Rossmann cz. XXXII

[April11]

W Białymstoku w Rossmannach jest jakiś armagedon Dziś już nic się nie da dostać, wszystko zmiotło z szaf chwilę po otwarciu... Udało mi się kupić tylko 3 rzeczy, po resztę zajdę za kilka dni, może się uspokoi. Dobrze że w piątek zrobiłam większość zakupów
I nosiłam dziś pierwszy raz pomadkę z Eveline Oh my lips kolor 04 i powiem wam że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Pięknie wygląda na ustach i świetnie się trzyma, nawet po jedzeniu poprawki nie były konieczne, więc jeśli ktoś ma wątpliwości to polecam

[czekoladowoo]

Napisane przez visionAM

W Hebe nie ma już promocji na makijaż?

Jest tez do dzis -50% w SP

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mabi84]

Napisane przez MissChievousTess

Nie, nie jestem blogerką. Natomiast interesuję się makijażem, z racji własnej problematycznej cery dermatologią, z konieczności charakteryzacją i makijażem fotograficznym i telewizyjnym. Wiedza bierze się chyba z tego, że jestem sceptykiem umiarkowanym i więcej o tym wszystkim czytam niż sama piszę. Zanim coś kupię "szukam dziury w całym" i przede wszystkim wad produktów i myślę czy z daną wadą produktu jest mi po drodze czy nie. Poza tym makijaż z racji sportów, które uprawiam musi przetrwać wszystko, więc moje testy terenowe produktów do makijażu są dość brutalne. Eveline z zielonym coś tam to chyba wersja Volume, która na paru blogach była chwalona i porównywana do droższych tuszy, więc możliwe, że tu trafiłaś na coś fajnego.

Ok bo już miałam prosić o linka w każdym razie fajnie się czyta to co piszesz, a tusz hmm zobaczymy, napiszę jak przetestuję

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez MissChievousTess

Czyli klasyka tych promocji- rzuciły się dziewczyny-fanki na tanie marki: Wibo, Lovely, Eveline. A to takie trochę średnio opłacalne bo na tych promocjach jest sens kupić mniej, ale tych , droższych, lepszych kosmetyków ze średniej półki. Bo te tańsze i tak zawsze będą tanie. I z rabatami bez ceny podstawowej czasem można je nabyć taniej niż teraz gdy podstawa rabatu czyli podstawa procentowania jest najwyższa. Trochę to rozumiem, ale na dłuższą metę to mało sensowny ekonomicznie wybór. A najpopularniejszych pudrów Wibo brak bo brak ich było już w magazynach producenta przed tą promocją. Są za to w innych drogeriach online,które idąc za szałem na te pudry wykreowanym przez rossmann i polską blogosferę chyba wykupiły zapas na pniu.
Możemy liczyć na twoją recenzję podkładu Bell Aqua Jelly?

No tak, ale np. na Wibo czy Lovely ciężko jest ustrzelić rabat online i tak jak kupiłam dziś te K Lips za ok. 11,43 zł to one online chodzą po 20-parę złotych, jak w Rossku w cenie regularnej, więc faktycznie się opłacało i raczej była to najtańsza opcja zakupu A marki typu L'Oreal, Bourjois, Max Factor można kupić "od ręki" tanio online

Napisane przez mabi84

Który Eveline kupiłaś? Jestem ciekawa twojej oceny. Ja wzięłam ten z czymśtam zielonym na opakowaniu ale jeszcze nie odebrałam

Z niebieskimi akcentami wodoodporny Extension Volume

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez MissChievousTess

Nie, nie jestem blogerką. Natomiast interesuję się makijażem, z racji własnej problematycznej cery dermatologią, z konieczności charakteryzacją i makijażem fotograficznym i telewizyjnym. Wiedza bierze się chyba z tego, że jestem sceptykiem umiarkowanym i więcej o tym wszystkim czytam niż sama piszę. Zanim coś kupię "szukam dziury w całym" i przede wszystkim wad produktów i myślę czy z daną wadą produktu jest mi po drodze czy nie. Poza tym makijaż z racji sportów, które uprawiam musi przetrwać wszystko, więc moje testy terenowe produktów do makijażu są dość brutalne. Eveline z zielonym coś tam to chyba wersja Volume, która na paru blogach była chwalona i porównywana do droższych tuszy, więc możliwe, że tu trafiłaś na coś fajnego.

A można zapytać jaki sport uprawiasz?

[MissChievousTess]

Napisane przez Finlora

Nie rozumiem w zasadzie o co Ci chodzi. Na nic się nie rzucałam, kupuję takie produkty jakie lubię i jakoś nie mam potrzeby wydawać np 30 zł na tusz, pomadkę czy podkład bo normalnie kosztują one 60. Droższego podkładu też nie potrzebuję, bo to jest jedyny który podpasował mi kolorystycznie (jasny i żółty) i kupuję go już drugi raz. Wszystkie te super drogie i polecane są dla mnie za ciemne albo różowe. Ten tusz chciałam wypróbować bo słyszałam, że jest fajny a jeśli trafię otwierany to nie będzie mi szkoda 9 zł. Gdybym kupiła stary tusz za 30 to dopiero bym się wkurzyła więc takie kosmetyki wolę kupować przez internet. A odżywkę kupiłam bo akurat mi się kończy i miałam pomysłu na nic innego. Pomadek mam full i nie potrzebuję a jeśli już kupuję to GR.
W zasadzie to nie wiem po co się tłumaczę ale jakoś tak poczułam potrzebę, bo nie jestem fanką Wibo ani innych tanich marek

A o podkładzie mogę powiedzieć to co już było tu mówione - jest lekki, mało kryjący (ale ja większego krycia nie potrzebuję), fajnie dopasowuje się kolorystycznie, nie wchodzi w pory.

O matematykę i ekonomię i podstawę procentowania. Ta promocja to okazja by kupić drożej dużo tanich produktów i taniej, ale mniej tych droższych co jak przeanalizujesz budżet domowy w długim okresie czasu opłaca się bardziej przy polskim poziomie zarobków.
Nie musisz się nikomu tłumaczyć. Robisz co chcesz ze swoimi pieniędzmi. A jak marketing i specyfika tych promocji działa na ludzi to ja rozumiem bo specyfikę marketingową oddziaływań społecznych znam od kuchni. Ja pisałam o rachunku matematycznym i podejściu stricte "racjonalnym ekonomicznie". A to, że blogosfer pompuje popularność wspomnianych marek to swoją drogą. One jak ktoś tu liczył cenę za gram pudru Wibo w porównaniu do pudru wysokopółkowego wcale nie są tanie, a jedynie za takie chcą uchodzić. Nie są też obiektywnie rzecz biorąc warte tego by je nawet za grosze siatkami ze sklepu wynosić , szczególnie latem gdy w kosmetykach liczy się trwałość i to by nie podrażniały skóry niezależnie od ich ceny czy marki. Jeszcze Eveline się czasem jakoś broni. Wibo ma pojedyncze rzeczy z sensem. Ale tak naprawdę szał jest taki, że ludzie siatami kupują z tych marek na kilogramy wszystko jak leci, w tym masę bubli. I teraz w dodatku obiektywnie rzecz biorąc płacąc a to więcej niż bez tej promocji, przy innych rabatach na te produkty.

[czekoladowoo]

Napisane przez mabi84

Który Eveline kupiłaś? Jestem ciekawa twojej oceny. Ja wzięłam ten z czymśtam zielonym na opakowaniu ale jeszcze nie odebrałam



Pokazuj bo jestem bardzo ciekawa


MissChievousTess czy ty prowadzisz jakiegoś kosmetycznego bloga? Jestem pod wrażeniem twojej wiedzy i twoich wyczerpujących odpowiedzi tutaj

Chyba jednak się skuszę na ten Breathable bo taniej nie znajdę w necie a jak mi nie podejdzie to będę kombinować. Na lato taki lekki może wystarczy

Ja miałam ten w zielonym opakowaniu i fajny ale najlepiej mi sluzy srebrny fiberlast. Kupiłam teraz tez jakas nowa wersje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ksiegowa85]

Napisane przez MissChievousTess

Raczej dystrybucji dostaw. Paradoksalnie małe Rossmanny mają tych produktów czasem więcej w dostawie niż duże. Tyle wiem z rozmów z obsługą w różnych sklepach stacjonarnych. Często te w dużych galeriach dostają po 6 sztuk na cały sklep od dostawy do dostawy. Kiedyś próbowałam dopatrzeć się w tym jakiejś logiki, że na prowincji rossmann musi przyciągać klientki bardziej tanimi hitami niż w dużych miastach, ale nawet menadżerowie poszczególnych sklepów nie do końca wiedzą czy tak jest bo o tym decyduje system z wyższego poziomu dystrybucji całej sieci i to nie jest tak, że ten system reaguje na to, jakie oni zgłaszają lokalne zapotrzebowanie.

Do obrzeży miasta to jeszcze daleko, chociaż do centrum też niezbyt blisko (zielone osiedla), więc to chyba jednak nie to. Chociaż przyznaje, że z 3 Rossmannow, które mam w okolicy, ten jest najmniejszy i najlepiej zaopatrzony.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[czekoladowoo]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;82805501]No tak, ale np. na Wibo czy Lovely ciężko jest ustrzelić rabat online i tak jak kupiłam dziś te K Lips za ok. 11,43 zł to one online chodzą po 20-parę złotych, jak w Rossku w cenie regularnej, więc faktycznie się opłacało i raczej była to najtańsza opcja zakupu A marki typu L'Oreal, Bourjois, Max Factor można kupić "od ręki" tanio online



Z niebieskimi akcentami wodoodporny Extension Volume

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------



A można zapytać jaki sport uprawiasz? [/QUOTE]
Otoz to tanie marki tez maja często dobre produkty. Ja wlasnie skończyłam któreś z kolei opakowanie pudru z wibo i jestem z niego zadowolona. Nie widze żadnej różnicy miedzy nim a droższymi.

Kupiłam raz oslawiony tusz z Loreala i przeklinałam sama siebie ze nie dosc ze w promo 30 zl to jeszcze taki do kitu.


Zawiedziona jestem bardzo tym korektorem affinitone. Kompletnie mi sie nie sprawdza... co to Aqua Jelly mam mieszane uczucia. Ladny kolor. Wczoraj go nosiłam cały dzień i wyglądał bardzo dobrze a dzisiaj to takiego świecenia u siebie dawno nie widziałam. Do tego dziwnie podkreslone pory ale to nie wiem czy to podklad czy korektor...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;82805501]No tak, ale np. na Wibo czy Lovely ciężko jest ustrzelić rabat online i tak jak kupiłam dziś te K Lips za ok. 11,43 zł to one online chodzą po 20-parę złotych, jak w Rossku w cenie regularnej, więc faktycznie się opłacało i raczej była to najtańsza opcja zakupu A marki typu L'Oreal, Bourjois, Max Factor można kupić "od ręki" tanio online



Z niebieskimi akcentami wodoodporny Extension Volume

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------



A można zapytać jaki sport uprawiasz? [/QUOTE]
Kolarstwo górskie i narciarstwo tudzież wspinaczkę w teamie "do padnięcia na pysk z błotem po zęby zazwyczaj". Czyli jak po całym dniu ledwo stoję na nogach, śmierdzę jak świnia, spocona jestem niczym górnik po szychcie, ale akurat nie złapała mnie ulewa, a fluid nadal się trzyma to jak na moje standardy jest to produkt "dość dobry, półtrwały". Za trwałe uważam kosmetyki znoszące ulewy, pływanie, kontakt z dużą ilością tłuszczu, wybuchy odkręcanych butelek Coca Coli wstrząśniętych lecz niezmieszanych i tym podobne. mam też na koncie testy typu płacz z wściekłości bo nie daję rady nieść dalej roweru pod górę czarną trasą i zastanawiam się czy rzucić się w przepaść, czy może rowerem ciepnąć w przepaść czy obie rzeczy naraz. Niektóre makijaże to przetrwały. te uważam za prawdziwie wodoodporne. Podobnie tusze, które przetrwały cały dzień na stoku podczas śnieżycy. Poza tym latem bywa, że podjeżdżam w Alpach w temperaturach powyżej 30 stopni w cieniu cały dzień. Czasem po asfalcie z konieczności (przypadek Włoch), co dodatkowo podnosi temperatury bo nagrzany asfalt paruje.

[Ksiegowa85]

Napisane przez Finlora

Nie rozumiem w zasadzie o co Ci chodzi. Na nic się nie rzucałam, kupuję takie produkty jakie lubię i jakoś nie mam potrzeby wydawać np 30 zł na tusz, pomadkę czy podkład bo normalnie kosztują one 60. Droższego podkładu też nie potrzebuję, bo to jest jedyny który podpasował mi kolorystycznie (jasny i żółty) i kupuję go już drugi raz. Wszystkie te super drogie i polecane są dla mnie za ciemne albo różowe. Ten tusz chciałam wypróbować bo słyszałam, że jest fajny a jeśli trafię otwierany to nie będzie mi szkoda 9 zł. Gdybym kupiła stary tusz za 30 to dopiero bym się wkurzyła więc takie kosmetyki wolę kupować przez internet. A odżywkę kupiłam bo akurat mi się kończy i miałam pomysłu na nic innego. Pomadek mam full i nie potrzebuję a jeśli już kupuję to GR.
W zasadzie to nie wiem po co się tłumaczę ale jakoś tak poczułam potrzebę, bo nie jestem fanką Wibo ani innych tanich marek

A o podkładzie mogę powiedzieć to co już było tu mówione - jest lekki, mało kryjący (ale ja większego krycia nie potrzebuję), fajnie dopasowuje się kolorystycznie, nie wchodzi w pory.

Ja też kupuje podobne produkty bb Bell bo tylko ten do mnie pasuje, tani tusz bo mam doczepione rzęsy, a na dolne to nie opłaca mi się kupować drogich, tani puder bo taki mi polecono, cena nie miała znaczenia i tani korektor bo idealnie łączy się ze skórą kurcze nawet blyszczyki mam tanie, odkąd zrobiłam permanenta

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Arwenka1]

Ja chyba po raz pierwszy rozważam zamiast promocji w Rossmannie zakupy w internecie- ezebra czy cocolita.pl.Ceny są zdecydowanie atrakcyjniejsze,większy wybór.
Co do moich typów- podkład dla cery normalnej ,ale po zimie odwodnionej-lepszy LTM czy Rimmel Lasting Finish?
korektor- jestem przemęczona ostatnio i mam cienie pod oczami,więc albo Maybeline Affinitone albo Bourjois Radiance.Mam jasną cerę,jestem blondynką i mam niebieskie oczy- musiałoby to być coś naprawdę jasnego
tusz-złoty Eveline,raczej jestem zdecydowana

Potrzebuję różu,który nada zdrowszy wygląd skórze,która po zimie jest blada.Nie wiem czy warto inwestować w Bourjois czy może kupić po prostu róż z Wibo,Escasy Blusher.?

[koniczynka15]

Napisane przez maartini92

Nie spływa i nie osypuje się. Miałam raz na jednym oku rzęski pomalowane tym żółtym a na drugim właśnie ten vml i to on mi się zaczął kruszyć po kilku godzinach. Efekt miałam identyczny. Minusem żółtego jest to, że trzeba go dość szybko wymieniać (może nie trzeba, ale efekt jest słabszy po miesiącu, półtorej), ale kosztuje grosze, więc dla mnie i tak jest super. Teraz kupiłam na próbę nowy lovely (już nie taki nowy, ale dla mnie nowy, taki niebieski) i jest ok, ale żółty lepszy

Dziękuję za odpowiedź chyba przez Ciebie muszę iść jeszcze raz do Rossmanna jakiś czas temu kupiłam polecany tusz z Wibo (zielony z silikonową szczoteczka) i taki ze zwykłą (nie pamiętam nazwy) i pierwszy mi niemiłosiernie sklejał rzęsy a drugi nie robił prawie nic, a w ciągu dnia dawał efekt pandy więc jestem sceptycznie nastawiona do tańszych tuszy

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;82802666]Bardzo mi miło



Na GR zwykle są kupony w gazetach ok. -20% jak są akcje typu weekend zniżek. So Couture nie lubiłam, sklejał na potęgę Lovely mi się sypał, ale i tak efekt był piękny



I tak i nie bo jak sebum popłynie z potem to i tak tusz się rozpuści No ale na to już nie ma rady zbytnio. Ja ostatnio miałam kilka razy wodoodporny, a i tak się nieźle rozmazałam - nie przez wodę/deszcz/łzy, tylko właśnie przez sebum [/QUOTE]

Aaaa, faktycznie, bo jakaś akcja z kuponami jest, dzięki

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez koniczynka15

Aaaa, faktycznie, bo jakaś akcja z kuponami jest, dzięki

Jest - 20% z Twoim Stylem. Nawet wczoraj przymierzałam się do zamówienia, ale darmowa dostawa jest od 170zł, a koszty przesyłki to też w granicach 15-17zl. Moim zdaniem to dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez czekoladowoo

Zawiedziona jestem bardzo tym korektorem affinitone. Kompletnie mi sie nie sprawdza... co to Aqua Jelly mam mieszane uczucia. Ladny kolor. Wczoraj go nosiłam cały dzień i wyglądał bardzo dobrze a dzisiaj to takiego świecenia u siebie dawno nie widziałam. Do tego dziwnie podkreslone pory ale to nie wiem czy to podklad czy korektor...

Szkoda bo ja go bardzo lubię Nawet w porównaniu do wielu innych...

Napisane przez MissChievousTess

Kolarstwo górskie i narciarstwo tudzież wspinaczkę w teamie "do padnięcia na pysk z błotem po zęby zazwyczaj". Czyli jak po całym dniu ledwo stoję na nogach, śmierdzę jak świnia, spocona jestem niczym górnik po szychcie, ale akurat nie złapała mnie ulewa, a fluid nadal się trzyma to jak na moje standardy jest to produkt "dość dobry, półtrwały". Za trwałe uważam kosmetyki znoszące ulewy, pływanie, kontakt z dużą ilością tłuszczu, wybuchy odkręcanych butelek Coca Coli wstrząśniętych lecz niezmieszanych i tym podobne. mam też na koncie testy typu płacz z wściekłości bo nie daję rady nieść dalej roweru pod górę czarną trasą i zastanawiam się czy rzucić się w przepaść, czy może rowerem ciepnąć w przepaść czy obie rzeczy naraz. Niektóre makijaże to przetrwały. te uważam za prawdziwie wodoodporne. Podobnie tusze, które przetrwały cały dzień na stoku podczas śnieżycy. Poza tym latem bywa, że podjeżdżam w Alpach w temperaturach powyżej 30 stopni w cieniu cały dzień. Czasem po asfalcie z konieczności (przypadek Włoch), co dodatkowo podnosi temperatury bo nagrzany asfalt paruje.

To daje niezły obraz sytuacji

[Ksiegowa85]

Napisane przez MissChievousTess

O matematykę i ekonomię i podstawę procentowania. Ta promocja to okazja by kupić drożej dużo tanich produktów i taniej, ale mniej tych droższych co jak przeanalizujesz budżet domowy w długim okresie czasu opłaca się bardziej przy polskim poziomie zarobków.
Nie musisz się nikomu tłumaczyć. Robisz co chcesz ze swoimi pieniędzmi. A jak marketing i specyfika tych promocji działa na ludzi to ja rozumiem bo specyfikę marketingową oddziaływań społecznych znam od kuchni. Ja pisałam o rachunku matematycznym i podejściu stricte "racjonalnym ekonomicznie". A to, że blogosfer pompuje popularność wspomnianych marek to swoją drogą. One jak ktoś tu liczył cenę za gram pudru Wibo w porównaniu do pudru wysokopółkowego wcale nie są tanie, a jedynie za takie chcą uchodzić. Nie są też obiektywnie rzecz biorąc warte tego by je nawet za grosze siatkami ze sklepu wynosić , szczególnie latem gdy w kosmetykach liczy się trwałość i to by nie podrażniały skóry niezależnie od ich ceny czy marki. Jeszcze Eveline się czasem jakoś broni. Wibo ma pojedyncze rzeczy z sensem. Ale tak naprawdę szał jest taki, że ludzie siatami kupują z tych marek na kilogramy wszystko jak leci, w tym masę bubli. I teraz w dodatku obiektywnie rzecz biorąc płacąc a to więcej niż bez tej promocji, przy innych rabatach na te produkty.

Tylko, że są też osoby, którym te droższe się nie sprawdzają, więc po co je kupować jeszcze rok temu tak właśnie kupowałam, żeby sobie je przetestować. Kończyło się na jednej próbie i wydaniu ich koleżance teraz wolę kupować to co mi się sprawdza, bez względu na cenę, czyli oprócz różu i broznera wszystko z niższej półki.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Ksiegowa85]

Napisane przez Arwenka1

Ja chyba po raz pierwszy rozważam zamiast promocji w Rossmannie zakupy w internecie- ezebra czy cocolita.pl.Ceny są zdecydowanie atrakcyjniejsze,większy wybór.
Co do moich typów- podkład dla cery normalnej ,ale po zimie odwodnionej-lepszy LTM czy Rimmel Lasting Finish?
korektor- jestem przemęczona ostatnio i mam cienie pod oczami,więc albo Maybeline Affinitone albo Bourjois Radiance.Mam jasną cerę,jestem blondynką i mam niebieskie oczy- musiałoby to być coś naprawdę jasnego
tusz-złoty Eveline,raczej jestem zdecydowana

Potrzebuję różu,który nada zdrowszy wygląd skórze,która po zimie jest blada.Nie wiem czy warto inwestować w Bourjois czy może kupić po prostu róż z Wibo,Escasy Blusher.?

PolecamIMG_20180409_164614.jpgIMG_20180409_164657.jpg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez Ksiegowa85

Tylko, że są też osoby, którym te droższe się nie sprawdzają, więc po co je kupować jeszcze rok temu tak właśnie kupowałam, żeby sobie je przetestować. Kończyło się na jednej próbie i wydaniu ich koleżance teraz wolę kupować to co mi się sprawdza, bez względu na cenę, czyli oprócz różu i broznera wszystko z niższej półki.

Dokładnie o tym samym myślałam. Wolę kupić coś sprawdzonego niż testować coś co jest drogie bo zniżka. Nacięłam się tak kiedyś na jakiś tusz, nie pamiętam już jaki ale normalna cena to ponad 6 dych. Tak samo podkład - ochy i achy, niby żółty a na mnie różowy i 3 dychy poszły się kochać. Może miałabym ochotę przetestować jakiś róż Bourjois albo pomadkę ale tutaj z kolei mam problem bo nigdy nie mogę zdecydować się na kolor więc nie kupuję.

[stesia]

sorki jesli juz bylo, ale nie widziałam. czy zeby skorzystac z promo musze miec 3 całkiem różne rzeczy? czy mogą to byc np 3 różne tusze? z promo mozna skorzytac tylko raz czy za drugim tez mi nabije -55%? cnd tez wchodzą?

[MissChievousTess]

Napisane przez Ksiegowa85

Tylko, że są też osoby, którym te droższe się nie sprawdzają, więc po co je kupować jeszcze rok temu tak właśnie kupowałam, żeby sobie je przetestować. Kończyło się na jednej próbie i wydaniu ich koleżance teraz wolę kupować to co mi się sprawdza, bez względu na cenę, czyli oprócz różu i broznera wszystko z niższej półki.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie cena nie gra roli. Liczy się, że produkt robi to, co ma robić. I że robi to dobrze. A cena jest najkorzystniejsza z możliwych. Jeśli komuś szkodzi średnia półka to widać szkodzi mu skład- np. masa silikonów przy cerze mieszanej lub tłustej, nie daj boże z trądzikiem hormonalnym, przy którym powinno się raczej sięgać po minerały i kolorówkę z apteki, nie z drogerii albo zrobić przerwę od makijażu na czas leczenia.
Też wolę kupować bez względu na cerę, markę , marketingowy bełkot to, co się sprawdza. Ale jak mam korzystać z promocji to mają być dla mnie ekonomiczne korzystne, ma mi się to sensownie kalkulować, a nie przy promo -55% mam obiektywnie wydawać więcej niż przy promo -30%, ale od innej ceny wyjściowej.

[anetak]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;82799466]Nawiązując do dyskusji z poprzedniego wątku - Rimmel Lasting Finish 010 jest bardzo jasny, różowy i nie ma tendencji do oksydacji, przynajmniej na mojej skórze, co pokazywałam >tu<

Odbiegając od tematu promocji, ja się zastanawiam nad tą mgiełką Garniera SPF30. W cenie regularnej trochę droga, ale może być fajna latem dla "odświeżenia się" lub na makijaż, a filtrów i tak używam wysokich

H
https://www.rossmann.pl/Produkt/Garn...ml,404954,7117
Ktoś miał?


edit: nie było pytania, opinie w KWC nie zachęcają
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...bomb-mist.html[/QUOTE]

Hej

Wypłynął temat filtrów do twarzy. Moge zapytać jak pogodzić nakładanie bazy pod makijaż z filtrem? Baze nakładam na filtr?

[czekoladowoo]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;82806041]Szkoda bo ja go bardzo lubię Nawet w porównaniu do wielu innych...



To daje niezły obraz sytuacji [/QUOTE]

U mnie pod oczami to raz ze wygląda sucho a dwa mam wrazenie ze sie sciera w ciagu dnia. No i nawet na podklad w miejscach gdzie nałożyłam to wyglada okrutnie. Tak jakby łuszczyła mi sie skóra i na niej siedział makijaż.
Dam mu jeszcze szanse, no jakoś go musze zużyć jednak dobrze ze kupiłam jeszcze 2 inne korektory



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez stesia

sorki jesli juz bylo, ale nie widziałam. czy zeby skorzystac z promo musze miec 3 całkiem różne rzeczy? czy mogą to byc np 3 różne tusze? z promo mozna skorzytac tylko raz czy za drugim tez mi nabije -55%? cnd tez wchodzą?

Na szybko:
1 pyt- z tym bywa różnie. Raczej musisz mieć 3 różne rzeczy. Niekoniecznie z 3 różnych kategorii, ale o różnych kodach produktu.
2 pyt-tak
3 pyt-tak
4 pyt- raczej nie. Promocje się nie łączą. Ale nie zaszkodzi sprawdzić.
Pytanie poza konkursem- tak, trzeba być w Klubie Rossmann i mieć apkę na telefonie.

[Ksiegowa85]

Napisane przez MissChievousTess

Dla mnie cena nie gra roli. Liczy się, że produkt robi to, co ma robić. I że robi to dobrze. A cena jest najkorzystniejsza z możliwych. Jeśli komuś szkodzi średnia półka to widać szkodzi mu skład- np. masa silikonów przy cerze mieszanej lub tłustej, nie daj boże z trądzikiem hormonalnym, przy którym powinno się raczej sięgać po minerały i kolorówkę z apteki, nie z drogerii albo zrobić przerwę od makijażu na czas leczenia.
Też wolę kupować bez względu na cerę, markę , marketingowy bełkot to, co się sprawdza. Ale jak mam korzystać z promocji to mają być dla mnie ekonomiczne korzystne, ma mi się to sensownie kalkulować, a nie przy promo -55% mam obiektywnie wydawać więcej niż przy promo -30%, ale od innej ceny wyjściowej.

Niekoniecznie, mi chodzi głównie o to żeby makijaż było widać jak najmniej (nie mam problemowej cery)-te kosmetyki, których używam najbardziej podpasowaly mi się pod tym względem, te droższe niestety w większości wyglądały sztucznie (chociaż wiadomo wszystkich nie testowałam).

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[MissChievousTess]

Napisane przez czekoladowoo

U mnie pod oczami to raz ze wygląda sucho a dwa mam wrazenie ze sie sciera w ciagu dnia. No i nawet na podklad w miejscach gdzie nałożyłam to wyglada okrutnie. Tak jakby łuszczyła mi sie skóra i na niej siedział makijaż.
Dam mu jeszcze szanse, no jakoś go musze zużyć jednak dobrze ze kupiłam jeszcze 2 inne korektory

Affintone ma to do siebie,że ma w ofercie mocno wysuszające skórę produkty płynne (korektory, fluidy) i niewysuszajace skórę produkty sypkie- m.in. popularne pudry. Nie wiem czemu tak, ale taka specyfika kolorówki z tej firmy w przypadku tej serii.
Jeśli korektor tak się zachowuje to za mocno przesusza nam skórę i tyle.

[czekoladowoo]

Napisane przez MissChievousTess

Affintone ma to do siebie,że ma w ofercie mocno wysuszające skórę produkty płynne (korektory, fluidy) i niewysuszajace skórę produkty sypkie- m.in. popularne pudry. Nie wiem czemu tak, ale taka specyfika kolorówki z tej firmy w przypadku tej serii.
Jeśli korektor tak się zachowuje to za mocno przesusza nam skórę i tyle.

Szkoda ze tego wiedziałam zanim kupiłam duzo osob go poleca. A podklad kiedys mialam zwykly affinitone i nic takiego nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez Ksiegowa85

Niekoniecznie, mi chodzi głównie o to żeby makijaż było widać jak najmniej (nie mam problemowej cery)-te kosmetyki, których używam najbardziej podpasowaly mi się pod tym względem, te droższe niestety w większości wyglądały sztucznie (chociaż wiadomo wszystkich nie testowałam).

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

To już bardzie kwestia techniki niż produktu. Owszem bywa, że niektóre formuły są lepsze i tanie, ale częściej w kolorówce wyższa cena to wyższa jakość barwników albo większe stężenie pigmentów w łagodniejszym i mniej agresywnym rozpuszczalniku bądź bardziej trwały nośnik pigmentu. Oczywiście są tego pewne rozsądne granice. Z reguły na to by makijaż nude wyglądał dobrze wpływa technika nakładania, kolejność nakładania, czas zastygania produktów i odstęp między aplikacjami kolejnych produktów oraz przygotowanie skóry do makijażu, całość pielęgnacji. Niedawno kilak znanych młodych kobiet przyznało, że makijaż nude na wielkie wyjścia zajmuje im od 4 do 6 godzin i jak mam być szczera to profesjonalny i idealny nude może czasem tyle zająć i obejmować więcej produktów niż np. prosty makijaż wieczorowy czy glamour. Kiedyś na modelce, której twarz panowie ocenili jako "nagą" naliczyłam 14 różnych produktów na przykład. Był to śliczny nude, a nie tapeta jaką często widzę na polskich ulicach, do zrobienia której czasem Polce wystarcza 5-6 produktów.

[Arwenka1]

Napisane przez czekoladowoo

Szkoda ze tego wiedziałam zanim kupiłam duzo osob go poleca. A podklad kiedys mialam zwykly affinitone i nic takiego nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też zastanawiam się nad korektorem Affinitone lub Bourjois Radiance ,i jeśli wysusza to chyba wezmę BR.

[MissChievousTess]

Napisane przez czekoladowoo

Szkoda ze tego wiedziałam zanim kupiłam duzo osob go poleca. A podklad kiedys mialam zwykly affinitone i nic takiego nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam zawsze z tyłu głowy:
Kto poleca? Jaki ma typ cery? Jakiej pielęgnacji używa?
Kiedy poleca? Czy tuż przed promocją by zarobić na blogu, nabić licznik odwiedzin czy po w innym momencie bo akurat zużył i naszła go refleksja?
Czy sam to kupił? Dostał? Czy wszyscy nagle dziwnym trafem polecają jedno i to samo i to w dodatku nowość, której dziwnym trafem żaden nie-bloger jeszcze nie mógł kupić? (coś jak "najbardziej wyczekiwany film roku" zanim ktokolwiek dowie się, że coś takiego wchodzi do kin i ktokolwiek to cudo obejrzy)
Co to ma w składzie? Czy z chemicznego punktu widzenia ten skład może tak działać jak ma działać? Czy mnie to uczuli, zaszkodzi, czy truje to ludzi tak, że nie zaleca sie tego ciężarnym i dzieciom?
Od kiedy to jest na rynku? Czy to przypadkiem nie wyprzedaż staroci, które są po terminie z uwagi na shelf life jeszcze zanim ja je otworzę? Po jakim czasie od daty produkcji ten produkt nadaje się jeszcze do użycia?
Dopóki nie znam odpowiedzi na powyższe pytania, nie kupuję danego produktu w ramach promocji jak ta obecna.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez anetak

Hej

Wypłynął temat filtrów do twarzy. Moge zapytać jak pogodzić nakładanie bazy pod makijaż z filtrem? Baze nakładam na filtr?

Nie wyobrażam sobie aplikacji bazy i filtra
Jeżeli nałożysz bazę na filtr to go sobie niepotrzebnie ścierasz i zabierasz ochronę. Oczywiście podkładu i pudru też się to tyczy, więc te delikatnie stempluję, nie rozcieram (podkład gąbką, puder pędzlem bądź puszkiem). Ewentualnie baza pod filtr, ale czy jakakolwiek ma sens poza matującą? A na silikonowej matującej filtr się będzie ślizgał już nie wspominając o tym, że jeżeli jest to filtr chemiczny, to powinien być aplikowany na gołą, czystą skórę.

Moim zdaniem tego się nie da sensownie pogodzić. Ja nie używam baz, no chyba że na jakieś super wielkie wyjście olewam jednorazowo filtr ( ) i używam bazy zamiast niego .

Napisane przez czekoladowoo

U mnie pod oczami to raz ze wygląda sucho a dwa mam wrazenie ze sie sciera w ciagu dnia. No i nawet na podklad w miejscach gdzie nałożyłam to wyglada okrutnie. Tak jakby łuszczyła mi sie skóra i na niej siedział makijaż.
Dam mu jeszcze szanse, no jakoś go musze zużyć jednak dobrze ze kupiłam jeszcze 2 inne korektory

A u mnie wiele innych korektorów wygląda sucho, a Affinitone używam właśnie wtedy, gdy tego efektu chcę uniknąć A jaki korektor wygląda u Ciebie dobrze?

[I am Rock]

Napisane przez MissChievousTess

Tu masz przykładowy opis:
http://www.miritirllo.pl/2017/12/bie...earl-base.html
Ja skusiłam się na różową, nawilżającą. Bo z recenzji na blogach zagranicznych wiem, że daje dobry efekt bazowy czyli nawilża. A jest w mniejszym stopniu bombą silikonową skłonną do zapychania skóry latem niż bazy tego tego z L'oreal. Kupowałabym pod efekt bazowy właśnie- tonujący, nawilżający, rozświetlający przy cerze dojrzałej w tej nowej, złotej wersji. Mocniejszych efektów kolorystycznych raczej nie daje. Dobrze dobrana faktycznie przedłuży żywotność makijażu na cerze danego typu i sprawi, że jego powierzchnia będzie optycznie gładsza i tyle.

Dzięki.

Napisane przez maartini92

Nowej nie, ale te poprzednie tak, o nich mogę napisać

Mam suchą skórę, więc interesuje mnie coś, co jednocześnie nawilży.