Jakie studia po maturze

[Dabrovska]

Potrzebuje waszej pomocy, za rok będę zdawała maturę i moimi rozszerzonymi przedmiotami są biologia, geografia i angielski. Bardzo chciałam iść na kosmetologię by potem moc pójść dalej w kosmetologię estetyczną. Z tego co sie orientowałam trzeba mieć zdaną rozszerzoną chemię i biologię aby dostać sie na ten kierunek.

Teraz nie wiem co mam robić, bo nie dam rady sama nauczyć sie chemii na tyle żeby zdać ją rozszerzoną. Może polecicie mi jakieś inne ciekawe kierunki studiów albo powiecie czy są może jakieś studia na których nie jest potrzebna chemia

Z góry dziękuje

[maacieek]

Napisane przez Dabrovska

Potrzebuje waszej pomocy, za rok będę zdawała maturę i moimi rozszerzonymi przedmiotami są biologia, geografia i angielski. Bardzo chciałam iść na kosmetologię by potem moc pójść dalej w kosmetologię estetyczną. Z tego co sie orientowałam trzeba mieć zdaną rozszerzoną chemię i biologię aby dostać sie na ten kierunek.

Teraz nie wiem co mam robić, bo nie dam rady sama nauczyć sie chemii na tyle żeby zdać ją rozszerzoną. Może polecicie mi jakieś inne ciekawe kierunki studiów albo powiecie czy są może jakieś studia na których nie jest potrzebna chemia

Z góry dziękuje

Na filologii polskiej nie potrzeba mieć matury z chemii

Na poważnie, masz 1,5 jesteś pewna, że nie dasz rady przy korkach i własnej pracy zdać maturę na poziomie podstawowym chociaż?
Jeśli nie, to nikt tutaj nie będzie szukał i podawał ci kierunków studiów. Przepatrz interesujące cię uczelnie, są strony gdzie pomagają znaleźć odpowiedni kierunek na podstawie przedmiotów.

I ostatnie kwestia, powinno się najpierw szukać kierunku studiów, a później dobierać do tego przedmioty.

[201803061544]

maacieek od 2015 nie ma już możliwości podchodzić do podstawowej matury z przedmiotów dodatkowych.

Autorko, przejrzyj oferty w różnych miejscach i może znajdziesz gdzieś wariant biologia lub chemia. Chyba, że bierzesz pod uwagę konkretne miasto.
Co do innych kierunków, nikt nie będzie Ci mówił, co masz wybrać, bo nie wiemy, co Cię interesuje. Kryterium "brak chemii w rekrutacji" nic nie mówi, bo można tu rzucać wszystkim, od zdrowia publicznego, po ekonomię, czy kulturoznawstwo. Zapoznaj się z kierunkami, może coś wpadnie Ci w oko.

[kikamrusia]

Polecam sie zastanowić jeszcze raz nad zdawaniem chemii. Proponuje ja wpisac (nawet jak nie zdasz przedmiotu dodatkowego to nic sie nie stanie). A rok do nauczenia się chemii rozszerzonej to jest bardzo duzo czasu. Zwlaszcza ze nie trzeba wiele rzeczy wykuwać, i jest to przedmiot bardzo logiczny

[pffe]

Napisane przez Dabrovska

Potrzebuje waszej pomocy, za rok będę zdawała maturę i moimi rozszerzonymi przedmiotami są biologia, geografia i angielski. Bardzo chciałam iść na kosmetologię by potem moc pójść dalej w kosmetologię estetyczną. Z tego co sie orientowałam trzeba mieć zdaną rozszerzoną chemię i biologię aby dostać sie na ten kierunek.

Teraz nie wiem co mam robić, bo nie dam rady sama nauczyć sie chemii na tyle żeby zdać ją rozszerzoną. Może polecicie mi jakieś inne ciekawe kierunki studiów albo powiecie czy są może jakieś studia na których nie jest potrzebna chemia

Z góry dziękuje

Dasz radę się sama nauczyć chemii. Nawet podciągając się korepetycjami. Do większości przedmiotów rozszerzonych ludzie zakuwają sami a plusem ogromnym chemii jest to, że większości uczysz się na zrozumienie a nie na blachę.
Pomyśl o tym, bo warto spróbować a dobieranie studiów na zasadzie "gdzie nie wymagają chemii" nie ma sensu. Najpierw próbuj na wymarzone a później pomyśl o alternatywie.
Ale wierz mi. Można samemu się nauczyć każdego przedmiotu na maturę, to nie jest egzamin życia i jest jednym z łatwiejszych.

[viva91]

Też uważam, że możesz spróbować z tą chemią. Tak jak wyżej ktoś napisał - jak Ci się nie uda to nic się nie stanie. A jak nie zaryzykujesz to z góry przegrasz.

Plus poszukaj jeszcze uczelni z kosmetologią, gdzie nie trzeba mieć zdanej chemii.

[DawidWW]

Hej! Wydaje mi się, że dopiero wczoraj zadawałem sobie pytanie "Co po maturze", a tu już minęły dwa lata odkąd skończyłem studia Uczyłem się na (...) w Łodzi, ja co prawda wybrałem socjologię, ale moja dziewczyna kończyła kosmetologię, więc mogę powiedzieć Ci coś na ten temat. Była bardzo zadowolona. Miała dużo zajęć praktycznych, a i grupę fajną. Obecnie pracuje w salonie kosmetycznym pod Łodzią, jak więc widać nauka nie idzie w las... Trzymam kciuki za dobre życiowe wybory!

[wanitatywna]

A sprawdzałaś PUM w Szczecinie? Moja kuzynka się tam dostała, a z tego co pamiętam, to nie pisała rozszerzenia ani z biologii, ani z chemii.

[neia]

Napisane przez Dabrovska

Bardzo chciałam iść na kosmetologię by potem moc pójść dalej w kosmetologię estetyczną.

Ja się jeszcze dopytam co masz na mysli przez kosmetologię estetyczną...?

[viva91]

Nie wiem czy autorka jeszcze tu zagląda po tych kilku miesiącach, ale byłoby miło, inaczej nikt odpowiedzi już nie dostanie

[marendale]

Warto iść na studia ścisłe, bo łatwiej po takich kierunkach znaleźć pracę. Przedmiotów humanistycznych nie warto studiować, bo po studiach jest mało miejsc pracy.

[Kornellis]

W Polsce jeszcze po jakimś kierunku łatwo jest znaleźć pracę?
A tak na poważnie przeglądając oferty pracy najlepiej jest poszukać czegoś do siebie....

[pffe]

Napisane przez Kornellis

W Polsce jeszcze po jakimś kierunku łatwo jest znaleźć pracę?
A tak na poważnie przeglądając oferty pracy najlepiej jest poszukać czegoś do siebie....

Pracę znaleźć można po każdym kierunku jeśli się lubi to co się robi i się studiuje dla nauki a nie dla zabawy czy dlatego, że kierunek podobno opłacalny. I po jakichś dziwnych wymysłach czy humanistycznych kierunkach każdy znajdzie pracę jeśli będzie chciał.

[201706081317]

Napisane przez pffe

Pracę znaleźć można po każdym kierunku jeśli się lubi to co się robi i się studiuje dla nauki a nie dla zabawy czy dlatego, że kierunek podobno opłacalny. I po jakichś dziwnych wymysłach czy humanistycznych kierunkach każdy znajdzie pracę jeśli będzie chciał.

Ostatnio na wykładzie ogólnouczelnianym studentka socjologii powiedziała że studiować angielski to największa głupota i nie znajdę roboty.

[pffe]

Napisane przez niebieska_meta

Ostatnio na wykładzie ogólnouczelnianym studentka socjologii powiedziała że studiować angielski to największa głupota i nie znajdę roboty.

Prawda jest taka, że jest przesyt absolwentów filologii angielskiej i pewnie będzie ciężko ale jak się chce to się znajdzie. Wiadomo, nie zawsze taką, o jakiej się marzy ale zawsze coś.