Życie z kierowcą TIRa :) część II

[Qazsew]

Wesolych Świąt dla Was wszystkich,niech bedą spokojne,radosne i mam nadzieje ze kazda z Was spedzi je z drugą polówką

[elvegirl]

Dziękujemy

Jak Święta minęły?

[Qazsew]

Szybko a serio to za duzo tego lenistwa i jedzenia,czekam grzecznie na powrot normalnego trybu zycia

[elvegirl]

U mnie zawsze Święta są zabiegane, więc z przyjemnością po nich odpoczęłam

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Nam też szybko minęły. TŻ teraz jeszcze w domu, bo brak zleceń to wziął urlop i dopieszcza auto, bo moje wymieniliśmy na większe

[elvegirl]

Mój w Nowy Rok pojechał, ale tym razem na dwa tygodnie, więc zleci ekspresowo

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Hej, czy można dołączyć?

[elvegirl]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;86786287]Hej, czy można dołączyć?[/QUOTE]
Hej, jasne Chociaż wątek mamy na wymarciu jak widać...

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Nic nie szkodzi Jak będą nowe subskrypcje, to i dziewczyny będa pisały
To może coś opowiem o sobie. Mam 25 lat i jestem od roku z moim Arturem. On ma 28 lat. Planujemy kupno domku lub mieszkania i ślub. Cieszę się, że ma pracę jaką ma, bo jestem z niego dumna i zawsze go wspieram i uskrzydlam. Ma pracę w trybie tydzień na tydzień. Tydzień w trasie i tydzień wolne. Nie mieszkamy jeszcze razem, bo narazie nas na to nie stać. Wynajmuję pokój na stancji, a on mieszka z rodzicami, bo odkładamy pieniądze, a wiadomo jakie są ceny wynajmów. Dobrze, że znalazłam ten wątek mimo wymierania, bo mam świadomość, że nie jestem jedyna w tęsknocie za ukochanym.

[Quiza]

I na serio przez tydzień jest w trasie a później calutki tydzień siedzi w domu?
U nas córka coraz bardziej tęskni za tatą. Kiedyś dawała buziaka przed wyjazdem, machała i biegła się bawić a teraz praktycznie za każdym razem płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;86786413]Nie mieszkamy jeszcze razem, bo narazie nas na to nie stać.[/QUOTE]
Z doświadczenia tego wątku - zamieszkajcie razem zanim wspólnie coś kupicie. Czasem warto władować jednak trochę kasy w cudzą kieszeń, serio.
To są bardzo specyficzne związki i czasem to mieszkanie razem może zaskoczyć, nawet jeśli facet jeździ w tak mało inwazyjnym systemie jak system Twojego lubego.

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Napisane przez Quiza

U nas córka coraz bardziej tęskni za tatą. Kiedyś dawała buziaka przed wyjazdem, machała i biegła się bawić a teraz praktycznie za każdym razem płacz.

Ponoć taki etap...
U nas też jest trochę trudniej, chociaż młoda i tak dobrze to znosi. Widać że się zmienia, chce z nim rozmawiać przez telefon, pyta kiedy przyjedzie, często o nim mówi, wspomina jakieś sytuacje z czasu kiedy był. Jest go zdecydowanie więcej w jej głowie niż jeszcze pół roku temu.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez Quiza

I na serio przez tydzień jest w trasie a później calutki tydzień siedzi w domu?
U nas córka coraz bardziej tęskni za tatą. Kiedyś dawała buziaka przed wyjazdem, machała i biegła się bawić a teraz praktycznie za każdym razem płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile córka ma lat? Robi się coraz starsza i pewnie inaczej to przeżywa i bierze do siebie.
Tak, oficjalnie to tydzień na tydzień, ale czasem mu się przedłuża bądź skraca i trasa i pobyt w domu. W zależności ile jest pracy i kiedy kończy jego zmiennik

Napisane przez elvegirl

Z doświadczenia tego wątku - zamieszkajcie razem zanim wspólnie coś kupicie. Czasem warto władować jednak trochę kasy w cudzą kieszeń, serio.
To są bardzo specyficzne związki i czasem to mieszkanie razem może zaskoczyć, nawet jeśli facet jeździ w tak mało inwazyjnym systemie jak system Twojego lubego.

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------


Ponoć taki etap...
U nas też jest trochę trudniej, chociaż młoda i tak dobrze to znosi. Widać że się zmienia, chce z nim rozmawiać przez telefon, pyta kiedy przyjedzie, często o nim mówi, wspomina jakieś sytuacje z czasu kiedy był. Jest go zdecydowanie więcej w jej głowie niż jeszcze pół roku temu.

Nie wiem i nie chcę oceniać związków pozostałych dziewczyn, ale nie planujemy iść na wynajem

[elvegirl]

Ok, Wasza wola

[Olcisia]

Heeej Wrocilam ciekwe kto zgadnie ?

Agusiaczek wrocil

[elvegirl]

Agusiaczeeeeeeeeeek!!!

A gdzie starego nicka wsadziłaś?

[Olcisia]

Zgubilam haselko :/



Co słychać?

[elvegirl]

A w sumie...nic się nie zmieniło Luby zmienił kilka razy pracę, ale wciąż w zawodzie, więc się nie liczy
Wchodzimy w kolejne bunty na drodze życia mojej królewny i w zasadzie tyle



A co u Was? Poza tym, co widuję na fb?

[Olcisia]

Miesiąc temu przeprowadzilismy sie na swoje ! Maz sam wykanczal mieszkanie take od pracy odpoczal i miejmy nadzieje ze nowa mu sie spodoba. W branży ale z codziennymi powrotami do domu

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

A ilez przez te wykanczanie nerwów stracila.. Klotnie dyskusju rozmyslania wymyslania.zmiamy koncepcji... Farby lampy panele meble... Ile godzin chodzenia po sklepach... Ale nie osiwielismy tzn ja nie ale stary troche tak ale jest gotowe i nasze: D



Jeszcze.tylko musze starego namowic w koncu na firany bo mi lyso w oknie jak nie wiem :\

[elvegirl]

Ja bym chyba oszalała jakbym miała chłopa codziennie w domu

Gratulować Wiem jak to jest wykańczać mieszkanie - my mieszkanie, ono nas Luby już zapowiedział, że jak ten kredyt się spłaci i będziemy celować w większe mieszkanie, to niech się tym dekorator wnętrz zajmie, bo on nie ma sił

[Olcisia]

Ostatnie 2 miesiące razem no ale mialam ochote go momentami wyslac w trase



A gdy szlo samo wykanczanie dojezdzal i nocowal bo troche km od rodzinnych stron

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Nas na dekoratora juz by nie bylo stac 😱

[elvegirl]

Serio, nie wiem czy bym się mogła przestawić na codzienną obecność lubego w domu Niby jak przyjeżdża standardowo do domu, czy jest na urlopie, to jakoś ogarniamy i jeszcze wszyscy żyją ale zawsze jest z tyłu głowy ta świadomość, że to tymczasowe Czas pokaże


Nas też by nie było stać, ale pomarzyć można

[Olcisia]

No ja pamietam ze Wam osobno nieźle sie żyje.

Mam nadzieje ze ja nie wyladuje w wariatkowie chociaz to nie wyklune a bywa ciężko. Np dziś. Ale dobra. Uczymy sie nowej sytuacji miejaca stylu życia.



Ale uwazam ze nie po to kupilismy to mieszkanie bysmy tu same siedzialy a on dalej w budzie i wpadal na weekendy. No way.

Ale widze ze go nosi do jazdy po kraju... Jeszcze teoche to pewnie go wypchne :/

[elvegirl]

Jak mój luby czasem przyjeżdża na dłużej niż ustawa przewiduje to się zawsze zastanawiam czy wytrzymamy



Wiadomo, my jesteśmy na dwa domy właśnie przez to że go nie ma, większość czasu spędzamy z młodą u moich rodziców, bo same w bloku to bez sensu siedzieć.
Ale u nas niestety póki co nie wchodzi w grę praca w kraju, luby w końcu pracuje na normalną emeryturę, a nie na ochłapy.

[Dorotti666]

Napisane przez elvegirl

Jak mój luby czasem przyjeżdża na dłużej niż ustawa przewiduje to się zawsze zastanawiam czy wytrzymamy



Wiadomo, my jesteśmy na dwa domy właśnie przez to że go nie ma, większość czasu spędzamy z młodą u moich rodziców, bo same w bloku to bez sensu siedzieć.
Ale u nas niestety póki co nie wchodzi w grę praca w kraju, luby w końcu pracuje na normalną emeryturę, a nie na ochłapy.

To tak jak ja ze swoją małą jak męża nie ma.

Nie wiem czy się witałam w tym wątku w ogóle Bo powinnam, mąż jeszcze trochę pojeździ za granicę więc przyda się wsparcie
Elve zawsze podziwialam Cię, że dajesz radę z córką jak męża nie ma. Ja teraz ledwo ogarniam, myślałam, że z czasem będzie łatwiej a tu psikus. Mała wymaga tyle uwagi, że bez pomocy rodziców bym chyba padła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Cześć Dorotti





Nooo moja też jest BARDZO absorbująca I niestety im dalej w las, tym mam wrażenie gorzej

[Dorotti666]

Napisane przez elvegirl

Cześć Dorotti





Nooo moja też jest BARDZO absorbująca I niestety im dalej w las, tym mam wrażenie gorzej

Nie pocieszasz
Twoja ile już ma? Niedługo jakieś przedszkole was czeka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Zaraz 4 lata kończy. U nas przedszkole odpada, za daleko wozić. Gdybym jeszcze dojeżdżała do pracy, a tak to...no bez sensu.

[Dorotti666]

Napisane przez elvegirl

Zaraz 4 lata kończy. U nas przedszkole odpada, za daleko wozić. Gdybym jeszcze dojeżdżała do pracy, a tak to...no bez sensu.

chyba, że tak
Ale to zleciało, duża panna z niej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Kawał pyskatego babiszona

[Dorotti666]

Napisane przez elvegirl

Kawał pyskatego babiszona

Moja zaczyna powoli gadać, boję się co będzie później

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz