|
Notka |
|
Konkurs Sephora Napisz w swoim wątku, jakie kosmetyki są niezbędne w Twojej kosmetyczce i wygraj wspaniałe nagrody marki Sephora! |
|
Narzędzia |
2012-03-26, 17:27 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Moja kosmetyczkaZapraszam do mojego wątku, w którym będę umieszczała swoje absolutne must haves w mojej małej, codziennej kosmetyczce w kropki Mam 22 lata i jestem szczęśliwą posiadaczką bardzo jasnej cery (co lubię podkreślać, zwłaszcza, że obecnie jestem brunetką), obecnie niesprawiającej większych problemów. Lubię bardzo naturalny, subtelny makijaż, raczej wydobywający naturalną urodę niż przyćmiewający tęczą kolorów. Mój TOP10 ulubionych kosmetyków prezentuje się następująco: Są to kosmetyki najlepsze z najlepszych, wybrane metodą żmudnej selekcji i testowania, czasami nawet kończących się płaczem, złością na siebie i podrażnieniami Stały się one niezbędne w mojej kosmetyczce. Mój dzienny makijaż: Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-03-30 o 10:01 |
2012-03-26, 20:12 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Tusze do rzęs
Tusz do rzęs jest dla mnie najważniejszym kosmetykiem - jedno spojrzenie kobiety może podbić świat Mam naturalne podkręcające się czarne rzęsy, które uwielbiam podkreślać głęboką czernią już od początku gimnazjum. Na początku próbowałam tuszy z niższej półki, na kieszeń gimnazjalistki: Avonu, Maybelline, Bourjois Paris... Tusz Bourjois Paris Liner Effect zagościł zresztą w mojej kosmetyczce na nieco dłużej: Ładnie podkreślał i rozdzielał moje rzęsy, dodatkowo je optycznie zagęszczał. Miał też genialną szczoteczkę, właściwie chyba najlepszą mi znaną w tym przedziale cenowym. W liceum, gdy zaczęłam nieśmiało zaglądać do Sephory i próbować kosmetyków z wyższego pułapu, moim ulubionym tuszem-towarzyszem stał się Givenchy, PhenomenEyes Effet Extension: cudowny gadżet zapewniający perfekcyjne rozdzielenie i spektakularny efekt. Jego aplikacja tą maleńką kulką jest jednak żmudna, a nie zawsze mam na to czas, by poświęcać makijażowi rzęs całe 5 minut (choć przyznaję, że efekt za każdym razem był warty każdej sekundy). Po ostatnich wiosennych zakupach, gdy poprosiłam wizażystkę Sephory o jakieś propozycje odmiany, został on zdetronizowany przez... Tusz jest rewelacyjny, choć jak kosmetyki z tej półki - drogi, uważam jednak, że jest warty każdej złotówki. Ja się zakochałam w nim od pierwszego wejrzenia Nawet pospieszna aplikacja zapewnia świetny efekt jak z wybiegu! Uzupełnienie Na prośbę dotyczącą sposobu aplikacji umieszczam filmiki z Internetu z recenzją i pokazem aplikacji. Tuszy się już pozbyłam, jak pisałam, obecnie używam Diora, a że sama nie mam doświadczenia z kamerami, a filmiki są profesjonalne i pokazują właściwie wszystko (oczywiście nie są one moją własnością, subskrybuję je - obie niesamowite panie, tworząc wideorecenzje w rodzimym języku, jak dla mnie odwalają kawał świetnej roboty), to uznałam, że warto je zamieścić: OhMyCat i pokaz aplikacji Givenchy Phenomen'eyes: KarolinaKorba i pokaz aplikacji Bourjois Paris Liner Effect: i świetne porównanie Givenchy Phenomen'eyes i Diorshowa: marieterejo: Osobiście polecam urządzenie sobie wycieczki do Rossmanna/Superpharmy/Sephory i poproszenie o pokazanie na żywo tych kosmetyków i ich przetestowanie na miejscu. Z doświadczenia wiem, że kosmetyki dają różne efekty na różnych osobach, bo co kobieta, to inne potrzeby, a panie z obsługi zazwyczaj są miłe i służą pomocą Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-03-30 o 15:21 |
2012-03-27, 21:50 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Podkłady
Drugim kosmetykiem, którego w mojej kosmetyczce nie może zabraknąć, jest podkład. Dobranie odpowiedniego podkładu i jego aplikacja jest jak przygotowanie płótna pod obraz. Niewłaściwy odcień czy zła konsystencja może zepsuć nawet najlepszy makijaż. Dla mnie najważniejsze jest, by zapewniał mojej cerze naturalny, zdrowy, promienny wygląd. Nakładam go najczęściej na wchłonięty krem, najlepiej godzinę po jego aplikacji (o ile mam czas). Nie używam pudrów sypkich ani kompaktowych (choć i z takimi próbowałam się zaprzyjaźnić), bo moja cera nie potrzebuje aż takiego krycia czy modelowania, a mój podkład mi wystarcza, więc po co obciążać cerę. Próbowałam już różnych podkładów - typowo sieciówkowych z Rossmanna, aptecznych, np. Vichy. Świetne krycie w najgorszych momentach mojej cery (przy problemach hormonalnych) zapewnił mi podkład z Estee Lauder Double Wear Light, który nie zapychał porów, matowił i w ogóle czynił cuda, długo pozostając w mojej kosmetyczce: Gdy po problemach hormonalnych doprowadziłam cerę do porządku, próbowałam się również zaprzyjaźnić z podkładem Clinique, jednak była to krótkotrwała znajomość - podkład reprezentował wszystko, co najgorsze: tworzył maskę, zapychał pory, ogólnie koszmarek. Pod namową wizażystki Sephory próbowałam się również z podkładem Make Up For Ever HD Foundation (odcień 03 Natural), którego krycie było nawet lepsze niż EL: jednak był dla mnie przyciężki, a moja cera nie potrzebowała już tak silnego krycia. Polecam go jednak osobom, które potrzebują ukrycia tego i owego na twarzy. Wróciłam więc do najlepszego według mnie podkładu: Sam podkład nie daje mocnego krycia, jednak nie jest to kosmetyk do tego przeznaczony. Mi wystarcza w 100% Dodatkowym plusem są naturalne jasne odcienie, a z doświadczenia wiem, że o takie w niektórych markach jest ciężko. Ten kosmetyk po prostu uwydatnia całe piękno skóry. Osobiście zużyłam już z 3 opakowania. Z całą pewnością nie jest to przelotna znajomość <3 Ja przed i po aplikacji podkładu: Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-03-30 o 10:31 |
2012-03-28, 08:20 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Róże
Kolejnym kosmetykiem niezbędnym w mojej kosmetyczce jest róż. Zaczęłam go używam całkiem niedawno, bo rok temu, jednak po zakupie pryzmy nie mogłam uwierzyć, że tyle lat żyłam bez tego cuda! Sprawiłam go sobie na urodziny, zachęcona licznymi pozytywnymi opiniami na Wizażu. Róż ten tchnął życie w moją bladą cerę. Odpowiednio może jej koloryt ocieplić lub schłodzić. Moim typem jest... Odcienia 22 Vintage Pink używam najczęściej jako różu przy makijażu oka nude, odcienia 25 Vogue Orange - jako różu i akcentu na górną powiekę. Pomarańcz z tej paletki jest niesamowity. Ze względu na mój zmienny kolor oczu hazel jest to najodpowiedniejszy kolor, też zresztą doradzony mi przez wizażystkę na otwartym spotkaniu z wizażystką od Givenchy z Sephory. Ja po aplikacji różu w odcieniu 22: Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-03-30 o 10:11 |
2012-03-28, 10:30 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Szminki
W ciągu dnia nie rozstaję się z pomadką ochroną Tisane. Nie jest to może tak dobry kosmetyk jak ten oryginalny zamknięty w słoiczku, jednak jest o wiele bardziej poręczny i mogę go zabrać ze sobą wszędzie. Ponadto pomadka ta nie łamie się, co niestety przydarzało się moim pomadkom wcześniej. Dla mnie jest o niebo lepsza od pomadek choćby Nivei, choć lubiłam np. za jej przyjemny zapach i ładny połysk na ustach. Przez pewien czas byłyśmy praktycznie nierozłączne. Gdy wychodzę na miasto wieczorem zazwyczaj nie mogę się obejść również bez szminki. Jest to jednak dla mnie dobro nietrwałe - często je gubię, upadają mi, pęka mi opakowanie... Używałam już różnych szminek, np. szminki Givenchy w limitowanym odcieniu z wiosny/lata 2009 Maharani Rose, którą pamiętam do dziś za najpiękniejszy odcień różu, z jakim miałam do czynienia: Była ona jednak wyjątkowo nietrwała, a odcień szminki zniknął po sezonie, więc nie wracałam już do tej szminki. Gdyby jednak ta firma wypuściła taki odcień, to kto wie, może bym się znowu skusiła... Moim typem w tej kategorii jest przepiękna malinowa szminka od Rimmela: Szminka jest mocno napigmentowana, co daje możliwość stopniowania jej intensywności na wargach - od delikatnego, ożywiającego różu do ostrej, soczystej maliny. Jej wadą jest nietrwałość, jednak nie znam szminki, która by spełniała ten wymóg. Wydłużam jej żywotność na ustach nakładając ją na zmatowione podkładem usta. Za to znaną mi szminką o najwyższej trwałości jest szminka Shiseido Perfect Rouge (ja ją mam w odcieniu 305): Intensywnie nawilża, wygładza, odżywia... czyni cuda z ustami. Nie jest to jednak moja ulubiona szminka za nieco zbyt ciemny odcień - brakuje mi w palecie marki tego idealnego, niestety. Osobiście nie używam błyszczyków, bo nie lubię, gdy mam coś lepkiego na ustach. Ostatnio jednak marzę o czerwonym błyszczyku ze złotymi drobinkami. Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-03-28 o 10:32 |
2012-03-28, 12:35 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Lakiery do paznokci
Moją kobiecą słabością są kolorowe lakiery do paznokci, szczególnie te w odcieniach różu. Uważam, że nie ma nic bardziej kobiecego niż subtelny róż na paznokciach komponujący się ze szminką. Absolutnym hitem dla mnie jest marka Golden Rose z bogatą paletą odcieni, które chwytają za serce <3 Na szczęście są to tanie lakiery, co sprawia, że moja fanaberia nie rujnuje mojego budżetu Wieczorowo do szminki Rimmela najczęściej używam lakieru Rimmel Pro Lycra w odcieniu 298 Pink Amazon: Lubię go za jego intensywny amarantowy kolor, jest on jednak względnie za mało trwały w stosunku do ceny. |
2012-03-28, 14:47 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Brwi
Brwi są uważane za ramę twarzy. Prawidłowo wypielęgnowane i ułożone podkreślają rysy twarzy i nadają makijażowi rys perfekcji. Brwi nadają całej twarzy wyraz i ekspresję, a ich prawidłowa pielęgnacja i makijaż potrafią zmienić cały look (nie przepadam za Megan Fox jako aktorką, ale natrafiłam na ten przykład na stronie http://ladyartlooks.com i nie mogam się oprzeć): Dla mnie jako typowej zimy brwi są ważnym punktem makijażu. Nie rozstaję się z zestawem do modelowania brwi: Ten rewelacyjny cień do brwi wygrywa z każdą kredką do brwi! Odsunął w niepamięć wszystkie kredki i inne woski. Tworzy baaardzo naturalny efekt <3 Aplikować można go na mokro lub sucho, ja preferuję na sucho, efekt jest bardziej subtelny (nie lubię teatralnie umalowanych brwi, jedynie delikatne podkreślenie). Pędzelki są niesamowite - mają idealny rozmiar i kształt, by dotrzeć dokładnie tam, gdzie chcę i w takiej ilości, jaką uważam, za optymalną! Uzupełnienie Na prośbę wrzucam zdjęcia po użyciu (po wyszło nieco zamazane, ale mniej więcej widać delikatny efekt). Kolory cieni na przedramieniu: Opakowanie jest dwupoziomowe. W górnej części znajdują się dwa cienie typowe na brwi (ciemny i jasny brąz) i dwa jaśniejsze, z czego jeden najjaśniejszy (z rozświetlającymi drobinkami) służy do nakładania pod zgięcie łuku brwiowego. Ogólnie polecam przy okazji zakupów przetestowanie produktu na sobie, bo za pomocą miksu tych 4 odcieni naprawdę można uzyskać swój naturalny odcień i się przekonać. W dolnej części znajduje się mała pęsetka do usunięcia zbędnych włosków (jak dla mnie za mała, ciężko się nią posłużyć, ale jak zapomnę na dłuższej wycieczce pęsety, to zawsze jest pod ręką), pędzelek do ułożenia kształtu brwi i aplikator do cieni. Widać je dobrze na tej grafice: Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-04-01 o 22:46 |
2012-03-28, 15:34 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 16
|
Dot.: Brwi
Mogłabyć wrzucić swoje zdjęcia przed i po malowaniu brwi tymi cieniami? I pokazać na ręce dokładne ich odcienie, bo jestem zainteresowana.
---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ---------- Jeszcze jedna prośba, jestem wielką fanką marki Bourjois. Niestety sam opis tego tuszu mi nie wystarczy żeby go kupić Wszystkie są zachwalane. Mogłabyś umieścić zdjęcia oczu po użyciu go. Jak zobaczę efekt na własne oczy to się zdecyduję i jeszcze możesz pokazać jak używasz tego rozdzielacza z givenchy, nie wiedziałam z cos takiego w ogóle istnieje. |
2012-03-29, 11:38 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Moja kosmetyczka
Tusz Diora to moje marzenie.
Miałam raz tylko - dostałam w prezencie - i spać mi teraz po nocach nie daje. Efekt był. Rzęsy, których nie ma zbyt wiele, wyglądały w końcu świetnie. I kiedyś kupię sobie Diora. W prezencie za dobre sprawowanie
__________________
Zapraszam do siebie: http://zaciazona.blogspot.com/ |
2012-03-30, 11:54 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Zapachy
Zapach jest dla mnie wykończeniem outfitu i nieodłącznym elementem każdego makijażu. Gustuję raczej w słodkich kwiatowo-owocowych nutach, wanilli, jaśminie i róży. Na dłużej w mojej kosmetyczce w okresie liceum zagościł bardzo neutralny Hugo Boss, odpowiedni do instytucji, do której uczęszczałam: A na początku studiów zakochałam się w słodkiej Organzie, z którą moja 2-letnia znajomość trwała praktycznie do tej zimy. Wybrany przeze mnie, limitowany zapach od Givenchy jest wyrafinowany, uwodzicielski, ale też subtelny i ciepły dzięki nucie śliwki. Jest to przeuroczy zapach, choć raczej na zimę. Kropla tych perfum na swetrze wprawia mnie w dobry humor, gdziekolwiek jestem. Woda perfumowana od Givenchy: Na wiosnę będę polowała na La Bouquet Absolu. Być może okaże się odpowiedniejszy na cieplejsze pory roku. Ciągle jestem jeszcze na etapie szukania tego jedynego zapachu Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-03-30 o 12:06 |
2012-03-30, 14:38 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Baza pod makijaż
Gdy potrzebuję makijażu supertrwałego na wielkie wyjście, sięgam po bazę. Do tej pory używałam niezwykle trwałego Smashboxa: Zapewniał jedwabiste wykończenie skóry (pod tym względem nie do pobicia), jednak zapychał mi pory i po zmyciu makijażu moja cera wymagała natychmiastowego, gruntownego oczyszczenia. Skuszona próbkami wygładzającej bazy z Sephory sięgnęłam po pełnowymiarowy produkt i okazał się on strzałem w dziesiątkę: Dzięki tej bazie moja cera wygląda po prostu idealnie. Od tej pory jest stałym i niezbędnym elementem mojej kosmetyczki. |
2012-03-30, 17:31 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Dot.: Moja kosmetyczka
Najlepszym linerem do kresek ever jest dla mnie produkt Rimmela: Jest to prawdziwy liner-profesjonalista Pędzelek daje możliwość wyczarowania najpiękniejszej kreski, a konsystencja daje szansę ewentualnej szybkiej korekty, jeśli w pośpiechu zadrży ręka. Nie lubię niestety efektu, jaki tworzy na rzęsach - lubi na nie spływać, uniemożliwiając czasami ich dobre wytuszowanie. |
2012-03-30, 19:53 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Cień do powiek
Na koniec ostatni, ale wcale nie najmniej znaczący cień bazowy do powiek. Zazwyczaj mój makijaż jest stonowany i ogranicza się jedynie do podkładu, mocnego wytuszowania, subtelnego zimnego różu na ustach i policzkach. Nieodłącznym towarzyszem takiego makijażu jest cień bazowy: Doradziła mi go wizażystka w Sephorze i był to jeden z moich najlepszych zakupów. Cień na moich powiekach (15 Couture Beige): |
2012-03-31, 12:45 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Włosy
Włosy są ozdobą kobiety i żaden najlepszy nawet makijaż nie zachwyci, jeśli włosy będą pozostawiały sporo do życzenia. Na moje nieszczęście jestem posiadaczką słabych i cienkich włosów do łopatek, przetłuszczających się u nasady i suchych na końcach. Włosy jednak ładnie się falują i jest ich całkiem sporo, co nieco koryguje efekt.
Moje trio do pielęgnacji włosów prezentuje się następująco: 1. Kerastase, Nutritive, Bain Oleo Relax (kąpiel myjąca do włosów suchych) Używany przeze mnie tak mniej więcej co drugi, trzeci dzień. Włosy po nim są odżywione, nie splątują się, ponadto ładnie się błyszczą. Ponadto szampon nie obciąża włosów. Nie wydaje mi się jednak, by był to kosmetyk do włosów o szczególnych potrzebach i wrażliwości. Gdy potrzebuję kuracji oczyszczającej, sięgam po: Jest to świetny (i do tego tani!) szampon ziołowy, zawierający wyciąg z korzenia mydlnicy lekarskiej, ziela skrzypu polnego, szyszek chmielu, kwiatostanu lipy i liścia pokrzywy. W mojej kosmetyczce nie może zabraknąć również szamponu Seboradinu z wyciągiem z czarnej rzodkwi, którym traktuję włosy jedynie okresowo, gdy mi wypadają włosy (naprawdę pomaga). W dłuższym okresie przesusza mi jednak końcówki włosów. 2. Kerastase, Resistance, Ciment Anti-Usure (Cement odbudowujący - nowa wersja) To moje nowe odkrycie. Stosuję go 1-2 razy w tygodniu (obawiam się, że częstsze stosowanie mogłoby obciążyć włosy). Odbudowuje moje włosy, są po nim wyraźnie wzmocnione. Trudno mi jednak znaleźć dobrą odżywkę, z którą zaprzyjaźniłabym się na dłużej: albo w ogóle nie działają, albo obciążają mi włosy, które w najlepszym przypadku klapną, a w najgorszym - zaczną masowo wypadać. 3. L'Oreal Professionnel, Tecni.art, Curl Memory Up Spray (spray dodający lokom energii) Spray'u używam do układania włosów, a właściwie do podkreślenia ich lekkiego skrętu, jeśli mam czas i ochotę zachować ich skręt (zwykła szczotka i suszarka - i moje włosy są rozprostowane). Spryskuję nim osuszone ręcznikiem włosy, następnie lekko ugniatam loki i pozwalam im podeschnąć (jeśli mam czas, to pozwalam im w ogóle swobodnie wyschnąć). Następnie suszę je suszarką. Efekt jest bardzo naturalny. Absolutnym must have mojej kosmetyczki jest jednak zwykła, drewniana szczotka z naturalnym włosiem (najlepiej ze szczeciny dzika - jest zbudowana z tego samego budulca - keratyny). Żaden, nawet najlepszy kosmetyk do włosów nie zastąpi codziennego (a chociaż częstego) porannego szczotkowania włosów, od szyi do czoła. Dotlenia do skórę, pobudza krążenie, usuwa martwe włosy, starą keratynę i zanieczyszczenia, rozprowadza sebum aż po same końce (co dla mnie jest szczególnie istotne), zapewniając włosom naturalną ochronę przed zewnętrznymi czynnikami, jak wiatr czy niska temperatura. Edytowane przez 2988c920f887451997ed59670eafbe58b42f5da3_61df6c3a62fb8 Czas edycji: 2012-03-31 o 12:48 |
2012-04-07, 11:21 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Dot.: Moja kosmetyczka
Gdybyś miała kiedyś okazję, polecam również spróbowanie tuszu od Givenchy. Efekt jest niesamowity, jak się ma czas, by trochę popracować Oba tusze za to świetnie odżywiają rzęsy, choć do tego polecam również olejek rycynowy, szeroko zresztą zachwalany na Wizażu.
|
Nowe wątki na forum Konkurs Sephora |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:43.