2018-07-06, 17:47 | #781 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Powiedzcie mi czy przesadzilam , bo juz sama nie wiem. Przechodzilam z psem przez ulice. Na chodniku, na ktory mielismy wejsc po lewej bawily sie dzieci, 5 latek biegal, 3- latek jezdzil na rowerku . Po prawej stronie od przejscia pare metrow dalej rozmawiala z kims ich matka. Przeszlismy kierujac sie w strone matki, w ogole nie przechodzac obok maluchow ale...chlopiec podbiegl szybko od tylu do psa zeby go poglaskac. Pies zdazyl warknac i zrobic półobrut a ja wyszlam na wariatke bo nakrzyczalam. Moglam powiedziec ale sie zdenerwowalam. Pies na smyczy , z wlascicielem, moze inaczej reagowac, poza tym, jest na psychotropach bo jest lekliwy. Matka powiedziala mi ze go juz przeciez glaskaly, o co halo, czemu krzycze.Glaskaly ale weszly za ogrodzenie a pies byl duzo mlodszy i na bogow nie zachodzily go od tylu. A gdyby go pogryzl?Glupio mi bo dziecko sie poplakalo a nie chcialam go nastraszyc, wlasciwie sama sie wystraszylam.
Edytowane przez robcia Czas edycji: 2018-07-06 o 17:49 |
2018-07-06, 18:58 | #782 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Zareagowalas instynktownie, moim zdaniem prawidlowo, moglo sie gorzej skonczyc. Moze na drugi raz zapamieta. Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
|
2018-07-06, 19:24 | #783 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dobra reakcja. Bo na co miałaś czekać? Aż pies ugryzie? Wtedy dopiero byłaby afera.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-07-06, 19:45 | #784 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Pies by ugryzl i trzebaby bylo uspic. Dobrze zareagowalas.
Jakby ktos podszedl od tylu i zaczal ci torebke macac tez by to nie bylo normalne. A psa mozna? |
2018-07-06, 20:15 | #785 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Też tak uważam jak dziewczyny
A matka niech uczy od początku, że do psa nawet swojego tak nie wolno
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-07-06, 20:40 | #786 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dzieki.Nie lubie takich sytuacji, niby wiem, ze mialam racje ale mam niesmak
|
2018-07-06, 20:53 | #787 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja moja tez uczylam od razu jak postępować z psami , bo tak to by też od razu glaskala wszystkie napotkane
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-07-07, 23:46 | #788 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Jelenia Góra/Montaña de Ciervos
Wiadomości: 969
|
Dot.: Psy- cz. VI
Witam. Od tygodnia mam na DT Pippi. Jest bardzo podobna do mojego Melmanka
Po lewej Pippi, po prawej Scarlett. |
2018-07-08, 00:25 | #789 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Znowu wraca wątek niczym z filmy "Był sobie pies". Ja całkiem nie dawno pierwszy raz w życiu (nie wiem jakim cudem tak późno) oglądałam film "Biały Kieł". O matko, jak ja wyłam... Nikt i nic nie było mnie w stanie uspokoic do pol godziny po Ale Scarlett wyrosla. Dalej ma ta ciapkę z serduszkiem?
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-07-08 o 00:44 |
|
2018-07-08, 22:40 | #790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ech nie wiem co ta moja gwiazda sobie zrobiła... Rano było ok, po południu idziemy na spacer a ta nie chciała chodzić i lizala tylna łapke. Patrzę a tam poduszka dość mocno opuchnieta... Jak dotykam to zero reakcji z jej strony, ale spacerować nie chce. Chyba będziemy musiały zrobić wycieczkę do weta.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-08, 22:47 | #791 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Albo chodzila po goracym betonie? Dzisiaj tak mialam, wyszlismy na spacer, bylo jeszcze dosyc wczesnie i nie sprawdzilam betonu, a potem sama go poczulam przez skarpety i buty... |
|
2018-07-08, 23:12 | #792 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8470242 1]Moze weszla w jakas pokrzywe czy ostropest?
Albo chodzila po goracym betonie? Dzisiaj tak mialam, wyszlismy na spacer, bylo jeszcze dosyc wczesnie i nie sprawdzilam betonu, a potem sama go poczulam przez skarpety i buty...[/QUOTE]U mnie dziś było zimno, więc to nie oparzenie. Prędzej właśnie mogła w coś wejść. Smarować jej to czymś? Mam altacet, albo jakiś zel chłodzący. Myślałam żeby posmarować i owinąć (bo inaczej zlize) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-08, 23:18 | #793 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-07-09, 06:02 | #794 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
Obejrzyj dokładnie łapę. Nie dałabym żadnego altacetu. Tylko octanisept i skarpetke żeby nie lizać.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-07-09, 07:45 | #795 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-09, 09:52 | #796 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
To może faktycznie trzeba do weta iść. Albo poczekać jeden dzień i zobaczyć jutro.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-07-09, 09:54 | #797 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziś już jest lepiej Nawet nie chciała do domu ze spaceru wracać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-09, 09:57 | #798 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
no to super, ze przeszło
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-07-09, 10:23 | #799 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 22
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Też tak mam jeśli chodzi o filmy czy książki, w realu jednak krzywda zwierząt bardziej wywołuje u mnie wkurzenie niż wzruszenie.
__________________
Nie czyń siebie samego przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz |
|
2018-07-09, 10:32 | #800 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
w realu to mnie wkurza, ze jestem bezsilna w wielu sytuacjach, co moge to zrobie, ale ilu rzeczy nie zmienie i nie mam jak pomóc, to straszne jest i boli i wlasnie tez wkurza
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-07-10, 10:05 | #801 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Psy- cz. VI
Słyszałyście o tej sytuacji w hotelu dla zwierząt Amok?
W skrócie: najprawdopodobniej zgubili psa, powiadomili właścicielkę, że pies odszedł dwa dni wcześniej, a ciało zakopali. Nie chcieli wydać ciała. Pies znalazł się żywy, w dodatku znaleziony na kilka dni przed jego rzekomą śmiercią kilka km od hotelu. Właścicielka hotelu plącze się w zeznaniach, co rusz wymyślając inną wersję. Tutaj dzisiejszy post właścicielki piesków: https://www.facebook.com/kaa.milla.7...97469150304077 Więcej na grupie "Pies w Krakowie", gdzie sprawa toczy się od wczoraj (w kilku postach).
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2018-07-10 o 10:20 |
2018-07-10, 10:08 | #802 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dlatego w życiu bym psa nie zostawiła w hoteliku. Mojej koleżance też psa zgubił hotel. Uciekł im tak po prostu. Na szczęście się znalazł. W ogóle sobie nie wyobrażam horroru jaki przeszli właściciele.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-07-10, 10:15 | #803 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Psy- cz. VI
Też sobie tego nie wyobrażam. Mimo wszystko piesek miał mnóstwo szczęścia, przecież to malizna, 2 kg z kawałkiem, że sobie dał radę, że go znaleziono i zaopiekowano się nim. Że ma właścicielkę, która nie dała sobie zamydlić oczu tłumaczeniami, a poruszyła niebo i ziemię. Z tego co pisze, nie zamierza odpuścić i chce podjąć postępowanie prawne.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2018-07-10 o 10:17 |
2018-07-10, 10:20 | #804 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
o matko kochana, tez bym nie zostawila , nikomu w sumie, bo jak widze juz moja wyobraźnia, ze ja tam sobie nad morzem, a oni uciekli czy cos, nie dziekuje
u nas sasiad ma psa syna od 3 tygodni, z ADHD , moja tak na niego cięta przez siatke, i juz dwa razy tam przeszli, to sie bawia, ale to szczekanie jest wnerwiajce, Myszka jeszcze da rade, ale Misiek to sie boje za zawalu dostanie, raz kulał, raz cos z okiem bo mu chyba wapdlo i jka kazdy sam, to jeszcze, ale dwoch na raz to masakra co oni robią. Ale do psa sasiada nie, tamten nowy gość ich wnerwia , a to chyba ten JRT
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-07-10, 11:11 | #805 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-07-10, 14:48 | #806 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
o matko, nie wiem, co napisac.
Wiecie, latwo powiedziec, ze nigdy bysmy nie zostawili psa w hotelu, ale jednak zycie pisze rozne scenariusze i moze sie zdarzyc sytuacja, z ktorej faktycznie nie ma wyjscia. I w takich chwilach hotel zwierzecy powinien byc miejscem, ktoremu mozna zaufac... Tak samo jak zostawiamy psa w klinice weterynaryjnej - tez powinnismy moc zaufac... Juz nie mowiac o tym, ze przyznajac sie do bledu, do tego, ze zachipowany pies uciekl, mozna by bylo go znalezc o wiele predzej... ale nie, lepiej brnac w klamstwa... Ludzie zajmujacy sie zwierzetami powinny przechodzic testy psychologiczne... |
2018-07-10, 14:57 | #807 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Prawda
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-07-10, 17:11 | #808 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 388
|
Dot.: Psy- cz. VI
Kochane, mam problem z moim beaglem (9 lat). Spotkałyście się z czymś takim?
Od kilku lat jest karmiona gotowanym domowym jedzeniem (ryż, mięsko, warzywa, dodatkowo preparaty witaminowe) i wszystko było ok - piesek zdrowy (wewnątrz i zewnątrz), brak problemów Od jakichś 2-3 tygodni ma problemy z trawieniem (stwierdzam po wyglądzie kupy, że się tak elegancko wyrażę), a od kilku dni ma biegunkę i jest trochę osowiała. Może to być wina upałów? Spróbowałabym zastąpić jedzenie czymś bardziej lekkostrawnym, ale nie mam pomysłu czym? Oczywiście, jak nie przejdzie za kilka dni, to zabiorę małą do weta, ale zastanawiam się, czy to nie od tego jedzenia? Może głodówka 24h? Edytowane przez archimonde Czas edycji: 2018-07-10 o 17:15 |
2018-07-10, 17:21 | #809 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Moze po kilku latach rozwinela jej sie reakcja alergiczna?
Ja bym sprobowala innego pokarmu (ale w malej ilosci na poczatku). |
2018-07-10, 17:46 | #810 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
A ja bym poszła do weta na już. Osowiały pies Plus biegunka przez kilka dni to nic dobrego. Może mieć zapalenie trzustki, wątroby, jelit. Wg.mnie te objawy trwają za długo i się nawarstwiają żeby przeczekać i jeszcze na dodatek eksperymentować z dietą.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:54.