2021-04-19, 06:21 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 19
|
Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Hej, to mój pierwszy post tutaj.
Mam 28 lat, jestem mężatką od 10 lat. Mąż pracuje już kilka lat w jednej firmie. Przewijało się tam mnóstwo pracownic. Nigdy nie było żadnych problemów. Ja znałam je, one mnie, rozmawiałyśmy razem, gdy się spotkałyśmy na ulicy. Do czasu... Rok temu została zatrudniona właśnie ONA. Mąż pracował z nią biurko w biurko. Kilka dni po jej zatrudnieniu spotkaliśmy JĄ na ulicy. Mąż mnie przedstawił. Zamieniliśmy razem parę słów. Myślałam "normalna dziewczyna". Gdy przyszło do pożegnania po prostu osłupiałam. ONA kokieteryjnie pomachała mojemu mężowi. Widac było, że nie jest to normalne pożegnanie. Od razu pomyslalam, że na niego leci. Ale ok, olałam temat, bo w sumie mój mąż na to nie zareagowal. Jednak czerwona lampka się zapaliła. Później spotkałam męża na mieście. Załatwiał służbowe sprawy. Byl nie naszym samochodem. Pytałam czyj to samochod, odpowiedź: nowy, służbowy.Zapytalam czy mnie odwiezie tym samochodem do domu. Zgodził się. Zauważyłam dowód rejestrycyjny. Zgadnijcie, kto był właścicielem... tak, tak właśnie ONA. Tłumaczył, że zapomniał mi powiedzieć, ale to jest siostra szefa i teraz jej samochod jest służbowy. Niezła bajka, co? Wtedy mu uwierzyłam, a potem okazało się, że tylko on nim jeździł. Po jakimś czasie mąż został zaproszony na męska popijawę. Sami faceci i ONA. Ponoć była tam, bo jest chrzestną syna organizatora imprezy i zobaczyla, że jest grill i impreza i została (w skrócie to było tak, że żona organizatora szykowala dzieci i siebie do matki, by zostawic facetom wolny dom, a ONA przyjechała akurat wtedy na kawę i dowiedziała się, że ma być impreza, więc została niby posprzątać po imprezie). Mąż wrocil nawiany totalnie. Spojrzałam w telefon. Zauważyłam połączenie do NIEJ. Rano pytam go po co dzwonil. Powiedział mi to co Wam napisalam wyżej, że była tam i dzwonil do niej żeby mu otworzyła drzwi, bo był na papierosie, a drzwi się otwierają tylko od środka. Być może tak było. Ich rozmowa trwała 5 sekund. Była też sytuacja, że chciałam coś od męża. Była to naprawdę pilna sprawa. Miał mi podpisać kilka dokumentów. Na firmie kamery są wszędzie. Wjeżdżam tam na parking, a mój mąż już wybiega z tego ich biura. (Obraz z kamery wyświetla się na przeciwko ich biurka). Poprosiłam męża o podpis. A on chciał mega ważny dokument podpisać na kolanie. Powiedziałam "wejdźmy do biura, podpisz to normalnie". Szlam za nim, a on mi dosłownie zamknął drzwi przed nosem. Tłumaczył, że mnie nie widział, że myślał, że weszłam do samochodu. Żałuję, że wtedy sie cofnęłam i sama tam nie weszłam, ale bylam w totalnym szoku. Nadmienię, że takie sytuacje byłoy wcześniej, gdy pracowała tam inna dziewczyna, że miałam do męża jakas sprawę, ale on wtedy nie wybiegał tylko czekał na mnie normalnie w biurze. Potem było trochę spokoju. To znaczy nie widzialam nic niepokojącego. Po jakimś czasie mąż został przeniesiony na inne stanowisko. Oh jakie było moje zdziwienie, gdy w liście połączeń co drugi telefon był od NIEJ. Pytałam po co ciagle dzwoni. A to niby cos miała z komputerem, coś z drukarką, nie mogła znaleźć faktury, a to prosiła żeby ja zastąpić na chwilę (ONA pracuje z klientami, mąż juz nie). Powiedziałam mężowi, że coś mi tu nie gra i żeby trochę ukrócił ta pomoc. Zgodził się. Nie kręciłam afery. Potem patrze znowu co drugi telefon od NIEJ. Porozmawiałam z mężem o tym poważnie. Zaproponował, że będzie nagrywał rozmowy, żeby mi udowodnić, że ONA dzwoni tylko w sprawach służbowych. Nazajutrz wysłuchałam tych rozmów z tego jednego dnia. Faktycznie byly same telefony związane z pracą. Następnego dnia poprosiłam o to samo. Mój mąż zareagował bardzo nerwowo. Powiedział, że mi pokaże jak syn pójdzie spac. Miał tylko jedna rozmowę. Było to dla mnie dziwne, bo przez ostatni czas było tych rozmów co najmniej pięć. Po kilku dniach zapytalam znowu o nagrania. Reakcja była znowu nerwowa. Odpuściłam. A przypomnę, że to mąż sam zaproponował nagrywać rozmowy, żeby mi udowodnić, że tu tylko o pracę chodzi. Pewnego razu mąż miał wolny dzień. Mieliśmy parę spraw do załatwienia. Zadzwonila ONA czy jej nie zastąpi, bo ma pilny wyjazd. Zgodził się, olał nasze sprawy i pojechał do pracy. Pojechalam za nim. Widzialam jej samochod na parkingu. Potem widzialam jak mąż wychodził z biura. Dzwonil do mnie powiedzieć, że już wróciła i że jedzie do domu. Pokazałam mu się. Powiedział, że była na pieszo i jej nie widzialam. Ja dokładnie widzialam drzwi wejściowe do firmy, nie było opcji zebym przeoczyła. Była sytuacja, że mąż był chory. Zle się czuł i spał. Dzwonila dwa razy. Za trzecim razem odebralam, ale odczekałam chwile zanim się odezwalam. Usłyszałam☠ jak zdrobniale mówi imię mojego męża i pytała czy wpadnie na kawke dp biura, bo kupiła nowa i chce go poczęstować. Powiedzialam, że mąż jest chory i nie ma go w pracy, ale ja z chęcią przyjdę. Rozłączyła się. Poprosiłam męża o wyjaśnienia. Powiedział, że nic go z nia nie łączy, ale ze to siostra szefa to jej nie odmawia, bo boi sie, ze straci pracę, i że to ona ciagle cos chce, a on do niej nie dzwoni. Co myślicie? Opcje są dwie. Albo maja romans albo faktycznie się boi o posadę. Co robić? Dla mnie coś tu nie gra. Ja nie zapraszam kolegów Z mojej pracy na kawkę. Wiem, że nie powinnam sprawdzać jego telefonu i szpiegować w drodze do pracy. Wiem, że to jest nie w porządku. Nie piszcie mi o tym. Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka |
2021-04-19, 08:22 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
|
Dot.: Standardowo juz: kolezanka z pracy męża
Ta kobieta bardzo możliwe, że ma ochotę na Twojego męża. A może taka po prostu jest z niej kokietka i tak naprawdę flirtuje z każdym facetem w firmie. Ciężko powiedzieć. Pytanie, co Twój mąż z tym zrobi - czy daje jej się uwodzić, czy faktycznie chodzi tylko o pracę.
|
2021-04-19, 08:35 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Standardowo juz: kolezanka z pracy męża
Też bym się wkurzyła na miejscu twojego faceta że codzienne każesz mu spowiadać się z prowadzonych rozmów Ile razy ma udowadniać, że ta laska dzwoni w sprawach służbowych? Wkurzasz się na niego, ale to przecież ona do niego dzwoni, nie on.
Z tą akcją z zastępstwem - czemu tak bardzo zdziwiło cię to, że jej auto było pod firmą? Przecież sama napisałaś że mąż mówił że to auto służbowe. Nic dziwnego że auto służbowe stoi pod firmą A ona mogła przyjść na pieszo zanim ty zdążyłaś podjechać pod firmę szpiegować męża. Być może ona leci na twojego męża ale przecież do zdrady potrzeba chęci dwóch osób, nie jednej. A ja nie widzę z twojego posta żeby twój facet robił coś w tym kierunku. |
2021-04-19, 08:52 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Standardowo juz: kolezanka z pracy męża
Wycisz się na jakiś czas z tymi swoimi akcjami, niech mąż myśli że się uspokoiłaś i poczuje się bezpieczniej i zobacz jak to się będzie rozwijać. I zamów sobie bilingi u operatora, będziesz widziała czy on do niej nie dzwoni (bo może dzwoni i kasuje).
|
2021-04-19, 11:22 | #5 | |
demoralizator
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 314
|
Dot.: Standardowo juz: kolezanka z pracy męża
Cytat:
|
|
2021-04-19, 12:31 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 373
|
Dot.: Standardowo juz: kolezanka z pracy męża
Niestety no słabo to wyglada,,, myśle, ze mąż cię zdradza... przykro mi
|
2021-04-19, 13:35 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: Standardowo juz: kolezanka z pracy męża
Czy zdradza to nie wiem ale że słabo wygląda to się zgodzę. Autorka może sprawiać wrażenie nieco swirnietej ale doskonale ją rozumiem. Po prostu intuicyja jej podpowiada że coś jest nie tak i chce mieć jasność. Tyle że robiąc te wszystkie przeszpiegi raczej jej nie uzyska bo mąż wie że coś podejrzewa i widać się pilnuje,na wszystko ma gotową odpowiedź. Zrób tak jak jedna dziewczyna pisała, staraj się wyluzować żeby uśpić jego czujność przede wszystkim. Jeżeli robisz akcje to tylko tak żeby on się nie zorientował. Jak Cie stać to ja bym w ostateczności, gdyby było więcej niejasnych sytuacji, rozważała skorzystanie z usług detektywa.
__________________
01.02.2016 66kg 13.08.2016 |
2021-04-19, 13:58 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Ja sie wcale Tobie nie dziwie, że jesteś o niego zazdrosna, gdybym widziała to co Ty to też bym zaczeła być podejrzliwa. Ale Twoj mąż właściwie rozwiał Twoje wątpliwości troche odpowiedzią, że ona jest nachalna, a on boi sie stracić pracę. Jej ufać nie musisz, pytanie czy ufasz mężowi? Bo jeśli tak i wiesz, że chodźby nie wiem co bedzie lojalny to bym spała spokojnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-19, 14:00 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Mnie bardziej ciekawi co innego - jakim cudem dowiedzialas sie, że auto jest jej po samym zapoznaniu sie z numerem rejestracyjnym?
|
2021-04-19, 15:53 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Cytat:
"Zauważyłam dowód rejestracyjny"- w dowodzie są dane posiadacza. Dla mnie wygląda to źle.Też postawiłabym na wyciszenie się i udawanie, że mnie to nie interesuje, ale obserwowałabym. I zastanowiła się co w razie "W".
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
2021-04-19, 16:22 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
moim zdaniem sytuacja jest podejrzana i nie dziwie ci sie ze cie to drazni
twoj maz jest zauroczony kolezanka prawdopodobnie z wzajemnoscia najgorsze ze niestety nic z tym nie mozesz zrobic ,nie jestes w stanie go kontrolowac w pracy ,nie mozesz w zaden sposob zmienic jego uczuc,namietnosci nie mamy takich mozliwosci jako ludzie sytuacja jest ciezka bo przeciez nie mozesz postawic mu ultimatum zeby porzucil prace,zreszta nawet jakby tak sie stalo to przeciez w nowej pracy moze poznac nowa kolezanke wszystko w jego rekach ,ty mozesz tylko obserwowac i jesli to co widzisz ci nie odpowiada zaoferowac rozstanie masz rece zwiazane o meza ruchach nie mozesz decydowac mozesz tylko decydowac o swoich ,jesli cos ci nie odpowiada nie ma sensu meczyc sie w takim zwiazku Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2021-04-19 o 16:26 |
2021-04-19, 17:00 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 1 723
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Cytat:
Nawet najbardziej cierpliwy facet będzie mieć dość takiego zachowania i ciągłego usprawiedliwiania się że sama go wpychasz w łapy tej baby. Jeszcze facet dojdzie do przekonania, że skoro i tak go o wszystko obwiniasz i podejrzewasz że co mu szkodzi. Jeżeli mąż Ci powtarza, że nic ich nie łączy poza pracą to musisz się zastanowić czy masz zaufanie do swojego męża, a po twoim opisie jak go szpiegujesz to raczej w to można wątpić
__________________
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich. |
|
2021-04-19, 17:45 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Zachowujesz się dosłownie jak mój były. Nie podobało mu się jak się żegnam z kolegą, to, że blisko siedzimy, że piszemy, że pracujemy w weekendy.
Wiesz, że o zdradzie i w ogóle o tym, że coś mogłoby nas łączyć pomyślałam dopiero jak miałam dość zachowania mojego byłego? Wtedy zaczęłam myśleć o tym, że skoro on widzi coś☠czego nie ma, to ja powinnam wiedzieć co mu przeszkadza. |
2021-04-19, 19:37 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
ONA, ONA, NIEJ... Sorry, ale brzmisz jak histeryczka i stalkerka. Nie wiem i nie będę zgadywać, czy facet Cię zdradza czy nie, ale nie zdziwiłabym się, gdyby miał już tak dość tych akcji, że się prześpi z tą laską, żeby faktycznie mieć coś na sumieniu, a nie obrywać za to, że ktoś mu zalotnie pomachał. Skup się na swoim związku, na bliskości między Wami. Jeśli będzie opór/olewka ze strony męża i nie poczujesz się bezpiecznie w relacji, to związek się skończył, nieistotne, czy przez koleżankę z pracy czy przez coś innego.
|
2021-04-19, 19:49 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 03:10 |
2021-04-20, 05:46 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Nie jest tak, że jestem zazdrosna o każdą koleżankę. W pracy męża przewinęło się wiele pracownic. Jednej z nich mój mąż tez czesto pomagał, bo jej byl za granicą. Nie byłam zazdrosna. W tej sytuacji intuicja mi podpowiada, że coś się dzieje. Mąż uparcie twierdzi, j3st wszystko ok (nie suszę mu co chwile głowy o nią, już dawno na jej temat nie rozmawialiśmy), a ja jakos mu nie wierze, po prostu. Znam go bardzo dobrze i teraz wydaje mi się coś kręci. Powtarzam, nigdy nie miałam problemu z nadmierną zazdrością. Coś tam sobie czasem pomyslalam, ale nie kręciłam nigdy żadnych afer. Zresztą tutaj na początku tez nie robilam mojemu mężowi wyrzutów. Spójrzcie na to z mojej strony. Dlaczego maz wtedy nie wpuścił mnie do biura? To pomieszczenie jest ogólnodostępne dla każdego, przyjmuje się tam klientów, więc to nie jest tak, że nie można tam wejść. Gdy pracowała tam inna dziewczyna tez mialam kilka analogicznych sytuacji. Wtedy mąż czekał na mnie w biurze, wchodziłam tam normalnie, załatwiłam z mężem, co mialam załatwić i wychodziłam. A teraz on mi zamknął drzwi przed nosem. Odkąd ona tam pracuje nie byłam tam ani razu. Zresztą teraz mąż i tak jest w innym pomieszczeniu i tam już nie mogę wejść. Ona pracuje na zmianę z inną pracownica i gdy jest ta druga dziewczyna na zmianie, to jakoś nie dzwoni do męża, radzi sobie ze wszystkim sama. A jak jest to z tego co mąż mi opowiada to ona wiecznie coś chce: a to drukarką się zacięła, a to ekspres nie działa, a to faktura jej się nie zgadza albo stany magazynowe, albo prosi żeby zajrzał jej do samochodu. Z opowiesci męża wynika, że jak pójdzie do niej do biura rozwiązać dany problem to okazuje się, że nic się nie dzieje. Jej samochod nie jest służbowy. Jeździła nim zanim zaczęła pracę. Nikt nim nie jeździ oprócz niej i mojego męża kiedyś. (Mieszkamy wszyscy w małej miejscowości, znałam już ja wcześniej z widzenia, a jej samochod jest charakterystyczny). Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka |
2021-04-20, 06:13 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Cytat:
Cos jest na rzeczy i pytanie teraz jest co chcesz z tym zrobic? Bo na jego zachowanie nie masz wpływu mozesz tylko decydować za siebie Ps.do biura moze cie nie wpuscil b obawial sie ze zrobisz aferę ,cos poeiesz nieprzyjemnego tej kolezance czy cos takiego Ewidentnie cos kreci no ale to jyzod ciebie zakezy czy chcesz zistac w tym związku czy nie |
|
2021-04-20, 06:27 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88654513]Masz racje
Cos jest na rzeczy i pytanie teraz jest co chcesz z tym zrobic? Bo na jego zachowanie nie masz wpływu mozesz tylko decydować za siebie Ps.do biura moze cie nie wpuscil b obawial sie ze zrobisz aferę ,cos poeiesz nieprzyjemnego tej kolezance czy cos takiego Ewidentnie cos kreci no ale to jyzod ciebie zakezy czy chcesz zistac w tym związku czy nie[/QUOTE]A dlaczego nie obawiał się tego samego, gdy ktoś inny tam pracował? To nie jest żadne wytłumaczenie. Mnie nie interesuje co ona robi, tylko to co robi mój mąż i jak reaguje na jej ewentualne zaloty, to wszystko. I nawet bym się pewnie do niej nie odezwała, bo po co? Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka |
2021-04-20, 06:32 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Zamów bilingi i sprawdz, czy on do niej dzwoni też. To tak na początek.
|
2021-04-20, 06:36 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88654526]Zamów bilingi i sprawdz, czy on do niej dzwoni też. To tak na początek.[/QUOTE]Dzwoni, ale tylko w trakcie pracy i tylko do niej, do drugiej pracownicy, która zajmuje takie samo stanowisko co ona juz nie.
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka |
2021-04-20, 07:11 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Według mnie nic nie możesz zrobić. Bo niby co? Kręcić aferę? Jak ma dojść do zdrady to dojdzie, nic Twoje aferki nie wskórają, totalnie nic. No może jedynie to, że jeśli coś jest na rzeczy to będzie się lepiej krył. Przykro mi, ale według mnie jeśli w związku dochodzi do takiej sytuacji jak u Was, do takiej niepewności, braku zaufania, tak silnej obawy - to według mnie związek już od dawien dawna kuleje (mówiąc delikatnie). I wcale nie znaczy to, ze musiały być u Was jakieś dramy - wystarczy, że relacja był letnia, nijaka, z nikła bliskością. I cóż, mówię to z autopsji. Ja bym się próbowała zdystansować i poczekać na rozwój wypadków. Jest to mega trudne, nie do końca wiem jak to zrobić, bo emocje maja potężna moc. Ale tak by było moim zdaniem najlepiej. I nie załamuj się, jak Cię zdradzi to trudno, nie umiera się od tego - tez mówię z autopsji i znam temat bardzo dobrze. Dzięki tamtej lekcji ja się już zdrady nie obawiam - życie, każdemu się może trafić, ale są gorsze rzeczy i od tego nie umrę.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-04-20, 07:57 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Cytat:
__________________
01.02.2016 66kg 13.08.2016 |
|
2021-04-20, 08:58 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
|
2021-04-20, 09:05 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Cytat:
Myślisz ze jakby cię wpuścił do biura to by tam przy tobie jakieś zaloty robili? Naiwna jestes Zaloty sa wtedy kiedy ciebie nie ma |
|
2021-04-20, 14:06 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 1 723
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Cytat:
Jeśli jest to miejsce ogólnodostępne to wystarczyło otworzyć drzwi i wejść za mężem. To czy coś się faktycznie między twoim mężem i tą kobietą zdarzyło nie zależy od Cibie. Chyba, że jeszcze się nic nie stało a twoje zachowanie wepchnie męża w jej łapy.
__________________
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich. |
|
2021-04-20, 17:58 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
O boże! Pomachała mu! Kokieteryjnie!!!
Nie znioslabym takiego sprawdzania. Śledzenia. To chore. Będzie chciał, to i tak cię będzie zdradzał. Nic nie zrobisz. |
2021-04-20, 21:36 | #27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Cytat:
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka |
|
2021-04-21, 07:30 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Bo mu dziurę w brzuchu wierciłaś.
|
2021-04-21, 08:13 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
Dziewczyny, nie wierciłam mu dziury w brzuchu przed akcja z biurem. Czytajcie że zrozumieniem, proszę. Napisalam wszystko w kolejności chronologicznej
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka |
2021-04-21, 08:26 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 070
|
Dot.: Standardowo już: koleżanka z pracy męża
A ja się wcale nie dziwię autorko, że czujesz że coś nie gra i się niepokoisz. Mnie też wydawałoby się to przedziwne i niestosowne, że koleżanka z pracy wydzwania kilka razy dziennie, oraz on do niej, że nie wpuścił Cię do biura i te wszystkie dziwne sytuację. Byłabym mocno zaniepokojona. Na ten moment możesz chyba jedynie spróbować zachować spokój i obserwować sytuację, jednocześnie starając się zagryźć zęby, żeby nie robić wyrzutów i awantur. Bo jeśli coś jest na rzeczy, może poczuje się bezpiecznie i zacznie się mniej pilnować. I nie rozumiem gadania, że sama pchać go w jej ramiona. Masz prawo odczuwać dyskomfort, kiedy dzieją się takie rzeczy i masz prawo i tym mówić. Każdy ma inne granice tolerancji zachowań w związku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
03.01.2013r. 08.01.2017r. To, co zdobyliśmy z największym trudem, najbardziej kochamy. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.