Zanik / brak okresu, nieregularne miesiączki, bolesne miesiączki, obfite krwawienia

[IzzieSt]

Ale jeszcze nie dostałaś tego okresu to nie wiesz czy Ci się nie opóźni.

[201607040946]

Napisane przez IzzieSt

Ale jeszcze nie dostałaś tego okresu to nie wiesz czy Ci się nie opóźni.

Faktycznie, nie wiem, bo nie mam pms (zasługa witamin z grupy B), no chyba że to będzie ten pierwszy raz

A jak nie spóźni się, to będę miała krótką fazę lutealną chyba.

EDIT. Nie będzie opóźnienia, bo okres mi się zaczął dużo wcześniej, więc te skurcze to nie była owulacja.

[Aredhel125]

Czy bóle brzucha 2 tygodnie przed okresem, w zasadzie w środku cyklu az do okresu sa normalne? Miałam badanie ginekologiczne i USG dopochwowe i wszystko podobno ok. Lekarz mówił, ze to się zdarza. Czy któraś z Was też tak ma? Nie boli na tyle, że musze brać coś przeciwbólowego, ale dokucza, jak bym miała okres. Podczas samego okresu już tak tego nie odczuwam.

[Bambino123]

Zanim zaczęłam brać tabletki anty też miałam bóle w środku cyklu (w trakcie owulacji), ale trwały one 2-3 dni. Ale 2 tygodnie... Nie wiem czy to normalne..

[Aredhel125]

No mnie brzuch już boli drugi tydzień. Niedawno byłam u ginekologa i w badaniu nic nie wyszło, niby wszystko w porządku.

[Ahoy]

Dziewczyny, czy któraś z Was miała wywolywany okres Duphastonem? Ile czasu czekalyscie na @? Mam brać 2 tabletki dziennie przez 10 dni.

[dorris23]

Napisane przez Ahoy

Dziewczyny, czy któraś z Was miała wywolywany okres Duphastonem? Ile czasu czekalyscie na @? Mam brać 2 tabletki dziennie przez 10 dni.

Ja mialam luteina, ale to podobne dzialanie.
Przyszedl juz w 3 dzien brania ale musialam wybrac do konca czyli 7 dni.

[Ahoy]

Napisane przez dorris23

Ja mialam luteina, ale to podobne dzialanie.
Przyszedl juz w 3 dzien brania ale musialam wybrac do konca czyli 7 dni.

Ja myślałam, że okres przychodzi dopiero po jej odstawieniu. Dlaczego musiałaś brać do końca mimo że okres przyszedł?

[dorris23]

Napisane przez Ahoy

Ja myślałam, że okres przychodzi dopiero po jej odstawieniu. Dlaczego musiałaś brać do końca mimo że okres przyszedł?

Tez miał przyjść niby po odstawieniu, ale w 3 dniu przyszlo plamienie a w 5 juz konkretnie miesiaczka.
Podobno żeby sie uregulowalo. Pozniej mialam jeszcze cyclo progynova-tabletki na unormowanie miesiaczki.

[IzzieSt]

Napisane przez Ahoy

Ja myślałam, że okres przychodzi dopiero po jej odstawieniu. Dlaczego musiałaś brać do końca mimo że okres przyszedł?

Tak powinno być, gin mi mówił że gwałtowny spadek progesteronu spowodowany odstawieniem luteiny powoduje miesiączkę. Jeśli miesiączka przyjdzie w trakcie brania duphastonu/luteiny to znaczy że sama by przyszła i bez tych leków oraz że jak dostanę okres w trakcie brania to od razu mam odstawiać bo w pierwszej fazie cyklu progesteron powinien być niski i tylko bardziej można sobie namieszać dostarczaniem go w pierwszej fazie.

[tanzanka]

Napisane przez Ahoy

Dziewczyny, czy któraś z Was miała wywolywany okres Duphastonem? Ile czasu czekalyscie na @? Mam brać 2 tabletki dziennie przez 10 dni.

Ja przyszedł po 10ciu dniach, brałam tego wagony i nie pomogło tak na marginesie. Tzn przyszedł, ale po odstawieniu nie wrócił... na szczęście dobry lekarz i już po 3 @ bez leków


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[carmen4400]

Napisane przez Ahoy

Dziewczyny, czy któraś z Was miała wywolywany okres Duphastonem? Ile czasu czekalyscie na @? Mam brać 2 tabletki dziennie przez 10 dni.

U mnie zazwyczaj w 9. albo 10 dniu brania tabl przychodził, a teraz czekam 4 dzień, a jest tylko plamienie... nie wiem czy to uznać jako miesiączkę?

[Frezja__]

Napisane przez carmen4400

U mnie zazwyczaj w 9. albo 10 dniu brania tabl przychodził, a teraz czekam 4 dzień, a jest tylko plamienie... nie wiem czy to uznać jako miesiączkę?

A jak gin powiedział/-a? Masz wybrać daną ilość tabletek do końca czy jak zacznie się miesiączka to odstawić?

Czy wcześniej miesiączki zaczynały Ci się plamieniem czy od razu krwawienie?

[carmen4400]

Miałam brać przez 10 dni odstawić i czekać, ale dostawałam 9. albo 10. dnia brania, mówiłam jej i powiedziała że tak też może być. zazwyczaj plamieniem sie zaczynało, 1 dzień a potem krwawienie.

[syklamen]

Witajcie
Dzisiaj 51 dzień cyklu, a okresu nadal nie ma. Test ciążowy negatywny. Cykle zawsze trwały 33-38 dni. Pobolewa mnie brzuch, ale nie wiem, czy to nie że stresu. Czy stres może wywołać aż tak dużą obsuwę?

[IzzieSt]

Tak

[nemmy106]

Napisane przez syklamen

Witajcie
Dzisiaj 51 dzień cyklu, a okresu nadal nie ma. Test ciążowy negatywny. Cykle zawsze trwały 33-38 dni. Pobolewa mnie brzuch, ale nie wiem, czy to nie że stresu. Czy stres może wywołać aż tak dużą obsuwę?

Oj to bardzo długo, 51 dni, ale rzeczywiście stres może znacząco wpłynąć na cykl, może go opóźnić, przyspieszyć.
U mnie idzie to w drugą stronę jak mam silny stres to okres mam wcześniej niż zazwyczaj

[Ahoy]

Dziś zaczęłam 6 dzień dupka i jajniki bolą jak na okres, ciekawe czy dostanę go po odstawieniu czy wcześniej hmm

[syklamen]

Napisane przez nemmy106

Oj to bardzo długo, 51 dni, ale rzeczywiście stres może znacząco wpłynąć na cykl, może go opóźnić, przyspieszyć.
U mnie idzie to w drugą stronę jak mam silny stres to okres mam wcześniej niż zazwyczaj

Kiedyś miałam 53-dniowy cykl. Okresu nadal nie ma. Zaczynam się martwić. Czy testy ciążowe są wiarygodne? Test robiłam 48 dnia cyklu więc chyba wynik powinien już być pewny? Mam bardzo stresujący okres teraz. Muszę umówić się na wizytę do lekarza, ale przed świętami już chyba nie da rady.

[nemmy106]

Napisane przez syklamen

Kiedyś miałam 53-dniowy cykl. Okresu nadal nie ma. Zaczynam się martwić. Czy testy ciążowe są wiarygodne? Test robiłam 48 dnia cyklu więc chyba wynik powinien już być pewny? Mam bardzo stresujący okres teraz. Muszę umówić się na wizytę do lekarza, ale przed świętami już chyba nie da rady.

Rzeczywiście umów się do ginekologa taki 50 dniowy cykl to raczej nie fizjologia lepiej niech lekarz to oceni, wiem z własnego doświadczenia że tak jest najlepiej. Ja czas trwania cyklu mam w normie ale za to krwawienie miesiączkowe jest długie i bardzo obfite, wybrałam się do ginekologa porobiłam badania i okazało się że mam problemy z krzepliwością krwi. Nie chcę cię broń Boże straszyć tylko zachęcić do wizyty coś musiało spowodować że twój cykl wygląda tak nie inaczej i trzeba jak najszybciej określić co to jest, zdrowie najważniejsze, trzymaj się

[myprint]

Witam!
Moje ostatnie cykle wyglądały tak: 31,32, 26,36 dni.
Cykl który rozpoczął się 16-stego dnia poprzedniego miesiąca trwa do teraz.Zbliżenia, jakie miały przez ten czas miejsce o drobne pieszczoty, o które martwię się, ze względu na preejakulat znajdujący się w okolicach pośladków oraz penetracja (poprawnie założona prezerwatywa, niepęknięta, niezsunięta, ejakulacja na zewnątrz).
Na początku wakacji odstawiłam tabletki antykoncepcyjne (miały być antidotum na bolesna,nieregularne, mocno krwawiące okresu). Od tamtej pory plamię w połowie cyklu a także 2-3 dni przed miesiączką, po czym zjawia się śluz wyglądający jak płodny i nadchodzi prawidłowe krwawienie rozpoczynające nowy cykl. W tym miesiącu plamienie wspomniane wyżej miało miejsce od 4-6 marca, kolejne pojawiło się w środę.Był także śluz wyglądający na płodny, jednak dziś ustąpił miejsca gęstej,lekko żółtawej wydzielinie i uczuciu suchości,jednak okres nie pojawił się.Brakuje także sygnałów, towarzyszących mi od kilku miesięcy,które zapowiadały miesiączkę (ból piersi, drażliwość, silny, ciągnący ból węzłów chłonnych pod pachami).
Wyjechałam z rodziną na wieś spędzić tam święta,nie mam możliwości zrobienia testu ani wizyty u lekarza w najbliższym czasie. Nie robiłam testu do tej pory, gdyż od ostatniego zbliżenia nie minęło 14 dni.
Martwię się ogromnie,zdarzało mi się popłakiwać ze strachu przed tym,że mogło dojść do zapłodnienia,nie potrafię myśleć racjonalnie,zająć myśli czymś innym.Nigdy nie przytrafił mi się tak skomplikowany, długi cykl.
Czy któraś z Was miała podobne problemy?
Serdecznie proszę o wyrozumiałość.

[coco1919]

Hej dziewczyny, nurtuje mnie pewna sprawa, mam nadzieje, że któraś z Was poratuje mnie i podzieli się ze mną swoja wiedzą
Mianowicie, cały styczeń był dla mnie bardzo stresującym miesiącem, do tego doszło jeszcze duuże nagłe opóźnienie się okresu (moje cykle trwają z reguły 33-34 dni) a ostatni okres pojawił się 24 lutego czyli 42 dnia cyklu. Jakby tego było mało, to 2 lutego pierwszy raz pojawił się u mnie najpierw śluz pomieszany z krwią, a później śluz brunatno-brązowy-prawie czarny momentami, byłam przerażona i zmartwiona do tego doszły moje schizy ciążowe (co skrupulatnie dziewczyny z innego wątku "wywalały" mi z głowy, ponieważ jestem dziewicą a seks jaki miał miejsce to tylko seks oralny a jak wiemy zapłodnienie przez palce nie istnieje, do tego doszło 5 negatywnych testów, trwałam w tej schizie az do pięknego dnia kiedy ten okres się pojawił (przypomnę 42 dzien cyklu).
Myślałam już, że to bd koniec przebojów z moim cyklem, byłam u ginekologa pnia zrobiła badanie wszystko było ok, wiec sie nie martwiłam.. aż do dzis, bo mam aktualnie 33 dzien cyklu czyli tuz tuz okres, a ja wczoraj dostałam śluz przezroczysty, który się ciągnie rozciąga, i jest zmieszany z krwią, czasami widze w nim nitki krwi, a czasami po prostu na papierze widze, że jest zabarwiony na lekko jasno czerwono-różowy kolor, a na wkładce czasami jest on brązowy ciemny (prawie czarny), czytałam, że to moze byc owulacja, ale w 33 dniu cyklu (?) Zaczynam się bać i od nowa schizować, chociaż żaden seks nie miał miejsca od tego ostatniego 'seksu" 23 stycznia
Dziewczyny potrzebuje rady kogoś doświadczonego, sama od niedawna interesuje się bardziej swoim cyklem i naturalną obserwacją, bo chce wiedziec sama dla siebie jak funkcjonuje moj organizm, ale musze przyznać, że takie anomalie mnie przerażają i panikuję.
Będzie ten okres planowo, czy to jednak owulacja w 33 dniu ? Przyznam, że nie miałam za wiele śluzu płodnego wcześniej, tylko dwa dni coś tak na sile starałam sie doszukac, wiec moze faktycznie tak mi przeskoczyła, a moze to jednak coś gorszego ?

[IzzieSt]

Spokojnie, ciąże możesz wykluczyć na 100%. Widocznie się rozchwiałaś hormonalnie, a ten stres teraz jeszcze tylko temu sprzyja. Owulacja tak późno byłaby dziwna, może po prostu jesteś tuż przed miesiączką, czasami występują takie plamienia. Moje problemy z plamieniami zaczęły się też w takim długim cyklu, okazało się, że owulacji nie miałam i mała torbiel mi się zrobiła, gdzie wcześniej to raczej krótkie cykle były moim problemem. Jeśli długie cykle będą się powtarzać to skonsultowałabym się z ginem.

[coco1919]

Napisane przez IzzieSt

Spokojnie, ciąże możesz wykluczyć na 100%. Widocznie się rozchwiałaś hormonalnie, a ten stres teraz jeszcze tylko temu sprzyja. Owulacja tak późno byłaby dziwna, może po prostu jesteś tuż przed miesiączką, czasami występują takie plamienia. Moje problemy z plamieniami zaczęły się też w takim długim cyklu, okazało się, że owulacji nie miałam i mała torbiel mi się zrobiła, gdzie wcześniej to raczej krótkie cykle były moim problemem. Jeśli długie cykle będą się powtarzać to skonsultowałabym się z ginem.

Dziękuję IzzieSt
Więc czekam jeszcze przyszły tydzień co się wydarzy i jak coś zapisze się do ginekologa Byłam osttanio to wszystko było ok, moze torbiel np zrobić się tak nagle w cyklu ? byłam u gina 17 dnia cyklu, co prawda miala utrudnione zrobienie badania bo jestem dziewica i nie do konca mogła zrobic to usg dopochwowe, zobaczyła na nim tylko jeden jajnik

[IzzieSt]

Napisane przez coco1919

Dziękuję IzzieSt
Więc czekam jeszcze przyszły tydzień co się wydarzy i jak coś zapisze się do ginekologa Byłam osttanio to wszystko było ok, moze torbiel np zrobić się tak nagle w cyklu ? byłam u gina 17 dnia cyklu, co prawda miala utrudnione zrobienie badania bo jestem dziewica i nie do konca mogła zrobic to usg dopochwowe, zobaczyła na nim tylko jeden jajnik

Tak, u mnie to był po prostu niepęknięty pęcherzyk. Szkoda, że Ci nie powiedziała czy byłaś już po owu. Spokojnie czekaj na okres

[coco1919]

Napisane przez IzzieSt

Tak, u mnie to był po prostu niepęknięty pęcherzyk. Szkoda, że Ci nie powiedziała czy byłaś już po owu. Spokojnie czekaj na okres

Może u mnie w takim razie też teraz pękł ten pęcherzyk, czyli to oznacza, że teraz mam owulacje??
czy owu była wcześniej??
wybacz mi moją nikła wiedzę, ale dopiero się zaczynam orientować w temacie... trochę mi głupio, że pytam pewnie o tak błahe sprawy..ale jak to mówią :nie ma głupich pytań i :kto pyta nie błądzi
Bo dzisiaj też zaobserwowałam u sb brązowy śluz, czasami czerwono-przezroczysty, czyli od 3 dni tak jest (od soboty po południu) wg schematu okres powinien być jutro, ale nie wiem czy ostatnie spoznienie bedzie miec wplyw na ten cykl (w tamtym cyklu okres przeszedł w 42 dniu cyklu)

edit. przed chwilą zauważyłam w środku/przy wejściu do pochwy śluz brązowy ciągnący się, a później na papierze pojawił się czarny jakby "glutek" rozciągający się zaczynam się poważnie martwić

[IzzieSt]

Napisane przez coco1919

Może u mnie w takim razie też teraz pękł ten pęcherzyk, czyli to oznacza, że teraz mam owulacje??
czy owu była wcześniej??
wybacz mi moją nikła wiedzę, ale dopiero się zaczynam orientować w temacie... trochę mi głupio, że pytam pewnie o tak błahe sprawy..ale jak to mówią :nie ma głupich pytań i :kto pyta nie błądzi
Bo dzisiaj też zaobserwowałam u sb brązowy śluz, czasami czerwono-przezroczysty, czyli od 3 dni tak jest (od soboty po południu) wg schematu okres powinien być jutro, ale nie wiem czy ostatnie spoznienie bedzie miec wplyw na ten cykl (w tamtym cyklu okres przeszedł w 42 dniu cyklu)

edit. przed chwilą zauważyłam w środku/przy wejściu do pochwy śluz brązowy ciągnący się, a później na papierze pojawił się czarny jakby "glutek" rozciągający się zaczynam się poważnie martwić

Ja Ci tego nie powiem

Czasami występują plamienia przed miesiączką i nie muszą się zaczynać od owulacji. Całkiem niedawno byłaś u gina, który powiedział, że wszystko ok, tak że nie martw się na zapas

[coco1919]

Napisane przez IzzieSt

Ja Ci tego nie powiem

Czasami występują plamienia przed miesiączką i nie muszą się zaczynać od owulacji. Całkiem niedawno byłaś u gina, który powiedział, że wszystko ok, tak że nie martw się na zapas

myślisz, że fakt, że od początku tego cyklu biore castangus tabletki ziolowe na uregulowanie cyklu itd moze mieć wpływ na to, że ma taki śluz/plamienie? teraz zrobiło się jakby bardziej czerwone niż brązowe - to spowodowało, że zaczęłam się zastanawiać czy może to jest po prostu taki okres ? przez te tabletki zrobił się taki, jaaby go prawie nie było ( bo zawsze mam obfity raczej ), już po prostu nie wiem co myśleć, nosi mnie... nigdy wcześniej nie miałam takich plamień przed okresem, a jezeli byly to doslownie chwila i zaraz okres - na pewno nie trwały 3 dni

[IzzieSt]

Napisane przez coco1919

myślisz, że fakt, że od początku tego cyklu biore castangus tabletki ziolowe na uregulowanie cyklu itd moze mieć wpływ na to, że ma taki śluz/plamienie? teraz zrobiło się jakby bardziej czerwone niż brązowe - to spowodowało, że zaczęłam się zastanawiać czy może to jest po prostu taki okres ? przez te tabletki zrobił się taki, jaaby go prawie nie było ( bo zawsze mam obfity raczej ), już po prostu nie wiem co myśleć, nosi mnie... nigdy wcześniej nie miałam takich plamień przed okresem, a jezeli byly to doslownie chwila i zaraz okres - na pewno nie trwały 3 dni

Nie wiem, nigdy nie brałam Castangusa, ale jako osoba, która plamiła w zasadzie cały cykl i czasami plamienie bardziej przypominało krwawienie niż plamienie bo wkładki wymieniane 7-8 razy dziennie nie wystarczały, mówię Ci: podejdź do tego spokojnie, tym bardziej że jesteś po kontroli gina.
Wiem, że to stresujące bo sama pamiętam jaka przerażona poszłam z tym do gina

[dorris23]

Napisane przez coco1919

Może u mnie w takim razie też teraz pękł ten pęcherzyk, czyli to oznacza, że teraz mam owulacje??
czy owu była wcześniej??
wybacz mi moją nikła wiedzę, ale dopiero się zaczynam orientować w temacie... trochę mi głupio, że pytam pewnie o tak błahe sprawy..ale jak to mówią :nie ma głupich pytań i :kto pyta nie błądzi
Bo dzisiaj też zaobserwowałam u sb brązowy śluz, czasami czerwono-przezroczysty, czyli od 3 dni tak jest (od soboty po południu) wg schematu okres powinien być jutro, ale nie wiem czy ostatnie spoznienie bedzie miec wplyw na ten cykl (w tamtym cyklu okres przeszedł w 42 dniu cyklu)

edit. przed chwilą zauważyłam w środku/przy wejściu do pochwy śluz brązowy ciągnący się, a później na papierze pojawił się czarny jakby "glutek" rozciągający się zaczynam się poważnie martwić

Czasami mam takie brązowe plamienia przed zbliżającym sie okresem, jestem pod stała opieką gina i nie jest to objaw żadnej choroby.