|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2015-12-30, 18:02 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 672
|
Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Nie znalazłam podobnego wątku szukając, więc zakładam
Wątek zainspirowany własnymi przeżyciami Znacie takie zapachy, które na osobie X pachną przepięknie, a na Was lekko mówiąc znacznie gorzej? A może macie takie w swojej kolekcji, bo kupiliście pod wpływem tego, jak zapach pachniał na kimś? Ja mam kilka takich przypadków, ale dwa najbardziej dobitne: Angel edp - pierwszy raz poczułam na koleżance w klubie. Pachniało dosłownie całe otoczenie, ale wcale nie za mocno, a przepięknie! Wcale nie piwnicznie, wcale nie zgniłą paczulą ale seksownie, nieco chemicznie ale w pozytywnym sensie. No cudo! Drugi raz poczułam Angela na innej znajomej, tutaj ukazał swoje drugie oblicze - słodkości, pralinki, czekolada, no anioł. Kupiłam, ja głupia, bez testów. Największy niewypał mojej perfumeryjnej historii. U mnie aniołek pachnie prosektorium i daleko mu do seksowności czy słodkości, nad czym bardzo ubolewam, bo strasznie bym chciała, żeby ułożył się na mnie w ten sposób. Pocieszam się tym, że gdy zazwyczaj czuję Angela na kimś, pachnie on podobnie jak na mnie. Rzadko spotykam jego piękne wersje Avon luck - nie lubię perfum Avonu i zazwyczaj nawet się nimi nie interesuję. Znam kilka, których używają znajome. Pewnego jednak dnia na uczelnię przyszła moja koleżanka i pachniała tak obłędnie, że dosłownie każdy pytał co to za zapach - trochę truskawkowa mamba, trochę truskawki z bitą śmietaną i lodami waniliowymi. Zapach wzbudził na niej ogromne zainteresowanie! Gdy pokazała mi buteleczkę Avonu troszkę się rozczarowałam, ale parę miesięcy później kupiłam swoją. Niestety, u mnie to mydełko, bez żadnych truskawek i bez żadnej bitej śmietany, mydełko z odrobiną wanilii Chętnie poczytam Wasze historie w tym temacie |
2015-12-30, 18:31 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Dune.
Na innych kocham, na sobie... no, obrzydliwe.
__________________
Kot najgorszego sortu |
2015-12-31, 04:27 | #3 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Truth CK-jakiś czas temu mijałam się z sympatyczna sąsiadką(w moim wieku) i ciągnęła za sobą smugę cudownego zapachu-świeżo, seksownie i z pazurkiem. Podpytałam i okazało się że to poczciwe Truth CK. Niestety na mnie pachnie ładnie tylko przez 5 minut, potem wyłazi jakaś tandetna, syntetyczna, bagienna nuta . Na sąsiadce za każdym razem pachnie obłędnie, nawet po południu jak wraca z pracy.
Light Blue-ileż to razy miałam u siebie flaszkę, kiedyś nawet wykończyłam 25ml. Niestety na innych kobietach pachnie swieżo, jak wiatr, na mnie wyłazi mokry karton skropiony tanimi cytrusami, a tak kocham ten zapach... Za to pochwalę się, ze przepięknie pachnie na mnie Obsession CK-orientalnie, lekko rumowo, cynamonowo, seksownie . Absolutnie nie czuć starej baby, naftaliny itp Właśnie, może warto też pochwalić się, co na nas pachnie przepięknie, na innych niekoniecznie
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." Edytowane przez Małgosia791 Czas edycji: 2015-12-31 o 04:31 |
2015-12-31, 06:34 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Shalimar - na koleżance z pracy pachnie obłędnie Od lat bezskutecznie próbuję oswoić ten zapach, ale koniec końców i tak większość flakoników i odlewek trafia właśnie do tej do koleżanki
|
2015-12-31, 08:05 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Cytat:
__________________
live long and prosper |
|
2016-01-01, 09:31 | #6 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Miss Dior Cherie - na przyjaciółce przepięknie, na mnie kwaśnieje
|
2016-01-01, 14:31 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Sahara Noir TF... u mnie niestety pachnie lekiem dentystycznym, podobnie jak Black Cashmere
Poza tym na znajomych pieknie pachnialy Notorious RL i Poeme Lancome. Nie lubię tych zapachow, a je az musialam spytac, co to za perfumy, tak mi się podobaly.
__________________
|
2016-01-01, 20:07 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Największa porażka: stare Dune. Na mnie to odór Barona Harkonnena. Obecna wersja niby lepiej się układa, i da się ją nosić, ale do ładności, to jej jeszcze daleko.
Forever And Ever Dior - jedne z najpiękniejszych perfum jakie kiedykolwiek powstały a na mnie nagle (kiedyś pachniały jak trzeba) zaczęły się kwasić i to w sposób tragiczny. Do tego uciekają po 10 minutach. Cerruti 1881 edt - na znajomej, pachną świeżo, radośnie, elegancko i bardzo kobieco. Na mnie to mdlący horror: rumianek z olejem lnianym. Shalimar - zmysłowy, miękki, ciepły, klasyczny zapach - na innych. Na sobie czuję tylko i wyłącznie... naftalinę. Chanel N°5 - znam kilka kobiet, na których pachną rewelacyjnie. Na mnie to kocia kuweta... Ale za to wszystkie Angele (łącznie z wersją liliową i cukrową - których za bardzo nie lubię) pachną na mnie bardzo ładnie. Szkoda tylko, że praktycznie tylko one i kwiatko-owocówko-homeopatki
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
2016-01-03, 00:47 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 294
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Cytat:
podpisuję się. na innych strasznie mi się podobają. na mnie rozwijają się mało ciekawie, są b.krótkotrwałe. i brakuje im ostrości i mocy. a testowałam wiele razy w nadziei, ze coś zaskoczy. i guzik. cerruti 1881- ilekroc czuje w powietrzu to sie zachwycam. na mnie- pachna malo ciekawie, a przyskornie to lekko traca czyms dziwnym. na pewno niczym co ma poprawiac nastroj.
__________________
„Większość domów wartych powyżej $250 000, ma bibliotekę – przemyśl to…” Edytowane przez petroniuszowna Czas edycji: 2016-01-03 o 14:06 Powód: dopisek |
|
2016-01-04, 13:35 | #11 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Perfumy, które na Waszym znajomym pachną przepięknie a na Was okropnie
Morris Gocce di Napoleon - na mnie wyszedł zdecydowany efekt kociej kuwety, na przyjaciółce - szypr z lawendowym akcentem no cudo normalnie, wwąchiwałam się jej w nadgarstek przez pół spotkania.
Co to skóra robi z perfumami...
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:47.