Dieta OXY

[Dominika2302]

Witam, jak czytałam o tej diecie to wszędzie pojawiał się praktycznie ten sam tekst o fazach i szejku może coś z przepisami przegapiłam. Tak czy siak zamówiłam i czekam na maila.....

[Dominika2302]

Witam, ruszam dziś z tą dietką, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jedno jest pewne że w sobotę wieczorem będę miała przerwę bo idę na imieniny. Mam pytanko odnośnie coli zero, która na dukanie jest dozwolona a jak jest tutaj??? Zawsze to coś słodkiego na poprawę nastroju.....

[monika889]

Ja stosowałam, ale nie jestem jej zwolenniczką.

[Dominika2302]

Monika a możesz napisać dlaczego??? W sumie jestem dopiero 2 dzień ale o dziwo nie głoduję a to duży plus, zobaczę po tygodniu czy chociaż odrobinkę spadnie mi waga...

[martastach88]

Podbijam pytanie Dominiki.
Jak dietuje się reszcie?
Dzis koncze drugi etap OXY, niestety coś z menu dnia 13. mi zaszkodziło i zaczęłam dzień od potwornego bólu brzucha i wymiotów;/
Sądzę, że problem mógł tkwić nie w samej diecie, a w świeżości niektórych produktów, jakich użyłam. Z lekko zmodyfikowanym ze względu na problemy żołądkowe jadłospisam dnia 14. kończę drugą fazę OXY.
W przeciągu ostatniego tygodnia straciłam dodatkowe pół kilograma, zauważyłam też zmiany w wyglądzie ciała ( co częściowo jest wynikiem regularnych ćwiczeń)- jeden rozmiar mniej!
Nadal nie zmieniłam postanowienia powtórzenia całości łącznie z 1. fazą- czy ktoś próbował takiego manewru? Jakie efekty przynosiły powtórki kolejnych faz?

[Desidona]

Ja planuje jutro zacząć Oxy, zobaczymy jak pójdzie póki co jestem pełna optymizmu Co do powtarzania, to w materiałach do diety piszą by powtarzać 2 i 3 faze, więc nie wiem czy to dobry pomysł... A jak coś ci na żołądek zaszkodziło to musiałaś kupić coś nieświeżego, no bo co ma dietka do tego (chyba, że by to była jakaś durna dieta polegająca na jedzeniu dżdżownic :P)

[lofina]

Napisane przez Kakolino

czesc, ja ją sobie kupiłam, bo mam słabosc do wszystkich diet i tez z dukanem miałam przejscia. Oxy kupiłam, raczej z ciekawosci, poza tym to chyba cos nowego i nawet mi przez mysl nie przeszlo, ze jest podobna do dukana, bo to by był strzał w kolano dla twórcy. Duzo się nie pomyliłam uwazam ze zakup udany, narazie kupuję produkty i zaczynam oczywiscie od .. poniedziałku )) ale tym razem na pewno. I obiecuje dać znać. teraz mogę tylko powiedziec, ze wygląda hmm. obiecującą. Grunt,ze jest duuzo warzyw pozdrawiam

I jak rezultaty po OXY gdyż zastanawiam się nad kupnem.

[Dominika2302]

ja jestem dopiero 6 dzień ale nie wytrzymałam i wlazłam na wagę a tu szok 1,5 kg mniej wiem że to tylko woda ale jak typowa babka cieszę się jak cholera z tego spadku a powiem szczerze że w sobotę i wczoraj wieczorem sobie folgowałam bo byłam na imieninach.

[Desidona]

Hej Dziewczyny! Jak tam dietka? Jakieś nowe uczestniczki podzielą się doświadczeniami?
Ja miałam zacząć ale w końcu ciągle a to imieninki, urodzinki, andrzejki i tak odkładam i odkładam aż w końcu w poniedziałek rozpoczęłam

Planuje zrobić 1 i 2 fazę Oxy sumiennie i dokładnie, w trzeciej wypadają święta więc może mi nie wyjść już, ale wiem, że pierwsze dwa tygodnie i tak mi dużo dadzą a po Sylwestrze może zrobię wszystkie fazy? Trzymajcie kciuki i piszcie co tam u Was!

[YoYa]

A ja się tak zastanawiam, co właściwie sprawia, że diety białkowe robią zawsze taką popularność? No bo Dukan np. przebił rozgłosem nawet niesławną kopenhaską, a teraz ta nowa dietka i raczej dochodzą mnie opinie świadczące o skuteczności wysokobiałkowego podejścia do posiłków

[Xaneka]

Jak palimy kalorie to one są spalane przez nasze mięśnie, białko jest budulcem dla mięśni i o to chyba chodzi. Na większości diet traci się i tłuszcz i wodę i mięśnie, a jak się tkankę mięśniową traci to spalanie kalorii maleje analogicznie. Tak nam to kiedyś tłumaczyła laska na biologii i do dziś pamiętam lol...

[Yo_Landi]

To się zgadza, tłuszcz jest spalany w mitochondriach mięśni. Tak więc z zanikiem mięśni trudno gubić

[divona]

Napisane przez Desidona

Planuje zrobić 1 i 2 fazę Oxy sumiennie i dokładnie, w trzeciej wypadają święta więc może mi nie wyjść już, ale wiem, że pierwsze dwa tygodnie i tak mi dużo dadzą a po Sylwestrze może zrobię wszystkie fazy? Trzymajcie kciuki i piszcie co tam u Was!

A nie lepiej zrobić teraz 2 i 3 a po sylwestrze sumiennie całość? Ja w styczniu też planuję powtórkę z Oxy ale od pierwszego zastosowania już minie ponad pół roku więc myślę, że spokojnie powtórzę sobie całość.

[Qaren]

Napisane przez YoYa

A ja się tak zastanawiam, co właściwie sprawia, że diety białkowe robią zawsze taką popularność? No bo Dukan np. przebił rozgłosem nawet niesławną kopenhaską, a teraz ta nowa dietka i raczej dochodzą mnie opinie świadczące o skuteczności wysokobiałkowego podejścia do posiłków

Zobacz sobie tutaj http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=6902087 dość rzeczowa dyskusja o Oxy i o proteinka ogółem. Anyway jak będziecie dziewczyny ruszać od nowego roku to się przyłączam! Poczytałam trochę o tej dietce i chcę spróbować

[Rekiss]

no ja na szczęście od pewnego czasu nie potrzebuje zbytnio dietek ale zawsze chętnie kibicuje wszystkim ideologiom odżywiania bazującym na białku hehe

[fitnella]

Uważam, że zamiast diety białkowej i ulepszonej białkowej, lepiej zastosować zbilansowany plan żywienia, ułożony zgodnie z piramidą żywienia.
Po za tym, na jedną osobę dobrze działa jedna dieta, na inną, druga, więc to jest kwestia dopasowania. Ale tak jak napisałam wcześniej, znacznie lepiej odżywiać się racjonalnie i dokładać do tego ćwiczenia minimum 3 razy w tygodniu.

[Desidona]

Napisane przez divona

A nie lepiej zrobić teraz 2 i 3 a po sylwestrze sumiennie całość? Ja w styczniu też planuję powtórkę z Oxy ale od pierwszego zastosowania już minie ponad pół roku więc myślę, że spokojnie powtórzę sobie całość.

No ostatecznie nic nie robiłam i zaraz po sylwku ruszam oxy Nie ma że boli!!!
Dzisiaj się ważyłam i mi prawie 2kg przybyło przez te święta A jak tam u Was poświąteczna waga?

[Rekiss]

Napisane przez fitnella

Uważam, że zamiast diety białkowej i ulepszonej białkowej, lepiej zastosować zbilansowany plan żywienia, ułożony zgodnie z piramidą żywienia.
Po za tym, na jedną osobę dobrze działa jedna dieta, na inną, druga, więc to jest kwestia dopasowania. Ale tak jak napisałam wcześniej, znacznie lepiej odżywiać się racjonalnie i dokładać do tego ćwiczenia minimum 3 razy w tygodniu.

Oczywiście, że podstawą są zdrowe nawyki i zbilansowana dietka. Ale jak ktoś je śmieci i nie ma pojęcia jak się odżywiać to taka Oxy np. ma sens. Po pierwsze może sobie w krótkim i z góry określonym czasie (lepsza motywacja) dokonać paru zmian i zrzucić parę kilo, po drugie - znacznie łatwiej zmienić nawyki wychodząc z diety (w sensie, że warto się zmusić do pewnych chwilowych ograniczeń bo łatwiej potem przejść do większej ilości pożywienia, zdrowego i taki stan rzeczy utrzymać). Niektórzy też nie mają problemu z trzymaniem wagi ale chcieli by ją trzymać na poziomie o 5kg mniejszym wtedy taka dietka jest fajna żeby kilka kg zrzucić i wrócić "do codzienności".

[fitnella]

A to faktycznie ma jakiś sens, aczkolwiek polecałabym do zwykłej "diety" czyli 5 posiłków dziennie (śniadanie, obiad, kolacja, w tym dwie przekąski) zróżnicowany plan ćwiczeń, które powinno zmieniać się co 3 tygodnie, bo niestety, ale mięśnie lubią przyzwyczajać się do ćwiczeń. Poza tym, dobrze jest sobie co tydzień spisywać plan żywienia na całe 7 dni. Wtedy dużo łatwiej wykluczyć popełniane błędy. Robię tak co tydzień i szczerze powiedziawszy dużo łatwiej utrzymać mi wagę niż wówczas, gdy nie wiem co danego dnia zjem na obiad, czy śniadanie. Pozdrawiam

[lori1209]

Witam,
Jestem studentką socjologi , od dłuższego czasu fascynuje mnie współczesny fenomen diety i kobiecego ciała. Ta prywatna fascynacja w ostatnich czasach przerodziła się w temat mojej pracy magisterskiej "Społeczeństwo diet. Analiza stylów życia współczesnych kobiet w kontekście kultury konsumpcji" . Zauważyłam, że współczesne kobiety żyją na granicy dwóch przekazów kultury, z jednej strony przekaz mówi "jedź, korzystaj z życia", z drugiej jednak strony słyszymy " nie jedź, dbaj o figurę". Nie jest łatwo żyć w świecie, który z jednej strony kusi nas słodkimi batonikami, czy chrupiącymi chipsami, a z drugiej pokazuje nam wzór kobiecej sylwetki, który jest szczupły wyćwiczony, który nie ma problemu z doborem ubrań w odpowiednim rozmiarze. W tym kontekście piszę swoją prace dyplomową, którą chciałabym poprzeć badaniami- w ☠formie 20 wywiadów z kobietami, które są/były na diecie odchudzającej. Interesują mnie osobiste opinie i odczucia, dotyczące ich życia przed przejściem na dietę i w trakcie. Takie badania są ważne, ponieważ choć współcześnie kładzie się taki nacisk na diety. Dostępne nam są setki tysięcy diet, w każdym mieście jest co najmniej jeden poradnia dietetyczna, a otyłość staje się problemem, to tak na prawdę nikt poza samymi odchudzającymi się nie wie jaki wiele trudu i samodyscypliny wymaga dieta. Dlatego zapraszam do udziału w badaniu ( wywiady odbyły by się za pośrednictwem internetu).☠
Jeżeli chcecie się podzielić swoimi wrażeniami i przemyśleniami, a jednocześnie pomóc mi naświetlić ten problem, piszcie na lori1209@op.pl.

[sarriana]

Napisane przez lori1209

Witam,
Jestem studentką socjologi , od dłuższego czasu fascynuje mnie współczesny fenomen diety i kobiecego ciała...

Już chyba 5ty wątek, w którym trafiam na ten Twój spamik. Może lepiej by było napisać do redakcji portalu, może doradzą Ci jakieś miejsce dobre na ogłoszenie, zamiast wrzucać to samo wszędzie (don't kill the messenger:P)

[agaa98]

może ktoś odstąpić dietę oxy w pdf?

[Anck_Su_Namun]

Hej dziewczyny, szczerze mówiąc zastanawiam się czemu katujecie się tymi wszystkimi pseudo dietami, tak naprawdę chodzi w nich tylko o to aby zarobić na was. Tak jak ktoś tu wcześniej napisał- w każdym mieście jest lekarz dietetyk- i ja się z całego serc podpisuję pod tym. Sama 5 lat temu jako pulchna nastolatka katowałam się dietami typu - cambridge, kopenhaska i inne wynalazki sklepowe lub gazetowe. Fakt, ubyło mi na takim katowaniu się, przypłacanym fatalnym stanem zdrowia, samopoczucia, mdleniem na ulicy- te PARĘ kilo. Które zresztą powróciło jako jojo, no bo ileż można jeść zupę z proszku? chyba nie 5 lat. Później zmądrzałam jak zobaczyłam jakie efekty wizyta u lekarza dietetyka zagwarantowała moim kuzynkom po 30. Sama się wybrałam na początku z niedowierzaniem, koszt wizyty 150 zł druga za darmo, trzecia 50 zł, co jest bardzo uczciwe wg mnie. Ponieważ wizyty odbywają się co kilka tyg- można na nie zaoszczędzić, a nie wydawać na jakieś diety CUD!phew.. ja miałam bardzo szczegółowy wywiad z przesympatyczną dietetczką! wypytała o wszystko, zwarzyła parametry mojego ciała dokładnie,zmotywowała mnie że jest ze mna i na pewno schudnę! I tak też jest! Jadłospis mega prosty i tani! Wydaję ok 170 zł na dwa tyg jedzeia i jem do syta 5 razy dziennie! Nie głodzę się! A kilogramy spadają chociaż wcale nie muszę się katować ćwiczeniami wystarczy 30min x 4 x w tyg! Dietetyk po tym jak uzyskasz wymarzoną wagę wyprowadza Cię bezpiecznie z diety, żeby nie było żadnego wstrętnego jojo never ever! Wiadomo- nie ma tak że zaraz zaczniesz wpierniczać tłuste i słodkie- bo jak nie masz zdrowego trybu życia to nie osiągniesz nic, ale nie wiąże się to wcale z wielkimi wyrzeczeniami- ja na dieie wpierdzielam słodki budyń mam ujemny bilans kalorii- organizm wiecej spala na strawienie niz ma sam posiłek kcal. Najlepsze jest to że wiek metaboliczny mam 20 lat, zdrową cerę, piękną skórę, znika cellulit !!!!! a waga to nie skuek ubycia wody bo to śmieszne!! Ja wypijam dziennie 2-3 litry wody MINERALNEJ NIEGAZOWANEJ i mam większe nawodnienie niż kiedykolwiek! Polecam wizytę u lekarza a nie jakieś diety od siedmiu boleści na których jestescie królikami doswiadczalnymi z niepewnym skutkiem.

[Martiika]

chętnie odkupie taniej diete OXY ,prosze pisac na maila: martiika9@gmail.com

[Desidona]

Hej laski! No ja tak odkładałam i odkładałam aż sobie postanowiłam, że ruszam z marcem no i uwzięłam się tym razem i dziś ostatni dzień
Jakoś tak nie mogłam się doczekać jutra i wskoczyłam dziś rano na wagę i mam prawie 6kg w dół!!!! Chcę teraz trochę odczekać i wyluzować, zamierzam popijać szejka i trzymać się w ryzach ale chciałabym jak najszybciej powtórzyć... Przydałoby się jeszcze ze 3kg zrzucić

[divona]

Napisane przez Desidona

ale chciałabym jak najszybciej powtórzyć... Przydałoby się jeszcze ze 3kg zrzucić

No ale tak za szybko to się nie powinno... Ja planuję powtórzyć przed wakacjami, akurat będzie rok przerwy więc myślę, że spokojnie będę mogła zrobić wszystkie fazy A na sezon bikini się przyda w sam raz hehe. W zeszłym roku oxy mi poprawiła branie w wakacje niesamowicie :PP

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez Anck_Su_Namun

Fakt, ubyło mi na takim katowaniu się, przypłacanym fatalnym stanem zdrowia, samopoczucia, mdleniem na ulicy- te PARĘ kilo. Które zresztą powróciło jako jojo, no bo ileż można jeść zupę z proszku?

Na pewno tutaj chciałaś się wyżalić? Nie wiem co ty za dietę w proszku gimnastykowałaś Ta, o której tu mówimy jest całkiem fajna, nie ma żadnego "katowania" no i po mnie widać, że yoyo też nie ma. Określiła bym ją jako pewnego rodzaju przyspieszacz - przy zachowaniu zdrowego rozsądku ma fajne efekty no i tyle...

[divona]

A odnośnie dietki jeszcze to chyba sobie w maju zrobię... akurat na czerwiec już będę ready na sezon hehe

[brizoo]

Napisane przez Desidona

Hej laski! No ja tak odkładałam i odkładałam aż sobie postanowiłam, że ruszam z marcem no i uwzięłam się tym razem i dziś ostatni dzień
Jakoś tak nie mogłam się doczekać jutra i wskoczyłam dziś rano na wagę i mam prawie 6kg w dół!!!! Chcę teraz trochę odczekać i wyluzować, zamierzam popijać szejka i trzymać się w ryzach ale chciałabym jak najszybciej powtórzyć... Przydałoby się jeszcze ze 3kg zrzucić

I w jakim czasie ten spadek? (nie bijcie nie znam tej dietki, nie wiem o co chodzi )

[Desidona]

Napisane przez brizoo

I w jakim czasie ten spadek? (nie bijcie nie znam tej dietki, nie wiem o co chodzi )

3 tygodnie i tutaj nikt nie bije

[Qaren]

Divona to może w myśl zasady "the more the merrier" się dołączę? Mogę? Planuje zrzucić parę kg przed wakacjami ale u mnie z motywacją jest, delikatnie mówiąc, słabo :P A zaczyna się powoli czas żeby się obudzić ze snu zimowego i odłożyć miodek na bok :P