2015-06-20, 11:40 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Na prośbę załączam fotkę 11 tygodni po zabiegu. Pozdrawiam
|
2015-06-20, 16:26 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 169
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Jezu jak pięknie. Czy mnie się tylko wydaje czy efekt jest jeszcze ładniejszy niż zaraz po zabiegu?
A może schudłaś? Tak czy siak gratuluję Edytowane przez szpilkaXXX Czas edycji: 2015-06-20 o 16:30 |
2015-06-20, 20:16 | #63 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Cytat:
---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ---------- Nie schudłam, na fotce po zabiegu byłam opuchnięta. To w końcu 16 sztuk nici haczykowatych. |
|
2015-06-21, 11:10 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
|
2015-06-24, 16:19 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Też miałam zabieg wykonywany przez xxx Miałam wprowadzonych 10 nici PDO first lift w policzki. Początkowo faktycznie jest uczucie dyskomfortu zwłaszcza przy uśmiechu, no i polecam spanie na wznak, nie widać wkłuć ani opuchlizny. Można praktycznie od razu wrócić do życia, od razu widac efekt uniesienia i zagęszczenia skóry, ciesze się, że się zdecydowałam.
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2015-07-01 o 14:39 Powód: reklama |
2015-07-01, 13:32 | #66 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 11
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Cytat:
zabieg wykonywałam w Medestetis (Instytut Medycyny Estetycznej Medestetis ul. Odrowąża 18/1) przy Szpitalu Wojskowym polecam serdecznie, sprawdzone na sobie w razie czego służe dodatkowymi informacjami ---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- jestem ciekawa czy zdecydowałaś się na zabieg ? |
|
2015-07-02, 20:23 | #67 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Dziękuję. Czuję się teraz znacznie lepiej
---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ---------- Cytat:
|
|
2015-07-08, 13:21 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
[/COLOR]
jestem ciekawa czy zdecydowałaś się na zabieg ?[/QUOTE] witam! tak jestem miesiąc po zabiegu ;] skorzystałam z poleconego kontaktu i po wizycie kontrolnej równiez skorzystałam z usług Medestetis. w moim przypadku wykorzystno nici First Lift (bez tych haczyków) tak jak pisałam zależało mi na delikatniejszym efekie. ;] jestem zadowolona, bo po miesiacu widze wyraźnie jędrniejszaą, bardziej elastyczna i lepiej nawilżoną skórę ;] no i chyba zaczał sie proces produkcji obiecanego kolagenu i elastyny bo twarz naprawde wyglada coraz lepiej jakos młodziej zdrowiej. dziewczyny ja wiem ze to nowosc i moze jeszcze nasuwac wątpliwosci ale zabiegi idące w tym kierunku to przyszłosc i wierze ze zastapia kiedys bolesnosc operacji ;] jak czuje sie swietnie i polecam!! |
2015-08-12, 18:07 | #69 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Witam. Czy nadal jesteś zadowolona z efektu? Jaki był koszt całości? Pozdrawiam serdecznie.
__________________
Sandra |
2015-08-23, 21:12 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Jedna nić to powinna kosztowac 100-150zł, chyba, ze te barb..kosztuja 300. Ivka, jak u Ciebie sytuacja?>?
|
2015-08-24, 10:01 | #71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
U mnie efektów brak. Ale może jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę Zdecydowanie lepszy dla mnie zabieg to Volumetria. Po tym naprawdę wyglądałam świetnie.
|
2015-08-27, 22:00 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Ja mam po jednej nitce na policzkach. Niestety zabieg nie wyszedł z jednej strony. I nitka sie rusza, wychodzi guzek przy podnoszeniu policzkow. Dopiero po kilku dniach to widze, bo pierwsze dni , wiadomo, to sie nawet nie można uśmiechnąć. Zobaczę do dwóch tygodni, czy to zacznie zanikać. WIem, ze była "wpadka" w trakcie, prawdopodobnie nić się zerwała, ale mi wprost nie powiedziano. Jednak jak widać sytuacja nie została opanowana i wyszedł defekt.
|
2015-08-28, 09:07 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Nie czkałabym 2 tygodnie bo nitka się zakotwiczy i już nic z tym nie zrobisz- trzeba będzie czekać do rozpuszczenia. Ja też miałam guzka i szramę ale był to efektem zbyt płytkiego ułożenia nitki (lekarz niemal przebił się z nią na zewnątrz) też poczekałam i niestety jedyną możliwością było podanie kwasy hialuronowego aby wyrównać policzki. Kwas miałam podawany trzykrotnie ba poprawienie takiego błędu łatwe nie jest. Może teraz uda się rozmasować nitkę i ewentualnie włożyć już poprawnie drugą.
|
2015-08-29, 10:04 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
heh, masz racje , to sie chyba nie zmieni..mi sie wydaje, jak ją naciskam to czuję kłucie jak drzazgi- tzn gdy naciskam końcówke. I prawdopodobnie doszło do jej urwania i ten koniec , co został nie chce się ułożyć. Jak się uśmiecham to wyskakuje gulka. Myslę, ze jedynym rozwiązaniem u mnie byłoby wlozenie drugiej nitki, wyżej. Natomiast wyciągnąć sie tego i tak nie wyciągnie. A powiedz ile Ty płaciłas za sztuke?
|
2015-08-29, 17:34 | #75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
robiłam sobie nici liftingujące a AntiAgingClinic jakieś 3 miesiące temu, nici jeszcze sie nie rozpuściły całkowicie, ale pierwsze efekty już widać. Zabieg nie jest długi i nie boli. Następnego dnia poszłam normlnie do pracy
|
2015-08-30, 08:34 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Za pierwszy- skopany zabieg z nićmi Barb zapłaciłam 2tys. 2 długie i 2 krótkie na stronę- policzki. Pani dr która poprawiała fuszerkę poprzednika dodała jeszcze po jednej nici też z haczykami na linię żuchwy i wzięła 200zł... + 800zł za kwas hialuronowy. Teraz efekt jest świetny.
Edytowane przez Ewa7506 Czas edycji: 2015-08-30 o 08:35 |
2015-08-30, 15:08 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Mi za nitkę wyszło 300zł (ale to nie bylo barb)(te na poliki ). No niestety za szybko się zdecydowałam, bo to niby "za okolice", a ze nie mam potrzeby jeszcze na nadkorekcje to jakby estetycznie prawidlowo ,ze wiecej nie dostalam nitek, ale nie przemyslalam pod kątem finansowym i sie na to zdecydowałam. A już kompletnym frajerstwem było to, ze zrobiłam to jako model na szkoleniu. Ogólnie nie sieję paniki z tego powodu ,ze ktoś sie na mnie uczy, bo to nie są operacje na otwartym sercu, ale faktem jest , ze nitkę źle mi wkreciła pani doktor, ktora się szkoliła. Druga strona przez druga osobe zrobiona juz ok., Dziś zaczełam ugniatać koniec nitki,zeby go odgiąć do wnętrza- bo mi ewidentnie skóre przebijał. Trochę się poprawiło, ale nie wiem czy sie znow nei przekręci. Najdroższa haczykowa nić i najdłuzsza to 100zł za produkt, reszta to wykonanie. Oczywiscie wsadzenie tej dlugiej i z haczykami jest bardziej skomplikowane. https://cosmed24.pl/katalog/19-medyc...tingujace-pdo/ A jeszcze dodam jako ciekawostkę, ze ta firma do ktorej cennik na produkty podałam, to tez czasem przeprowadza szkolenia z róznych zabiegów, to jest normalny sklep i chyba dlatego ,ze prowadzony nie przez lekarzy to o dziwo oni nie chcą na modelkach zarabiać. Mogliby choćby za sam produkt brać zwrot kasy od modelki, a jednak zupełnie żadnej opłaty nie pobierają. Ja zaś byłam w klinice na szkoleniu organizowanym przez lekarzy . Wszystko jasne
Edytowane przez hula Czas edycji: 2015-08-30 o 15:15 |
2015-08-31, 14:36 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
To ja jeszcze dorzucę, że lekarz który spierniczył u mnie nici jest szkoleniowcem
Nici to faktycznie nie operacja ale można sporo zamieszania nimi narobić. Byłam mocno wnerwiona jak codziennie widziałam w policzku szramę i dziurę. Tego się nie rozpuści jak kwasu hialuronowego i jeśli nie trafiłabym do super Pani dr, której chciało się "pobawić" to nie byłoby mi do śmiechu. |
2015-09-04, 20:24 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
U mnie sytuacja się unormowała. Nitkę odgiełam i juz tak chamsko nie wychodzila, a teraz 2 tg po choć końcówki są wyczuwalne przy usmiechu to u góry nie wybrzusza się gula, tylko odrobinkę odbija się skóra, ale dla otoczenia jest to niezauważalne.
|
2015-09-14, 11:07 | #80 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Nie jest tak rozowo po zabiegu. Ja juz czwarta doba po zabiegu i buzia jest sztywna spuchnieta i bolesna. Codziennie patrze w lustro z nadzieja ze bedzie lepiej ale jakos to wolno idzie. Brwi oczy i czolo ladnie, wlasciwie juz po 2 dniach wygladalo ok, ale policzki zuchwa i usta to masakra. Ciagle uczucie napiecia i sztywnosci. Problem z jedzenie i mowieniem. Dziaiasj ide na kontrole, byc moze te pare nitek na zuchwie jest za mocno naciagniete a ponosc mozna to podregulowac pare dni po zabiegu.
Mysle dziewczyny ze nalezy wziac conajmniej 2 tyg urlopu po takim zabiegu (zalezy tez od ilosci nitek) , ale jezeli nie chcecie w pracy sie afiszowac ze spuchnieta buzka to lepiej dluzej w domu posiedziec. Inne zrodla podaja ze tak juz po 3-4 dniach mozna spokojnie wrocic do pracy, owszem mozna ale zaraz staniesz sie tematem do plotek ze ""ona sobie cos z twarza zrobila". |
2015-09-15, 14:38 | #81 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Cytat:
|
|
2015-09-16, 06:58 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Oczywiście, z czystym sumieniem
Dr n. med. Katarzyna Łętowska-Andrzejewicz ul. Matki Teresy z Kalkuty 18 lok. 12 20-538 Lublin kom. 607 202 183 Nawet jeśli nie może odebrać zawsze oddzwania. Po trzech poprawkach kwasem i dodaniu nici jestem bardzo zadowolona z efektu. Policzki podniesione, żadnych nierówności i skóra w dużo lepszej formie. Edytowane przez Ewa7506 Czas edycji: 2015-09-16 o 07:00 |
2015-10-17, 21:59 | #83 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Witam was ...Mam zapytanie,właśnie minęły dwa tygodnie od zabiegu nićmi PDO barb po 2szt na stronę, niestety po lewej stronie ewidentnie czuję nitkę i jej zakończenie czyli końcówkę nici nawet delikatnie ją widać taki kolor szaro-siny gdzieś w połowie policzka nadal mam lekkie nierówności z obu stron, czy ktoś z was również miał takie niedogodności?
Edytowane przez sylwia3222 Czas edycji: 2015-10-17 o 22:02 |
2015-10-18, 12:52 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Jesli widać siny kolor to znaczy ,ze jest płytko. Ja czułam koncówkę i stresowałam się, ale po paru tygodniach to wszystko się ułożyło, a też bałam się ,ze tak zostanie, A teraz już są chyba rozpuszczone bo nic nie czuje. Poczerkaj spokojnie. Ogólnie fajna sprawa, ale znow zbyt optymistycznie podają czas działania. Jak ktoś ma kasę to może robić takie zabiegi,ale na pewno nie wystarczy to raz na dwa lata
Edytowane przez hula Czas edycji: 2015-10-18 o 12:56 |
2015-10-18, 22:04 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Dziękuję trochę mnie uspokoiłaś a jeżeli mogę zapytać, kiedy widać tak naprawdę efekty działania tych nici? i czy te nierówności skóry również się mi ułożą? Ja likwidowałam chomiczki ale efektów za bardzo nie ma
|
2015-10-19, 11:22 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Naciągnięcie skóry widać od razu . czyli rozprostowanie lekkich zmarszczek albo podniesienie zwisów - od razu. Natomiast po paru tygodniach skóra faktycznie jest bardziej swietlista i odzywiona (bo tam kolagen wokol tych nitek pracuje)
|
2015-10-19, 11:36 | #87 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Kurcze tylko mnie jeszcze martwią te nierówności na skórze ,dołki ,fale delikatne miały zniknąć do trzech dni tak mi mówiła Pani Doktor a już trzeci tydzień a tu nadal fale o sinej kresce już nie wspomnę powtórnie :-( miały być zlikwidowane chomiczki a raczej mam tylko lekko podniesione policzki czego nie chciałam bo mam je aż za nadto duże a chomiki jak były tak są :-(
|
2015-10-21, 19:06 | #88 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Mialam zalozone 10 sztuk nici 4D BARB w policzki ,w celu podniesienia owalu twarzy.Pierwsze dni to masakra.Spuchnieta twarz,bol,dolki w twarzy ,widoczne nici.Musze dodac, ze mam bardzo delikatna i cienka skore twarzy.Po tygodniu bylo juz znacznie lepiej.Wlasciwie kazdy dzien przynosil zmiany na plus.Bylam pod kontrola lekarza, ktory mi je zakladal.Po czterech tygodniach widoczna byla tylko jedna nitka i delikatny dolek w policzku.Na wizycie kontrolnej lekarz poinformowal mnie, ze albo cierpliwie poczekam do trzech miesiecy po zabiegu, az nici sie rozpuszcza albo zrobi mi korekte.Zgodzilam sie na poprawke.Po dokladnym rozmasowaniu okazalo sie jednak, ze wyciagniecie nitki nie jest konieczne.Lekarz zalozyl mi gratis jeszcze jedna dodatkowo bo uznal, ze jest mala asymetria.Po szesciu tygodniach mam tylko jedno malutkie wglebienie prawie niewidoczne.Ogolnie z zabiegu jestem bardzo zadowolona.Nie jest to oczywiscie rozwiazanie jesli ktos potrzebuje bardzo radykalnego zabiegu.Korzystam z medycyny estetycznej regularnie i moja twarz nie jest specjalnie zniszczona wiec jak dla mnie to idealny zabieg .Kondycja mojej skory zdecydowanie sie poprawila i owal twarzy delikatnie sie podniosl.A teraz podsumowujac.Zabieg nie czyni cudow i nie jest to metoda wywolujaca radykalna zmiane wygladu ale doskonale sie sprawdza przy poprawie kondycji skory i niewielkich korektach w wygladzie.Nie jest to jednak zabieg tani.Sa rozne rodzaje nici haczykowatych i rozne ceny.Im lepsze (w sensie wywolujace bardziej widoczne i trwale zmiany) ,tym drozsze.Cena za nitke BARB ,z tego co zdazylam sie zorientowac ,wacha sie w przedziale 350-500 zl.Jesli chcemy uzyskac w ogole jakis widoczny efekt trzeba tych nitek zalozyc przynajmniej 10 szt.I jeszcze jedno.Trzeba czasu zanim wszystko sie wygoi i twarz wroci do normy.Pojscie do pracy trzy dni po zabiegu,po weekendzie, to nie jest dobry pomysl.
Edytowane przez katexxxx Czas edycji: 2015-10-21 o 19:16 |
2015-10-22, 16:06 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Witam Was, tak sobie czytam o Waszych doświadczeniach z nićmi, że jestem pełna podziwu dla podjęcia przez Was takiego kroku. Nie powinnam wypowiadać się na temat nici bowiem nie korzystałam z tej techniki. Chociaż z teorii jestem niezła ;-) Korzystam z dobrodziejstw medycyny estetycznej z umiarem ( kwas hialuronowy, sporadycznie latem botoks, usta, wolumetria od niedawna ). Chciałabym podzielić się z Wami pewną informacją, którą uzyskałam u "swojego" lekarza. Wybrałam się na wolumetrię ( zabieg sprawdzony, podnosi owal twarzy przy okazji, wygładza tzw. bruzdy nosowo-wargowe). Nie ukrywam, że szybkie poprawianie urody ( a robię to od 8 lat - mam 47 lat ) działa jak narkotyk. Ot uzależnia... Pomyślałam, że może należałoby podnieść swój owal . Pani Dr ku mojemu zaskoczeniu odmówiła zabiegu z użyciem nici. Powód. Podała kilka: przede wszystkim na ostatniej konferencji, która odbyła się w stolicy pani Dr uzyskała informacje o ogromnej liczbie powikłań, krótkotrwały efekt. Ponieważ byłam dociekliwa a pani Dr rozmowna dowiedziałam się, że oprócz tego, że zabieg drenuje znacząco kieszeń to efekty zabiegu są krótkotrwałe. W miejscu nici często powstają zrosty i zbliznowacenia. Pani Dr porównała skórę po źle robionym zabiegu do skóry krokodyla. U mnie podziałało na moje zmysły... Przesada? Może tak a może nie... dziewczyny nie oczekujmy, że po zastosowaniu wypełniaczy będziemy wyglądały na 20 lat młodziej. Chciałoby się oczywiście... Po zabiegach mamy wyglądać promiennie i świeżo. Nie wierzcie we wszystko czym "karmią" nas w TV, czasopismach. Nie wymądrzam się, bo sama wierzyłam... do czasu, gdy trafiłam na rozsądnego lekarza. Pozdrawiam
|
2015-10-22, 22:08 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: Lifting bez skalpela ? nici liftingujące
Część metod upiększania polega włąśnie na zniszczeniu naszych tkanek tak działają nici, kwas polimlekowy, lasery diodowe, peelingi kwasami chemicznymi. ..Czyli maja za zadanie spalić, uszkodzić nasza tkankę, by zaktywizować ją do odbudowy, autoregenracji..Przy nicahc przynajmniej nie widać tego z wierzchu, ale ja generalnie tez jestem anty nastawiona do takich "cudownych" wynalazków. Stad tez moim ulubionym zabiegiem jest ostrzykiwainie osoczem bogatopłytkowe. Niestety tez niezle drenuje kieszen. Przymierzam się więc do przeszkolenia i zakupu wirówki i chciałabym sobie sama je podawac
|
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:20.