tym zmienić swój wizerunek. Do tej pory lubiłam luźny styl, a teraz powinnam ubierać się bardziej elegancko. Bardzo Was proszę, doradźcie mi jak się ubierać tak, by mój strój pasował do mojej pracy oraz żeby zostało w nim coś z mojego dotychczasowego stylu. Na razie staram się ubierać tak jak powinnam, ale jestem przekonana do swojego wyglądu. Na zdjęciu widać jak ubierałam się do tej pory. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

[blueprinn]

Moja propozycja to połączenie klasyki z elementami sportowymi, styl elegancki ale na luzie. Wszelkie zestawy topów gładkich bądź we wzory (np.kwiatowe) z marynarkami, także tymi z dzianiny.
"Must have" w szafie eleganckiej kobiety to na pewno biała koszulowa bluzka/tunika, pasująca niemalże do każdej stylizacji.
Masz bardzo zgrabną figurę, polecam więc sukienki. Jeżeli nie lubisz chodzić na obcasie, na pewno znajdziesz sandałki/baletki na płaskim które również mogą wyglądać elegancko.
Wystarczy zastąpić bluzę rozpinanym sweterkiem lub dłuższym kardiganem, jeansy na spodnie materiałowe lub spódnicę do kolan.
Na pewno przydadzą się czarne proste spodnie.
Luźne fasony - spodni, spódnic, sukienek, bluzek - wyglądają bardzo ciekawie i elegancko.
Kilka propozycji ciuchów na zdjęciach:

[kinga1704]

Dziękuję za poradę. Podsunęłaś mi kilka fajnych pomysłów. Przy moim wzroście nie mogę pozwolić sobie na buty na płaskim obcasie.

[Reddishh]

Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, kobiety o niskim wzroście moim zdaniem są po prostu fajne, ale myślę, że w banku faktycznie mile będą widziane buty na obcasie, oczywiście nie mówię tutaj, o czerwonych 15cm szpilach

[Sorbet]

Skoro jesteś niska to zainwestuj w szarą spódnicę - ołówek. Od razu kup do niej marynarkę (zestaw, do którego czasem sprzedawane są też spodnie i kamizelka). Pasuje do tego bluzka z kołnierzykiem w kolorze bladego różu (choć nie wiem czy ten kolor będzie odpowiedni do banku... Musiałby być to kolor bardzo stonowany). Także niebieski kolor będzie dobrym rozwiązaniem - działa uspokajająco.

Biała bluzka jak najbardziej powinna być w Twojej szafie - jak nie będziesz wiedziała w co się ubrać do pracy to wybierz ją właśnie.

Fajny styl ma Cuddy, szefowa szpitala w serialu "Dr House" - może u niej coś podpatrzysz?

[kinga1704]

Dziękuję za udzielone rady. Cześć z nich wprowadziłam, bądź wprowadzę w najbliższym czasie. Jeśli ktoś chciałby udzielić jakiejś rady, to jestem otwarta na propozycje.

[sante]

masz wysokie czoło,może zrób sobie grzywke

[kinga1704]

Przez wiele lat miałam grzywkę i doszłam do wniosku, że jednak lepiej wyglądam bez niej.

[wredna baba]

W banku w kontakcie z klientem czy gdzieś bardziej 'wewnątrz'?
Jeśli w obsłudze klienta, to strój musisz mieć poważny, bardzo oficjalny - jasna bluzka+ ciemne eleganckie spodnie/spódnica + prosty żakiet w kolorze dołu. Niektóre banki wprowadzają nawet normy odnośnie kolorów, np błękit+granat.
Jeśli pracujesz w biurze, bez kontaktu z klientem, możesz sobie pozwolić na nieco luźniejszy strój - ale nadal bardziej formalny - np jeśli żakiet, to może mieć falbankę czy kokardki przy kieszeniach - ale i tak bardziej wypada przyjść w żakiecie czy bluzce koszulowej i kardiganie niż w polarze.
Jeśli to ma być praca stricte przy papierach, w młodym zespole, gdzie część ludzi sobie dorabia, (np w archiwum, w jednostce, która nie zajmuje się w ogóle obsługą klienta) to tu już strój może być dowolny. Ja w wakacje pracowałam w koszulce na ramiączkach, dżinsach i bez butów, bo było gorąco, a na podłodze była wykładzina - nikt nie zwrócił mi najmniejszej uwagi.


Ale jeszcze, jeśli chodzi o twój dotychczasowy styl - nie obraź się, ale to raczej brak określonego stylu, ot zestawienie przypadkowych ciuchów, bez większego namysłu, co do siebie pasuje, bez dodatków, bez kobiecych akcentów, bez podkreślania własnych atutów.

Zacznij, od bardziej kobiecych strojów, małymi kroczkami kompletuj garderobę. T-shirty możesz wymienić na bardziej dopasowane bluzeczki, dżinsy na takie podkreślające twoje zgrabne biodra i nogi, bluzę na dzianinowy sweterek czy krótki żakiecik. W kolorach, które Ci odpowiadają
I jeszcze: sandały zostaw na piesze wycieczki i wakacje na plaży Kupuj z myślą, o rzeczach, które masz w szafie, tak, żebyś mogła tworzyć różne zestawy.

Np. dżinsy+koszulka+koszula+ż akiet+sukienka+spódnica+ tunika + sweterek... jeśli większość do siebie pasuje to możesz z tego utworzyć kilka albo kilkanaście zestawów

To niby oczywiste, ale często kupujemy ciuch pod wpływem impulsu i potem nie mamy go do czego założyć

I kurcze, powinnaś nosić sukienki, masz taką dziewczęcą urodę, warto to podkreślić, będą Ci pasowały Te ciuchy, które masz na zdjęciu zupełnie nie podkreślają twojej delikatności, ukrywają figurę.

[wredna baba]

Propozycja. Przepraszam za koślawe nóżki, musiałam dorysować

[rejected_darling]

Ponieważ musisz się sama wystylizować, a nie podałaś żadych ścisłych wytycznych pt. dozwolony tylko szary i niebieski, zakładam, że raczaj "na kasie" nie siedzisz A więc elegancko, ale nie koniecznie w garsonkach.
Proponuję ci na początek stroje, które ja określam mianem "półoficjalnych"
spodnie z materiału + jednokolorowy gładki top + marynarka
szmizjerka + pantofle + biznesowa torba
prosta spódnica + pastelowa koszula + balerinki
biała koszua + kolorowy kardigan + eleganckie spodnie lub spódnica

Wiele sklepów (np. Orsay) ma w ofercie spodnie a la jeansowe ale wyglądające bardziej elegancko. Moim zdaniem warto zainwestować przede wszystkim w uniwersalne skórzane czółenka i pasującą torbę. Oprócz tego zwróć uwagę na gadżety, np. paski, dysketną biżuterię, zegarek. No i nie zapominaj o manicurze w delikatnych barwach i dyskretnym makijażu (dobry sypki puder mineralny świetnie się sprawdza przy wielu godzinach siedzenia w klimatyzowanym biurze).

Jeszcze kilka fotek obrazujących co mam na myśli

[Klutka]

Te ciuchy, które masz na zdjęciu...eh nigdy nie rozumiałam tego, że ktoś ma fajną figurę, a nie potrafi się ubrać i musi się tego uczyć... przecież ciuchy to najfajniesza rzecz można się pobawić modą ale z wyczuciem, a niektórzy go nie mają po prostu.
Nie wiem czy Ty go masz czy nie masz, w każdym bądź razie jeśli go nie masz to choćbyśmy się głowiły i troiły nie rozpoznasz tego, czy coś dobrze lezy czy nie, w Twoim mniemaniu będzie dobrze leżało, natomiast może to wyglądać nieciekawie.
Nie wiem wydaje mi się, że jakieś sukienki, białe koszule, czy błękitne z kołnierzykiem, na stójce, ale to też zależy czy Ci będą pasować.

[kinga1704]

Dziękuję Wam za kolejne szczere odpowiedzi, porady i słowa krytyki! Wiele rad wzięłam sobie do serca. Na zdjęciu widać efekt jednej z nich. Świetnie czuję się tak ubrana. Kompletowanie garderoby trwa nadal. Pochwalę się tutaj kolejnymi efektami.

[rejected_darling]

Widzę, że szmizjerka ci podpasowała - cieszę się, że przydała ci się moja rada. Widać na fotce, że dobrze się czujesz w nowym stroju, oby tak dalej

[wredna baba]

Umknęło mi wcześniej nowe zdjęcie w sukience Zmiana na duży plus.
Wiesz, dziewczyno, że jak się ma takie nogi, to grzechem jest je zakrywać?
Staraj się wybierać fasony z leżącym kołnierzykiem lub z dekoltem w serek, stójka nieco skraca Ci szyję. (przy dosyć szerokich ramionach góra robi się nieco 'kanciasta')
Dodałabym jeszcze coś z ciuchów, w kolorze. Jak twoje włosy układają się rozpuszczone?