Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Kosmetyki mineralne

Notka

Kosmetyki mineralne Lubisz kosmetyki mineralne? Chcesz pogłębić swoją wiedzę? Wiemy wszystko o kosmetykach mineralnych. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-29, 16:00   #3811
Aysell
Wtajemniczenie
 
Avatar Aysell
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
U mnie Pixie bardzo długo sprawdzało się dobrze, aż do jesieni tego roku, kiedy zaczęło zapychać Jestem natomiast zaskoczona, że Ecolore, którego nie lubiłam, teraz całkiem dobrze współpracuje z moją twarzą. Czary...
Która formuła? W moim przypadku to AG, uwielbiałam go, a tu nagle zaczął mi szkodzić i wygląda na skórze po prostu koszmarnie Szukam teraz czegoś innego....
__________________
!

Aysell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-29, 16:13   #3812
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez Aysell Pokaż wiadomość
Która formuła? W moim przypadku to AG, uwielbiałam go, a tu nagle zaczął mi szkodzić i wygląda na skórze po prostu koszmarnie Szukam teraz czegoś innego....
Zgadza się, Amazon Gold
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-29, 16:30   #3813
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez Aysell Pokaż wiadomość
Która formuła? W moim przypadku to AG, uwielbiałam go, a tu nagle zaczął mi szkodzić i wygląda na skórze po prostu koszmarnie Szukam teraz czegoś innego....
Mnie zapychala formula MLB.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-29, 20:21   #3814
Aysell
Wtajemniczenie
 
Avatar Aysell
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Zgadza się, Amazon Gold
Czary u mnie to nowe opakowanie, ale chyba nie zmienili niczego w składzie. W ogóle szalałam za tym podkładem i zużyłam milion opakowań.
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Mnie zapychala formula MLB.
Też jej próbowałam, ale ciastkuje.



Dobieranie podkładu to koszmar.
__________________
!

Aysell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-29, 22:03   #3815
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez Aysell Pokaż wiadomość
Czary u mnie to nowe opakowanie, ale chyba nie zmienili niczego w składzie. W ogóle szalałam za tym podkładem i zużyłam milion opakowań.

Też jej próbowałam, ale ciastkuje.



Dobieranie podkładu to koszmar.

Ciebie też zapycha Pixie?


To prawda Ale ja już nie szukam, zresztą nie pozostało mi zbyt dużo firm do przetestowania :P
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-29, 22:18   #3816
Aysell
Wtajemniczenie
 
Avatar Aysell
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ciebie też zapycha Pixie?


To prawda Ale ja już nie szukam, zresztą nie pozostało mi zbyt dużo firm do przetestowania :P
Ostatnio niejednokrotnie wydaje mi się, że tak. Chyba, że to zbieg okoliczności. W każdym razie wygląda na twarzy okropnie, zbija się w plamy i ściera. Niczego nie zmieniałam od wielu miesięcy, więc jestem zdziwiona tym efektem.



Mnie jednak trochę zostało do przetestowania, ale strasznie jestem zniechęcona
__________________
!

Aysell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-29, 22:19   #3817
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ciebie też zapycha Pixie?


To prawda Ale ja już nie szukam, zresztą nie pozostało mi zbyt dużo firm do przetestowania :P
Masz porównanie do tych
ZAO
ZUJI
UOGA UOGA

__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-29, 22:54   #3818
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez Aysell Pokaż wiadomość
Ostatnio niejednokrotnie wydaje mi się, że tak. Chyba, że to zbieg okoliczności. W każdym razie wygląda na twarzy okropnie, zbija się w plamy i ściera. Niczego nie zmieniałam od wielu miesięcy, więc jestem zdziwiona tym efektem.



Mnie jednak trochę zostało do przetestowania, ale strasznie jestem zniechęcona

Mi się wydaje, że po MLB szybciej wychodziły te pryszcze, bo ten podkład jest bardziej skoncetrowany niż AG. A minerały mają to do siebie, że podkład, który wcześniej super wyglądał, po jakimś czasie nie trzyma się, brzydko schodzi, nie daje tego efektu co wczesniej.



Koniecznie bierz probki, żebyś później nie zostala z bigami jak ja, których za 100 lat nie zdołam użyć Dla potomnych bedzie :P

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Masz porównanie do tych
ZAO
ZUJI
UOGA UOGA


A do czego miałabym porównać? Miałam z Uoga Uoga - fajna formuła, podkład ładnie się trzymał, ale odcień 631 był za jasny, zbyt neutralny - nie wiem i brzydko w nim wyglądałam, za blado.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843

Edytowane przez pseudofeministka
Czas edycji: 2019-10-29 o 22:53
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 06:11   #3819
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
A do czego miałabym porównać? Miałam z Uoga Uoga - fajna formuła, podkład ładnie się trzymał, ale odcień 631 był za jasny, zbyt neutralny - nie wiem i brzydko w nim wyglądałam, za blado.
Czyli Pixie wygląda lepiej, ale może zapychać, to odpada
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 10:24   #3820
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Słuchajcie, a w Pixie nie mieli czegoś zmieniać?
W okolicach wakacji rzucił mi się w oczy ich wpis na fb, że ich dostawca surowca do podkładów AG zaprzestał produkcji tego czegoś z tym złotem, więc i u nich z czasem ten podkład zniknie.
A może coś zmieniło się od tego czasu?
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-30, 11:24   #3821
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Słuchajcie, a w Pixie nie mieli czegoś zmieniać?
W okolicach wakacji rzucił mi się w oczy ich wpis na fb, że ich dostawca surowca do podkładów AG zaprzestał produkcji tego czegoś z tym złotem, więc i u nich z czasem ten podkład zniknie.
A może coś zmieniło się od tego czasu?
Kojarzę to, mieli zmieniać formule AG, bo nawet ja wyprzedawali. Ale chyba jeszcze żadnych kroków w tym temacie nie poczynili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-30, 12:58   #3822
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Czyli Pixie wygląda lepiej, ale może zapychać, to odpada
Pixie wyglądał lepiej, ale glownie dlatego, że w Pixie miałam idealnie dobrany odcień na okres jesienno-zimowy. Natomiast z samą formułą bywało bardzo różnie.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-05, 12:59   #3823
razdwapiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 3 374
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Czesc i jak tam urlop Ci minal? Chyba od jutra wracasz juz do pracy?
Ale mnie tu nie było... Wakacje dla mnie skończyły się w drugim tygodniu sierpnia, niestety samo się wszystko nie zrobi i 19 sierpnia już byłam, że tak powiem, po. Ale moja przygoda z oświatą zakończyła się miesiąc temu i chyba jestem najszczęśliwsza w życiu dzięki tej decyzji.

U mnie z minerałami baaardzo stabilnie ciągle. Ecolore rządzi niezmiennie, próbowałam wpleść na chwilkę Lily Lolo i skończyło się to co prawda ładnym efektem w trakcie, natomiast po zauważyłam drobną wysypkę... I tak sobie tkwię w Ecolore, moje zapasy Pixie pójdą chyba na sprzedaż, bo aż się boję ruszać, a wiem, że niektórym służą. Jedynie bronzer Pixie w użyciu i korektor i tu żadnej krzywdy na buzi nie zauważam.
__________________
razdwapiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-07, 01:13   #3824
olencja kwiatencja
Rozeznanie
 
Avatar olencja kwiatencja
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 850
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

kurde to ja wchodze w okres gdzie lubie sobie Pixie nałożyć a tu takie historie na mnie AG lepeij siedział z Pixie, ale producent wycofał główny składnik i MBL zmienili skład a AG wycofali to zrobiłam, sobie zapas mam nadzieje, że nagle mnie nie wysypie jak tutaj towarzystwo, ale w sezonie zimowym nie miałam takiej historii. W ogole przez te zmiany w skłądach troche kusi spróbować nowe MBL.
Ja Ecolore też bardzo lubię, najbardziej w okresie wiosenno letnim, w sumie teraz jeszcze też
Mnie do testów najbardziej swędzi Clare Blanc, ale jakoś się nie składa, ale swędzi. Dostałam awersji jak naprodukowali te tryliard pigmentów dla makijażystów zero próbek, słocze też średnie i mi siadł zapał. A formuła około Ecolorowa dlatego mogłabym ponosić ;>
olencja kwiatencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-07, 07:27   #3825
razdwapiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 3 374
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Co skóra to inaczej reaguje, nie ma się co nastawiać, że i Ciebie wysypie. Mam dość problematyczną cerę, łatwo o podrażnienia i zapchanie u mnie i cóż, znalazłam sobie złoty środek w tym Ecolore, to będę się go trzymać i przynajmniej lata testów nauczyły mnie, że testowanie ciągle nowości na buzi to nie dla mnie.

Earthnicity mnie co jakiś czas kusi, ale jak mam znowu próbować i się męczyć z kolorami a potem z reakcją skóry to... odpuszczam.
__________________
razdwapiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-07, 10:01   #3826
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez razdwapiec Pokaż wiadomość
Ale mnie tu nie było... Wakacje dla mnie skończyły się w drugim tygodniu sierpnia, niestety samo się wszystko nie zrobi i 19 sierpnia już byłam, że tak powiem, po. Ale moja przygoda z oświatą zakończyła się miesiąc temu i chyba jestem najszczęśliwsza w życiu dzięki tej decyzji.

U mnie z minerałami baaardzo stabilnie ciągle. Ecolore rządzi niezmiennie, próbowałam wpleść na chwilkę Lily Lolo i skończyło się to co prawda ładnym efektem w trakcie, natomiast po zauważyłam drobną wysypkę... I tak sobie tkwię w Ecolore, moje zapasy Pixie pójdą chyba na sprzedaż, bo aż się boję ruszać, a wiem, że niektórym służą. Jedynie bronzer Pixie w użyciu i korektor i tu żadnej krzywdy na buzi nie zauważam.
Ojej, no co Ty mówisz? Czyli zmieniłaś pracę ? Skoro jesteś zadowolona, to najważniejsze, ale zaglądaj tutaj cześciej , bo lubiłam się z Tobą wymieniać zakupowymi doświadczeniami i nowymi nabytkami A, że to plotkowy, to można zahaczać o inne tematy

Ja ostatnio nakladalm Lily Lolo Warm Peach i na to puder wykonczeniowy z Lucy Minerals i mam doslownie efekt photshopa przy zachowaniu lekkości samego makijażu
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-10, 13:25   #3827
razdwapiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 3 374
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ojej, no co Ty mówisz? Czyli zmieniłaś pracę ? Skoro jesteś zadowolona, to najważniejsze, ale zaglądaj tutaj cześciej , bo lubiłam się z Tobą wymieniać zakupowymi doświadczeniami i nowymi nabytkami A, że to plotkowy, to można zahaczać o inne tematy

Ja ostatnio nakladalm Lily Lolo Warm Peach i na to puder wykonczeniowy z Lucy Minerals i mam doslownie efekt photshopa przy zachowaniu lekkości samego makijażu
No jakby to powiedzieć... na razie jestem podczas poszukiwań swojej drogi. Ale tak, jestem mega zadowolona, że oświata poszła w zapomnienie. A co do zakupów - wymyśliłam sobie, że od Mikołaja chciałabym zestaw kosmetyków do włosów i teraz szukam co tam fajnego nowego się pojawiło. Baaardzo polubiłam się jesienią (wiosną i latem to był dramat) z serum na końce od Anwen, tym w słoiczku, więc na pewno jednym z moich chciejstw jest to w płynie. A Ty masz jakieś fajne nowe włosowe odkrycia? Mój mówi, że nie kupi mi paczki za mniej niż 200 zł, to mogę potestować dość sporo myślę.

U mnie dzisiaj wpadł znów LL testowo i w sumie znowu jestem zadowolona, zobaczymy co to będzie po demakijażu. Ostatnio też zdarza mi się nakładać zamiast różu modelujący puder Pixie (moon kissed) i jestem lekko zdziwiona, jak subtelny i ładny efekt to cudeńko daje. Staram się używać trochę tych moich zbiorów, bo mam pełne szuflady, a wstyd przyznać - na co dzień zazwyczaj używam jednego i tego samego zestawu...
__________________
razdwapiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-13, 10:47   #3828
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cześć Postanowiłam wrócić do minerałów i już mam schody
Odkopałam w domu Blusche. Po nałożeniu jest ok (chociaż zawsze mam problem z widocznym meszkiem, ale tego nie przeskoczę) ale kiedy po kilku godzinach skóra zaczyna się świecić (mam cerę mieszaną) to podkład jest widoczny na twarzy, zbiera się w takie jakby placki.
Jeśli chodzi o krem to używam obecnie Babydream.
Kwestia formuły, kremu czy czegoś innego?
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-13, 11:58   #3829
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez razdwapiec Pokaż wiadomość
No jakby to powiedzieć... na razie jestem podczas poszukiwań swojej drogi. Ale tak, jestem mega zadowolona, że oświata poszła w zapomnienie. A co do zakupów - wymyśliłam sobie, że od Mikołaja chciałabym zestaw kosmetyków do włosów i teraz szukam co tam fajnego nowego się pojawiło. Baaardzo polubiłam się jesienią (wiosną i latem to był dramat) z serum na końce od Anwen, tym w słoiczku, więc na pewno jednym z moich chciejstw jest to w płynie. A Ty masz jakieś fajne nowe włosowe odkrycia? Mój mówi, że nie kupi mi paczki za mniej niż 200 zł, to mogę potestować dość sporo myślę.

U mnie dzisiaj wpadł znów LL testowo i w sumie znowu jestem zadowolona, zobaczymy co to będzie po demakijażu. Ostatnio też zdarza mi się nakładać zamiast różu modelujący puder Pixie (moon kissed) i jestem lekko zdziwiona, jak subtelny i ładny efekt to cudeńko daje. Staram się używać trochę tych moich zbiorów, bo mam pełne szuflady, a wstyd przyznać - na co dzień zazwyczaj używam jednego i tego samego zestawu...
O kurczę, to niezłego masz tego Mikołaja Daj namiary :P Nie no żartuje.

Mam serum Anwen zarówno w formie masęłka jak i to w płynie. Dla mnie w płynie jest delikatniejsze, mała ilość znika we włosie zbyt duża przetłuszcza. Nie mogę jakoś ustrzelić się z ilością żeby było dobrze, natomiast masełko super sie spisuje i bardzo je lubię. Jeżeli masz zdrowe wlosy to płynne powinno się sprawdzić

Z nowości nic aż tak nie testowałam. W sumie zużywałam zapasy, które miałam i dobrze mi to poszło. Bardzo fajna jest dla mnie maska antrii frizz z Insight. Dry coś tam średnio mi podeszła. Niezmiennie pozostaję wierna masce kakaowej Anwen. Ostatnio kupiłam dwie maski z Ecolabu laminującą i aktywator wzrostu to aktywator wzrostu średnia, mimo fajnego składu. Laminująca czeka na otwarcie. Ale jakoś mi te maski z Ecolabu nie podchodzą, wcześniej miałam nawilżającą i też ją tak "męczyłam", tuningowałam i na nic się to zdawało.

Ogólnie to teraz sama szukam czegoś skutecznego,bo po ostatniej wizycie u fryzjera i ostatecznym rozjaśnieniu włosów do koloru docelowego, mam tak paskudną kondycję włosów , że ostatni raz włosy w takim stanie miałam przed włosomaniactwem. Nie wiem co się stało, bo to trochę wygląda tak jakbym miała popalone włosy ( z tego co wyczytałam w necie), chociaż obiektywnie tego nie widać, ale jak dotykam włosy to nie są miękkie,tylko suche i lekko sztywne na całej długości. Chociaż fakt jest taki, że troche w tym okresie letnim zaniedbałam nakładanie masek , przestałam pić olej lniany, który super wpływał mi na kondycję wszystkiego Tak więc nie wiem czy te wszystkie czynniki nie zbiegły się w czasie, a teraz "wyszło". Mam nadzieje, że uda mi się ogarnąc te włosy, bo bardzo podoba mi się ten kolor , ale jak nie uda to daje sobie spokój z rozjaśnianiem.


Jeżeli chodzi o minerały to ja cały czas używam z LL i na to nakładam puder wykończeniowy z Lucy Minerals i taki duet spisuje się świetnie Podkład długo się trzyma, nic się nie świeci, nie wyskakują mi niespodzianki. Cera jest tak fajnie ożywiona jak po Creamy coś z tam z Pixie.
Też mam ten modelujący puder w formie próbki, będę musiała spróbować go zamiast rozświetlacza, chociaż z tego co pamiętam dla mnie był zby rozowy/czerwony i since pod oczami mi podkreslał, ale ja go chyba wtedy na całą twarz nakładałam.
W sumie też używam tych samych zestawów, chociaż ostatnio poszerzyłam asortyment o te których nie używam jak np. z LL. Bardzo fajnie mi się też sposuje korektor minerłny z Earthnicity, jestem bardzi zadowolona. Na okres letni fajnie spisuja mi sie z Earthnicity i kolory tez mam dobrane, wiec chyba te reszte po ktora absolutnie nie siegam puszcze dalej w obieg.


---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Cześć Postanowiłam wrócić do minerałów i już mam schody
Odkopałam w domu Blusche. Po nałożeniu jest ok (chociaż zawsze mam problem z widocznym meszkiem, ale tego nie przeskoczę) ale kiedy po kilku godzinach skóra zaczyna się świecić (mam cerę mieszaną) to podkład jest widoczny na twarzy, zbiera się w takie jakby placki.
Jeśli chodzi o krem to używam obecnie Babydream.
Kwestia formuły, kremu czy czegoś innego?
Ewa Szalkowska pisała na swoim blogu, które podkłady mineralne nadają się do cery mieszanej, tłustej. bo z tego co pamiętam to właśnie sebum powoduje rozwarstwienie i ciastolenie się podkładu. Dlatego niektóre minerały super się spisują na cerze suchej (one mają określone składniki w składzie),a znowu inne na mieszanej (też za sprawą jakichś tma składników), nie pamiętam dokładnie, musiałabyś poczytać. U mnie się to sprawdziło. Warto to poczytać, prześledzić skład i testować. Ciężko napisać po jednym razie co może być przyczyną.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843

Edytowane przez pseudofeministka
Czas edycji: 2019-11-13 o 12:06
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-13, 12:00   #3830
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Ewa Szalkowska pisała na swoim blogu, które podkłady mineralne nadają się do cery mieszanej, tłustej. bo z tego co pamiętam to właśnie sebum powoduje rozwarstwienie i ciastolenie się podkładu. Dlatego niektóre minerały super się spisują na cerze suchej (one mają określone składniki w składzie),a znowu inne na mieszanej (też za sprawą jakichś tma składników), nie pamiętam dokładnie, musiałabyś poczytać. U mnie się to sprawdziło. Warto to poczytać, prześledzić skład i testować. Ciężko napisać po jednym razie co może być przyczyną.
Dzięki, poszukam. Chociaż jak pomyślę, że znowu miałabym bawić się w próbki to nie wiem czy mi się chce No i do tego firma musi być cf.

Edytowane przez Finlora
Czas edycji: 2019-11-13 o 12:02
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-17, 20:26   #3831
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Ja tak tylko zamelduję- miałam już nie kupować żadnych minerałów, ale na ekocudach skusiłam się na earthnicity w kolorze moonlight
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-17, 22:13   #3832
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Dzięki, poszukam. Chociaż jak pomyślę, że znowu miałabym bawić się w próbki to nie wiem czy mi się chce No i do tego firma musi być cf.

Rozumiem Cię doskonale! Ja już chyba mam fazę testów za sobą Przynajmniej mam taką nadzieję, bo już za dużo kasy na to poszło, a i tak sięgam po określone zestawy, po które już chyba będę sięgać. Nie wiem czy coś jest mnie w stanie zachwycić bardziej niż to co już przetestowałam Chociaż kusi mnie ostatnia nowość kremowych podkładów z LL, ale póki co mało informacji jest na ich temat i nie ma próbek.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Ja tak tylko zamelduję- miałam już nie kupować żadnych minerałów, ale na ekocudach skusiłam się na earthnicity w kolorze moonlight

Earthnicity fajna marka, polecam I jak ten kolor u Ciebie wypada? Bo u mnie dosc brzydko wyglada. Zbyt szaro i trupio
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-18, 07:34   #3833
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Rozumiem Cię doskonale! Ja już chyba mam fazę testów za sobą Przynajmniej mam taką nadzieję, bo już za dużo kasy na to poszło, a i tak sięgam po określone zestawy, po które już chyba będę sięgać. Nie wiem czy coś jest mnie w stanie zachwycić bardziej niż to co już przetestowałam Chociaż kusi mnie ostatnia nowość kremowych podkładów z LL, ale póki co mało informacji jest na ich temat i nie ma próbek.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------




Earthnicity fajna marka, polecam I jak ten kolor u Ciebie wypada? Bo u mnie dosc brzydko wyglada. Zbyt szaro i trupio
Kremowy podkład Lily Lolo - moje wrażenia:

+ wygodne, kompaktowe opakowanie z lusterkiem, tylko 7 cm średnicy i 1 cm grubości
+ bardzo kremowa formuła, pod palcami wydaje się lekko tłustawy, ale już na skórze lekko zastyga (glinka)
+ dzięki temu, że zastyga, nie jest tłusto-migrujący
+ odcienie łatwo się ze sobą łączą (nabieram jeden odcień na palec lewej ręki, drugi na palec prawej ręki, rozcieram je pomiędzy sobą i to wystarczy)
+ nie warzy się nawet u mnie! tego się nie spodziewałam! a u mnie warzy się większość
+ nie rozjeżdża się po użyciu bibułki
+ nadal po całym dniu skóra wygląda promiennie

+/- bardzo mocne krycie, które nie bardzo jest jak stopniować, nawet cienka warstwa jest już widoczna
+/- trochę się wyświeca w ciągu dnia, ale to było do przewidzenia

- wymaga mocnego rozcierania, w zasadzie nie da się go tylko rozklepać, np. kropka pozostawiona na twarzy zostaje w tym miejscu i klepanie gąbką tego nie zmienia u mnie to trochę dyskwalifikacja bo ścieram sobie filtr
- mocno osadza się na suchych skórkach, a w ciągu dnia zbiera się na nich jeszcze mocniej
- odcienie - osoby jasne i żółte nie znajdą nic dla siebie - ja mieszam Cotton (bardzo jasny, ale neutralny) z Linen (już dość ciemny, żółty ale w kierunku pomarańczki)

Podsumowując, miło było poznać, ale sypki podkład mineralny nadal pozostaje moim numerem jeden
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-18, 08:44   #3834
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Earthnicity fajna marka, polecam I jak ten kolor u Ciebie wypada? Bo u mnie dosc brzydko wyglada. Zbyt szaro i trupio
Jeszcze nie wiem, bo póki co miałam go tylko po tym, jak mnie pani na targach nim pomalowała (czyli od ok. 17 do 21), natomiast po powrocie do Lublina, jak się rozpakowywałam, to go gdzieś wcisnęłam i nie wiem gdzie Ale na pewno ze mną wrócił z Warszawy

Wahałam się między nim a sunrise, ostatecznie stwierdziłam, że dużo łatwiej przyciemnić zbyt jasny odcień niż rozjaśnić za ciemny
Moja bratowa jak zobaczyła efekt, to stwierdziła, że ona też chce, u niej właśnie pani dobrała sunrise, a dodatkowo dokupiła podkład velvet hd i coś jeszcze

Pierwszy raz byłam na ekocudach i najpierw dostawałam tam oczopląsu, ale ostatecznie (prawie) udało mi się kupić tylko to, czego używam, a jednocześnie nie kupować np. piątego kremu do rąk Z targów wyszłam z podkładem, kremem z make me bio do twarzy, jednym mydłem, bo miało jak dla mnie obłędny zapach, pomadką ochronną do ust (bo gubię je na potęgę), szamponem z niebieską glinką z fitokosmetik (szukałam go kiedyś w Lublinie, ale akurat był wyprzedany, a mój szampon z EO Lab już się kończy), pudrem myjącym z make me bio i gąbką konjac (te dwie ostatnie rzeczy to w ramach eksperymentu, obie chciałam od dłuższego czasu przetestować, a jakoś nie miałam okazji).
Byłam oczarowana zapachem masełek do ciała (ale nie używam takich rzeczy) i niektórych peelingów (ale peelingu używam rzadko i jeszcze mam, więc nie chciałam kupować kolejnego). Świeczki i jakieś pachnidełka do aromaterapii w ogóle mnie nie kręcą.
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-18, 10:37   #3835
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;87342144]Kremowy podkład Lily Lolo - moje wrażenia:

+ wygodne, kompaktowe opakowanie z lusterkiem, tylko 7 cm średnicy i 1 cm grubości
+ bardzo kremowa formuła, pod palcami wydaje się lekko tłustawy, ale już na skórze lekko zastyga (glinka)
+ dzięki temu, że zastyga, nie jest tłusto-migrujący
+ odcienie łatwo się ze sobą łączą (nabieram jeden odcień na palec lewej ręki, drugi na palec prawej ręki, rozcieram je pomiędzy sobą i to wystarczy)
+ nie warzy się nawet u mnie! tego się nie spodziewałam! a u mnie warzy się większość
+ nie rozjeżdża się po użyciu bibułki
+ nadal po całym dniu skóra wygląda promiennie

+/- bardzo mocne krycie, które nie bardzo jest jak stopniować, nawet cienka warstwa jest już widoczna
+/- trochę się wyświeca w ciągu dnia, ale to było do przewidzenia

- wymaga mocnego rozcierania, w zasadzie nie da się go tylko rozklepać, np. kropka pozostawiona na twarzy zostaje w tym miejscu i klepanie gąbką tego nie zmienia u mnie to trochę dyskwalifikacja bo ścieram sobie filtr
- mocno osadza się na suchych skórkach, a w ciągu dnia zbiera się na nich jeszcze mocniej
- odcienie - osoby jasne i żółte nie znajdą nic dla siebie - ja mieszam Cotton (bardzo jasny, ale neutralny) z Linen (już dość ciemny, żółty ale w kierunku pomarańczki)

Podsumowując, miło było poznać, ale sypki podkład mineralny nadal pozostaje moim numerem jeden [/QUOTE]

Dziękuję Ci Basiu za wyczerpującą recenzję Rozumiem, że dla Ciebie Cotton jest za jasny, skoro go mieszasz? Mi właśnie w Costasy polecono Cotton (niby zblizone do Warm Peach), ale ja nie jestem tak bardzo blada jak Ty, więc teraz nie wiem. A jeżeli będę musiała mieszać to za droga zabawa jak dla mnie.

Choć przyznam, że bardzo lubie te prasowane wersje mineralnych kosmetyków z LL i prawie większość się u mnie sprawdza i często po nie sięgam, łącznie z pomadkami

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Jeszcze nie wiem, bo póki co miałam go tylko po tym, jak mnie pani na targach nim pomalowała (czyli od ok. 17 do 21), natomiast po powrocie do Lublina, jak się rozpakowywałam, to go gdzieś wcisnęłam i nie wiem gdzie Ale na pewno ze mną wrócił z Warszawy

Wahałam się między nim a sunrise, ostatecznie stwierdziłam, że dużo łatwiej przyciemnić zbyt jasny odcień niż rozjaśnić za ciemny
Moja bratowa jak zobaczyła efekt, to stwierdziła, że ona też chce, u niej właśnie pani dobrała sunrise, a dodatkowo dokupiła podkład velvet hd i coś jeszcze

Pierwszy raz byłam na ekocudach i najpierw dostawałam tam oczopląsu, ale ostatecznie (prawie) udało mi się kupić tylko to, czego używam, a jednocześnie nie kupować np. piątego kremu do rąk Z targów wyszłam z podkładem, kremem z make me bio do twarzy, jednym mydłem, bo miało jak dla mnie obłędny zapach, pomadką ochronną do ust (bo gubię je na potęgę), szamponem z niebieską glinką z fitokosmetik (szukałam go kiedyś w Lublinie, ale akurat był wyprzedany, a mój szampon z EO Lab już się kończy), pudrem myjącym z make me bio i gąbką konjac (te dwie ostatnie rzeczy to w ramach eksperymentu, obie chciałam od dłuższego czasu przetestować, a jakoś nie miałam okazji).
Byłam oczarowana zapachem masełek do ciała (ale nie używam takich rzeczy) i niektórych peelingów (ale peelingu używam rzadko i jeszcze mam, więc nie chciałam kupować kolejnego). Świeczki i jakieś pachnidełka do aromaterapii w ogóle mnie nie kręcą.
Z Earthnicity mam Sunrise, ale on jest za ciemny na okres jesienno - zimowy, sięgam po niego glownie latem i tutaj spisuje sie super. A z tego co kojarze my jestesmy zblizone kolorystycznie. Zreszta wydaje mi sie, ze podklady Z Earthnicity okyduja, bo jak wracam z pracy to mam taka lekko pomaranczowa cere. Latem mi to nie przeszkadza, ale teraz zimą rzuca się to w oczy.

A kupilas sobie pedzel kabuki z Earthnicity? Polecam z calego serca. Moj nr 1 jezeli chodzi o aplikacje podkladow mineralnych, bardzo go lubie i dobrze wspolrpacuje z wiekszoscia firm mineralnych.

Ohhh nic mi nie mow o Ecocudach, ciagle gdzies mi wyskakiwala ta informacja i zazdroscilam, ze nie moge byc ze wzgledu na odleglosc . Pewnie bym zbankrutowala bedac tam. W sumie widze, ze podobne kosmetyki używamy. Daj znac jak ten szampon glinkowy sie spisuje, pewnie bedzie fajnie podnosil wlosy u nasady
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-18, 10:55   #3836
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Z Earthnicity mam Sunrise, ale on jest za ciemny na okres jesienno - zimowy, sięgam po niego glownie latem i tutaj spisuje sie super. A z tego co kojarze my jestesmy zblizone kolorystycznie. Zreszta wydaje mi sie, ze podklady Z Earthnicity okyduja, bo jak wracam z pracy to mam taka lekko pomaranczowa cere. Latem mi to nie przeszkadza, ale teraz zimą rzuca się to w oczy.

A kupilas sobie pedzel kabuki z Earthnicity? Polecam z calego serca. Moj nr 1 jezeli chodzi o aplikacje podkladow mineralnych, bardzo go lubie i dobrze wspolrpacuje z wiekszoscia firm mineralnych.

Ohhh nic mi nie mow o Ecocudach, ciagle gdzies mi wyskakiwala ta informacja i zazdroscilam, ze nie moge byc ze wzgledu na odleglosc . Pewnie bym zbankrutowala bedac tam. W sumie widze, ze podobne kosmetyki używamy. Daj znac jak ten szampon glinkowy sie spisuje, pewnie bedzie fajnie podnosil wlosy u nasady
Z tym oksydowaniem to różnie bywa. Mi np. oksydował ecolore, dlatego go nie lubiłam i nie używałam, ale ostatnio sięgnęłam po niego i jakoś przestał Nie wiem dlaczego, nic nie zmieniałam w pielęgnacji, to wciąż to samo opakowanie podkładu...
Co do szamponu- muszę najpierw wykończyć swój EO Lab z awokado, ale to kwestia tego tygodnia pewnie. Ale obawiam się, że tester będzie ze mnie marny Bo raz, że mój czerep przetłuszcza się okropnie i muszę myć codziennie żadne łagodne szampony, glinki, wcierki, peelingi tego nie zmieniły, ale udało się przerzucić na mycie wieczorem, bo wcześniej jak myłam wieczorem, to już rano miałam kluski, teraz przynajmniej noc przeżywają i rano jako tako wyglądają. A dwa- że ja od szamponu oczekuję tylko tego, żeby oczyścił skórę głowy i mnie nie podrażnił, natomiast cała reszta tego, jak włosy wyglądają, to odżywki, olejowanie itd. (przy czym przetłuszczanie nie ma nic wspólnego z tymi zabiegami, bo odżywki i oleje daję tylko na długość, nie na skalp).
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-18, 11:30   #3837
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci Basiu za wyczerpującą recenzję Rozumiem, że dla Ciebie Cotton jest za jasny, skoro go mieszasz? Mi właśnie w Costasy polecono Cotton (niby zblizone do Warm Peach), ale ja nie jestem tak bardzo blada jak Ty, więc teraz nie wiem. A jeżeli będę musiała mieszać to za droga zabawa jak dla mnie.

Choć przyznam, że bardzo lubie te prasowane wersje mineralnych kosmetyków z LL i prawie większość się u mnie sprawdza i często po nie sięgam, łącznie z pomadkami
Dla mnie Cotton byłby ok, ale on jest tak bardzo neutralny, że wyglądam w nim na chorą, bardzo mi się tonacja odcina, więc już wolę lekko za ciemną mieszankę niż dobry poziom jasności, ale z twarzą nieboszczyka Jeszcze spróbuję kiedyś z żółtym mixerem.

Moim zdaniem Cotton będzie jaśniejszy od Warm Peach, bliżej mu do China Doll.
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-19, 08:37   #3838
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Z tym oksydowaniem to różnie bywa. Mi np. oksydował ecolore, dlatego go nie lubiłam i nie używałam, ale ostatnio sięgnęłam po niego i jakoś przestał Nie wiem dlaczego, nic nie zmieniałam w pielęgnacji, to wciąż to samo opakowanie podkładu...
Co do szamponu- muszę najpierw wykończyć swój EO Lab z awokado, ale to kwestia tego tygodnia pewnie. Ale obawiam się, że tester będzie ze mnie marny Bo raz, że mój czerep przetłuszcza się okropnie i muszę myć codziennie żadne łagodne szampony, glinki, wcierki, peelingi tego nie zmieniły, ale udało się przerzucić na mycie wieczorem, bo wcześniej jak myłam wieczorem, to już rano miałam kluski, teraz przynajmniej noc przeżywają i rano jako tako wyglądają. A dwa- że ja od szamponu oczekuję tylko tego, żeby oczyścił skórę głowy i mnie nie podrażnił, natomiast cała reszta tego, jak włosy wyglądają, to odżywki, olejowanie itd. (przy czym przetłuszczanie nie ma nic wspólnego z tymi zabiegami, bo odżywki i oleje daję tylko na długość, nie na skalp).

Jak kiedyś zagłębiałam się w temat związany z oksydowaniem to niby oksyduje żółty barwnik, więc podkłady z tym barwnikiem będą się zawsze utleniały w mniejszym albo większym stopniu. Ale nie wiem. Bo jeżeli Ty piszesz, że z Ecolore teraz Ci nie oksyduje, więc może to ma związek z używanymi kosmetykami albo zmianą rodzajem cery np. wraz z uplywem czasu czy pielęgnacją.



Też mam problemy ze skalpem i przetłuszczaniem się i ten szampon glinkowy Ci pomoc pod tym względem. Ja mam glinkowy z Loreala i zawsze przedłuża mi trwałość swieżości skalpu. Tylko, że Loreal ma coś w składzie, że mi podrażnia skalp i po jednym dniu od mycia zaczynam odczuwać dyskomfort. Pirolam też ma fajne działanie, ale to już jest szampon przeciwłupiezowy.



Na przetuszczanie skalpu i brak podrażnienia za to bardzo fajnie działa szampon Natura Siberica Volume & Balancing , mój numer jeden pod tym względem. Więc możesz sobie przetestować. On jest trochę droższy, ale w Rosmanie w promocji mozna trafić za 25 zł .

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;87342928]Dla mnie Cotton byłby ok, ale on jest tak bardzo neutralny, że wyglądam w nim na chorą, bardzo mi się tonacja odcina, więc już wolę lekko za ciemną mieszankę niż dobry poziom jasności, ale z twarzą nieboszczyka Jeszcze spróbuję kiedyś z żółtym mixerem.

Moim zdaniem Cotton będzie jaśniejszy od Warm Peach, bliżej mu do China Doll.[/QUOTE]


O nie. W takim razie daję sobie spokój. Ja też w odcieniach neutralnych wyglądam trupio i bardzo unikam tego niezdrowego efektu



Basiu, a testowałaś może Blondie z LL? Kojarzysz czy ten podkład wypada jasniej niż Warm peach? Ten swój wieloletni Warm peach w końcu chyba wykonczę i zastanawiam się nad Blondie.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-25, 10:48   #3839
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Testuję właśnie tak intensywniej Earthnicity i kurcze... na chwilę obecną moim ulubieńcem jest jednak Neauty.
Earthnicity nie jest złe, chociaż jest dziwne. Kiedy nakładam, mam wrażenie, że nic się nie dzieje na twarzy, i dopiero po chwili widać jednak, że podkład wyrównuje koloryt (w AM efekt mam natychmiastowy, w Neauty też szybciej to zauważam, tutaj chyba trzeba więcej czasu na wtopienie się). Co do wyglądu po kilku godzinach to ciężko mi stwierdzić czy jest lepszy czy gorszy, bo ze względu na stałe spacery ciepłe biuro - zimno na dworze - ciepłe biuro - zimno na dworze- dom to nic mi się nie chce trzymać na mordce.

Pseudofeministka- widzę, że pytałaś jeszcze o ten pędzelek Earthnicity. Nie kupowałam, bo mam sporo pędzli do podkładu, a obecnie moim ulubieńcem jest big kabuki z Lily Lolo- najszybsza aplikacja podkładu i wystarczające, jak dla mnie, krycie. A co do szamponu- jeszcze nie testowałam
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-27, 10:55   #3840
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Testuję właśnie tak intensywniej Earthnicity i kurcze... na chwilę obecną moim ulubieńcem jest jednak Neauty.
Earthnicity nie jest złe, chociaż jest dziwne. Kiedy nakładam, mam wrażenie, że nic się nie dzieje na twarzy, i dopiero po chwili widać jednak, że podkład wyrównuje koloryt (w AM efekt mam natychmiastowy, w Neauty też szybciej to zauważam, tutaj chyba trzeba więcej czasu na wtopienie się). Co do wyglądu po kilku godzinach to ciężko mi stwierdzić czy jest lepszy czy gorszy, bo ze względu na stałe spacery ciepłe biuro - zimno na dworze - ciepłe biuro - zimno na dworze- dom to nic mi się nie chce trzymać na mordce.

Pseudofeministka- widzę, że pytałaś jeszcze o ten pędzelek Earthnicity. Nie kupowałam, bo mam sporo pędzli do podkładu, a obecnie moim ulubieńcem jest big kabuki z Lily Lolo- najszybsza aplikacja podkładu i wystarczające, jak dla mnie, krycie. A co do szamponu- jeszcze nie testowałam

Wiesz Earthnicity to nie jest podklad kryjacy. Chociaz mozesz miec tak, ze krem ktory nakladasz przed nalozeniem mineralow , wchlania Ci ten podklad albo podklad ten jest malo przyczepny na Twojej cerze i dlatego nie chce sie trzymac (stad brak jakiegos efektu). Zreszta moze byc tez tak, ze pedzel ktory uzywasz nie wspolpracuje z tym podkladem. Jak ja nakladalam Earthnicity flat topem z Neauty, to nie bylo takiego efektu jak tym ich kabuki. W kazdym razie ja lubie Earthnicity za to, ze daje naturalny, lekki efekt, ladnie wyrownuje koloryt , a do tego niemilosiernie dlugo trzyma sie na twarzy. I mimo, ze to nie jest podklad kryjacy to u mnie ladnie wygladal. Dla mnie to numer 1 jezeli chodzi o mineraly w upaly o czym po raz drugi przekonalam sie tego lata.

Ale niestety na zime nie mam odpowiedniego koloru - Alabaster za jasny, Porcelain/Sunrise za ciemny i za bardzo wybijaja cieplymi tonami.



Teraz tez chce wrocic do kryjacego z Neauty, bo jak pamietam mialam super dopasowany kolor na okres zimowy, zblizony do tego z AM. Wiec jezeli nie bedzie mnie zapychal to pozostane prz nim i przy Warm Peach z LL. I w sumie juz chyba moge konczyc te swoje testy, bo juz mam zestawy po ktore siegam
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kosmetyki mineralne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-06-06 10:16:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:14.