Czego on oczekuje?

[Aleksandra13161]

Mam problem, a mianowicie nie rozumiem faceta z którym się spotykam.
Aktualnie jesteśmy na poziomie, w którym jesteśmy dość blisko ( do klasycznego seksu nie dochodzi), jednak nie ma jeszcze oficjalnej deklaracji. I tu się pojawia problem, on często mi mówi żebym znalazła sobie faceta, bo ważne jest żebym była szczęśliwa. Jednak gdy ja mówię, że okej, będę szukać, ale naszą znajomość trzeba zakończyć, to on się oburza. Mówi że możemy zakończyć nasze bliskie relacje, ale spotykać i tak się musimy, bo on się bardzo dobrze czuje w moim towarzystwie i dobrze się ze mną dogaduje i nie chce kończyć tej znajomości. Dodam że spotykamy się raz na tydzień/ dwa tygodnie, bo ona aktualnie nie mieszka w moim mieście, jednak planuje się tu przeprowadzić. Taki stan rzeczy trwa około 5 miesięcy.

Powiedzcie mi co ja mam robić? Kontynuować tą znajomość na tym poziomie co jest czy wymagać na zdecydowanie się w jedną lub drugą stronę?

[201801220933]

Wymagaj deklaracji.

[White_Dove]

Napisane przez Aleksandra13161

Mam problem, a mianowicie nie rozumiem faceta z którym się spotykam.
Aktualnie jesteśmy na poziomie, w którym jesteśmy dość blisko ( do klasycznego seksu nie dochodzi), jednak nie ma jeszcze oficjalnej deklaracji. I tu się pojawia problem, on często mi mówi żebym znalazła sobie faceta, bo ważne jest żebym była szczęśliwa. Jednak gdy ja mówię, że okej, będę szukać, ale naszą znajomość trzeba zakończyć, to on się oburza. Mówi że możemy zakończyć nasze bliskie relacje, ale spotykać i tak się musimy, bo on się bardzo dobrze czuje w moim towarzystwie i dobrze się ze mną dogaduje i nie chce kończyć tej znajomości. Dodam że spotykamy się raz na tydzień/ dwa tygodnie, bo ona aktualnie nie mieszka w moim mieście, jednak planuje się tu przeprowadzić. Taki stan rzeczy trwa około 5 miesięcy.

Powiedzcie mi co ja mam robić? Kontynuować tą znajomość na tym poziomie co jest czy wymagać na zdecydowanie się w jedną lub drugą stronę?

Według mnie jestescie znajomymi od pieszczot po prostu

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez "niusia"

Wymagaj deklaracji.

Od kogo? Raczej nie od niego....

[I am Rock]

Przestań być z nim "blisko", zacznij traktować jak znajomego.
To nie jest materiał na partnera.

[kasiab777]

Koles manipuluje az milo. Ma cos co przypomina zwiazek ale deklarowac sie nie musi. Postaw sprawe jasno i nie dawaj sie wciagac w jego gierki. Woz albo przewoz.

[Aleksandra13161]

dzieki za radę, musze to zakończyć bo wykańcza mnie to psychicznie. Dopiero będziemy się widzieć za tydzień, wiec wtedy poruszę ten temat. Przez fejsa nie ma co pisać chyba, zbyt delikatna sprawa

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez kasiab777

Koles manipuluje az milo. Ma cos co przypomina zwiazek ale deklarowac sie nie musi. Postaw sprawe jasno i nie dawaj sie wciagac w jego gierki. Woz albo przewoz.

Tak zakoncz to bo inaczej sie wykonczysz a zwiazku z tego nie bedzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ANKA54321]

Nie ogarniam - cytat "on często mi mówi żebym znalazła sobie faceta, bo ważne jest żebym była szczęśliwa" . To z nim nie możesz być szczęśliwa wg niego ?

[lady666macbeth]

facet ewidentnie nie wie czego chce.

ja na Twoim miejscu traktowała bym go jak normalnego znajomego.

on chyba musi dorosnąć.

[ptasie__mleczko]

Napisane przez I am Rock

Przestań być z nim "blisko", zacznij traktować jak znajomego.
To nie jest materiał na partnera.

Nie skończy się to dobrze, będziecie ff tylko bo on nie chce się angażować. Tak to wygląda z boku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[metaxa357]

Napisane przez Aleksandra13161

dzieki za radę, musze to zakończyć bo wykańcza mnie to psychicznie. Dopiero będziemy się widzieć za tydzień, wiec wtedy poruszę ten temat. Przez fejsa nie ma co pisać chyba, zbyt delikatna sprawa

Na Twoim miejscu nic bym nie poruszala, tylko jak zadzwoni z prosba o spotkanie to mu powiedz, ze nie dasz rady bo kogos poznalas i masz randke czy cokolwiek.

On Ciebie nie traktuje powaznie i widac, ze Ty zaangazowalas sie bardziej od niego. Po co masz go kolejny raz ogladac i cos mu tlumaczyc. Nie ma sensu kupowac kredensu

[I am Rock]

Napisane przez Aleksandra13161

dzieki za radę, musze to zakończyć bo wykańcza mnie to psychicznie. Dopiero będziemy się widzieć za tydzień, wiec wtedy poruszę ten temat. Przez fejsa nie ma co pisać chyba, zbyt delikatna sprawa

Istnieje coś takiego jak telefon i możliwość wyartykułowania, że za tydzień się nie spotkacie, bo poznałaś kogoś.
Nie jesteście w związku, żebyś musiała mu coś oko w oko tłumaczyć. W każdym razie on z tobą w związku nie jest. Facet sobie pogrywa, a tobie na delikatność się zebrało.

[White_Dove]

Napisane przez ANKA54321

Nie ogarniam - cytat "on często mi mówi żebym znalazła sobie faceta, bo ważne jest żebym była szczęśliwa" . To z nim nie możesz być szczęśliwa wg niego ?

Widocznie nie uwaza autorki za kandydatke na dziewczyne

[Karena 73]

Napisane przez Aleksandra13161

dzieki za radę, musze to zakończyć bo wykańcza mnie to psychicznie. Dopiero będziemy się widzieć za tydzień, wiec wtedy poruszę ten temat. Przez fejsa nie ma co pisać chyba, zbyt delikatna sprawa

Tu nie ma czego kończyć. Przestań być na każde zawołanie, zajmij się swoim życiem. Typa olej, nic z nim nie wyjaśniaj, nie spotykaj się, bo nie ma po co.

[kalor]

Napisane przez White_Dove

Widocznie nie uwaza autorki za kandydatke na dziewczyne

Dokładnie, to taki banał. Facet sugeruje po prostu, żeby sobie nie myślała, że to on będzie z nią w związku.

[Damayanti]

Napisane przez lady666macbeth

facet ewidentnie nie wie czego chce.

ja na Twoim miejscu traktowała bym go jak normalnego znajomego.

on chyba musi dorosnąć.

Moim zdaniem, on dokładnie wie czego chce. chce zabawy bez zobowiązań.
Miałam podobną sytuację, z tym tylko, że ten "moj" absolutnie nie sugerował, żebym sobie kogoś znalazla, wręcz przeciwnie, był bardzo zazdrosny, wręcz zaborczy. No i cały czas twierdził, że coś do mnie czuje, że chce się spotykać częściej ale to byly tylko słowa. Za to z dokladnością niemal zegarka mogłam powiedzieć, kiedy znajdzie dla mnie czas, żeby się rzeczywiście spotkać (oczywiście na seks).

[201803290936]

Napisane przez Damayanti

Moim zdaniem, on dokładnie wie czego chce. chce zabawy bez zobowiązań.
Miałam podobną sytuację, z tym tylko, że ten "moj" absolutnie nie sugerował, żebym sobie kogoś znalazla, wręcz przeciwnie, był bardzo zazdrosny, wręcz zaborczy. No i cały czas twierdził, że coś do mnie czuje, że chce się spotykać częściej ale to byly tylko słowa. Za to z dokladnością niemal zegarka mogłam powiedzieć, kiedy znajdzie dla mnie czas, żeby się rzeczywiście spotkać (oczywiście na seks).

Amen. Żaden zaangażowany w znajomość facet nie wali dziewczynie tekstów, aby sobie kogoś znalazła. Nigdy. O po prostu nie chce być w związku z Autorką, za to chętnie się z nią pomizia.

[White_Dove]

Napisane przez Doris1981

Amen. Żaden zaangażowany w znajomość facet nie wali dziewczynie tekstów, aby sobie kogoś znalazła. Nigdy. O po prostu nie chce być w związku z Autorką, za to chętnie się z nią pomizia.

W punkt!

[lady666macbeth]

Napisane przez Doris1981

Amen. Żaden zaangażowany w znajomość facet nie wali dziewczynie tekstów, aby sobie kogoś znalazła. Nigdy. O po prostu nie chce być w związku z Autorką, za to chętnie się z nią pomizia.

święte słowa !

[Aleksandra13161]

Dzięki za rady!

Widziałam się z nim dzisiaj, zaczęłam go traktować "normalnie", bo faktycznie chyba z tego nic nie będzie. Dogadujemy się bardzo dobrze, więc kontaktu raczej nie zerwę, ale zmienię rodzaj naszej znajomości na czysto przyjacielską. Wiem że to będzie ciężkie, gdyż zaczęłam się angażować, ale nie chce później płakać nocami.

[ANKA54321]

Napisane przez Aleksandra13161

Dzięki za rady!

Widziałam się z nim dzisiaj, zaczęłam go traktować "normalnie", bo faktycznie chyba z tego nic nie będzie. Dogadujemy się bardzo dobrze, więc kontaktu raczej nie zerwę, ale zmienię rodzaj naszej znajomości na czysto przyjacielską. Wiem że to będzie ciężkie, gdyż zaczęłam się angażować, ale nie chce później płakać nocami.

No i prawidłowo.

[lady666macbeth]

Napisane przez Aleksandra13161

Dzięki za rady!

Widziałam się z nim dzisiaj, zaczęłam go traktować "normalnie", bo faktycznie chyba z tego nic nie będzie. Dogadujemy się bardzo dobrze, więc kontaktu raczej nie zerwę, ale zmienię rodzaj naszej znajomości na czysto przyjacielską. Wiem że to będzie ciężkie, gdyż zaczęłam się angażować, ale nie chce później płakać nocami.

tylko się cieszyć autorko że taką decycję podjęłaś