2019-10-08, 19:40 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1
|
Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cześć, ja tutaj z powodu moich niedawnych dyskusji z kumpelą na temat związków damsko-męskich.
Ja jestem za tym, żeby związki zaczynały się od motylków, zachwytu, emocji, a ona za tym, żeby zaczynały się od przyjaźni i porozumienia dusz. Ona uważa, że moje podejście jest niedojrzałe, bo motyle trwają chwilę, a porozumienie dusz, ja natomiast nie wyobrażam sobie wejść w związek nie czując tych motyli. Inna kwestia, że wszystkie moje związki zaczęły się motylami i po paru latach źle skończyły, to znaczy wypaleniem się i rozstaniem. A wy jak myślicie? Jesteście team rozsądek czy team zauroczenie? |
2019-10-08, 19:47 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Na początku ma być łogiń, później porozumienie dusz ma to utrzymać. Związki z rozsądku brzmią nudno i ich nie kupuję.
|
2019-10-08, 19:56 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Chyba nie da się stworzyć dobrego, długotrwałego związku bez porozumienia dusz, a wspomniany "Łogiń" trzeba się nauczyć rozpalać ciągle od nowa. Jeśli ktoś nam się podoba fizycznie, to motylki mogą przyjść z czasem. Za to niedopasowanie charakterów rozwali każdy związek, a wtedy im więcej motylków, tym bardziej negatywnie taka relacja może wpłynąć na psychikę.
|
2019-10-08, 19:57 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
|
2019-10-08, 19:58 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Ja jestem team rozsądek Zakochuję się w osobowości, uroku osobistym, charakterze i mnóstwie drobnych rzeczy składających się na wszystkie cechy danego mężczyzny. Złapanie za rękę, przytulanie czy miłe słówka mi nie wystarczą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-08, 20:03 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87234665]Jak się podoba to motylki są od razu [/QUOTE]Uważam że nie zawsze. W poprzednich związkach faktycznie od samego początku wyczuwałam delikatnie motylki lecz w obecnym odczułam je dopiero po 3 miesiącach. W moje opinii najważniejsze w związku jest wzajemne zrozumienie, jeżeli jesteś w kimś kto podoba Ci się tylko pod względem fizycznym wątpię (oczywiście mogę się mylić) że przetrwa to wieki. Chciałabym żeby każdy na świecie znalazł i był z osobą której dusza do niego przemawia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-08, 20:09 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cytat:
Natomiast nawet motylki i porozumienie nie powodują, że cokolwiek z tego wyjdzie. Tu nie ma kalkulacji, albo człowiek się zakocha, albo nie. |
|
2019-10-08, 20:13 | #8 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 503
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
I jedno, i drugie. Na początku muszą być motyle i dzikie, oślepiające pożądanie. Żeby doszło do jakiejkolwiek relacji romansowo-miłosnej. W przeciwnym razie, jeśli jest tylko porozumienie dusz, a chemii nie ma, to materiał na przyjaźń, a nie na związek/romans.
Natomiast, jeśli poza "pożarem zmysłów" nie ma nic więcej, nie ma porozumienia dusz, sympatii, podobnych poglądów, to nie wróży dobrze związkowi. Ciężko się dogadać, gdy ludzie poza uczuciem "motylków" różnią się praktycznie wszystkim. W długofalowym, wieloletnim związku, gdy chemia słabnie, właśnie owo "pokrewieństwo dusz" i przyjaźń mocno cementuje relację.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2019-10-08, 20:19 | #9 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cytat:
|
|
2019-10-08, 20:20 | #10 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Zauroczenie zdecydowanie motylki itp
|
2019-10-09, 06:35 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
I jedno i drugie. W uczuciach nie warto już na starcie chodzić na kompromisy i przekonywać samego siebie, że warto wejść w związek z daną osobą, bo coś tam coś tam (korzyści). A porozumienie dusz to dla mnie właśnie m.in. uczucie, że motylki skaczą, iskrzy i jest magicznie. Inaczej to tylko przyjaźń, a ja w związku z tylko przyjacielem być bym nie chciała.
---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:34 ---------- Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-10-09, 09:29 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 36
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Motylki to super sprawa, ale trzeba mieć świadomość, że przeminą i stan zakochania nie jest wieczny. Generalnie rozmawiałam ostatnio z moją terapeutką i tłumaczyła mi, że zakochanie nie jest optymalnym stanem do człowieka, a potrafi być wręcz wykańczające dla organizmu.
|
2019-10-09, 11:01 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cytat:
|
|
2019-10-09, 11:04 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87235905]Ooo ciekawe, coś więcej? [/QUOTE]
Każdy narkotyk odbija negatywne piętno na organizmie :P |
2019-10-09, 11:07 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87235914]Każdy narkotyk odbija negatywne piętno na organizmie :P[/QUOTE]
Endogenny narkotyk :P |
2019-10-09, 11:09 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87235925]Endogenny narkotyk :P[/QUOTE]
Jak zwał tak zwał, liczy się efekt |
2019-10-09, 13:28 | #17 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
i jedno i drugie jest tak samo wazne w odpowiednich dawkach
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2019-10-09, 14:04 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 329
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Motylki predzej czy pozniej znikna, zwiazek dusz raczej zostanie. Niemniej troche motylkow na poczatku powinno byc, byle rozsądnych.
|
2019-10-09, 18:41 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cytat:
Albo była bez wzajemności a teraz jest w związku z rozsądku. |
|
2019-10-09, 22:51 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Bardzo możliwe. Ja nie ufam już takim "rozsądnym gadkom" psychologów odkąd w kilku przypadkach okazało się, że koniec ich małżeństw (gdzie np. jedna naprawdę dobra psycjolożka twierdziła, że to okej, iż partner mówi kocham raz na rok, czy rzadziej, bo ona tak ma w związku; potem się dowiedziałam, że tam był niezły sajgonik).
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-10-10, 07:00 | #21 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cytat:
Jednak w temacie: oprócz porozumienia dusz musi też byc jakieś zauroczenie partnerem/partnerką. Nie mówię, że zaraz jakieś ciary na całym ciele ale zauroczenie choćby mową ciała. Potencjalny partner musi być dla nas atrakcyjny fizycznie (choć oczywiście każdy ma jakąś swoją wizję tej atrakcyjności i nie musi to być książę z bajki z kwadratową szczęką, czy co tam jeszcze taki książę mieć powinien). I bardzo fajnie, jeśli wtedy pojawia się porozumienie dusz. Samo porozumienie dusz fajne jest w przyjaźni. Jednak, z drugiej strony- same motyle w brzuchu też nie wystarczą, żeby stworzyć udany związek. Myślę więc, że nie da się oddzielić w związku fuzyczności od duchowości, bo to porozumienie musi być w obu tych sferach. Nie wykluczam, że motyle mogą się pojawić za jakiś czas, o ile faktycznie nic nas nie odpycha fizycznie od partnera/ partnerki. Nie ryzykowałabym wejścia w związek, w którym jedna sfera byłaby niezaspokojona.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2019-10-10, 08:16 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-10-10, 08:33 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Nie rozumiem pytania, bo dla mnie jedno wynika z drugiego.
To znaczy nie wyobrażam sobie motylków bez porozumienia dusz. Wygląd jest ważny ale nie bede miała motylków tylko dlatego, że ktoś mi się wizualnie podoba, no nie. Inaczej odczuwałabym je dosyć często Żeby wystąpiło jakieś zauroczenie i motylki, to musi być jakaś chemia a ta nie wynika tylko z wyglądu, ale ze sposobu bycia drugiej osoby i tego jak się przy niej czuje i jak mi się z nią rozmawia. Jak umówię się z mega podobającym mi się z wyglądu facetem, ale okaże się mega bucem i nie będzie z nim o czym rozmawiać albo będziemy się rozmijać w jakichś podstawowych kwestiach to sorry, ale nie wiem jak miałyby być jakiekolwiek motylki z mojej strony I nigdy nie ogarniam tych wątków co laski piszą jak są mega zauroczone i spać nie mogą a z faceta znają tylko z widzenia No serio, nigdy tak nie miałam. Nie znając kogoś w ogóle, to znaczy nie będąc przynajmniej po paru spotkaniach, moge oczywiście dostrzegać czyjąc atrakcyjność, ale żeby się zauroczyć to muszę jednak już coś o tym człowieku wiedzieć. Edytowane przez Azhaar Czas edycji: 2019-10-10 o 08:35 |
2019-10-10, 11:25 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
|
2019-10-10, 15:08 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 43
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Ale zakochanie nie może trwać z jednym partnerem dłużej niż 30 miesięcy, a zazwyczaj trwa 12. To też jest udowodnione. Jest taki fajny podcast o seksie i związkach, nazywa się "O Zmierzchu" i któryś z ostatnich odcinków jest o romantycznej miłości.
|
2019-10-10, 17:38 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87238945]Moja byla terapeutka opowiadala takie farmazony, ze naprawde, samo to, ze ktos jest psychologiem/terapeuta nie czyni z niego zadnego autorytetu.[/QUOTE]
Moja była też i (między innymi dlatego jest byłą). Twierdziła np. że kobiety za dużą rolę przywiązują np. do niesatysfakcjonującego seksu, braku orgazmów, itp. zamiast po prostu docenić że mogą sobie poleżeć przytulone do partnera. I jak tego słucha osoba, która psychologa traktuje jak autorytet to gotowa tkwić w związku bez orgazmów (mimo, że jej to przeszkadza) bo psycholog powiedział, że to mało ważne. |
2019-10-10, 17:43 | #27 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87238945]Moja byla terapeutka opowiadala takie farmazony, ze naprawde, samo to, ze ktos jest psychologiem/terapeuta nie czyni z niego zadnego autorytetu.[/QUOTE]
Jak osoba "z branży" w pełni się zgadzam
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2019-10-10, 17:45 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cytat:
---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ---------- A nie uważasz przy tym że opowiadający farmazony psycholog jest potencjalnie niebezpieczny dla pacjentów? |
|
2019-10-14, 15:32 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
[QUOTE=Monika828282;872399 01]Nawet jeśli tak jest to i tak uważam, że to zakochanie powinno się w którymś momencie pojawić. W przeciwnym razie związek wydaje mi się jakiś wybrakowany i czuję, że coś tracę, że mnie coś omija./QUOTE]
No pewnie, zwłaszcza musi być na początku, ale nie cały czas. Ewolucyjnie zakochanie jest przystosowaniem do stosunku i odchowaniem dziecka, a potem siema - tak to wygląda z punktu widzenia ewolucji. |
2019-10-15, 12:36 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Co ważniejsze: motyle, czy porozumienie dusz?
Cytat:
Co do pytania - stado motyli jest fajne i ważne na początku, ale dla utrzymania relacji jest potrzebne "porozumienie dusz", które utrzyma przy życiu tego jednego motyla. Fajnie jest mieć obok siebie kogoś, kto przejawia wobec mnie niemal telepatię. Gdy nie muszę mu tłumaczyć, czemu zrobiłam tak a nie inaczej, bo on nie to, że rozumie, akceptuje, ale po prostu wie, bo myśli prawie tak samo, bo jego emocje i reakcje w danych sytuacjach też są niemal identyczne. Tego naszego jednego motylka nie zamieniłabym na żadne inne tysiące skrzydlatych robali. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:13.