Jaki kolor cieni i jaka firma (jestem alergiczką)?

[BeataG]

Mam bardzo jasną cerę, jestem jasną szatynką (albo ciemną blondynką, jak kto woli ). Włosy krótkie, kręcone, bardzo gęste (z gatunku stóg siana na głowie) Oczy szare, ciemna oprawa. Noszę ubrania w kolorach: czarny, szary, niebieski, fiolet, mocny róż, czasem czerwony. Nienawidzę brązów, beżów, pomarańczowego i wszystkich bladych kolorów (wyglądam w nich jak śmierć na chorągwi"). Gdy zdarzało mi się używać cieni, to były zawsze szare i niebieskie, ale jakoś mi to nie gra. Mam "kurze łapki" w kącikach oczu, więc chyba perłowe nie wchodzą w rachubę (?). Na wiele kosmetyków jestem uczulona, ale z cieniami nie było (odpukać) problemów. Jednak trochę się obawiam, więc prosiłabym o wskazanie firm, których cienie mają najmniejsze szanse uczulenia mnie. No i oczywiście kolorów. Tuszu używam brązowego (Clinique), bo czarny jest dla mnie za ostry i postarza mnie. Z góry dziękuję za rady.

[lejka]

Oj, fotka by się przydała...

[BeataG]

Wiem, że by się przydała, ale nie mam skanera. Jak tylko uda mi się namówić mojego lubego (który ma i skaner w pracy, i moje zdjęcie), żeby zeskanował, to zaraz przyślę. Ale spróbujcie na razie coś wymyślić bez fotki, na podstawie kolorystyki, którą podałam. No i przede wszystkim, jaka firma? Przyznam, że dotą nie przywiązywałam zbytniej wagi do cieni i używałam raczej byle jakich