Ponowne starania po T. cz. II

[MoszKa88]

Zapraszam do kolejnej części wątku, w którym staramy się bądź planujemy starania o ciążę po zabiegu T.

I część wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=987066

Mamy w dwupaku


Maxim7
2013 - poronienie
2014 - Synek
30.04.2020 - terminacja (ZD)
TP 13.06.2021, w oczekiwaniu na Idę

MoszKa88
02.2020 - terminacja (triploidia)
TP 20.06.2021, w oczekiwaniu na Igę

Platynowa91
28.05.2020 - terminacja (ZP, Synek)
TP 10.08.2021, w oczekiwaniu na Alinkę

Wynn
29.09.2017 - terminacja (bezczaszkowie)
TP 19.08.2021, w oczekiwaniu na Synka

Kol170
2009 - urodziny Oliwki
2013 - urodziny Kacpra
07.2020 - terminacja (wada serca, ZD)
TP 28.08.2021, w oczekiwaniu na Zosię

Zwyklylogin
11.11.2019 - ciąża obumarła (ZE)
TP 06.09.2021, w oczekiwaniu na Córcię

Antenka1982
2014 - Kubuś
2020 - terminacja (ZE)
TP 11.09.2021, w oczekiwaniu na Córkę

Intuicja_88
13.09.2020 - terminacja
TP 02.11.2021, w oczekiwaniu na Synka

GIS
27.11.2011 - Synuś
21.08.2020 - terminacja (wielowadzie, ponoć Synuś)
TP 10.11.2021, w oczekiwaniu na Aleksandrę

Katjus
10.2017 - zdrowy Michałek
11.2019 - terminacja (23/24tc ZE, córeczka)
TP 04.12.2021

Jakzycpoterminacji
28.11.2020 - terminacja (dysplazja tanatoforyczna)
TP 04.01.2022

Tulipanowyslonecznik
23.01.2020 - terminacja (Synek, wady rozwojowe - cytomegalia)
27.08.2020 - poronienie zatrzymane, 3 chłopców
TP?

Mamto2
18.07.2020 - terminacja (triploidia)
4.05.2021 - pozytywny test i czekam na wizytę



Rozpakowane Mamy


Teresa1985


Poczwarkah
2014 - Witek
02.2020 - terminacja (triploidia)
07.2020 - poronienie
03.05.2021 przywitałyśmy Agatkę

Kaaach
11.05.2020 - terminacja (IVF, bezczaszkowie)
06.05.2021 (IVF) przywitałyśmy Polę

Iskierka95
01.04.2019 - terminacja (wada serca)
07.2019 - poronienie
06.2020 - poronienie
19.05.2021 przywitałyśmy Zosię

Karolaaaa89
01.04.2020 - terminacja (zespół Patau)
20.05.2021 przywitałyśmy Zuzię

Sosnanieradosna
18.03.2020 - terminacja (ZD)
26.05.2021 przywitałyśmy Filipa

Maciejka_5
03.2020 - terminacja (ZD, dziewczynka)
04.06.2021 przywitałyśmy Oskara

Marine29
17.07.2018 - terminacja (Syn, bezczaszkowie)
07.08.2019 - terminacja (Córka, bezczaszkowie)
10.06.2021 przywitałyśmy Juliana


Staraczki

Ritka18
2011 - zdrowe dziecko
05.2020 - ciąża biochemiczna
09.2020 - terminacja (ZD)
starania od 06.2021

Mamiska
2001 - zdrowy Synek
2006 - chory Synek (ZD, żył 7 lat z rozległą wadą serca)
2009 - zdrowa Córka
2014 - zdrowy Synek
2017 - zdrowa Córka
2019 - zdrowa Córka
02.2020 - terminacja (synek z ZD)
10.2020 - poronienie zatrzymane
2021 - Staraczka

Czmirka
2014 - poronienie zatrzymane (8 tc)
2019 - terminacja (ZD w 17 tc)
2020 - poronienie (20 tc)
2021 walczę o szczęście - STARACZKA

Maja5433
12.2020 - terminacja (ZD)
2021 - Staraczka

Alekz20
08.2020 - In vitro
12.2020 - terminacja (ZD)
2021 - Staraczka

Patzi88
04.2020 - poronienie zatrzymane
01.2021 - terminacja (Córeczka)
06/07.2021 - planowane rozpoczęcie starań

SasankaX
10.2010 - zdrowa dziewczynka
03.2013 - terminacja (chłopiec - zespół emanuela)
11.2018 - poronienie (8 tc)
04.2019 - poronienie (6 tc jednego z bliźniaków)
07.2019 - martwe urodzenie (21 tc dziewczynka)
09.2019 - poronienie (5 tc)
11.2020 - poronienie (5 tc)
04.2021 - poronienie (5 tc)

SmutnaOla
20.04.2020 - terminacja (ZD)
Staraczka - nieustająco

[Sosnanieradosna]

Hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Hej, hej

[poczwarkah]

W tym wątku żadnych strat, ok dziewczyny?

[Platynowa91]

W tym wątku liczymy na same szczęśliwe wiadomości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Jestem za a nawet przeciw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Gr8ania, dzięki za podrzucenie linku w starej części

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poczwarkah]

Wrzucam link do pracy naukowej na temat ponownego zachodzenia w ciąże po terminacji lub poronieniu, niech będzie dla potomności w tym wątku:

"When compared with women with interpregnancy intervals of 6-18 months (n=136), women with intervals of less than 3 months (n=124) had the lowest risk of repeat miscarriage (7.3% compared with 22.1%; adjusted hazard ratio 0.33, 95% CI 0.16-0.71). "

W skrócie po polsku: badanie wykazało że ryzyko kolejnego poronienia jest mniejsze (7,3 proc do 22,1 proc) dla ciąży która pojawiła się po mniej niż 3 miesiącach od poronienia niż dla ciąży która pojawiła się między 6 a 18 miesięcy po poronieniu.

Link do badania https: http://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29112656/

A tutaj wykres do badania, na którym widać że największe ryzyko poronienia jest przy zajściu w ciąże między 3 a 6 miesiącej po poronieniu, czyli dokładnie wtedy kiedy na ciążę namawia nas większość lekarzy
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/2911...figure-2-uid-1

Przypominam że to badanie skonstruowane zgodnie z metodą naukową, a zatem nie mogło tu dojść do zaburzenia w danych spowodowanych np tym że brało udział więcej kobiet które zachodziły w przedziale 3-6, albo więcej kobiet w danym wieku itd. W badaniu brały udział kobiety które poroniły do 20 tygodnia ciąży, zatem również po łyżeczkowaniu.

[Unless]

Witam dziewczyny, tutaj dame dobre wiadomości niech będą poczwarkah, dziękujemy za artykuły. Zawsze warto wiedzieć więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SmutnaOla]

Hej,
To będzie wątek kipiący od dobrych wiadomości
Czmirka, Poczwarkah, Nowa13 gratuluję i trzymam kciuki za spokojne ciąże
Kaaach, mam nadzieję że mrozaczek się ładnie przyjmie
Tulipanowyslonecznik, jak u Ciebie? Mam nadzieję że już jest po wszystkim..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tulipanowyslonecznik]

Tak, godzinę temu miałam zabieg. Wczorajsze tabletki przygotowały szyjkę, było trochę krwi, bólu praktycznie nic, więc ogólnie ok. Ale ze coś tam jeszcze było, to lepiej lyzeczkowanie.



Teraz to lyzeczkowanie, to już chyba norma, co?

Popołudniu do domu ;-)

[Kaaach]

Ja już z kropkiem na pokładzie mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko dobrze . Standardowo duuuuzo leków za 7 dni beta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SmutnaOla]

Hm, łyżeczkowanie chyba zależy od tego jak przebiegło poronienie. Czy coś zostało czy wszystko wyszło.
Ale cieszę się, że już jesteś po i dziś idziesz do domu ściskam Cię mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mamto2]

Dziewczyny ja też jestem z wami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Napisane przez Kaaach

Ja już z kropkiem na pokładzie mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko dobrze . Standardowo duuuuzo leków za 7 dni beta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kaaach, bardzo mocno będę trzymala kciuki przez ten tydzień do bety niech sie kropek mości wygodnie u Ciebie

Tulipanowyslonecznik, cieszę sie, ze już po wszystkim, ze nie bolało i ze jeszcze dziś do domu szkoda tylko że nie obeszło sie bez lyzeczkowania.

Tak Dziewczynu, dużo dobrych wiadomości i pozytywnych fluidow musimy tu przesyłać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iskierka95]

Witam w kolejnym wątku pozbyłam się już infekcji i bierzemy się konkretnie do pracy życzę powodzenia wszystkim starającym się i tym które już zobaczyły dwie kreski ☺
Tulipanowyslonecznik, dwa miesiące temu też przez to znowu przeszłam, tylko obyło się bez łyżeczkowania. Ściskam Cię mocno, nie poddawaj się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Iskierka, dziekuję i również życzę powodzenia i mocne kciuki za II zdrowe kreski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Teresa1985]

Witam,
dzisiaj z duszą na ramieniu jechałam do swojego lekarza. Pęcherzyk ujawnił się w macicy z dala od blizn pooperacyjnych. Brak śladu po płynie. W jednej chwili ogromną ulga i słowo pocieszenia od lekarza 'Teraz może być Pani spokojna' by dosłownie za sek.usłyszeć. za tydzień kolejna wizyta by stwierdzić czy bije serce i czy pęcherzyk rośnie. Każda wizyta będzie z duszą na ramieniu bo nigdy nie wiadomo co się zdarzy. Jeszcze nie umiem się cieszyć. Za każdym razem będzie coś aż do momentu gdy nie zobaczy się dziecka na świecie całego i zdrowego. Spokojnej nocy życzę wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sosnanieradosna]

Teresa bedzie dobrze, trzeba byc dobrej mysli. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Teresa, trzymam mocno kciuki za zdrowa i nuda ciążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Platynowa91]

Teresa myślę, że dla każdej z Nas każda wizyta u lekarza teraz będzie ogromnym przeżyciem, a sama ciąża stresującym doświadczeniem. Mimo to stres na pewno nam nie służy musi być wszystko dobrze, trzymamy kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SmutnaOla]

Teresa, będzie dobrze musi być. Trzymam kciuki za nudną ciążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martimam]

Hej T miałam 7.02.2017 a w sierpniu 2018 Urodzilam zdrowego chłopczyka a teraz już bije kolejne serduszko dopiero 7t ale jestem optymistycznie nastawiona chociaż ciagle z tylu głowy jest ten lek i cała ciąża pewnie taka będzie od prenatalnych do prenatalnych .. ( T miałam w 18tyg ) Wcześniej miałam inny nick Smutek88 teraz zmieniłam na bardziej optymistyczny .... pozdrawiam i trzymam za wsYtskie kciuki !!!!

[Platynowa91]

Martimam a z jakiego powodu miałaś terminacje w 2017 roku, jeśli można zapytać? Czy później brałaś jakieś inne leki/suplementy?
Trzymam kciuki żeby ta obecna ciąża była spokojna i bezproblemowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poczwarkah]

Teresa a to byłoby Twoje pierwsze dziecko?
Nie chcę martwić ale jak się już urodzi to seria zmartwień się nie kończy... Non stop się zastanawiasz czy odpowiednio dużo je (hipoglikemia jest niebezpieczna), czy odpowiednio śpi (podczas snu wydziela się hormon wzrostu), czy nie za dużo płacze (kortyzol niszczy mózg) i tak dalej i tak dalej... Mówię z osobistego doświadczenia.

[Teresa1985]

Napisane przez poczwarkah

Teresa a to byłoby Twoje pierwsze dziecko?
Nie chcę martwić ale jak się już urodzi to seria zmartwień się nie kończy... Non stop się zastanawiasz czy odpowiednio dużo je (hipoglikemia jest niebezpieczna), czy odpowiednio śpi (podczas snu wydziela się hormon wzrostu), czy nie za dużo płacze (kortyzol niszczy mózg) i tak dalej i tak dalej... Mówię z osobistego doświadczenia.

Tak to moje pierwsze dziecko i masz rację. Na ten moment marzę o tym by martwić się czy wystarczająco dużo je i pije i inne takie ale wiadomo że zmartwienia nie kończą się nawet jak dziecko szczęśliwie założy swoją rodzinę lub nie, nawet jak już będzie dorosłe. Teraz już nie mam wpływu na to co się dzieje. Mogę jedynie faktycznie odpuścić i czekać spokojnie na rozwój zdarzeń. Mogę jedynie zdrowo się odżywiać, brać kwas foliowy i dużo spać. Pozdrawiam serdecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Dziękuję za wszystkie dobre słowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czmirka]

Teresa, Martimam będzie dobrze, trzymam kciuki! Dużo spokoju dla Nas wszystkich choć wiem jakie to trudne... Ale kto jak nie my! Silne babki!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asvr]

Cześć, dziewczyny które maja tez opiekę typu enel-med czy lux med czy prowadzicie tam ciąże? Ja teraz chce prowadzić u najlepszego lekarza ( u mnie szansa na powtórzenie trisomii jest prawdopodobnie wysoka bo w ostatniej ciazy była translokacja rodzinna czyli raczej jestem nosicielem - badania kariotypow za 2 tyg mam) ale dodatkowo bym chciała tyle ile się da wykonywać badań z pakietu Lux med skoro je mam w pakiecie. Czy wtedy macie dwóch lekarzy prowadzących i oni nie wiedza o sobie, czy wprost mówicie?

PS: macie jakieś sprawdzone sposoby by lekarz nie żałował skierowań Na badania? Chciałam zrobić badanie kwasu foliowego itp i toxoplazmoze przed ta Kolejna ciąża (jestem w fundacji zajmującej się zwierzętami wiec mam trochę większe szanse zarażenia a teraz same rozumiecie chciałabym chuchać na zimne) i lekarz z lux med mówi ze nie ma potrzeby tych badań i tyle.

Po przeczytaniu Waszych postów mam nadzieje ze moj główny prowadzący da mi zielone światło już po 2 cyklu czyli w drugiej połowie września

[Sosnanieradosna]

Ja mam w medicover, chodziłam do babki z medicover bo wiadomo wszytskie badania, ale chocidzilam tez prywatnie i poprostu jej dawalam badania z medicover mowilam ze mam pakiet i za darmo i tyle nikt sie o nic nie pytal.
W medicover tez nie chca wystawiac skierowan jak sie jest na wizycie, ale tam jest vos takiego jak chat z lekarzem, położna i badania na tokso robilam za darmo juz dwa razy bo pisalam i mowilam ze planuje ciążę i oni wystawiaja skierowanie na tsh, tokso morfologia, mocz (maja taki standard) ale jak to samo chcialam na wizycie osobistej yo nie chcieli dac (na chatcie co innego bo zostaje w systemie). Jesli chodzi o kwas foliowy wit D to tez napisalam do lekarza prowadzacego z medicover (przez chat) że genetyk kazal mi zrobic takir badania, mam je w pakiecie i chce zeby mi wystawila skierowanie, i wystawila, nie moze odmowic.
Wiec moim sposobem jest to ze wszystko musi byc w ich systemie, jesli lux med itp nie ma takiego rozwiniętego systemu online to na wizycie jak ci odmowi badania np na tokso to pppros zeby odnotowal to w karcie że odmawia badania mimo że pacjentka planujaca ciaze zglasza mozliwosc zarazenia poprzez kontakt z dzikimi kotami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SmutnaOla]

Asvr, ja mam dokładnie ten sam dylemat mam pakiet w lux med, a lekarz do którego teraz chodzę i u którego chcę prowadzić ciążę przyjmuje prywatnie w innej placówce. Dowiedziałam się że u niego w placówce, mimo że prywatna, to przyjmują pacjentów od prywatnych ubezpieczycieli np PZU. I chyba zrobię tak, że jak już dowiem się że jestem w ciazy to wykupie dodatkowe ubezpieczenie. Bo chodzić do jednego i płacić za wizyty i wykonane usg, a potem biec do lux medu do kolejnego gina po skierowanie na np badania krwi to będzie męczące. No i jeszcze co jak ten mój zleci badania, które ten drugi nie zleci? Chyba za dużo zamieszania.

Co do skierowań w lux med, to nie wiem czemu niektórym lekarzom ręka drży przy ich wypisywaniu. W końcu za wszystko się płaci.. Ale ja bym chyba powiedziała że proszę o te skierowania bo chciałabym się upewnić że wszystko jest ok a poza tym mam je w pakiecie.

3mam kciuki za szybkie zielone światło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Platynowa91]

Ja zrobiłam sama (prywtanie) badanie kwasu foliowego, homocisteiny i b12 I na toksoplazmozę, bo adoptowalismy małego, wiejskiego kotka.
Też mam taki dylemat, bo jednak prywatną opieka ginekologiczna to jest mnóstwo kasy. Oczywiście nie chce rezygnować z tego prywtanego ginekologa, ale jak myślę o tym, że kobiety, które chodzą na NFZ mają wszystkie badania krwi, moczu itd za darmo i przysługuje to każdemu, kto odprowadza składki to mnie trochę wkurza. Opłata za wizytę u specjalisty jest uzasadniona, ale te wszystkie badania to są spore koszty. Dlatego mam dylemat czy na przykład chodzić pół na pół trochę do prywatnego, ale o badania prosić jakiegoś z NFZ? Niektórzy tak kombinują

Dziewczyny a czy wiecie coś o prywtanym ubezpieczeniu w ramach Medicover? Moja firma tego nie zapewnia, ale czy ja smsa mogłabym sobie to wykupić i czy to jest opłacalne jakkolwiek? Mój aktualny ginekolog przyjmuje właśnie w ramach Medicover i zastanawiam się jak to rozwiązać

Ostatnio robiłam kompleksowe badania krwi (cały pakiet) i mam zgłosić się do ginekologa za około 3 tygodnie z wynikami badań i wynikami kariotypów. Może da mi zielone światło, bo to już będzie blisko trzeciego cyklu po łyżeczkowaniu. Jak myślicie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz